Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"

[lehrerin]

Witam

mahakala Serdeczne gratulacje dla młodej mamusi i niech się córeczka zdrowo rozwija.

gabalas sił zyczę. DR

monika spokojnego pakowania.

slonko zapewne zaszalałaś na wyprzedażach

Ann mimo wszystko udanego wypoczynku. Niech Szymi da pospać mamusi. Moje na szczęście ostatnio pobudkę o 7 robią. Luksus.

Justyśka i Werka bawią się razem. Rozkoszny obrazek. Z dnia na dzień widać, że Niśka jest opiekuncza i bardzo mi pomaga. Gdyby nie ona, to nie wiem, czy wyrobiłabym się ze wszystkim. Mówię WAM z Niśki to prawdziwy SKARB. Duma mnie rozpiera.

Miłego dzionka.

[Devachan]

monika4

hej
właśnie zaczęłam się pakować, próbowałam w dzień ale z marnym skutkiem - Kuba niesamowicie pomagał
jutro jeszcze sporo spraw mamy do załatwienia a w czwartek już moooooooooooorze!!!!!

zycze szybkiego dokonczenia pakowania i szybkiej drogi a potem wiele wypoczynku i pieknej pogody!!!

devachan to trzymam kciuki za znalezienie zguby, wiem jak bolą takie emocjonalne straty
a co do małża to wrrrrrrrrr nie zdawałam sobie sprawy, że on rąk w rozmowie z żoną używa
dawaj go tu, może wytłumaczymy, ze pewnych rzeczy się nie robi, na jego sposób oczywiście

wiesz, teoretycznie to nigdy mnie nie uderzyl, tylko popychal i odpychal, nawet w ciazy mu ise zdarzylo, jak mu sie uwidzialo, ze dziecko nie jego...i wtedy tez wpadlam w ten cholerny stół mikserski...brzuchem...
cholera, katowana przez ojczyma chyba jednak za bardzo bagatelizuje takie zachowania...

gabi
a tak swoją drogą to jesteś niesamowita, jak w ogóle po takiej ciężkiej pracy, można egzystować samodzielnie z dwójką dzieci??? dla mnie to nie do pojęcia, chylę czoła

Ann

Mahakala wczoraj urodziła Polę
pozdrawiam Was gorąco starając sie wypoczywac chociaz dzieci tego nie ulatwiaja (Szym budzi sie

:

lehrerin

Justyśka i Werka bawią się razem. Rozkoszny obrazek. Z dnia na dzień widać, że Niśka jest opiekuncza i bardzo mi pomaga. Gdyby nie ona, to nie wiem, czy wyrobiłabym się ze wszystkim. Mówię WAM z Niśki to prawdziwy SKARB. Duma mnie rozpiera..

wcale sie nie dziwie, masz z czego byc dumna!!!!!

Monia, cudne to różowe pisanie!!!

gabalas ja to samo, chyle czola...mnie czasem Vic tak wykancza, ze nie daje rady, a przeciez ja "nic ie robie" bo ie pracuje..

Gratki dla Makahali i jej Poli:flower2

Ann...och...mimo wszystko unormowania wstawania na co najmniej 7 a jeszcze lepiej na 8 zycze i wypoczynku ile wlezie, nawet krotko ale wiele razy jak sie nie da raz a dlugo..

ja wlasnie grzecznie opierdzielilam sasiada ze ma se odpuscic wiercenie do 15ej bo mi dziecko spi...

znalazlam swoj lancuszek zerwany, moj swietny malz mi go po zlosci schowal, na bank on, bo dzis mnie naprowadzil gdzie mam szukac,a tam bym nie wlozyla, pomiedzy jego pierdoly na stole mikserskim...pewnie mial wyrzuty sumienia ze po raz kolejny z lapami na mnie poszedl, wtedy mi musial wypasc ten lancuszek z reki, a zanim sie uspokoilam to juz nie wiedzialam wlasnie co sie z nim stalo...cala chate przerylam, nawet worek w odkurzaczu, posprzatane mam we wszystkich zakamarkach, bo moze gdzies polecial, wiec nawet pod szafkami sprawdzalam i od razu sprzatalam...a im bardziej szukalam (od wczoraj) tym bardziej bylam zla ie mogac znalezc, Vic tez dzis szalu dostawal, co chwila chcial cos czego ie mogl dostac - wkretarke zostawiona przez malza na wierzchu (3 dni prysznic skreca,do tego popsul rolki do mocowania drzwi, zejdzie 2-3 tyg zanim z serwisu dosla) przez co dostawal furii z wrzaskiem takim ze glowa odpadala, alebo jak wreszcie siuśnął na nocnik to z nim uciekł i wylał mi na środku pokoju na podloge...
oczywiscie małż w żade sposób nie kooperuje w nauce nocnika, zakłada mu rano pieluche!
ech, szkoda gadac...

dobrego humorku wam wszystkim, mi sie odrobinek polepszyl...

[agatron]

Devachan, wygląda na to, że masz hard time z tym swoim mężem. Wszystko przy dziecku na Twojej głowie - masakra! Żeby stary się jeszcze jakoś zachowywał, ale z tego co piszesz, to potrafi napsuć krwi. Wiesz, mam tylko nadzieję, że to jego zachowanie jest przejściowe...

[lehrerin]

Devachan szczerzę mówiąc, to co napisałaś, to jest przerażające, że facet mógł dopuścić się tego, by popchnąc kobietę w ciąży. Jestem w szoku i takiego to bym normalnie za jaja powiesiła. Może i ostro, ale nie toleruję przemocy, jakichkolwiek przepychanek "fizycznych". W każdym bądź razie, miejmy nadzieję, że to stan przejściowy i facet się uspokoi. A jeśli chodzi o przeprawy nocnikowe, uwierz mi, faceci nie mają tyle cierpliwości, co my. Mój też podobnie postępował, ale w koncu mu przemówiłam i pamiętam, że to on mnie wspierał w odpieluchowywaniu. Sił i wytrwałości życzę i oby nie powtórzyły się żadne wpadki z popychankami.

monika spakowana?

Monia dotarły juz nocne patałaszki. I jak? Pochwal się.

Dziś calutki dzionek senna byłam, nawet kofeina nie postawiła mnie na nogi. Jakoś na nic nie miałam ochoty, chyba ta pogoda tak na mnie wpłynęła, bo nawet dziewczynki były takie spokojne, jak nigdy. Wieczorkiem Weronisia została znów oddelegowana do piątku do teściowej. Zatem znów dwa dni luzu. Jutro mam takie palny, że ho,ho....ciekawe, czy wyrobię się ze wszystkim.

[slonko2208]

Witam troche zaszalalam Zoske obkupilam do przedszkola Julka tez sie zalapala a mama.......... wiadomo....ale w sobote i biedziele Bruksela to Z stwierdzil ze teraz my hihihih
Wogóle jedziemy w sobote rano do delfinarium a pozniej do T do Brukseli na noc i rano łazimy po miescie pozniej obiad i wieczorekim do domku tzn tutaj a za tydzien wrrrrrrrrr. wracam
Dobrej nocki Kochane
Devanach hmmmmm wkurzył mnie Twoj małz

[monika4]

jeszcze na słówko przed wyjazdem wpadłam a tu takie nowiny!!!!!

mahakala serdecznie gratuluję, Pola witaj po Tej stronie

auto zapakowane, jeszcze tylko rowery m. przypnie przed jazdą, chcemy wyruszyć ok. 3.00, ja zaraz kanapki, kompanie, ostatnie spojrzenie czy wszystko zabrane (pewnie nie, hehehe ale co tam, w końcu nie jedziemy na koniec świata, jakieś sklepy będą) i do łózka złapac troszkę snu

devachan zrozumiałam skąd ta twoja pobłażliwość... czy tolerancja w stosunku do m. zrozumiałam skąd (ojczym) ale uważam, ze powinnaś coś z tym zrobić i dla siebie i dla Vica!!! małż nie ma prawa bić, popychać, szturchać, czy coś tam... sama przecież o tym doskonale wiesz!!! przestań się na to godzić, to nie jest twój ojczym i wcale nie musisz przechodzić przez tego typu działań po raz kolejny
a co czuje albo będzie kiedyś czuł Vic jeżeli zobaczy????
nie chcę prawić kazań ale tak mnie jakoś wzięło cholera, faceci i ich nie rozładowane emocje

co do odpieluchowania, współczuję zmagań, może to jeszcze nie ten moment???
super, że znalazłaś łańcuszek

lehrerin super, że masz taką podporę w postaci Nisi!!! wielkie gratulki tak rezolutnej dziewczynki

słonko ale super zakupy!!!! teraz pora na dorosłych

monia ładne to z początku stronki, powinnam czytac takie rzeczy kiedy juz brakuje mi cierpliwości do Kuby, od razu człowiek mięknie i znów wie, ze macierzyństwo to posłanie i... wielka odpowiedzialność

a teraz już zmykam
buziaczki dla wszystkich

[agatron]

monika, życzę Wam słonecznej pogody i cieplutkiej wody. odpocznijcie i zrelaksujcie się. do napisania.

[Monia38]

Monika udanego wakacjowania przy słonecznej pogodzie

Devachan nie będę dawała dobrych rad,bo dawałam je córce,a i tak jest na najlepszej drodze coby wrócić do tego jełopa. Ech siłCi życzę i podjęcia słusznej decyzji, a przypuszczam że to trudne. Na mnie m raz w życiu łapępodniósł (chciał się przed kolegami popisać jaki to on macho)........no i znieśli go z ringu Nigdy więcej nie próbował

Słonko fajnie tak poszaleć,prawda?

[lehrerin]

monika szerokiej drogi, wspaniełej pogody i udanego wypoczynku.

slonko szalej póki można. Raz się żyje My zaczniemy niedługo z M. szaleć .... kupując płytki do kuchni... ale zaszalejemy, że hej....

Monia i tak ma być z facetami, zero podnoszenia ręki, bo jeszcze im oddamy

Ja już też kieruję się w stronę wyrka, robię trzecie poodejście i jakoś nie po drodze te łóżko, hi., hi, hi

[manenka71]

newania

Lehrerin, to faktycznie miałaś domowe przedszkole

Manenka - tak się właśnie zastanawiałam, że fajnie byłoby mieć większą rodzinę, ale nie wiem czy aż tyle dzieci chciałabym mieć. Ale podziwiam takie rodziny i trochę im zazdroszczę, bo fajnie, jak tak wiele jest bliskich sobie osób. A możesz powiedzieć czy planowałaś aż tak liczną rodzinę?

napewno nie planowalam ale sie tak bardzo nie bronilam lubilam zawsze dzieci troche gorzej jest z mlodzieza moja ale mysle ze jak wyjda z tego buntu swojego to bedzie lepiej trzeba sie przyzwyczaic nie jest tak ciezko jak sobie wyobrazacie Monia moze potwierdzic

[Monia38]

manenka71

newania

Lehrerin, to faktycznie miałaś domowe przedszkole

Manenka - tak się właśnie zastanawiałam, że fajnie byłoby mieć większą rodzinę, ale nie wiem czy aż tyle dzieci chciałabym mieć. Ale podziwiam takie rodziny i trochę im zazdroszczę, bo fajnie, jak tak wiele jest bliskich sobie osób. A możesz powiedzieć czy planowałaś aż tak liczną rodzinę?

napewno nie planowalam ale sie tak bardzo nie bronilam lubilam zawsze dzieci troche gorzej jest z mlodzieza moja ale mysle ze jak wyjda z tego buntu swojego to bedzie lepiej trzeba sie przyzwyczaic nie jest tak ciezko jak sobie wyobrazacie Monia moze potwierdzic

Potwierdzam Jak już starsze mądrzeją, to młodze zaczynają odwalać numery Ale da się przeżyć

[manenka71]

trzymajcie kciuki co bym znalazla swoj lancuszek z dwoma brylantowymi wisiorkami - po ostatniej wojnie z małżem jak na mnie złapami poleciał w chwile po tym jak mi sie ten łańcuszek zerwał totalnie nie wiem gdzie go włożyłam - o ile gdzies nie spadl i nie wsiąkł...nawet po złości mogl mi je wywalic, bo to nie on je kupil choc zawsze obiecywal, ale go nie bylo stac ( bo przepieprzal kase na co innego)...
nawet nie o ich wartosc chodzi, tyko o to ze jeden z ziemi swietej przywieziony, niepowtarzalny...juz takiego nie zdobede...emocjonalnie przywiazana bylam...

trzymalam kciuki fajnie ze znalazlas bedzie dobrze z m napewno tylko nie dawaj sie

MAKAHALA bardzo ale to bardzo ciesze sie ze juz po wszystkim witam kruszynke i czekam na wiesci od ciebie jak malutka a tak wogole gratuluje calej rodzince

LEHRERIN super ze mala tak pomaga faktycznie mozesz byc dumna

MONIA ten wiersz przepiekny i tak berdzo mnie wzruszyl

MONIKA milego wypoczynku my jedziemy nad morze 18 lipca autokarem z kola aktywnych kobiet z rodzinami mam nadzieje ze bedzie ladna pogoda inaczej bedziemy zwiedzac a nie leniuchowac na plazy

SLONKO troche ci zazdroszcze fajowo masz ale rob tylko zdjecia pozwiedzamy z Toba te delfinarium pa

a u nas burza tak o 18 przeszla ciemno bylo ze ho ho
jutro tynkowanie altany okna wstawione no cos juz widac ale płytek do lazienki za diabla nie wiem jakie wybrac chodzi mi o kolor najpierw byl zielony pozniej bordowy teraz braz a pozniej niewiem co jeszcze moze podpowiecie albo powiecie jak wy macie w lazienkach nie umiem sie zdecydowac

wkleje wam fotke jak dzieciaki sie chlapia w basenie i moja kochana niunie

[anula_73]

Mahakala! Bardzo się cieszę, że jesteś już z Malutką. Zdrowia i sił dla Ciebie i wszystkiego najlepszego dla Poli! Gratulacje dla szczęśliwego taty i rodzeństwa!

Monika wypoczywaj, pluskaj sie, opalaj. M. niech się Kubą zajmuje. a Ty sie relaksuj. Będziemy tęsknić!

Manenka zdjęcia fajne, dobrze że Ci się wyjazd udał. Co to jest to koło aktywnych kobiet ? Pytam, bo też mamy pomysł reaktywacji jakiegoś KGW (oczywiscie nie pod taka nazwą!), w sąsiedniej gminie bardzo fajnie działają.
a kołowrót z dziećmi taki sam u mnie Słabo jestem zorganizowana chyba, bo niczego nie moge skończyć! sprzątam- to mamo pić, idę nastawić pranie już słyszę że jakaś wojna na górze...

Słonko no to wakacje masz po bandzie. Miłego pobytu u tesciowej! I pisz pisz, co robisz. fajnie mi się to czyta.

Devachan ciesze sie że znalazłaś łańcuszek. A to co pisałaś o rękoczynach m. to jakiś koszmarek. Nie pozwalaj sobie. Nikt Cię nie może tak traktować! Wiem, łatwo to pisać, ale wierz mi wiem o czym piszę. Sama dopiero teraz przełamuję i swoje stereotypowe zachowania wyniesione z dzieciństwa (uległość dla"świetego spokoju") i zachowania m. wobec mnie, który ta moją postawę wykorzystał (dlaczego by nie? sama mu na to pozwalałam) Do rękoczynów w końcu doszło i to był przełom. Teraz często okazuje sie nagle że jestem egoistką, która myśli tylko o sobie i się niczym nie interesuje , ale mi jest z tym lepiej. zaczynam do siebie mieć szacunek. Może to głupie, ale stać mnie np. na to zeby wieczorem zostawić (pousypiane) dzieci w domu z Jaśkiem i pojechać na kawe do koleżanki. Pół roku temu niewyobrażalne! Trzymaj się.
Zaraz jeszcze butki obejrzę

[gabalas]

Witam sie

Monika juz pewnie do plazy dojezdza

Devachan nie daj sie dziewczyno, ja tez czlowiek maltretowany przez ojczyma,kiedys takie sytuacje mnie paralizowaly, teraz to wrecz odwrotnie wzbudza to we mnie agresje, cale szczescie moj m. nie odwazylby sie mnie nawet pchnac

[Monia38]

Witam.
A u nas trzeci dzień oduczania pieluchy. Wczoraj było 5/5 czyli 5 majtek zlanych i 5 lań do nocnika. A dzisiaj sama siadła na kibelku (oby jej tak zostało)

Manenka fajne fotki. Um mnie teżjużjest basen, tyle, że ......pod stołem, bo p[ogoda się skiepściła. Zobaczę może wieczorkiem rozłożymy....

[slonko2208]

Witam Was Kochane z kawusia
Zosia dzis po razpierwszy od pol roku zjadła jejecznice szok! Mały usiadl ijadl ona zabrala mi moja i wciagneła
.Dzis szalenstw ciag dalszy kupuje frytownice bo dosc tanio 15e .Ciesze sie i nawet Z mowi kupujkupuj, hihi no ...wczoraj chcilam sobie kupic alki na kanape a kumpela mowi ty a co ty kupisz jak juz tu zamieszkasz? no fakt hihih domu szukamy ogladamy ofert w necie i kumpela tez rozpuscila wici.
Monika udanego plazowania
A cod o rekoczynow Z nigdy na mnie reki nie podniosł
Anula taki egoizm pozwlala nam zachowac dla siebie samej szac tak trzymac.
milego dnia

[agatron]

Cześć Dziewczyny, błagam o pomoc! Dzisiaj znów to samo , czyli zwijam się z bólu, bo zaczyna się @. Czy któraś z Was ma jakiś sprawdzony sposób na to cholerstwo - poza ciążą oczywiście. Dodam, że na mnie nie działają żadne tabletki przeciwbólowe , nawet Ketonal 100. Jedynym środkiem, który na chwile pomaga jest Pyralgin w czopkach. Macie może jakieś domowe sposoby na poradzenie sobie z takim bólem. Miałam nadzieję, że po urodzeniu dziecka coś się zmieni, ale niestety jak cierpiałam tak cierpię. Najgorzej jest pierwszego dnia i zawsze tak było

[monika4]

hej, dojechaliśmy o 10 rano, pogoda taka se, słońce, ulewa, słońce, ja jestem po nieprzespanej nocy, wypiłam piwo i mam odjazd, Kuba padł, m. ledwie na oczy patrzy ze zmęczenia ale od jutra odpoczywamy
testuję blue conecta z ery, zobaczymy jak to finansowo wyjdzie, bo chodzi bardzo słabo

[Devachan]

DZIEWCZYNY, WSZYSTKIM WAM DZIEKUJE BAAAARDZO SERDECZNIE ZA SLOWA WSPARCIA I POCIESZENIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

TEZ STARAM SIE WLASNIE ZDROWY EGOIZM USKUTECZNIAC - W CIAZY SIE SZKOLILAM PRACUJAC NA POLTORA ETATU (TE POL TO BYLO NA BIALO ZEBY MIEC POTEM JAKAS KASE NA MACIERZYNSKIM) I KORZYSTAJAC ZE ZWOLNIEN I URLOPU, BO DO PL LATALAM SIE SZKOLIC....

TERAZ MYSLE O BIZNESIE W PL Z DOSTACJA Z UE, ZEBY SIE W KREDYTY NIE PAKOWAC, BO JUZ TE MIESZKANIOWE WYSTARCZA...I SPLACANIE KART KREDYTOWYCH

I TU JEST BUNT MAŁŻA! ZE JA W PL CHCE!! a on uwaza ze moje miejsce jest "przy nim"...

uderzyc sie nigdy nie dalam, ale moze faktycznie zbyt przymykałam oko, ale jak tylko bede miala paszport w łapie to mu sie tak postawie, że glowa boli!!! oj zaboli go!
nienawidze takich hustawek, jak wypije to afery, a potem do rany przyłóż i jeszcze wieczorem na seks liczy a jak odmowie to afera! bo im sie wydaje ze nawet jak nabrija to potem wystarczy podlogi umyc i juz zaplusowali!

a tak na szybko z dnia dzisiejszego, przeklejone, bo juz troche mi czasu ucieklo jak malego polozylam i sie iedlugo obudzi pewnie skoro zasnal o 12:15 bo rano wstal o 6ej jak igdy- a ja na zegarek nie spojrzalam, bo jeden z niewielu plusow Oflo to ten ze ja spie a malz sie zajmuje Vickiem od rana.

sorry za literowki klawiatura mi przepuszcza

bylam zlozyc te oststnie papiery do paszportu, wiec mam nadzieje ze teraz juz poleci - ja sama skladajac wniosek wwe wrzesniu zeszlego roku wchodzilam w 12 miesieczny okers rozpatrywania wniosku, teraz skrocili do 7 miesiecy...ale, najwazniejsze co by szybko dali - chociaz jak ja stad teraz brykne to nie mam zamiaru byc tu przed wrzesniem, bo po co? skoro małz i tak 7go sierpnia prztleci do PL to prawo jazdy robic na kategorie C, a potem od 22go sierpnia do 4 wrzesnia na domku bedziemy z Sierakowie - szkoda tylko ze w tym roku ciotka go tak późno soatala, bo juz raczej cieplo nie bedzie...

dziewczyny co myslicie o szczepieniu przeciwko kleszczom skoro jade na te 2 tygodie w las, a kleszcze tam sa, bo pies ciotki znosi ...
koszt jednego to 80zl, potem powtorka zeby na dluzszy czas uodpornienie bylo - dodam iz chodzi mi o zaszczepienie malego - po prostu nie wiem czy mu nadmiar szczepionek nie zaszkodzi...
oprocz tego na sepse, ma wszystkie...musze sie tylko dowiedziec tu o ospe, bo na to chyba ie byl szczepioy tutaj, ale to sie musze usmiechnac w stacji zdrowia o wydrukowanie nazw szczepionek jakich uzywali, bo tu ie ma ksiazeczek zdrowia i oni maja wszystko w kompach...sama przepisze do PL ksiazeczki, zeby wiedziec co i jak, bo kupilam takową...poza tym jakbym sie miala do PL przenosic to taka dokumentacje musze miec...
a niegdy nie wiadomo kiedy co sie wydarzy......

buziaki na dzis i do popisania pozniej :)

PS.malzowi dali zwrot podatku i chyba bank sie gdzies piprznal bo jakims cudem z konta zniknelo o 4 tys kr za duzo, a w hakerow ie wierze, bo zabraliby wszystko, raczej juz w pomylke banku ze nam czynsz 2 razy wypchneli...oby tylko u dalo sie ta kase odzyskac, niewiele jej jest, a ten zwrot podatku to taki zastrzyk gotowki - akurat na splacenie kart kredytowych itp itd...

[Devachan]

monika4

hej, dojechaliśmy o 10 rano, pogoda taka se, słońce, ulewa, słońce, ja jestem po nieprzespanej nocy, wypiłam piwo i mam odjazd, Kuba padł, m. ledwie na oczy patrzy ze zmęczenia ale od jutra odpoczywamy
testuję blue conecta z ery, zobaczymy jak to finansowo wyjdzie, bo chodzi bardzo słabo

ja w PL dzialam a pozyczonym z iPlus, w dzien ostatnio padaczka, ale popoludniami i w ocy jest okay, dziala dosc szybko i po kilka okien daje rade...czesciej sie wiesza czy rozlacza niz stacjonarka ale wiadomo...

agatron

Cześć Dziewczyny, błagam o pomoc! Dzisiaj znów to samo , czyli zwijam się z bólu, bo zaczyna się okres. Czy któraś z Was ma jakiś sprawdzony sposób na to cholerstwo - poza ciążą oczywiście. Dodam, że na mnie nie działają żadne tabletki przeciwbólowe , nawet Ketonal 100. Jedynym środkiem, który na chwile pomaga jest Pyralgin w czopkach. Macie może jakieś domowe sposoby na poradzenie sobie z takim bólem. Miałam nadzieję, że po urodzeniu dziecka coś się zmieni, ale niestety jak cierpiałam tak cierpię. Najgorzej jest pierwszego dnia i zawsze tak było

probowalas NO-SPa rozkurczowo? bierz od razu po 2 tabletki, a przeciwbolowo to vegantalgi - ketonal ci a to nie pomoze, juz raczej termofor na brzuch bardzo cieply...generalnie srodki rozkurczowe musisz, w aptece zapytaj, bo to miesnie gladkie ci daja popalic, dlatego nawet silne srodki p/bolowe nie dzialaja
ja tak mialam zanim zaczelam brac tabletki anty baby, o nich przeszly mi bole i krwawe powodzie......moja mala sis (17lat) tez tak ma, pierwszy dzien zdycha..
mam nadzieje ze moja porada choc odrobine pomze...

[Monia38]

monika4

hej, dojechaliśmy o 10 rano, pogoda taka se, słońce, ulewa, słońce, ja jestem po nieprzespanej nocy, wypiłam piwo i mam odjazd, Kuba padł, m. ledwie na oczy patrzy ze zmęczenia ale od jutra odpoczywamy
testuję blue conecta z ery, zobaczymy jak to finansowo wyjdzie, bo chodzi bardzo słabo

Super że jhużnad wielkąwodą jesteście
Co do blue conecta to moja wera to g.... ma i limit na 1GB, czyli jakiś tydzień i potem lipa do tego buli po 60zł/miesięcznie.
Mam nadzieję, że zapodaszjakieś fotki wielkiej wody w Wami w roli głównej

[gabalas]

Hejka

Devachan oby ci sie wszystko wyjasnilo z kasaA malzowi to czasem trzeba pokazac ktore pol dnia jest dłuzsze co by sie za bezpiecznie nie poczul

Monika ale Ci fajnie moj znajomy tak sie meczyl z tym internetem bezprzewodowym, chyba ze 3 razy umowe zrywal bo to dranstwo tak wolno chodzilo ze szok, az w koncu niedawno kupil w Orange takiego routera bezprzewodowego , abonament cos 50-czy 60 zl i hula jak ta lala

[Monia38]

Witam.

[newania]

Ja też witam :)

Dziś małż został z Darią w domu, więc ja mam spokój z jeżdżeniem po mieście, szybciutko dojechałam do pracy i mam nadzieję szybciutko wrócić

Manenka - fajne zdjęcie z basenem, super dzieciaki się kąpią!!
Słonko - super masz urlop!! I owocnego szukania domu!!
Monika4 - odpoczywaj i dużo słońca życzę, bo u nas ostatnio pogoda to nie za bardzo na plażowanie.

Już nie mogę się doczekać weekendu, bo urlopu już w tym roku nie będę miała :( Przedwczoraj trochę się pokłóciłam z m., to w ramach przeprosin obiecał zabrać do kawiarni w weekend. A ja się na imprezę z koleżanką umówiłam na jutro, ale m. jeszcze tego nie wie Pewnie będzie trochę zły, ale w końcu raz na dwa lata mi się chyba należy, nie ;)

[Devachan]

dzien dobry wszystkim zapraszam na poranna kawke i zycze udanego piątku

z dobrych wiadomosci - przynajmniej temperatury przewiduja ociplenia poczynajac od iedzieli w calej PL, niestety z deszczykiem mniejszym lub wiekszym...

za to u mnie tylko 13 stopni, chwilowo nie pada...
ale na spacer i tak wyjdziemy

teraz lece zrobic synusiowi omleta na drugie sniadanie