Lutówki 2017

[Nowa ja]

Hej :) dawno nie pisałam bo tak się złożyło że trafiłam do szpitala ze skórczami. Przeleżałam na patologi ciąży tydzień po czym lekarz zadecydował o cesarskim cięciu w 36 tygodniu. Mój dzidziuś był malutki i ważył tylko 2150g no i jako wcześniak trafił do inkubatorka. Jednak okazało się że wszystko jest z nim dobrze i po 5 dniach wróciliśmy do domu :). Nie muszę więc czekać do 24 lutego bo od 3 jestem już mamą Życzę wam cierpliwości w donoszeniu ciąży ;)

[Muminkaa]

Hej. Co tam u was? U tych co juz mają maluszki przy sobie, jak się dzidzie rozwijają przybieraja ładnie ? I mamuśki nierozpakowane ? Jak wasze samopoczucie, czujecie już że coś się zbliza ku porodowi?

[Gość Kitka90]

Cześć. Mam pytanie do Wisienki
Widziałam z Twoich postów że miałaś 3cc Też jestem po dwóch cc i we wrześniu czeka mnie 3 cc i się martwię czy wszystko będzie dobrze.
Jak przeszłaś 3 cc ?? Były jakieś komplikacje ??
Mnie gin postraszyla że może macica peknac w połowie ciąży lub dostanę krwotoku przy zabiegu :(( dość mnie straszy :( chociaż ostatnie cc było w 2010 roku.
Z góry dzięki za informację:)

[wisienka]

Kitka jeszcze nie urodzilam obecnie wg terminu z om to jest polowa 39tc . Ostsnia cc mialam w 2011. Blizne na mavicy mierzy mi lekarz na kazdej wizycie. Tez sie bardzo balam czy wytrzyma ale jak widac jest ok . Biore caly czas do porodu az nospe by wlasnie macica mi nie pracowala byboszczedzac blizne.

W środe ide na ostatnia wizyte i bede juz miala skierowanie do sxpitala i zobacze czy od razu w srode sie poloze czy poczekam po weekendzie zapytam lekarza jeszcze jak on to widzi.

Ale mam juz dosc mogly by mi wody odejsc

[wisienka]

Aaaa sa kobiety co maja po 5-6 cc i jedt ok wiec trzeba byc dobrej mysli. Mnie moj lekzrz tez o wszystkich zagrozeniach mowi a nawet jakby nie mowil to i tak zdaje sobie z tego sprawe.

[wisienka]

Aaaa sa kobiety co maja po 5-6 cc i jedt ok wiec trzeba byc dobrej mysli. Mnie moj lekzrz tez o wszystkich zagrozeniach mowi a nawet jakby nie mowil to i tak zdaje sobie z tego sprawe.

[wisienka]

ja tez rodzilam w tlusty czwatrek

[wisienka]

z telefonu wczoraj pisałam i mi post ucieło ech
mialam trzecie cc ucisnęli mi zebra bo młodego musieli jednak wypychać był tez owinięty pępowiną.
Zeby nie te żebra to nie czułabym że miałam jakąś operację ,wstałam i chodziłam normalnie.
Wojtuś cały i zdrowy jakieś szmery nad serduszkiem ale wady nie ma , ważył 3790 i 56 cm długi ,na 4 dobę wyszliśmy do domu ,rodzeństwo przeszczęsliwe każdy zakochany w małym ludziku :)

[Gość szczęśliwa mamusia 2]

Gratuluję dziewczyny! Chyba już wszystkie lutówki są mamusiami. Ja to nawet zostałam styczniówką tak się maluszek spieszył ( 39 tydz. waga 3900 ) . Czas tak szybko płynie a moje słoneczko już zaczyna się uśmiechać :-) . Dużo zdrówka dla was mamusie i dla waszych dzieciaczków.

[wisienka]

Ja jestem marcowa

[Gość Zoja_m]

Cześć dziewczyny :) miałam być lutówką, ale jestem marcówką, 2 marca przyszła na świat moja córeczka -CUD ŚWIATA :) Poród sn, 10 punktów, owinięta była pępowiną mocno, spadało jej tętno, na szczęście wszystko dobrze, jest prześliczna, zdrowa, kochana!

[Gość Jolciaa]

:<3: :>3:

[tusiek02]

Cześć wam, baardzo dawno mnie tu nie było. Kompletnie w czasie ciąży zapomniałam, że udzielałam się tutaj.
Ja urodziłam 9.02. Chłopiec - Dominik 3460g, 52 cm i 10 pkt, poród sn. :)

W czwartek kończy 7 tyg, nie mam pojęcia kiedy to zleciało. Zakochana po uszy jestem :)

Pozdrowienia ! ;)