Skocz do zawartości
Forum

Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"


gabalas

Rekomendowane odpowiedzi

Nie no jeszcze coś jej zostało. Ma teraz do karku, tak na wpół szyi. Lichutkie były, bo od urodzenia nie cięte. Szkoda mi było, bo się ładnie kręciły, zwłaszcza jak lekko tłustawe były:sofunny:, ale doszlam do wniosku, że jak mają się kręcić to po ścięciu też będą. A wogóle to miałam jej ciachnąć tylko grzywkę bo już na oczyszka wlaziła, a mała wrogiem jest dla jakichkopwiek włosowych ozdób.

Odnośnik do komentarza

Kawa mniam, śniadanko pycha, alez tu serwis od rana:11_6_203:

gabi jak humor?

Monia zdjęcie koniecznie! to już takie długie włoski miała? jakoś mi sie tak z długoscia typu paź (pamietacie taki horror?) kojarzy

Graz pewnie nic nie będzie. Zresztą nie wywołuj wilka z lasu. cyc był z pewnością solidnie opatulony, tak?

A skoro Słonko o swoim samochodzie to i moje pokaże (też z Belgii będzie)

:lup:Uciekam kuzynek Pawełek zwany przeze mnie i m. Pawulonkiem się zbliża, musze natychmiast schować komputer (on nie ma w domu bo rodzice przeciw)

Jasiek-17 (11.05.1995), Zuzia-13 (15.02.2000) Jędrek- 8(20.06.2004) i Sabinka-4 lata (11.08.2008)

"wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem,możemy latać wtedy, gdy obejmujemy drugiego człowieka"

Odnośnik do komentarza

anula, fajne autko.
monika, Monia, czy mi się wydaje czy na balu było dwóch bardzo przystojnych i znanych mi wirtualnie Batmanów? Biedroneczka śliczniutka!
graz, pamiętaj, co cyca nie zabije, to go wzmocni :wink:
Anulka, Twój Rycerz pierwsza klasa, no i Majcia się na bal załapała :great:

My przed południem byliśmy na górce nad pobliskim jeziorkiem i zjeżdżaliśmy na sankach. Wiało jak cholera, ale fajnie było. Nawet spotkaliśmy kolegę Boryska z przedszkola. Aha, i Borys, jak już mu się znudziły sanki, to zjeżdżał na pupie - chyba mu jabłuszko-dupolot :wink: kupimy.
Teraz chłopaki na basenie, a ja po sprzątaniu mam relaks z Wami. Poza tym zaraz podzwonię po znajomych, bo mam zaległości w kontaktach.

Cudownego wieczoru dla Wszystkich :big_whoo:

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzsg18zqzog1mi.png

1% dla Sebastianka: http://sebus.pl/procent.php

Odnośnik do komentarza

Cyc jednak nie zamarzł ;-) Nie noszę wkładek, bo one to moment przeciekają, nosze poskładana pieluchę tetrową :-)
Dziś nie byliśmy jednak na spacerku... ach ta wichura. Ale chyba naprawdę jest spadek ciśnienia, bo wszyscy śpią... dosłownie, a mi się oczy same zamykają, ale ktoś musi czuwać - niestety

Odnośnik do komentarza

Witam

Poczytałam, ale jestem przemęczona całym tygodniem pracy, zmeczona dzisiejszym dzionkiem, niewyspana (dwie nocki po kolei masakra - najmłodsza chora i non stop się budziła), wymęczona - najmłodsza od wczoraj leci na antybotyku (katar minął, a przyszedł brzydki kaszel:Histeria::Histeria::Histeria:) i coś chyba wisi w powietrzu, bo mi starsza dziś też zaczęła kaszleć, ale na razie na mucoslvanie leci...jak się nic nie zmieni, to zapewne i ona antybiotyk dostane :Histeria: :Histeria: :Histeria: Mam dość zimy, sniegu po pachy, mrozów i itp. W piątek tak zasypało, że 3 miejscowości były odcięte i autobus szkolny nie mógł dojechać. Oj, niska była w piątek frekwencja. I na dodatek jeszcze małżon jakieś fochy strzela :glass: :glass: :glass:
I tyle...trzymajcie się ciepło.

http://ticker.7910.org/as1cCDgNw0N0010MDA0NjAxZHwwNmR8SnVzdHlzaWEgLSA.gif
http://ticker.7910.org/as1cvfqVM000010MTM3bGR8MDYyMGR8V2Vyb25pc2lhIC0g.gif

Odnośnik do komentarza

agatron
Monia38
Agatron :brawo::brawo::brawo::brawo:
Jako jedyna dojrzałaś dwóch wirtualnie znanych batmanów.

Cóż, jestem bystra jak woda w klozecie :sofunny::sofunny::sofunny:

Czekam na kolejne zdjęcia :yes:

:brawo::brawo::brawo: i jeszcze raz :brawo::brawo::brawo:

to sie nazywa oko:lol:

monia czy jest przedszkole od poniedziałku, zaczynają się ferie???

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

agatron

Graz, ja od dawna nie prasuję nic na codzień. Czasami tylko jakieś wyjściówki.

Deva, dobrze, że Vickuś coraz lepiej. Uściski dla niego :big_whoo: A w jakim celu ta parafina - wiesz już coś?
Muszę lecieć, idziemy się kąpać - z siusiaczkiem włącznie :gasp: Denerwuję się :Kiepsko:

ja tez tylko wyjsciowki - lubie prasowac, ale nie mam na to czasu - wole usiasc do kompa i sie zrelaksowac, a nikomu nic sie nie stanie jak bedziemy chodzic w niewyprasowanych...

nie wiem po co parafina, powiedza mi po zabiegu - ja mysle ze to pewnie do posmarowania jak beda kazali sciagac napletek...
wcale ci sie nie dziwie ze sie stresujesz, Vic nie chce dawac sobie nawet myc siusiaka, a co dopiero po zabiegu to sie pewnie nie da dotknac!!!
jeszcze 3 dni przed zabiegiem mam malemu robic nasiadowki w korze dębu - no do kąpieli owszem, ale jakoś go nie widzę siedzącego w misce spokojnie przez kilka minut!!!

to tak jak mi kazali na opuchlizne po rowerkowym wypadku przykladac oklady na przemian zimne i z altacetu na 10 minut jak on sie dotknąc nie dał!
jeszcze raz na obrzeki i siniaki polecam maść z arniki, u nas zdała egzamin stuprocentowo!!

slonko2208
Z dzwonil z ejak dobrze pojdzie to to
AutoScout24: Strona ze szczegó�ami
bedzie nasze jutro z kolega pojedzie i bedzie ufff

piękne piękne i jakie praktyczne!!!

agatron
Ja już bardzo padam, więc pewnie zaraz się zwinę. Moje dziecię mnie wymęczyło na maksa - WIECZÓR ŚWINI jak nic :Kiepsko: Jakis taki się drażliwy ostatnio zrobił i zaraz pada na glebę żeby móc bezpiecznie histeryzować. Łzy się do tego leją jak groch i do tego wszystkiego coś tam mówi, ale nikt go nie rozumie :Kiepsko::Kiepsko::Kiepsko:

to u nas dzień świni na co dzień - WSZYSTKO NA NIE!!!
i to dokumentnie wszystko - pojdziemy sie ubrać?NIE! zjemy śniadanko NIE! idziemy na spacerek NIE! itepede itepede....
a oprócz tego Vic nadaje jak katarynka, no co sekunde nowe pytanie, nowy komentarz do tego co sie robi, znów pytanie, potwierdzenie pytanie, potwierdzenie odpowiedzi i tak na okrągło, buzia mu się nie zamyka, a jak nie reaguję chwile to tylko mamusiu to mamusiu tamto, mama, mama!!
a cokolwiek ja powiem co mu sie nie podoba, ze nie to czy tamto teraz bedziemy robic, albo ze ma zrobic cos innego co mu sie nie podoba w tej chwili to jest zaraz wrzask, ryk, łzy, histeria jakby dziecko obdzierali ze skóry!!!!!!!
w kuchni gotuje to stoi i sie trzyma nogi, mówię nie mozesz byc tak blisko bo tu gorące mama szykuje usiądź na pufie i popatrz z bezpiecznej odległości, to NIE!!! i histeria on chce do mamusi mimo ze mnie widzi to chce byc jeszcze bliżej, mamusia na rączki, na kolanka, no już nie wiem co robić chwilami, bo żadne tłumaczenie nie działa, ajak zacznie się wić i ryczeć to tylko pozostaje wyjśc i poczekac az mu przejdzie i tłumaczę, że tak się nie da, że nie będę z nim rozmawiac jak będzie krzyczał, ale leci za mna z jeszcze większym rykiem...
może któras z was coś poradzi??

graz1974
Ale wczoraj byliśmy - wszyscy na ponad godzinnym spacerku i chyba tylko ja zmarzłam...

no ja tez zawsze mam takie wrażenie, że tylko mi zimno na dworze a moje dziecie to by mogło gzić po sniegu i nic mu nie przeszkadza...:Szok:

Monia38
Nie no jeszcze coś jej zostało. Ma teraz do karku, tak na wpół szyi. Lichutkie były, bo od urodzenia nie cięte. Szkoda mi było, bo się ładnie kręciły, zwłaszcza jak lekko tłustawe były:sofunny:, ale doszlam do wniosku, że jak mają się kręcić to po ścięciu też będą. A wogóle to miałam jej ciachnąć tylko grzywkę bo już na oczyszka wlaziła, a mała wrogiem jest dla jakichkopwiek włosowych ozdób.

ja ubolewałam jak ścinałam te pierwsze loki ale tez w oczy właziły, a z tyłu sie takie gniazdo sfilcowane od spania robiło...
teraz tez Vicia sama obcinałam, ale zostawiłam mu loki na karku:Oczko:

anula_73

A skoro Słonko o swoim samochodzie to i moje pokaże (też z Belgii będzie)

:lup:Uciekam kuzynek Pawełek zwany przeze mnie i m. Pawulonkiem się zbliża, musze natychmiast schować komputer (on nie ma w domu bo rodzice przeciw)

jak tam po wizycie Pawulonka??:Oczko:
autko masz super, tez bym takie chciała...albo chociaz kombi na przyszłośc, dziecko rośnie, a bagaży wcale nie mniej bywa, choć juz teraz wózka nie trza...

lehrerin
i coś chyba wisi w powietrzu, bo mi starsza dziś też zaczęła kaszleć, ale na razie na mucoslvanie leci...jak się nic nie zmieni, to zapewne i ona antybiotyk dostane :Histeria: :Histeria: :Histeria: Mam dość zimy, sniegu po pachy, mrozów i itp.

w zupełności się z toba zgadzam!!!
przed zimą z NO uciekałam, a tu najgorsza zima od lat w PL!!
i tez mi cos Vic pokaszliwuje, mam nadzieje, że nic się z tego nie wywinie.......

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

Dawno stronki nie złapałam więc sie rozwinę troszkę - to za:
KONIEC ZIMY SZYBKI!!! I NADEJSCIE WIOSNY CIEPLUTKIEJ ;)
ZA ZDRÓWKO DLA NAS WSZYSTKICH COBYŚMY ANI MY ANI NASZE DZIECIACZKI NIE CHOROWALI
ZA DOBRE NASTROJE i dobre stosunki międzyludzkie i rodzinne
ZA NASZE AUTA CO BY SIE W SNIEGU NIE ZAKOPYWAŁY, NIE PSUŁY - a te co w naprawach to szybko i tanio zrobione byly (moje tysz!)
I ZA NAS - NASZA GRUPE WSPARCIA I POWTORZE ZA MONIKĄ - LIGA RZĄDZI, LIGA RADZI, LIGA NIGDY CIĘ NIE ZDRADZI!!! OBY TAK DALEJ ;)

...a co u mnie to "obok"...

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

devawiek buntu, przeczekać, uzbroić się w anielską cieprpliwość, prawym uchem słuchać lewym wypuszczać i żyć dalej. A co do bycia w kuchni, u nas też było podobnie, że Niśka ciągle przy mnie stała, tam gdzie ja to i ona...najgorsza ta kuchenka...wtedy dawałam małej duży garnek, orzechy i kilka łyżek i razem gotowałyśmy - ja na kuchence, a ona...na podłodze pod stołem...jak ja coś wsypywałam np. do zupy to i ona też musiała...wspólne gotowanie zdało egzamin...tylko ja później ile sprzątania miałam :Oczko: Trzeba zająć czymś dziecko, by się nie nudziło i miało zajęte ręce i głowę.

usiek ja zaczynam ferie w połowie lutego, wtedy gdy Wy będziecie już po...to ja zaczę feriować pełną gębą :smile_jump: Odpoczynku życzę.

http://ticker.7910.org/as1cCDgNw0N0010MDA0NjAxZHwwNmR8SnVzdHlzaWEgLSA.gif
http://ticker.7910.org/as1cvfqVM000010MTM3bGR8MDYyMGR8V2Vyb25pc2lhIC0g.gif

Odnośnik do komentarza

witam
po zabawie super ztakim towarzystwemto mozna isc sie bawic zdjecia mam bo mielismy osobistego paparazzi(m kumpeli fotki strzelal zaczepiscie )ale wstawie pozniej jak wgram

nie mam gazu i obiad utknal m pojechal nieiwem czy zdaze zrobic do 16 bo na sale jade sprzatac

zasypalo nas znowu nie bylam w kosciele ,tesciowa dzis wraca a powiem Wam jeszcze ,pamietacie szwagierke co wyjechala do angli opowiadalam jak sie zegnalam z nimi sluchajcie jej ojciec mial raka o ktorym nie wiedzial i po jej wyjezdzie tak sie zalamal bo jej syn to jego ukochany wnusio ze znalazl sie w szpitalu i po tyg bycia w nim umarl pogrzeb we wtorek podobno rak zaatakowl mozg bylismy w szoku Kasia szwagierka zalamana przylatuje w poniedzialek a wyjezdzala 15 stycznia ale mowila ze w piatek jedzie zpowrotem nie wiem jak jejmama to przezyje bo jak sie dowiedziala ze m nie zyje to zemdlala i musieli jej robic sztuczne odddychanie i karetke wzywac (nie nagmatwalam)
takze rok zaczyna sie nie zle

GRAZ piekne dzieciaczki masz cudowne i jakie wloski mala ma

ANULA piekne autko moj wymarzony kolor

MONIA ,MONIKA dzieciaki swietnie przebrane i faowo wygladaja moj Bartus narazie nie ma balu ale stroj zakupiony (kurczaczek)

jutro do szpitala z bartkiem na badanie w kierunku astmy mam nadzieje ze jej nie ma

BOZENKO jak najbardziej jak masz wolne to moge podjechac na priv przesylam nr tel zadzwon

no i nie ma m zgazem bedzie niedziela bez obiadu
lecza sie chlopaki chyba bo u szwagierki zostawilismy traktor (bylismy nim bo jak pisalam nas zasypalo) kolega m wjechal u szwagierki w zaspe i nie mogl wyjechac pieszko do domu szli (jak dzisiaj m dzwonil to Ala mowi ze ja kolana bola a jej m krzyczy zgadnij od czego szla na kolanach do domu):36_11_23:
a jeszcze wczoraj syn byl na disco i jak szlismy z zabawy to nie moglismy odpalic traktoru wiec zadzwonilam do niego i mowie zeby przyjechal po nas oczywiscie przyjechal i jak jechalismy to mu sie linka od sprzegla urwala i do domku pieszko jednak wracalismy

ale sie napisalam nieiwem czy bedzie sie Wam chcialo czytac

Odnośnik do komentarza

manenka, wszystko przeczytalam, oczywiscie ze mi sie chcialo :lol:

kurcze, doskonale pamietam jak pisalas o szwagierce jak wyjezdzala, Boze, ale smutna historia :( rak to okrutna choroba, taka podstepna bo moze siedziec cicho i nagle zabic :(

obiadu nie masz?? kurcze, ja to zawsze mam wlasnie rezerwowa mozliwosc, w domu zawsze mam cos innego oprocz gazu, tutaj mam piekarnik elektryczny, mikrofale obowiazkowo, tak zeby sie dalo cos w ostatecznoci zjesc :lol: nie masz zadnej rezerwowej mozliwosci?? :D jak nie to posylam zamrozone leczo :) mam pelno zapasow a i w sloiku by sie jakies jedzenie zawekowane znalazlo :lol:

Odnośnik do komentarza

monikouette
manenka, wszystko przeczytalam, oczywiscie ze mi sie chcialo :lol:

obiadu nie masz?? kurcze, ja to zawsze mam wlasnie rezerwowa mozliwosc, w domu zawsze mam cos innego oprocz gazu, tutaj mam piekarnik elektryczny, mikrofale obowiazkowo, tak zeby sie dalo cos w ostatecznoci zjesc :lol: nie masz zadnej rezerwowej mozliwosci?? :D jak nie to posylam zamrozone leczo :) mam pelno zapasow a i w sloiku by sie jakies jedzenie zawekowane znalazlo :lol:

ja też, biegam z patelnią i ciastem naleśnikowym po sąsiadach:sofunny::sofunny::sofunny:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

manenka przykro mi z powodu ojca twojej szwagierki, rzeczywiście smutno zaczął jej się rok, ale z jednej strony to rak szybko zaatakował i ten pan długo się nie męczył i dobrze że wcześniej nie wiedział.
Mąż dojechał wkońcu z tym gazem , obiad zrobiony?
zadzwonię jutro skoro dziś jeszcze jedziesz sprzątać, i jak śnieg nie pędzie sypał to możesz przyjężać.

My byliśmy na sankach na górce, nawet ciepło dziś było, muszę kupić jabuszko bo małej spodobało się zjeżdżanie na pupie.

Odnośnik do komentarza

a my byliśmy dzisiaj z Kubą na oślej łączce w Sobótce, nie żeby zaraz narty, zwyczajne sanki ale tez było super:Śmiech:

manenka faktycznie kiepsko, rak zaatakował piorunująco, współczuje

monia dawaj fote opitolonej Melci

lehrerin zdrówka dla dziewczynek a niech małżowi fochy mróz wymrozi!!!

deva oj wiem coś o tym nieszczęsnym byciu dziecka w kuchni - dosłownie oczy dookoła łowy a i tak nie ma pewności, ze nic złego się nie stanie
Kuba asystuje praktycznie przy wszystkich zajęciach kuchennych, które przeciągają się w nieskończoność, gotuje, piecze, mieli itd:Histeria:

taaaaaaaaaaa też chciałabym zobaczyć Vicka podczas tej nasiadówki, jak siedzi spokojnie w misce:sofunny:
a nie mozna by go wsadzić do wiadra, Kuba uwielbiał wiadrowe kąpiele

anula suuuuuuuuuuuuuuper autko!!! można coś więcej na jego temat???

graz ja nic nie wiem o przemakaniu cycka, nie karmiłam i nie miałam pokarmu, mam nadzieję, że nic się nie stało i się nie przeziębiłaś

agatron dawaj spacerkowe fotki
mam nadzieję, że dobrze się bawiliście

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Wreszcie do Was wpadłam!

manenka, straszna historia z tym rakiem, ale też uważam, że lepiej, że nic wcześniej nie wiedział skoro to było tak zaawansowane stadium.
I co z gazem, dojechał?

Monia, doskonała z Ciebie fryzjerka! Ale Melcia do mamy podobna, fajna dziewczynka!

Deva, Boszzz, mam nadzieję, że Vickowi rychło przejdzie to 'mamowe zauroczenie', a Ty wtedy przynajmniej będziesz mogła spokojnie i bezstresowo pogotować. Co do tej kory, to dobra rada, ale rzeczywiście jak to zrobić żeby dzieciaki w tym posiedziały - niewykonalne. Jeśli chodzi o mniejsze i większe urazy, to my od lat stosujemy lek homeopatyczny i jest to właśnie ARNICA MONTANA - potencja C 1000. Niby na recepte, ale to zależy od apteki. Bardzo polecam Wam wszystkim, bo jest niezastąpiona.

monika, fatki z wczoraj wstawię jak Borysek pójdzie spać.

Wiecie, co, a mnie się właśnie taka zima podoba. Wszystko co prawda zasypane i trudno się przemieszczać, ale urok niesamowity :happy:

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzsg18zqzog1mi.png

1% dla Sebastianka: http://sebus.pl/procent.php

Odnośnik do komentarza

MANENKO strasznie ciężka ta sytuacja rodzinna, no tylko trzymac kciuki by reszta rodzinki to przetrwała...

MONIA JA TEŻ STRZYGĘ JAK UMIEM efekty zadowalające, Tobie jak widzę tez nieźle poszło ;)

AGATRON Monika podała pomysł z wiadrem, na pewno wypróbuję, bo takie bajery to Vic lubi...
a to jego "mamowe zauroczenie" to nie tylko w kuchni, klei sie do mnie jak tylko jakakolwiek osoba trzecia jest w pobliżu jakby sie obawiał, ze mnie ktoś ukradnie...
i wpada w histerię jak tylko ktokolwiek sie zbliża, no przeciez on takiego czegoś nigdy nie miał, zawsze był przylepa ale nie było to męczące, a teraz robi sie tragicznie, bo ja sie nigdzie nie moge (znowu!!!) ruszyc bez niego bo jest ryk nawet jak wychodze z pokoju i mowie ze idę po picie do kuchni! t tylko ja z mamausia chce isc i leci nie patrzac na to co ma po drodze...

a ten lek homeo to jak stosujesz??

ja melisal chyba wypróbuję, bo homeopatie mi swego czasu sędziwa pediatra polecała, ale sedali syrop nie działał za bardzo, po 2 rż polecała Sedatif PC ale to tez tak niezbytnio...

tak mi przykro, że Vic sie tak łatwo denerwuje i co chwila o cokolwiek jest ryk, pełne oczy łez, histeria, no moim zdaniem mu to totalnie nie służy (juz nie mówię o sobie ;) ale jak jesteśmy sami to jest ok, no ale nie może być tak żebyśmy byli non stop odizolowani od wszystkich...

mi tez sie śniegowa zima podoba, byle bez wiatru i kilkunastostopniowych mrozów - dzis rano było fajnie na dworze, robiliśmy w śniegu ślady stóp na wzór teletubisiowej bajki...aż Vic nie chciał do domu iśc, ale ja juz wymarzłam...

jedyny plus , że apetyt ma, więc odstawianie mleka w nocy ma szansę powodzenia na dłuższa metę, i nawet z myciem zębów idzie lepiej...

teraz Vic zajada mandarynki - cząstki kroje na pól, bo on gryzie bokiem i zawsze sok lądował na ubranku a tego niczym nie mozna doprać... już wolę jak jadł jagodowe owoce, bo na to mam rewelacyjnie sprawdzony sposób :) zresztą szukając go trafiłam na to forum!!!!!!!!!!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

Devachan

bo na to mam rewelacyjnie sprawdzony sposób :) zresztą szukając go trafiłam na to forum!!!!!!!!!!!!

jaki????:lol:
a wiader Kuba miał kilka, jak rósł to zmieniałam na większe, w końcu stanęło na takim, chyba 30 litrowym kolosie:Histeria:
przekonaliśmy go właśnie w taki sposób do kąpieli, ponieważ już od pierwszych chwil reagował na kontakt z wodą histerycznie a wiadro zaakceptował prawie od pierwszego kopa, szkoda tylko, że zaczęliśmy go w nim myć dość późno, można byłoby uniknąć tej wodnej traumy

monia fryzurka super, zapowiadasz się na niezłą fryzjerkę, szkoda jednak loczków Amelki:ehhhhhh:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

monika, a ile waży Kuba, bo to mi pomoże w wyborze wiadra. Już na starcie będę wiedziała od jakiego pułapu zacząc szukać wiadra. Borys ma teraz trochę ponad 15kg.

Deva, Arnicę podaję zawsze przy urazie (upadek, skaleczenie, uderzenie, krwawienie, oparzenie) po 3 granulki prosto do buzi. Kiedyś, jak jeszcze nie umiał się obchodzić z granulkami, to rozdrabniałam je w kieliszku z wodą i dawałam do wypicia. Im wcześniej podasz tym lepiej. Aha, my ją bierzemy w razie potrzeby, a ja ją też brałam przy porodzie, ale wtedy 5 sztuk pod język.

Cholera, trudna sprawa z tym przywiązanie Vicka do Ciebie, nie wiem, chyba trzeba przeczekać, ale podejrzewam, ze to trudne. Powiedz, a do tego przedszkola na Smochowicach troszkę chodził, czy nie?

Koniecznie dawaj ten sposób na plamy!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzsg18zqzog1mi.png

1% dla Sebastianka: http://sebus.pl/procent.php

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...