Marcowe maleństwa 2017

[kwietniowka1983]

Anitaa Ty tez miałaś pokazać ciuszki ;)
A wiecie co zorientowałam się dzisiaj, że moja położna wyliczyla mi że 11.01.2017 będzie u mnie 28.tydzień ktoś tu chodził na labe jak była matma

[kwietniowka1983]

Anitaa Ty tez miałaś pokazać ciuszki ;)
A wiecie co zorientowałam się dzisiaj, że moja położna wyliczyla mi że 11.01.2017 będzie u mnie 28.tydzień ktoś tu chodził na labe jak była matma

[Anitaa]

Tak, ja pokaże jak je wyprasuje :-)

[kwietniowka1983]

Anitaa śliczny brzusio :)
Ja dzisiaj się już poddaję z tym forum ;(
Miłej nocki :*

[WiolaBijan]

Czyzbyn byla pierwsza?:p jak tam nocka dziewczyny?ja ostatnio kiepsko sypiam krece sie wierce wszystko mnie swedzi ehh..kolo24 zasnelam:/ a zimno dzis brr..mlody szedl do szkoly to -5 szkoda mi go bylo:( jeszcze mi gada dzis rano ze go zimowki obtarly ja mowie chlopie trzeba bylo mowic wczoraj to bysmy kupili...eh i poszedl w adidasach:/ dzis bede robic golabki bez zawijania ale narazie sie grzeje pod kolderka:)a jutro po14wizyta ciekawe co powie na to moje puchniecie...Anita super pasuje Ci brzuszek:))z reszta naprawde wszystkie ladnie sie prezetujemy z tymi bebenkami:))

[ndorka]

Hej dziewczynki;) próbowałam się wczoraj do Was dostać i jakiś błąd mi wyskakiwał;/ nie mogę na razie Was doczytać bo za chwilkę mam pacjenta ale muszę Wam coś napisać o pokrzywie pamiętacie miałam dopytać się profesora kiedy i ile można pić i wczoraj się zapytałam i nie można jej pić wcale w ciąży ze względu na zawartość histaminy, kurcze wiedziałam że ją zawiera ale nie skojarzyłam jej działania na mięśnie gładkie, może powodować skurcze macicy i wpływa na gorsze jej ukrwienie. I popatrzcie teraz jakie bzdury wypisują w necie znajdźcie mi chociaż jeden artykuł który zabrania pić pokrzywę w ciąży;/ a ja głupia mogłam pomyśleć ale czasem mam przyćmienie dobrze że nic się nie stało ;) za to bezpieczny jest czystek dodatkowo jest bakterio i wirusobójczy ;) potem do Was zaglądnę i Was poczytam ;)
buziaczki:*

[ania.r.]

Wiola ja yez juz dawno nie śpię. Odstawiam młodego od smoczka i ta pelnia nie pomaga. Do tego mój maz strasznie chrapie. Zazwyczaj wychodzi spac do innego pokoju ale żebym bie musiała dźwigać spi z nami tzn oni śpią a ja nie.
Jedziemy dzis wybrac wykładzinę. Do pokoju chłopaków i pogonić stolarza musimy bo do konca miesiąca na vyc gotowa a pomiarów jeszcze nie zrobil.
Fajne brzuszki wszystkie, fajne ciuchy!!!

[Zalotka1]

Dzień dobry :)
anitaa fajny brzuszek :)
kwietniowka to ta Twoja położna chyba faktycznie do matmy się nie przykladala :P
wiola dobrze ze wizyta niedługo to może Ci coś lekarz zaleci i może poczujesz się lepiej.
A Wy już ciuszki pierzecie /pracujecie? Bo ja to raczej myślałam w późniejszym nieco czasie to robić. Z resztą nawet nie mam ich jakoś dużo póki co :P
Co do pogody to u mnie śniegu moze i nie ma (i raczej nigdy nie będzie :P) ale paskudnie, wietrznie dziś :( a ja po 4 dniach urlopu do pracy, ah ale mi się nie chce..

[WiolaBijan]

Kurde ale jaja z ta pokrzywa...to ka juz wole zadnych ziolek nie pic niz sie stresowac pozniej:\ Zalotka ja tez narazie nie piore jutro moze zakupie plyn do prania ale narazie sie wstrzymuje z praniem.Ania moj tez hrapie...ale pn przez migdaly moglby juz dawno je usunac to zweleka..no nic trzeba ruszyc doope i wstac:p

[Zalotka1]

Kurcze ndorka dobrze ze piszesz, ja raczej rzadko ja piłam ale jednak... Faktycznie nigdzie nigdy nie znalazłam informacji żeby nie pić w czasie ciąży. Jedynie to to żeby nie pić częściej niż 3 razy w tyg..
Ania. R to współczuję nieprzespanej nocy. :( moze jakoś w ciągu dnia będziesz miała szansę choć trochę się zdrzemnac?

[Anitaa]

Dlatego wolę unikać ziół. Czystka też, bo na nim tak zdecydowanie było napisane, że zabronione.
Ja bym nowych ubranek też jeszcze nie prała ale takie z ciuchlandii wolę od razu wyprać i wyprasować. Później zapakuje i będą czekać.

[kwietniowka1983]

Dobrze, że mamy Cię ndorka :*
Ja piłam do wczoraj codziennie...
WiolaBijan ja już kończę robić gołąbki, ale te tradycyjne/zawijane
zalotka1 dobrze że to dotarło do mnie wczoraj, bo ominęła by mnie jedna wizyta :/
Ania.r współczuję nieprzespanej nocy... mój też chrapie, ale mi to już nie przeszkadza

[Kari_nka]

Nieźle z ta pokrzywa :/
Ja ciuszkow tez nie piore narazie. Mam liste wczoraj zrobiona co potrzebuje wogole dla malego jeszcze i bede powoli dokupywac. Jakos na poczatku stycznia zaczne pakowac torbe do szpitala a na koniec stycznia prac ciuszki prasowac i ukladac. A jakos w polowie lutego przygotuje lozeczko itp. Do konca sttycznia chcialabym juz miec wszystko w domu.
Moj M tez chrapie ale tylko jak spi na plecach dlatego niestetu musi spac na boku :p
A ja robie dzis pomidorowke a na kutro myslalam o golabkach takich tradycyjnych albo krokietach:)
Kurcze ja wozyte mialam 2 listopada a teraz dopiero 7 grudnia :( A ja juz bym chciała zobaczyc małego :)

[Anitaa]

Mój śpi w drugim pokoju bo chrapie :-) ja z Jagoda w sypialni.

Wczoraj te dwa ubranka kupiłam. To z babeczka jest takie milusie w dotyku. Kiepsko się robi zdjecia bo za oknem szaro buro:(
Jak poprasuje poprzednie i jeszcze nie będzie całkiem ciemno to wstawię.

[gosia888]

Ja będę prała to, co mam, bo mam tylko rzeczy potrzebne do szpitala. Na razie nie gromadzę, bo w grudniu dostanę paczkę od sióstr z Anglii i zobaczę czego mi będzie brakowało. Miejsce już znalazłam na ciuchy- wyeksmitowałam męża z jednej półki w szafie. Nie mamy miejsca na dodatkowy mebel. Chociaż już powiedziałam mężowi, żeby mi wydzielał pieniądze, bo faktycznie złapałam lekkiego bzika na ubranka dziecięce.
Mój mąż też chrapie, ale jestem przyzwyczajona.
Moi rodzice w domu rodzinnym mają sypialnię pod moim pokojem. Czasami jak mój tata chrapnął, to można było z łóżka spaść. A jeszcze jak mój jamnik się dołączył, to w ogóle.
Mój mąż na obiad zażyczył sobie marchewkę z groszkiem. chyba na serio wziął się za dietę.
A zdjęć tego, co kupiłam nie będę wstawiała, za dużo tego. Zamówiłam 2 rożki, kilka pieluch tetrowych kolorowych, białych, kilka flanelowych, ręcznik po kąpieli od tego sprzedawcy: Tekst linka . Nie byłam pewna jakości, ale jestem zadowolona i tu na pewno złożę powtórne zamówienie

[Zalotka1]

Anitaa słodkie ubranka :)
Karinka mam podobny plan do Twojego ;) rzeczy chce do torby już mieć w domu gdzieś w grudniu. A pakować pewnie po świętach będę. Co do prania prasowania ubranek to też pewnie pod koniec stycznia. Kilka koleżanek obiecało ciuszki, więc na razie wstrzymuje się z kupowaniem, jak będę mieć od wszystkich to wtedy zobaczę czego mi brakuje.
kwietniowka no to dobrze że się zorientowalas! Wszystkiego trzeba dopilnować...
Macie z tymi chrapiacymi mezami. Mój na szczęście nie chrapie. Zdarza mu się jak coś podrinkuje trochę ostrzej ale to zdarza się niezwykle rzadko. Poza tym ja strasznie nie lubię spać bez mojego M :) lubię się do niego przytulić zwłaszcza zima :) ostatnio spalismy osobno bo był chory. Powiem Wam że się stęskniłam przez te kilka dni

[Aisla]

czesc wam :)
i znowu nie bylo mnie tu kilka dni...nie wiem jak wy ale ja wracam z pracy i padam...musze sie przespac a potem juz nie mam ani sily ani czasu tu zajrzec.
Madzia sliczna ta kuchnia i to co chcesz z nia zrobic, jestes niesamowita :)
Ndorka dobrze ze Cie tu mamy, dziekujemy za info :)

Ja jeszcze nic do szpitala nie pakuje, w styczniu zaczne wszystko ogarniac bo i tak w polowie grudnia lecimy do Polski, w razie W bedzie sami organizowac wszystkow Polsce ale raczej nie powinno byc takiej potrzeby :)

tez caly czas bym cos urzadala w mieszkanku i szkoda ze nie nasze...ale chcialoby sie wiecej, tylko czasu brak i pieniadze ida jak sie patrzy.

Co do spiworka dla dziecka to tez sie nie przydal...corka nawet nie lubila byc w beciku tylko luzno becik traktowalismy jak koldre dla niej.
Dzis siedze w pracy a po niej jade do drugiej ustalac zasady mojej pracy w ciazy...juz coraz mi ciezej na malym basenie z ciepla woda i mam zamiar powiedziec ze tam juz nie dam rady robic. Zobaczymy co mi powiedza i co uda sie "ugrac".

Milego dnia wam zycze :)

[Aisla]

ps zgaga sie pojawila, ciezko mi na jelitach (czuje ze narzady poszly w gore) i mam dyskomfort w chodzeniu bo mam wrazenie jakby spojenie lonowe bylo luzne i przeskakiwalo, mozliwe to?

[Camillla]

Asla no nie wiem, mi nigdy nic nie przeskakiwało, nie wiem o co może chodzic.. Kiedy masz wizyte?
Ndorka a widzisz wszedzie pisze, ze wskazane jest regularne picie naparu z pokrzywy w ciąży. To wtedy lepiej nie bede pic :P

[Anitaa]

Ja też nie wiem hak to jest z tym spojeniem. Mnie się tak nie robiło nigdy:/
Ja też chyba już nie będę prała bo na razie nie mam gdzie to trzymać, więc jak coś będę kupować to chyba w karton i do kampingu póki co wyniosę. A w lutym może popiore i wyprasuje.

[ndorka]

No widzisz Camila wszedzie pisza a ja zamiast zaufac wiedzy I przemyslec na spokojnie sklad chemiczny pokrzywy poplynelam pod wplywem informacji w internecie mimo ze srednio jestem nastawiona do ich wiarygodnosci bo za duzo glupot juz widzialam, no ale dobra lekcja na przyszlosc;)
Widze ze temat o chrapaniu my to po rowno sobie chrapniemy czasem albo pierdniemy wiec nikt nie musi uciekac do innego pokoju poza tym podobnie jak Zalotka uwielbiam przytulic sie do meza a zwlaszcza jak zmiazdze jakis mocny thliller
Jak Was tak czytam o kupowaniu prasowaniu pakowaniu to jestem przerazona ze nie zdaze bo ja planowalam w lutym zaczac kupowac a pakowac sie w marcu

[Anitaa]

I jeszcze te ubranka. Kilka jest białych śpiochów. Wszystkich nie robiłam. Szkoda tylko, że kiepsko wyglądają w tym świetle. Najwidniejsze miejsce przy oknie w kuchni a i tak ciemno.

[Anitaa]

I jeszcze Jagodzie przy okazji to wzięłam.

[kwietniowka1983]

Anitaa śliczne te ciuszki :)
Nas martwi moje spojenie, dlatego lepiej być gotowym. U mówiłam się na dodatkową wizytę do położnej, ale dopiero w przyszłą środę. Zobaczymy co mi powie.
aisla u mnie nie przeskakuje, ale czuje ból, momentami dość mocny...
Torbę myślę spakować w połowie grudnia. A na ciuszki mamy już miejsce, nawet są już tam.tyle, że mąż powstrzymuje mnie że za wcześnie na pranie i prasowanie

[Zalotka1]

Piękne te ciuszki Anitaa :)
Moja przyjaciółka właśnie mi napisała że przygotowała trzy torby ciuszków dla malutkiej :) ahh muszę zrobić miejsce na nie dziś, a chyba jutro po nie podjedziemy bo nie wytrzymam dłużej