Marcowe maleństwa 2017

[ndorka]

Madzia nie spotkałam się z granicą 155 dla ciężarnych raczej normy się nie zmieniły a bynajmniej moje źródła tego nie podają;) u Ciebie 145 a po 10 minutach zapewne spadłoby poniżej 140 jak mają po 120 pobrać to po tylu powinni no ręce opadają ;/ cieszę się że z Twoim mężem lepiej ;)
Zalotka zdrówka dla męża !!! jeśli to wirus to żaden antybiotyk nie pójdzie wszystkie substancje czynne antybiotyków działają wyłącznie przeciwbakteryjnie a szkoda jelit, wirus trzeba wyleżeć ;) leki obniżające gorączkę i inne specyfiki domowe ..

[MadziaK83]

Ndorka tak mi powiedziała pani specjalistka z tego forum i znalazłam w necie informacje ze zmieniły się normy, tylko nie wiem czemu i o co chodzi. normalnie na czczo jest chyba 5,3, i jak do mojej ginki poszłam z wynikiem 5,2 to powiedziała że w ciąży ma być max 5, powtórzyłam badanie bo w nocy wciągnęłam jogurt (byłam potwornie głodna) i wynik był 3,9. Więc jakieś lekko inne te normy dla ciężarówek. Pobrali mi wcześniej bo pobierali do 10.30 a było dużo ludzi na krzywa i brali po kolei i pierwsze pobranie miałam o 8.35, drugie o 9.35 a trzecie o 10.25 żeby zdążyli spakować bo o 10.30 przyjeżdżaja po próbki. No więc nic nie wiem, w najbliższym tyg wizyta a za tydzień w pon pójdę do endo tylko muszę znów się kluc na to tsh i ja zapytam o ten cukier, ona mi te kortyzole i cała resztę badałam to przynajmniej w temacie bo ja to już cała głupia jestem :/
O której masz wizytę??

[MadziaK83]

Na czczo 4,7
Po godzinie 8,66
Po 2 godzinach 8,11
Tu w innych jednostkach, no i było tak że po 2h powinno być max 7,8, a mi ekspertka z forum odpisała tak:

Wynik testu jest u Pani prawidłowy.
Normy OGTT w ciąży są następujące:
- glikemia na czczo poniżej 5,1
- po 1 godz. poniżej 10,0 mmol/l (180 mg/dl)
- po 2 godz. poniżej 8,5.
Pani wyniki są ok.

[Zalotka1]

ndorka dzięki, sorry pomyliłam się to infekcja wywołana bakteria. Dostał prawie tydzień zwolnienia, teraz jakieś kroplowki na zbicie gorączki i trzeba leżeć nie ma rady.

[Anitaa]

Zalotka, bardzo współczuję mężowi:(
Ndorka, tak właśnie było ja napisałam. A ja też taka pierdoła jestem bo powinnam jej powiedzieć, że albo rozmawia albo pobiera krew.

[Camillla]

Zalotka współczuję, biedny mąż, tylko żeby Ciebie nic nie złapalo :(
Ndorka czekamy na sprawozdanie z USG kto tam u Ciebie mieszka ;)

[Camillla]

Słyszałam że na niedobór żelaza dobra jest spirulina-(glony) ma 50 razy więcej żelaza niż szpinak;)

[gosia888]

Zalotka współczuję. Kuruj męża i żebyś Ty nic nie złapała.
co do spirulina mi ginekolog powiedziała, że w ciąży absolutnie nie

[kwietniowka1983]

Dzień dobry dziewczyny :)
Pierwszy post niegrzecznie bo tylko o sobie, ale miałam "interesujący" dzień.
Na początku pracy pobieglam do komputera sprawdzić czy mamy dużo zamówień, nie było dużo wiec mówię szefowej, że może to spotkanie.
Ona "a skąd wiesz, że skończymy "
Poczulam sie jak goodnight po raz pierwszy i poszłam do pracy. Po kilku rundach wróciłam i mówię że ja chcę dzisiaj spotkanie bo dłużej nie dam rady pracować. Powiedziała ok. Więc dzwonię do męża żeby przyniósł wszystkie dokumenty. Mówię że mam już dokumenty, odpowiedź "ok". Pracuje cały dzień cisza, czuję się jak goovno po raz drugi, wszyscy skończyli chodzą sobie, ja dalej pracuję nikt nie przejmuje mojej pracy żebym poszła na spotkanie. Skończyłam idę na dział, a tam mi mówią co mam robić dalej (pół godziny do końca). Pytam gdzie szefowa, mówią, że na górze....poczułam się jak g... po raz trzeci. Robię to co mi kazali ale już rycze. Powiedziałam sobie że duma nie pozwoli mi na czwarty raz być tak potraktowana i wrócieszy na dział nie odezwalam się ani słowem. Kazali mi iść na stary dział, kosmetyki żebym się nie przemęczona...poszlam do toalety kontynuować ryk.
Dzisiaj jestem pierwszy dzień na chorobowym i posiedzę z 3 tygodnie.
A od samego rana szefowa pisze jak jej przykro...żal...
Dziękuję za Waszą troskę :*

[gosia888]

Kwietniówka a czemu nie dłuższe zwolnienie? Ja już bym nie miała ochoty wracać tam i patrzeć na satysfakcję kierowniczką, jak wrócisz. Chyba, że da Ci pewność zmiany

[MadziaK83]

Przykro jej ze nie ma konia zaprzegowego do roboty!! Masakra jaka znieczulica :/ ech brak słów jak się pracownika traktuje... Kwietniowka siedź na zwolnieniu do końca ciąży, potem i tak już nie wracasz do pracy tak? Więc olej ich nie masz żadnych zobowiązań wobec takich ludzi....
Zalotka biedny Twój mąż, dobrze że pojechaliście, przynajmniej go zbadali, podleczyli i dali leki, teraz będzie już tylko lepiej. Tylko uważaj na siebie żebyś się nie zarazila....

[gosia888]

Anitaa to powinnaś jej tak powiedzieć. Ja tak ostatnio dentystkę poprosiłam o zmianę rekawiczek, bo w tych samych co trzymała telefon chciała mi grzebać w paszczy. Trzeba walczyć o swoje a nie później tu pisać, że wredne. Ja w pracy nigdy nie używałam telefonu, chyba że na dyżurze nocnym, bo wiem, że to źle wygląda

[Zalotka1]

Dzięki dziewczyny :* będę kurowac mezusia a na siebie uważać :)
ndorka no właśnie, daj znać po wizycie :)
kwietniowka współczuję Kochana :( kurcze a nie masz możliwości posiedzieć dłużej na zwolnieniu, jak dziewczyny piszą? Naprawdę bardzo wrednie się Zachowali wobec Ciebie.. A przecież chyba wiadomo że jak jesteś w ciąży to nie możesz się przemeczac, i tak bardzo długo pracowalas myślę że troche ponad swój stan... Powinni być wdzięczni a nie grać na zwłokę, naprawde niektórzy to zupełnie serca chyba nie mają :(

[kwietniowka1983]

ndorka rewelacje, to co piszesz o żelazie, muszę przekazać mamie, a u mnie w rodzinie te informacje na pewno się przydadzą.
Powodzenia na wizycie, odezwij się koniecznie po :*
olcia30 gratuluję córci i przede wszystkim że wszystko jest dobrze :)
zalotka1 przykro mi, że mąż chory. Uważaj na siebie :* i szybkiego powrotu do zdrowia dla męża.
MadziaK83 a jak Twój mąż dzisiaj?
Przepraszam jak kogoś ominelam...
Po 28.tygodniu mogą mnie wyrzucić na wcześniejsze macierzyński, a ja chcę wrócić do Polski i mieć jeszcze świadczenia przez rok. Na dział już nie wrócę bo od razu to zaznaczę przed powrotem do pracy. A szefowa dalej pisze jak jej przykro... już nie odpisuję jej

[Camillla]

Gosia888 moja gin powiedziała że spiruline można, może chodziło Ci o przeczyszczajaca chlorelle^ no nie ważne :)

[kasik81m]

Kwietniowka - co za ludzie.. wiem, że za granicą wygląda to inaczej... nie wiem czy dałabym tam radę. Ja jestem na zwolnieniu od 4 tyg... czyli od samego początku. Trzymam kciuki żeby Ci się ułożyło według twojej myśli.

zalotka - zdrówka dla męża. Obyś Ty nie załapała.

Olcia - gratuluję córki :)

Ndorka - pewnie wyszedł na usg chłopak ;))

Co do spiruliny to wczoraj w tvn mówili, że w ciąży moźna. Ale ja się nie znam...

u mnie w domku też wirus ... póki co tylko synek...

Mnie dziś boli znów brzuch... a małe fika coraz mocniej... czasem nawet boli...

Nie mam dziś nastroju a jeszcze na zakupy trzeba pojechać ;(

[Anitaa]

Gosia888 nigdzie jeszcze nie napisałam, że ktoś jest wredny.
A jeśli miałabym ocenić tą kobietę to powiedziałabym raczej, że była niekompetentna. Jednak ja zazwyczaj staram się nie oceniać ludzi i zwykle ich tłumaczę, że może ktoś miał zły dzień, nie zastanowił się etc. Kobieta raczej mnie zaskoczyła.
Nie każdy jest tak szybki w ocenie sytuacji i reakcji. Ja zwykle po czasie wiem co powinnam powiedzieć czy postąpić. A gdy mnie ktoś szokuje to tym bardziej.
Gosia888 nie rozumiem dlaczego Ty wszystko bierzesz do siebie a tutaj się na nas frustrujesz.
Więcej dystansu. Ty nie używasz telefonu ale nikt nie pisał, że używasz i nikt do Ciebie nie miał pretensji :-)
Kwietniówka strasznie mi przykro. Jak widać trzeba było od początku myśleć o sobie i nie mieć skrupułów. Dobrze, że poszłaś na zwolnienie. Tylko co dalej? Czy bedziesz nadal miała korzystne świadczenia? Jak to teraz bedzie u Ciebie wyglądało?
Nie do wiary całą poprzednią ciążę tak sumiennie pracowałas do końca. Pewnie myśleli, że teraz też się nie zbuntujesz i będzie wszystko jak wtedy.
Madzia, coś mi się obiło o uszy, że na bóle migrenowe uzupełnia się witaminę b. Sprawdź tę informację, może mąż ma jej za mało i stąd te bóle...

[Anitaa]

Ha, Kwietniówka, kobieta pewnie ma wyrzuty sumienia.

[Anitaa]

Kasik z tą spiruliną to jak z ziołami. Niby można a nie można. Co człowiek to opinia, bo pewnie nie ma badań, że szkodzi ale i pewności, że nie szkodzi.

[MadziaK83]

Ja też obstawiam u ndorki chłopczyka :)ciekawe czy zgadlysmy :)
Kasik to uważaj na siebie i odpoczywaj, ja dziś rano czułam jakby mi się coś w brzuchu przemieszczalo, pierwszy raz nie laskotki tylko takie jakby wypychanie od srodka, dziwne uczucie ;)
Ogólnie jest mało badań na to co wolno ciezarnym więc na wszelki wypadek nic nie wolno, nikt.nie zaryzykuje że czyjeś dziecko będzie chore.
Właśnie Gosia, tak jak Anitaa napisała, nikt tu nie krytykuje Ciebie, mówimy o pojedynczych przypadkach, nie tylko w służbie zdrowia ale też w innych zawodach, więc nie bierz do siebie tego bo nie masz powodu.
Aha, Zalotka, ja z pracownikami z poczty mam tylko mile.doswiadczenia i zawsze trafiłam na super panie w okienkach a miałam sklep internetowy więc kontaktów z pocztą miałam masę, za to kuriera z dpd to już inna bajka, tych to bym wymordowala na takich trafialam ;)
Anitaa dzięki za tą informację z Wit.B, zgłębie temat, może.akurat coś pomoże, bo prochy które bierze maz są naprawdę z grubej rury a i to czasem nie pomagają :/
Kasik witaj w klubie, ja dziś też mam leniwca, chciałam posprzątać łazienkę a tymczasem leżę w piramie i oglądam serial :p

[Kari_nka]

Czesc dziewczyny :)
Zalotka zdrowka dla męża. I uważaj żebyś ty sie nie zarazila.
Olcia gratuluje dziewczynki :* My tez bedziemy mieli parke :) No w srode sie na 99% potwierdzi ale do tej pory wszystko na to wskazywalo
Madzia biedna ty z ta reka i jeszcze raz bedziesz musiala leciec. Ja to bym sie wsciekla :/
Gosia tak jak dziewczyny pisza nie mozesz brac wszystkiego do siebie. Prawda jest taka ze my bedziemy narzekac a ty nie mozesz denerwowaac sie za kazdym razem. A po za tym sama przyznaj ze noe wszystkie pielegniarki i lekarze sa milusi i da soe z nimi bormalnie dogadac.
Ndorka czekamy na wiesci :) ale jestem ciekawa
Kwietniowka brak slow :/ teraz ciesz sie wolnym i odpoczywaj kochana.
Przepraszam jezeli kogos pominęłam.
Ja tez przeziebiona. Raz na ruski rok choruje ale jakos czulam ze w ciazy mnie to nie ominie. Na szczescie troche mi lepiej.
Maz na trzy dni do pracy poszedl po 4 wolnego i od 1 urlop 2 tyg. Strasznie sie ciesze. Troszke odpoczne:p
U nas dzis dziwna pogoda. Najpierw slonce od rana teraz grad i deszcz i do tego wiatr okropny. Na dwor strach wyjsc.

[kasik81m]

Karinka - tą pogodę to chyba do mnie przegnałaś....
Akurat byłam na cmentarzu...

niechcenia ciąg dalszy

Ndorka - daj znać

[gosia888]

A czy ja coś pisałam o sobie? Dałam przykład tylko. A się nie frustruję , tylko wyrażam opinię. Chyba mogę.
Jesteśmy u moich rodziców. Co do pogody, to u mnie były 4 pory roku, tylko ta letnia część się średnio pokryła temperatur owo. Kupiliśmy prawie wszystko dla dziecka do torby prócz pampersów i chusteczek wilgotnych. Patrzyłam tez na rzeczy dla siebie i tu naprawdę jest taniej niż w stolicy, także kilka kursów nas przy okazji będzie czekać. I siostra chce kupić wózek, dziś wyśle jaki model. Także jeden z większych wydatków nam odejdzie

[kasik81m]

Dziewczyny.... nie ma co się spierać.. w każdym zawodzie są osoby, przez które czasem wyrabiamy sobie złe zdanie.

Ja też się czasem nasłucham jakie to idiotki pracują na infoliniach, tylko nie każdy widzi jak to wygląd od naszej strony.

Forum jest od tego by każdy mógł napisać co myśli, a nie bierzmy do siebie osobiście wszystkiego.

Gosia ja też miałam różne przygody w szpitalach ale też znam i pielęgniarki i położne i lekarzy z powołania. Nie ma co generalizować ;)

Ndorka - trzymasz mnie w napięciu :)

[ndorka]

Hej dziewczynki;)
Widzę że stawiałyście na chłopczyka i tu Was zaskoczę będzie dziewczynka czyli tak jak mówiliśmy od początku Paulinka, mąż kładł blachę na dachu dobudówki garażu i jak mu powiedziałam to tak podskoczył z radości że mało nie spadł