Skocz do zawartości
Forum

Kwietniowe maluszki 2017


Rekomendowane odpowiedzi

My czekamy do usg i wtedy będziemy myśleć komu co mówić. U mnie jest taki problem że ja jestem piwoszem xD w życiu się nie zdarzyło żebym odmówiła piwa więc gdziekolwiek do rodziny pojadę to szybko "wyjdzie" no to wolę powiedzieć normalnie niż przez odmowę alko, tak ładniej i milej. Choć gdyby nie to to bym nawet rodzinie powiedziała po 1 trym.

Odnośnik do komentarza

Dla mnie wszystko jest zrozumiałe oprócz wstawiania zdjęć testów ciążowych czy pęcherzyków z USG na Facebooka :D
Ja rozumiem, że długo wyczekiwane, czy szczęście rozpiera, ale bez przesady, wszystko jeszcze się może zdarzyć... i nie wszyscy znajomi będą pozytywnie nastawieni.

I tu mam taki tematyczny obrazek ;D

https://zapodaj.net/9a8f19ed4c57f.jpg.html

Odnośnik do komentarza

Miink miejmy nadzieje że jednak to wczesna ciąża... może zły sprzęt?

Dziewczyny ale się rozpisałyście. Ja byłam dziś i ciąża zatwierdzona 5/6 tydzień. Doktorka była zdziwiona że już się zdecydowałam na kolejną ciąże. Pęcherzyk 4mm. kolejna wizyta 12 wrzesnia i dostane wtedy l4 bo skonczy mi sie macierzynski.

Odnośnik do komentarza

Miink może zrób jeszcze bete na potwierdzenie? Bardzo mi przykro. Kurcze trzymaj się mocno.

Beti10 a było cos juz widać oprócz pęcherzyka, pewnie jeszcze nie? Kiedy następna wizyta?
Jak się dziś czujecie? Ja zjadłam kabanosy dzisiaj i niestety cały dzień je czuję i jakoś cały dzien mi niedobrze, zgaga mnie też męczy. Macie na to jakieś sposoby?

Odnośnik do komentarza

Ja też już po wizycie, serduszka jeszcze brak, ale to żadne zaskoczenie, gin mówił że zdarza się puste jajo, ale bardzo rzadko, więc absolutnie mam nawet o tym nie myśleć i tego się trzymam ;) jest pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym, lekarz powiedział że wskazana kontrola za około 10-14 dni, ale z urlopu wracam 31.08, więc kazał od razu się pokazać. Dostałam też luteinę, bo skoro w trakcie starań była niedomaga lutealna to teraz jest duże prawdopodobieństwo, że też może wystąpić, zapobiegawczo mam stosować juz teraz. Jestem dobrej myśli :)

Miink pisałam już na of, ale powtórzę się z twojego wykresu można wnioskować, że owu jednak mogła być później, więc ciąża może być młodsza. Nie załamuj się kochana! Wierzę że będzie dobrze :*

25 cs
"Nie rezygrnuj z marzeń, to że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

2d2ee61de68e37c42a59c7f1ad2fdef6.png

Odnośnik do komentarza

Poczytałam teraz dużo na temat ciąż bez zarodka, potem weszłam jeszcze na fora i dużo dziewczyn miało takie diagnozy a potem okazywało się, że albo sprzęt zły, albo oko lekarza, lub właśnie późniejsze zapłodnienie niż się wydawało.
Więc Twoja szansa Miink wcale nie jest taka mała! Trzymam kciuki!

Odnośnik do komentarza

Bylam dzis potwierdzic ciaze, a tu cooo brak pecherzyka!! Masakra!;( ale zrobilam test wyszla troszeczke widoczna druga kreska, powiedzial mi ze moze byc brak ciazy albo mlodsza..albo mi sie pomylilo dni miesiaczki, ale siem ze dostalam ostatnia 29 czerwca, i strasznie mi sie lala krew z nosa myslalam ze to katar bo przeziebiona jestem :( ehh :( raczej nic z tego nie bedzie? Bete zrobie we wtorek dopiero :(

Odnośnik do komentarza

Miink nie załamuj się nadal jest jeszcze szansa. Przykro mi i brak słów ale może jeszcze wszystko będzie dobrze.
Ja też po wizycie, na ten moment wszystko jest dobrze, serduszko juz bije. Kolejna wizyta za 10 dni. Mam brać kwas foliowy i to tyle. Jak będę chciała to mi wypisze chorobowe. Moja gin tez się zdziwiła ze tak szybko znów jestem w ciąży, jak jej powiedziałam ze obie za pierwszym razem to stwierdziła że to chyba przeznaczenie.
Ja ostatnio ciagle chodzę głodna i zmęczona. Tez tak macie ze non stop byście coś podjadaly? Aż się boję o swoją wagę. Mój szkrab juz śpi wiec chyba zaraz do niego dołączę. Dobrej nocy :-)

Odnośnik do komentarza

Moniek No ciałko żółtkowe było widac nie wiem czy to ono tyle mialo mm czy caly pecherzyk bo patrzac na rozmiary z tabeli to powinien byc wiekszy w szostym tygodniu. ale powiedziala ze wszystko jest w porzadku i sie smiala ze strasznie malutka. z tego co pamietam to przy pierwszej ciazy tez mowila ze malutka i malutka a potem urosla normalnie. wizyta 12 wrzesnia czyli za jakies cztery tygodnie. mam jesc witaminy pregna plus magnez i kwas foliowy

a co do niewidocznosci ciazy to wlasnie zalezy jaki lekarz czy starszy czy juz bardziej nowoczesny sprzet. np mojej szwagierce trzy lata temu powiedzial gin ze ciaza obumarla a jakos sie synek urodzil i ciaza byla w porzadku jak poszla do tego gina co ja teraz chodze. druga szwagierka natomiast jest teraz w ciazy i tez inna znowu gin nastraszyla ja ze dziecko nie ma stopy i zeby szla na prenatalne bo ona ma zly sprzet. i wyszlo ze wszystko jest ok. wiec same widzicie ze niektorzy mowia za duzo niepotrzebnie a niektorzy nic nie powiedza i tez strachu narobią. ja chodze juz do sprawdzonej gin i nie mam zamiaru nigdy zmieniac ;). wizyty sa bardzo przyjemne i niekrepujace

Odnośnik do komentarza

co do samopoczucia to ja dzisiaj tragicznie teraz na wieczor wzial mnie taki katar ze siedze z chusteczka przy nosie. wszystkie kosci mnie bola. wiem ze w szostym tygodniu bardzo sie zarodek rozwija wiec tylko truchleje na mysl ze moze mu to zaszkodzic. juz prawie wszyscy wiedza zwlaszcza strona meza wiec nie chcialabym przechodzic rozczarowania i pytan w razie nieszczescia. z ciazowych objawow to tylko parcie na pecherz i jak na razie spokoj moze wiecej jem owocow zeby zaspokoic glod.

moja mała córcia tez juz spi ale tez z katarem wiec sie budzi.

a jest tu ktos kto jeszcze studiuje? ja jestem na etapie pisania magisterki. nie obronilam sie w lipcu bo jej nie napisalam i nadal prawie nic nie mam. moze jakies wsparcie albo zacheta? bo brak mi natchnienia i sily. w ciagu dnia przy dziecku nie ma szans a wieczorem komu by sie chcialo... ale w koncu musze nie mam zamiaru bronic sie z wielkim brzuchem

Odnośnik do komentarza

Beti- ja właśnie skończyłam studia i mam we wrześniu egzamin zawodowy. Także też dni obecnie spędzam z nosem w książkach.
Ale kurcze chyba jednak muszę odpuścić z tym forum przez kilka chociaż dni bo się tylko nakręcam z ta moją domniemaną ciążą i przeżywam na zmianę te 2 kreski z tym że nic z tego nie będzie jak was czytam :(

Odnośnik do komentarza

Hej.
Nigdy nie wiem co napisać w takich sytuacjach... dziewczyny głowa do góry. Będzie dobrze. Trzymam kciuki i cierpliwie czekajcie może faktycznie jeszcze za wcześnie. ...
Ja po wizycie obskoczylam swoich rodziców babcie ciocie i pojechaliśmy do teściów 150 km żeby powiedzieć. Mój mąż się cieszy jak dziecko... serduszko bije...termin 1 kwietnia i to nie prima aprilis.
Noc fatalna straszna zgaga i nudności ale cieszy mnie to niech fasolka kielkuje i to jest fakt ciaza ciąży nie równa przy córce nie miałam żadnych objawów nic a nic. A teraz cycki bolą ciągle bekam... eh może to będzie chłopczyk? ??

Odnośnik do komentarza

Kochane, trzymajcie się i miejcie nadzieję, jest bardzo wcześnie, jeszcze wszystko może się rozwinąć.
Dlatego wybrałam się później na wizytę. W drugiej ciąży też jak powiedziałam, że test ciążowy wyszedł pozytywny, to usłyszałam od lekarza chamskie: To jeszcze nic nie znaczy. A później, że jeeest ciąża, ale jeszcze może być różnie i przyjść później czy się utrzyma. A wiedział, że jestem po poronieniu, to mógł trochę bardziej z wyczuciem. Później go zmieniłam, bo był cham, całą ciążę tak się nie denerwowałam jak u niego.
Dziś już miałam poranne "ciągoty" :P Śniadanie jadłam też na ściśniętym żołądku. Jestem zamulona i wieczorem szybciej padam, a rano wcześniej wstaję. Ciągle mi zimno. I tylko samopoczucie mam gorsze, mam wrażenie, że tym razem nie będę czuć się i wyglądać kwitnąco, czuję jakbym już była rozwlekłą landarą... Bo też mam tak jak Ty daritka, że ciągle coś podjadam, choć staram się żeby to były warzywa i owoce, póki są świeże i żeby dostarczyć witaminek.
Najbliższym powiedzieliśmy, zawsze to więcej pozytywnych myśli, modlitw i zaciśniętych kciuków :) A gdybym przeżywała nieszczęście, to też u nich szukałabym pocieszenia, nie wyobrażam sobie ukrywać tego przed mamą czy siostrami, a nawet przed teściową. Ale na Fejsie nie mam zamiaru ogłaszać :P

http://lbdm.lilypie.com/0IXHp2.png http://lb4m.lilypie.com/dWEAp2.png
Pamiętamy... (*) 23.02.2012.

Odnośnik do komentarza

Ja tez zamierzam dziś powiedzieć rodzicom, choć jeszcze nie widzieliśmy dzidziusia, niech też modlą się żeby było wszytko ok. Zresztą moich dwóch braci juz wie, bo wspierali mnie w pracy i w opiece nad babcią przez ten tydzień (rodzice byli na urlopie) trochę mnie odciążyli, ale obawiam się że za nim wrócimy z urlopu to się ktoś wygada i było by głupio gdyby rodzice dowiedzieli się od kogoś innego...
A co do lekarza to na prawdę dużo od niego zależy, ja do swojego mam zaufanie mimo, że opinie w necie podzielone na jego temat, a z tej wczorajszej wizyty wysyłam taj pozytywnie naładowana mimo, że dzidziusia jeszcze nie było widać.

Za was dziewczyny się modlę i wierzę, że wszystko będzie dobrze ♥ tyle historii juz czytałam jak to lekarze nastraszyli, a później ciąży przebiegała książkowo, wierzę że i u was tak będzie :)

25 cs
"Nie rezygrnuj z marzeń, to że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

2d2ee61de68e37c42a59c7f1ad2fdef6.png

Odnośnik do komentarza

Witam Was Dziewczyny !!
Mam takie pytanie, planuje zrobic bete hcg po swietach:)bo niestety u mnie kiepsko , tak jak wczoraj pisalam, koszt 30 zl to jest za jedna probke pobrania krwii czy za dwie?

Pozdrawiam i zycze wam zeby wszystko bylo dobrze z fasolkami:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...