Skocz do zawartości
Forum

Marcowe maleństwa 2017


Rekomendowane odpowiedzi

Zalotka i inne dziewczyny co maja daty we wrześniu , ale miesiac :) no i z Kasikiem w w środę świętujemy :)
Zalotka to skleroza ciążowa chyba zd nam sie daty pomyliły :)
Madzia a daj przepis na te placuszki i twoje Dania sprawdzone na imprezkę :) ja dużo gotuje ze strony kwestiasmaku.pl , a dziewczyny macie jakies fajne przepisy na sałatki ? A tort jakiś fajny? Bo myslalam zeby zrobić taki eko z mleczka kokosowego i gruszek zeby mikolajek tez spróbował :)

https://www.suwaczki.com/tickers/34bws65gbp38oe7x.pnghttps://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jjw4t5lff.png
https://www.suwaczki.com/tickers/km5s8rib16tqpdu1.png

Odnośnik do komentarza

Ciezarowkawawa jutro podeśle.Ci na priv bo już dziś padam na nos, cały dzień szykować jadło na jutrzejsze urodziny męża żeby jutro być względnie wypoczywa gdy goście przyjdą. Co do sałatek to nie pomogę bo nie jestem miłośnikiem i nie wyrabiam, a tort to tylko klasyczny umiem biszkopt i masa ucierana na maśle, raczej pięke różne ciasteczka i babeczki, wolę takie malutkie :) mężowi na jutro ułożyłam tort z magdalenek :) ale ten z mleczka i gruszek fajnie brzmi więc myślę.ze.tovdobry pomysł :)
Wiola masakra z tymi lekarzami, mi tylko wciskali że to to z nadczynności tarczycy, a ja mam niedoczynność i chyba do nikogo nie docierało gdy darlam się na każdego lekarza po kolei, a.szlam już wściekła na zapas więc niewiele.trzeba było żebym wybuchła ;) może spróbuj do tego mojego lekarza zadzwonić, może.cos pomoże, doradzi. Wiem że tętno 100 nie jest normalne, ja mam spoczynku 90 i endokrynolog mipowiedziala.ze to już jest za.duzo i nie da mi jakiegoś.tam leku bo jeszcze by mogło być szybciej i będę się bardziej denerwować i będzie jedno nakrecalo drugie.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Ja jakoś nie pochwalam cięć cesarskich bez wskazań medycznych. Może dlatego, że te dzieci wyjęte bez ostrzeżenia prezentują później zaburzenia oddychania. Za dużo ich oddałam na OIOM. Poza tym potrafią krzyczeć całymi nocami, są trudne do uspokojenia. W późniejszym czasie są wycofane, nieśmiałe. Nie wszystkie, ale zdarzają się niestety takie przypadki...
I mówienie, że CC to nie operacja ech...

Odnośnik do komentarza

kwietniowka śliczna niunia :) u mnie na szczescie już się uspokoilo to klucie. Trochę się po południu przespalam więc wieczór już był całkiem ok, poszliśmy na krótki spacer, teraz idę pod prysznic i grzecznie spać ;) i mam nadzieję że wstanę w dużo lepszej formie niż dzisiejszą. Słodkich snów marcoweczki :)

https://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvj2h39t7rj.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Dobry dzionek :)
Kwietniowka, gratulacje, ślicznie dzidzia :)
Zalotka dobrze ze Ci przeszło, na przyszłość nie szalej ;) Ja co się da zlecam mężowi, np odkurzanie czy mycie podłóg, a gdy tylko czuje się zmęczona od razu się kładę na chwilkę bo boję się że się ponapinam za mocno i będzie bolało.
Gosia różne są opinie, ja i siostra urodzilysmy sie sn i ja nie spalam do 1 roku życia ani w nocy ani w dzień, rodzice mieli dyżury przy mnie co druga.noc żeby drugie.moglo się wyspac, do tego mam.stwierdzone adhd i chorobę dwubiegunowa, za to moja siostra.spala.jak zabita i całe dziecinstwo była potworna sierota, płakała jak miała iść do przedszkola czy szkoły, teraz też.jest raczej cicha i mało oczekuje od życia, a moja pani psycholog ma syna po cesarce, teraz studiuje, i mówiła.ze.nigdy nie było z.nim problemów. Moja ginka (a jest dr nauk medycznych ze.szpitala UJ w Krakowie) też nie uważa że to gorzej dla.dziecka, powiedziała tylko żebym się zastanowiła.bo po sn szybciej się dochodzi do siebie, ałe i tu opinie są różne, bo jak Cie porozrywa to raczej wcale.nie tak szybciej a jeszcze traume po porodzie można mieć.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Gosia, ja się nie wypowiadałam na temat cc na życzenie a jedynie ze wskazaniem. I oczywiście jest to operacja, nikt w to chyba nie wątpi, niemniej jednak nie przebiega tak ciężko jak kiedys bo medycyna poszła do przodu. Ja akurat muszę mieć cc bo jest duże prawdopodobieństwo, że po porodzie sn wyląduję na wózku. Już tym razem po samych próbach rodzenia sn, kilka razy się zdarzyło, że nie mogłam chodzić i nie miałam jak zająć się niemowlęciem. Więc chyba dla mojego dziecka będzie lepiej jak przyjdzie na świat poprzez cc i będzie miało funkcjonującą normalnie mamę. Za to u Gosi jest problem ze wzrokiem, więc też bym nie ryzykowała.
Natomiast młode, zdrowe kobietki nie powinny rezygnować z przyjemności porodu siłami natury. Przecież nie ma to jak natura:)

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidkrhmtpt2pcpg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kdx8ltk62.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny tylko bez zadnych kłótni oki? Temat sn i cc to temat rzeka :)
Ja moge wam powiedziec tylko tyle ze w pierwszej ciazy chcialam cc i bylam gotowa wszystko zrobic zeby je miec. Ciotka mojego M jest położną, to ona odbierala moj porod i to ona przekonala mnie do sn. Do samego konca bylam sceptycznie nastawiona. Dzis ciesze sie strasznie ze posluchalam jej :) Porod trwal 3 godzinki w tym same parte 30 min. Bylo szybko, wcale az tak nie bolało, na partych to juz luzik trzeba bylo tylko wspolpracowac i dobrze przec. A pozniej jak polozyli mi coreczke na piersi bylam w niebowzieta :) Ja bylam nacinana i to sporo i bylo ok a kolezanka z sali sama pekla i ponoc to jeszcze lepiej bo sie dobrze goi itp. Na dzien dzisiejszy ciesze sie ze rodzilam sn bo tk jak ktoras z Was napisala kazdy organizm jest inny i inaczej napewno bedzie dochodzil do siebie po cc ;) Jezeli ma sie wskazania do cc to oczywiscie nie ma gadania ale jezeli ma sie wybor warto sprobowac. Madzia przed terminem porodu pewnie bedziesz musiala isc na badanie dna oka i po tym bedzie ewentualna decyzja czy sn czy cc. Ja tez jestem mega nerwus a na porodowce bylam mega wyluzowana skupialam sie tylko na skurczach reszta zajmowal sie moj M i położne. Ufalam im w 100%. Wiec moze pomysl o prywatnej poloznej? Teraz w wielu szpitalach jest juz taka mozliwosc :)

http://www.suwaczki.com/tickers/16uddqk3lvmzhw85.png
http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k2pcfzur1.png

http://s7.suwaczek.com/201504281765.png

Odnośnik do komentarza

Ale sie rozpisalam :)
Kwietniowka jaka dzidzia :)
Zalotka dobrze ze juz ci lepiej :) ja wczoraj tez duzo porobilam i wieczorem bolal mnie brzuch i spojenie. Ale poszlam szybko zpac i dzis juz okej.
My 29 sierpnia mielismy 2 rocznice slubu a znamy sie 4 :)
Ja mam urodziny dwa dni pozniej 31 :) Moj maz 29 kwietnia a coreczka dzien wczesniej 28 :) Taki mial prezent na urodziny :)
Do mnie tez dzis goscie przyjezdzaja ale robimy tylko grilla :)

http://www.suwaczki.com/tickers/16uddqk3lvmzhw85.png
http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k2pcfzur1.png

http://s7.suwaczek.com/201504281765.png

Odnośnik do komentarza

Przy sn to bym na pewno ze znieczulenie rodziła więc nie o ból tu chodzi, no ale zobaczymy jeszcze co i jak. Jest sporo czasu i wiele rzeczy może się przydarzyć i zmienić do dnia porodu :) co do samego porodu to ja będę rodziła polprywatnie i do tego po znajomosci bo mój mąż zna się z właścicielem jednego ze szpitali, już z nim rozmawiał a ja zapisałam się do lekarki poleconej przez moją ginke (która już nie pracuje niestety w szpitalu jedynie prywatne wizyty i porodów nie przyjmuje), no i 9 września idziemy z mezem pogadać z.nia jakbyśmy to widzieli, zobaczymy co powie i poradzi to będzie może nieco jaśniej czego się spodziewać :)
Anitaa ja też w 11 tyg miałam takie zdjęcie od tyłu tylko, żeby było widać jaka długość malucha chyba, bo na usg pokazała go też od boku, a ja genetycznym to już z każdej strony pokazywała, paluszki liczyła (których ja nie widziałam nawet :p) i zapakowala do aparatu papier fotograficzny żeby ładne zdjęcia na pamiątkę dać :) No i płytkę z nagraniem całego usg :)

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Madzia, u mnie było tak, że byłam u lekarza z powodu plamienia. Na koniec zatrzymał obraz na maluszku w położeniu z tyłu. I jak schodziłam z fotela spytałam czy mogę otrzymać zdjęcie więc wydrukował to, które było na ekranie.
Także to zdjęcie to tak przypadkiem mi się udało pozyskać.
A wiecie, że u mnie za zdjęcie się płaci 10 zł? Bardzo się zdziwiłam bo w poprzedniej ciąży zawsze dostawałam za darmo ale w innych gabinetach.
Ciekawe, jak nieraz dziewczyny dostają kilka zdjęć na raz to jednak jest wydatek.
Co do planów weekendowych to tylko mogę poczytać i pozazdrościć:) bo ja to sobie nic nie mogę planować przy moich mdłościach, wymiotach, osłabieniu i leżeniu.
Ale za to Wam życzę udanych miło spędzonych dni weekendowych :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidkrhmtpt2pcpg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kdx8ltk62.png

Odnośnik do komentarza

Hej Laseczki! Czy spotkałyście się osobiście z tematem tyłozgięcia? Czy może to jakoś negatywnie wpływać, komplikować akcję porodową, czy ma jakikolwiek wpływ na cokolwiek, etc. Proszę o Wasze opinie ;D
Calineczka
Anitaa
gosia888
WiolaBijan
MadziaK83
Zalotka1
Ndorka
WiolaBijan
Kwietniówk
a
i inne super Babeczki...
Ja wczoraj spędziłam super wieczór w klubie muzycznym i bujałam bioderkami na parkiecie, jea ;D polecam
Mdłości na razie ustąpiły, zobaczymy jak będzie dalej ;) zauważyłam, że szybciej się męczę i zaczynam łapać powietrze, ale potem przechodzi, odpoczynek musi być. Nie przemęczajcie się zbytnio ;D
Miłego popołudnia ;D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3k88wua909.png

Odnośnik do komentarza

Ja osobiście się nie spotkałam ale na innym forum dziewczyna o tym wspomniała. Właściwie to pisała o przykrym zdarzeniu, w którym to lekarz kobiecie w ciąży prostował to tyłozgięcie. Podobnież po tygodniu płód umarł. Nie wiem czy od tego ale lepiej chyba siętej czynności nie poddawać nawet lekarzowi. Natomiast odpowiedzi dziewczyn były takie, że w ciąży samo się to układa w sposób prawidłowy jak się szykuje do porodu. Także tylko z takimi informacjami się spotkałam.

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidkrhmtpt2pcpg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kdx8ltk62.png

Odnośnik do komentarza

GosiaMiś81 ja mam tyłozgięcie macicy i żyje z tym już od 28 lat, urodziłam zdrową córeczkę z książkowej ciąży. tyłozgięcie macicy nie ma żadnego znaczenia - każdy lekarz ci to powie. ani nie utrudnia zajścia w ciąże ani donoszenia, nie wpływa też na komplikacje. poprostu taka uroda :) jedynie co to możesz czasami odczuwać lekki dyskomfort w łożku przy pozycjach od tyłu - ale ja nawet tego u siebie nie zaobserwowałam wrecz przeciwnie :)))

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn33e3k9xuxcrix.png

Odnośnik do komentarza

Hej Kochane;)Kwietniowka no piekne zdjecie maluszka:))Dziewczyny a kiedy jest to drugie usg polowkowe?bo ja mam wiz w 17 tyg i sie zastanawiam czy to nie za wczesnie i czy mi kaze np za 2tyg przyjsc na to usg bo chodze prywatnie wiec bez sesu isc 2 razy.(kieszen mnie nie swedzi).Ja tez zero planow na weekend wcz bylam pol dnia w krak bo moj mial jakies zalatwienia wiec z mlodym polazilam po rynku zjedlismy pizze w dominium:p i pozniej troche bladzilismy zeby trafic do samochodu bo byl na parkingu przy wawelu:D oh ale sie zdrowo umeczylam:)a rynek jaki piekny i park jak juz ciemno ehh:))o 21 bylismy w domu od 15:p wiec dzis i jutro leeezing bo mnie krok boli troche:p Co do zgiecia to ja mam przodozgiecie:p ale tez slyszalam ze te zgiecia w porodzie nie przeszladzaja.Gosia no to super ze wieczor udany:))Kasik a jak dzis brzuszek?Ndorka milego bujania:))Co do porodu tez sie nie chce wypowiadac bo mysle ze kazda z nas podejmie taka decyzje ktora uwazac bedzie za sluszna;)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)
Wiola jeśli się nie mylę to połowkowe usg przypada między 18 a 22 Tc. Więc może lepiej przełożyć wizytę o tydzień czy dwa ;]
ndorkamiłych plasow :)
Calineczka niestety nie mam żadnego pojęcia o tylozgieciu.
Ja dziś się już lepiej czuje, od czasu do czasu czuje jakieś klucie ale nie jest to tak bolesne jak wczoraj. Radziłam się jeszcze koleżanki która jest fizjoterapeuta i prowadzi różne zajęcia M. In dla kobiet w ciąży i powiedziała że to zupełnie normalne, niektóre kobiety po prostu mocniej odczuwają te rozciągania - a z tego co widzę u siebie to mi brzuch dość szybko rośnie i może to też się przyczynia do tego że czasem mocniej boli. Widać dzidzia potrzebuje więcej miejsca ;) Poradziła żeby znaleźć odpowiednią pozycje jak muszę być w pozycji siedzącej, dużo odpoczywac i wszyysko będzie dobrze :)
Kochane miłego weekendu życzę, my byliśmy na plaży chwilę rano, teraz odpoczynek a wieczorem idziemy do restauracji na kolacje :)

https://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvj2h39t7rj.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...