Skocz do zawartości
Forum

Grudniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Sel Trzymam kciuki wiem przez co przechodzisz :(

Choco ale fajnie ze podal ci plec :) i super ze wsio ok!

Doris z jakiej części krk jesteś?:)

Groszkowa niewiem czy widziałaś moj poprzedni oost-i czy pamiętasz Aguciorka?:)

Eszel a migdaly albo coca cola? Mnie paradoksalnie pomagala Cola, bardzo!

Następne usg lekarz mi powiedział ze będzie 21)24tydz. Niepoważny! W 2 ciąży robiłam za późno, nie wykryli wady u córki, idę prywatnie jak skończę 18.

http://www.suwaczki.com/tickers/16ud9jcgp1jwo4ui.png

Odnośnik do komentarza

Sel nie czekaj ani chwili! Zgłoś sie do szpitala może. Nasciemniaj ze cos boli ze plemienia cokolwiek tam Cie muszą dokladnie zbadać! Albo leć prywatnie. No nie moze byc tak ze ta baba wypisze ze tętna nie ma teraz będziesz czekała ten gin to przeczyta to przeciez nic nie zrobi innego jak wyśle cie do szpitala na sprawdzenie.... Tak Cie stresować masakra!

http://www.suwaczki.com/tickers/uwo9csqv0mf2xc36.png]Tekst linka[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6ru1dsckfbxp4.png]http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cy2v473fjsh5x.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Sel pomyslalam to samo co choco jedz na izbe przyjec i nasciemniaj to Ci zrobia usg moze tam bedzie jakis bardziej rozgarniety lekarz...
milusia strasznie mi przykro:( wiele z nas przechodzilo to samo wiec najlepiej Cie rozumiemy. Mi lekarz kazal tez odczekac od 3 do 6 miesiecy ale w 2 cyklu bylam juz w ciazy czego i tobie zycze!!

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hsaytum47.png

Odnośnik do komentarza

Mill bardzo mi przykro wiem co czujesz bo z końcem stycznia też miałam zabieg położne mówiły czekać 3 lub 6 miesięcy różnie... Mój lekarz powiedział że do pierwszej miesiączki i takim sposobem jestem znów w ciąży. To zależy kochana od psychiki. Ja po zabiegu piłam czerwone wytrawne wino jedna lampkę dziennie i jadłam migdały na odnowę endometrium bo to tylko o to chodzi i wiesiolek brałam. Trzymam za ciebie kciuki i naprawdę szczerze współczuję.
Sell dziewczyny dobrze mówią jedz do szpitala albo do prywatnego bo w takiej sytuacji można oszaleć. W szpitalu powiesz ze cie boli brzuch i plecy napewno cie przyjmą i zbadają bez problemu a będziesz wiedzieć na czym stoisz.

http://fajnamama.pl/suwaczki/gqaz9d6.png

Odnośnik do komentarza

Nigdzie nie byłam jeszcze, pójdę na prywatną wizytę do mojego lekarza tak jak zaplanowałam. Nie chcę wierzyć że to jest koniec. Kurczę, już 2 raz się poddałam, załamałam, popłakałam i znowu sobie wmawiam że będzie dobrze i skądś biorę nadzieję. Nie wiem, nie zgadzam się z jej opinią, nie chce wierzyć i już.
A tak się ucieszyłam że usg zrobi mi ta lekarka, przyjmuje w mojej przychodni i ma fantastyczne opinie, a kolejki do niej są ogromnę mimo że przyjmuje aż 4 razy w tygodniu.

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3ovfxml5nibx6f.png
http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5esw29c5ei.png

Odnośnik do komentarza

Sel - chyba rozumiem, ja tez nie chcialam po lekarzach chodzic, plamienie, nawet krew ze skrzepami, siedzialam i czekalam na wizyte, nie lubie robic zamieszania, dopiero maz na mnei nakrzyczal, niepozwolil isc do pracy i wyslal na usg prywatnie. poszlam i od razy inne samopoczucie, bo tak, czlwiek nie wie na czym stoi... wiem, ze kasa, ale pozniej jak juz wyszlam, to pomyslalam, ze chyba nie bylo lepiej wydanych pieniedzy.
kiedy masz ta wizyte?

Odnośnik do komentarza

Astre, wizytę mam 1 czerwca, lekarz nie rejestruje tylko kto przyjdzie to jest. Przyjmuje od 15-18, albo do ostatniej pacjentki. No, ja właśnie nie chcę tak na siłę jechać do szpitala, mam złe wspomnienia po poprzednim kontacie ze szpitalem, nie wierzę w sympatycznych ludzi którzy mnie przyjmą z otwartymi ramionami, zbadają dokładnie i uspokoją. Teraz idę na prywatną wizytę, facet ma naprawdę przyzwoity sprzęt, może będzie dokładniej widać.

Możliwa jest opcja że serduszko bije a zarodek nie rośnie, nie rozwija się?

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3ovfxml5nibx6f.png
http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5esw29c5ei.png

Odnośnik do komentarza

Polecam zadać to pytanie tutaj :)
https://forum.parenting.pl/ginekolog-poloznik

sel85
Astre, wizytę mam 1 czerwca, lekarz nie rejestruje tylko kto przyjdzie to jest. Przyjmuje od 15-18, albo do ostatniej pacjentki. No, ja właśnie nie chcę tak na siłę jechać do szpitala, mam złe wspomnienia po poprzednim kontacie ze szpitalem, nie wierzę w sympatycznych ludzi którzy mnie przyjmą z otwartymi ramionami, zbadają dokładnie i uspokoją. Teraz idę na prywatną wizytę, facet ma naprawdę przyzwoity sprzęt, może będzie dokładniej widać.

Możliwa jest opcja że serduszko bije a zarodek nie rośnie, nie rozwija się?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3k835bjj0m.png

Odnośnik do komentarza

29.04. - był pęcherzyk, nie było za bardzo widać zarodka, nie było serduszka, wg om 8tc+2d, wielkość pęcherzyka 18mm.
12.05. - zarodek crl 22,3 mm, jest serduszko, wg om 10tc+1d, a wg usg 9tc+1d.
20.05. - zarodek crl 29 mm, jest serduszko, wg om 11tc+2d, a wg usg 10tc+1d
25.05. - zarodek crl 25,5 mm, nie ma tętna, wm om 12tc+0, wg usg 9tc+2d
Chyba biję rekordy w ilości usg w tak krótkim czasie.

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3ovfxml5nibx6f.png
http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5esw29c5ei.png

Odnośnik do komentarza

Sel rozbieżność między terminem z usg a om bym się nie przyjmowała. To usg z 25 jak opisalas wcześniej przebiegło tragicznie za szybko lekarka stwierdziła ze zapozno na usg waginalne a jednak zrobiła no i zarodek wyszedł mniejszy niż ba wcześniejszym usg rozumiem, że nie rośnie ale żeby zmalał. Jak wutrzymasz do środy to powinno się wyjaśnić jak nie to udaj się do szpitala różni lekarze mają dyżury może akurat trafisz na porządnego w końcu chyba jeszcze jacyś są z powołania.

http://www.suwaczki.com/tickers/16udugpj77s1mw6h.png

Odnośnik do komentarza

Miałam 4 razy usg i za każdym razem robił mi je inny lekarz, dlatego chce iść znowu do tego samego, liczę że sposób mierzenia będzie ten sam, no i ten sam sprzęt. Naprawdę wierzę że to znikające serduszko się znajdzie znowu.
Ciekawe czy jak zarodek obumiera to macica rośnie?

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3ovfxml5nibx6f.png
http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5esw29c5ei.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie:) mnie w czwartek wypisali do domu:) Jakie szczescie:) Do tej pory zadnych plamien nie mam wiec jest dobrze. W pon ide prywatnie do mojej gin.
Sel nie poddawaj sie, te wyniki co pisalas sa naprawde dziwne ze zupelnie inne wymiary kazdy lekarz podaje. Moja ciaza byla tez tydz mlodsza, teraz sie wyrownala, ale wiadomo ze owulacja moze sie tez opoznic. Trzymam kciuki:)

MILL Wspolczuje;( nie wyobrazam sobie takiej straty. Ale wszystko jest po cos. Trzymam za was kciuki:*****

http://www.suwaczki.com/tickers/7u22qqmz6g509s3o.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, czytam na bieżąco wszystkie Wasze wpisy. Trzymam kciuki za te, które mają problemy że wszystko jakoś się ułoży i będzie dobrze.
U mnie bez większych zmian, brzuch rośnie i już zaczyna być go widaćz ale najgorsze są moje emocje. Też macie z tym problem? Jak sobie radzicie? Mąż mnie tak irytuję, że najchętniej wysłałabym go na księżyc, proszę go żeby zrobił zakupy i przygotował obiad bo muszę zostać dłużej w pracy, wracam w domu nic nie zrobione, pytam gdzie obiad a on odpowiada że nie wiedział na co mam ochotę, no ręce mi opadły. Wygoniłabym to to na kanapę ale mieszkamy z rodzicami więc same rozumiecie :) powiedzcie mi proszę jak się opanować i nie wszczynać o wszystko awantur?

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

Liliana witaj! Właśnie myślę nad imieniem Lilianna dla córki jak druga jest w drodze ;-)

kornelia mnie mąż też tak wkurza że szkoda gadać, mam czasami dość, jeszcze córka jak dołoży do pieca to masakra! Krzyczę na dziecko bez powodu, ostatnie 3 dni są tragiczne bo ciągle chodzę zła, wkurzona i tylko krzyczę, mówię że urodzę znerwicowane dziecko :-/

asiu dobrze że plamienia ustały i wszystko się uspokoiło. Ja idę w środę na wizytę (na nfz chodzę do swojego gina) a w czwartek idę na prenatalne, już się doczekać nie mogę, może poznam już płeć ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3pc0zjszjafzq.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Czesc
Jestem tu nowa mam albo mialam termin na 31.12. Na pierwsze usg poszlam w 6 tyg po to by doswiedziec sie czy zagniezdzilo sie w odpowiednim miejscu niestety pęcherzyk był pusty od pani ginekolog dostałam duphaston I mocniejszy kwas foliowy w 7 tygodniu mialam bardzo duzo stresu I zaczal mnie bolec brzuch a wieczorem mialam Troche brazowego sluzu zgłosiłam sie do lekarza a ze niestety w Irlandii sie nic nie robi do 12 tygodnia jednak udalo mi sie wymusic usg był to 8 tydzien pielęgniarka ktora robila usg powiedziała ze widzi tylko pusty worek I chcą mnie widzieć Za dwa dni by potwierdzić tylko najgorsze I dac mi tabletki wczesnoporonne. Ja na usg dostrzegłam cialko żółte. Za dwa dni bedzie to początek 9 tygodnia I nie Wiem co robic czy mam sie na to godzic czy mam zmusic ich do pobrania krwi I zbadania poziomu beta hcg. Mam bardzo malo wiedzy na temat ciazy jest to Moja pierwsza a tu sie nie mowi o niczym do 12 tygodnia. Bardzo prosze pomozcie

Odnośnik do komentarza

Liliana 88 i Nowa84 ja również termin mam na 31.12 i czekam na wizytę w poniedziałek z niecierpliwością. Od wtorku leżę z synkiem w szpitalu - bylo podejrzenie zapalenia płuc, bierze leki i czekamy na poprawę i powrót do domu. Ja rownież czuję sie fatalnie. Boli mnie gardło, mam katar i kaszel. Ratuje się czym tylko mogę, żeby uniknąć antybiotyku.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...