Skocz do zawartości
Forum

Grudniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Magda a jakie ty mleko dajesz? Bo ja ogólnie karmię piersią ale że 2 razy albo raz muszę go dokarmić mm i daje bebilon ale myślę o zmianie na enfamil ktoś stosuje?
Kupki robi ladne zolciutkie przeważnie 2 lub 3 razy dziennie ale jak puszcza bąki to popuszcza zawsze coś w pieluszce jest.
Ang ja już nawet doszukiwalam się w necie czy to nie przez tą moją cukrzycę ciążową on taki nerwowy i niespokojny. Ale nic w tym temacie nie znalazlam. Nawet ciężko go uspokajać noszę na rękach to chwilę jest ok zaraz placz. Na łóżku nie poleży i w foteliku też chwilka tylko tylko na spacerze jest jak aniolek i noce super bo budzi się 2 razy zje i śpi dalej.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Megs u nas zaczyna sie wieczorem,zrywa sie z placzem raczej jest to wrzas,tez jej lezki leca i nogami mocno kopie. Ale po chwili tego wrzasku uspokaja sie czasem usnie i za pare minut a czasami sekund znow to samo i tak ja wczoraj meczylo ponad 4 godziny:// bidulka mala. Ale poza tymi problemami z brzuszkiem to jest pogodna i wesola. U nas takie prezenie sie znaczy,ze chce zrobic baczka ale nie moze. W ogole chyba jak jej te kolki nie przejda to wybiore sie do lekarza,bo to juz trwa 6 tygodni i co dzien mam wrazenie jest gorzej. Za to musze sie pochwalic ze w nocy przespala 8 godzin ciagiem od 21 do 5 a potem jeszcze do 8:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hsaytum47.png

Odnośnik do komentarza

Megs, u mnie jest identycznie. W,daje mi sie ze ona jest glodna- w,ciaga jezyk, sie piastke. Jak przystawiam ja do cycka to 10 minut possie i sie zaczyna krecic i denerwowac. Za pol godziny lub godzine to samo. Dziwne bo jak nacisne to mleko leci... Mam juz czasami szczerze dosc. Ma 6 tygodni ta moja zgaga, a spi w dzien moze ze 45 min wszstkiego.. Gdzie tu dobrze zjesc czy sie napic, zeby to mleko w ogole bylo, zrobic w domu cokolwiek? Nie dziwie sie wcale ze wiekszosc kobiet decyduje sie na przejscie na mm... Kiedy to sie ustabilizuje, czy moze zawsze juz tak bedzie??

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371rl9kqn35.png

Odnośnik do komentarza

Ja dokarmiam dwa razy dziennie bebilon to niebieskie, ale chyba zmienię tez na to zaparcia i kolki, może będzie lepiej. Juz mam dola dosłownie, w ciąży tyle schorzeń i nerwów , myślę też , że to przez to on tak płacze i jest pobudzony

Odnośnik do komentarza

My na spacerku. Wreszcie trochę spokoju i maly się wyśpi.
Trochę mnie uspokoilyscie tym że wasze maluszki też takie marudne bo już myślałam że z nim coś jest nie tak. Najgorsze te kolki bo nic nie pomaga ani krople ani grzanie pieluchy nawet termofor kupilam ale szału nie robi. Renata jak to się ustabilizuje to zacznie się coś innego np. Ząbkowanie i tak ciągle cos.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

My wróciliśmy z pierwszego spacerku w wózku (wcześniej werandowanie i droga do auta)) byliśmy 35 min ładnie spał, ledwo weszliśmy do domu to już płacz. Ja mam wrażenie, że on jest, spi, a jeśli nie śpi to krzyczy. Chyba jak bym zaliczyła w ciągu dnia to z pół godziny jest pogodny i się czymś zainteresuje. Najgorsze to, że tak jest od tyg wcześniej był grzeczny, może coś mu dolega, wyślę męża po ten bebilon na zaparcia i kolki, chociaż ja go dokarmiam raz czy dwa dziennie

Odnośnik do komentarza

Ang Dawid też wcześniej ladnie spal a gdy nie spał to grzecznie leżał czy to na rękach czy na łóżku. Teraz śpi po 10 czy 15 minut budzi się to odrazu marudzi zasnąć w ogule ma ciezko nie poleży dluzej jak 5 minut jak jest zly to i przy jedzeniu krzyczy nawet na rękach mu źle. Wróciliśmy że spacerku i o dziwo jeszcze śpi zobaczymy jak dlugo bo wczoraj obudzil się jak tylko do domu weszlam.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny moja też czasami potrafi cyrki odstawić niby chce ssać niby nie itd. Ja się zaparlam o to karmienie piersią bo z synem męki przechodziłam kolki płacze a ba dodatek dokarmianie wyparzanie butelek odmierzanie studzenie wody doprowadzalo mnie do szału. Ale najważniejsze to to co właśnie daje to mleko. U nas w rodzinie w zeszłym tygodniu grypa jelitowa atakowala wszystkich pokolei obroniła sie tylko Kaja i mój bratanek też na kp. A bałam się strasznie bo z takim dzieckiem to od razu szpital.

http://www.suwaczki.com/tickers/16udugpj77s1mw6h.png

Odnośnik do komentarza

Moja jak jest śpiąca bo np. Nie śpi 3h to nawet przy cycu się drze ale wtedy mówię że nie zmuszam do jedzenia bo i tak za 2h się obudzi na kolejne karmienie. I faktycznie wyspi się i ciągnie ładnie. Też nie znosi ubierać kombinezonu a sobie jak jej coś ruchy nóżek ogranicza, a że mamy większy to jej tak tylko wsadzam luzem nie w nogawki. Jak tak czytam wasze posty to w każdym znajduje podobieństwa między moja córka więc pewnie większość tak ma. Moja w dzień to śpi z 6h bo inaczej byłaby marudna bardzo.
Gdzie nasze koleżanki Kornelia i Ewelina??Kruszka???

Odnośnik do komentarza

Maszkaron ja jestem :)
U nas też powoli zaczynają się problemy z brzuszkiem,mały się strasznie wkurza i nie może się porządnie odgazować, na dodatek nie chce mu się odbić bez względu ile go trzymam.

Kurczę przez całą ciążę bolała mnie głowa może za dwa razy a dziś równo 2 tygodnie po porodzie wróciła migrena i ledwo widzę na oczy :(

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

Eszel
Hehe matka to ma ciężko. Ja ostatnio jak miałam rano chwile i wbieglam do łazienki to musiałem podjąć szybką decyzję robię siku czy myję zęby bo na dwie czynności mogę nie mieć czasu. ;)

Eszel i co wybrałaś? Bo żeby można umyć później z Siku już gorzej :D
kornelia to cieszę się że jesteś :) może malutkiemu jakieś kropelki trzeba podać, u nas też były na początku problemy i po delicolu przeszło.

Odnośnik do komentarza

Hej wam, sto lat mnie tu nie było.
Po pierwsze gratuluję wszystkim nowym mamuśkom. To już chyba wszystkie jesteśmy rozpakowane, tak?
My do zeszłego tygodnia byłyśmy u mamy. Od tygodnia trochę kątem tu trochę tu. Mama bardzo wnuczke rozpieściła. Często spała z nią w łóżku, wieczorami przyzwyczaiła do noszenia na rękach. Teraz czasami jest problem. Z Kajtkiem to tak na dwoje babka włożyła. Niby widać poprawe, stosuje się do moim warunków, ale nadal nie mam pewności czy za jakiś czas, nie wiem, miesiąc, rok, pięć, dziesięć lat czegoś nie odwali znowu. No ale tak myślę, że ludzie się zmieniają i nigdy nie wiadomo co kogo spotka. Może nawet tak bardzo ułożony narzeczony mojej siostry, co moja mama go tak zachwala, nie zmieni się o 180 stopni. Więc chyba dam mu te naprawdę ostatnią szansę.
A co do małej, no to przestała tak sypiac w dzień, zawsze było przewijanie, karmienie i spanie, a teraz coś tam pospi w dzien ale to raczej takie drzemki, do godziny max. Chyba że wloze ja w nosidlo to spi nawet 3 godziny. No i muszę chyba kupić ten leżaczek żeby było jej wygodniej. Ale grunt że jak nie śpi to nie płacze tylko gada do swojego szumisia co w łóżeczku z nią leży, uśmiecha się słodko i jest spokojna.
Dzisiaj byłyśmy na szczepieniu, zdecydowałam o trzech osobnych i bez dodatkowych, tylko te z sanepidu. Póki co poplakala z pół godziny, i śpi mi na kolanach od 2 godzin.
Ja od 1,5 tygodnia biorę już tabletki. Konkretniej Ovulan. Raz zdarzyło mi się nie wziąć tabletki. Ale jeszcze przed tym zaczęłam lekko plamic. No ale od tygodnia leci że mnie jak nie wiem. Niby lekarka mówiła, że plamienia i krwawienia występują przy tych tabletkach. Ale że mnie leci ciurkiem. Ma albo miała któraś z was coś takiego?
A z innej beczki, przechodzę chyba kryzys laktacyjny. Mała dostaje dwie butelki w ciągu dnia. Jedna w południe a druga na noc. Walczę, żeby dawać jej coraz mniej tego mleka, ale kiedy odstawiam ja od cycka to ryczy, mój cycek ryczy bo pusty i wyciagniety, ja ryczę bo ona ryczy bo jest głodna. No i lecę zrobić butle. Staram się ją przestawiać jak najczęściej ale na samą myśl o karmieniu chce mi się znowu plakac, bo strasznie bolą mnie te cycki. Gówno prawda to, że muszą się przyzwyczaić i zahartowac. Bolą cały czas i nawet po karmieniu. Więc walczę sama ze sobą. Już nie wiem co robić bo nic nie pomaga.
Generalnie to zaczęłam już dietę, powoli wyrażam lekkie ćwiczenia. Za miesiąc chce w końcu iść na siłkę, orbitrek, ergometr, stepper, bieżnia, może jakaś zumba no i basen i aqua fitness bardzo polecany dla kobiet po porodzie. Więc walczymy, walczymy. Na pewno mam jeszcze z 20 kg do zagubienia, ale miewalam już większe wyniki do zagubienia, więc dam radę. A jak u was się sprawy mają?

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49mg7yrsnyy62l.png

Odnośnik do komentarza

Maszkaron podaję małemu biogaia i espumisan. Póki co dopiero drugi dzień więc efekt marny.
Z tym karmieniem też mam czasem dość, co prawda mały ładnie je i nie wisi godzinami na cycku ale ten ból mnie wykańcza, nie byłam nastawiona jakoś strasznie na kp i pewnie niedługo się poddam i przejdę na mm. Wiem, że dla dziecka lepiej być.na piersi ale.jeśli będzie to u mnie powodowalo frustrację to nic na siłę, sama byłam karmiona tyle lat temu dwa miesiące piersią i mama przeszła na mm i żyję i mam się dobrze :)
Mnie po ciąży zostało 4 kg więc jest git, zaczniemy wychodzić na regularne spacerki to to zrzucę chociaż i tak nie czuję się źle z taką wagą.
Ja idę na kontrol do swojej gin za 2 tygodnie, póki co nie będę brać jeszcze tabsów ale już z nią pogadam o jakiejś antykoncepcji, bo póki co na to chwilę nie planuję w ogóle rodzeństwa dla małego :)
A ja mam takiego pytanie intymne do mam.które rodziły sn, chociaż mało nas tutaj. Czy byłyście nacinane i szyte? Ja mam tam szwy, już zaczynają wypadać ale zauważyłam że skóra jest zszyta brzydko i jest taki 'cycek' ze skóry :/ czy to zniknie czy już tak zostanie? Chyba zacznę zbierać na plastykę bo nie zniosę jak będzie tam brzydko :/

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

Kornelia ja tym razem nie bylam nacinana a pekla mi tylko szyjka lekko wiec na zewnatrz szwow nie mam. Po pierwszym porodzie bylam nacieta ale ladnie mnie zszyli i jak nowa wyglada :-)
Tez musze sie do gina zapisac i o tablety poprosic bo jak moj sie dopadnie taki wyposzczony to odrazu blizniaki z tego beda. Oczywiscie dawida bede musiala ze soba wziac bo ten maruda bedzie babce wyl caly czas a tam poczeka z tata na poczekalni a w kazdej chwili bede mogla go potulic,

Tez mam czasami dosc karmienia piersia zwlaszcza jak maly tak krzyczy i wypluwa cyca albo szarpie albo ciagnie godzine cycki puste a on krzyczy bo glodny, fakt w nocy wygodnie ale czasem mam dosc.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Ja lubie karmic. Nie tyle sprawia mi to przyjemnosc ile jest mega wygodne. Jedynie co mnie przy karmieniu irytuje to to,ze ciagle chodze pooblewana tym mlekiem. Przebieram sie 3x dziennie i mala tez bo jak zaczynam ja karmic to sie leje na mnie,na nia,podkladam pieluche i potem wszystko w mleku;-) no i na wyjscie musze pamietac,zeby ubrac na siebie cos rozpinanego bo nie raz zapominam sie.
Ja na kolki juz nic nie daje. Dawalam sab simplex,esputicon,delicol,herbatke koperkowa. Nic nie pomagalo wiec odstawilam wszystko. Sama staram sie jesc "zdrowo" i unikac wszystkiego co alergizujace i wzdymajace. Nabial juz miesiac temu calkowicie odrzucilam tylko mleko do kawy i to bez laktozy.
Kornelia mnie po pierwszym porodzie poszyli ale w miare ladnie,choc blizne widac ale jest gladka. Teraz mnie nie cieli,mialam 2 szwy ale nic nie widac.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hsaytum47.png

Odnośnik do komentarza

Kornelia jeszcze poczekam może skóra się przy i będzie całkiem spoko. Mnie wargi szyli, ujdzie w tłumie :)
Ja z karmieniem to podobnie jak PeggiSu, lubię bo wygoda i jedyny minus to wszędzie mleko na mnie i małej a jak mnie jeszcze obzyga to już w ogóle jest bomba. Ja wstaje w nocy i karmię na siedząco bo chyba na leżąco to bym zasnęła i jeszcze krzywdę małej zrobiła.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...