Skocz do zawartości
Forum

Grudniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Ewelinchien ja byłam tydz temu na wizycie u gin i nawet pokazywał mi na usg jeszcze szwy na macicy widać. Mówił, że tak do 10 tyg będą. Pamiętam jak przy synu to samo mówił i zaczęłam po tym czasie ćwiczyć ale bolalo mnie więc przestałam po 4 mc zaczęłam z chodakowska katować się i tylko czasami coś uklulo. Moja mama po 30 laysch czuje jak za mocno coś dźwignie.Pewnie jakieś zrosty. Wszystko indywidualna sprawa.

http://www.suwaczki.com/tickers/16udugpj77s1mw6h.png

Odnośnik do komentarza

Megs ja mam taki po synu jeszcze fisher price kupiłam wtedy uzywant bardzo nam się przydał. Choć te wibracje takie dziwne dziś położyłam małą i tak jej wibrowalo, że zrobiła kupkę i się odgazowala ale żeby usunąć przy tym to nie wiem. Jest fajny bo rośnie z dzieckiem od leżaczka po krzesełko. Ja dziś myślałam o kupnie takiego bujaczka huśtawki bo tak myślę, że może by ją uspilo bo w wózku zasypia zaraz i po pytałam, kuzynce zasypia syn bratowej w ogóle. Wszystko od dziecka zależy te sprzęty drogie więcej kupuje używane mniejszy żal jak nie spodiva się.

http://www.suwaczki.com/tickers/16udugpj77s1mw6h.png

Odnośnik do komentarza

Megs moja mała dostała od dziadków na święta leżaczek bujaczek z Tiny love, jak tylko mała tam wyglądam i włączę wibracje to płacze ale jak pisze Eszel to zależy od dziecka.
Ogólnie to ten leżaczek kosztował 450 zł. Ja osobiście nie kupiłabym go za tyle kasy.
U nas po zmianie mleka i regularnym stosowaniu niemieckich kropelek na kolke do każdego mleka dwa dni jest spokój z kolkami. Ale to jeszcze pewnie może wrócić ale mam nadzieje ze juz nie...
Ostatnio byłam u pediatry, bo małej strasznie ropieja oczy i lzawia. olal sprawę i kazał tylko woda przemywac. Przemywalam woda i rumiankiem ale oczka dalej zaropiale i łzy same jej lecą. Jest marudna tez i się zastanawiam czy to może nie od tego. Ogólnie to nsczytalam się w internecie ze ropienie i lzawienie oczu jest niebezpieczne dla takiego dziecka. Chyba w poniedziałek pójdziemy prywatnie do innego pediatry.

Odnośnik do komentarza

Tez mam w planach kupic ten lezaczek bo mala zapakuje i bede mogla cos zrobic a ona bedzie blisko. Tak za miesiac jej kupie zeby troszke plecki byly silniejsze. Trzeba tylko uwazac zeby za dlugo nie trzymac tam takiego malucha ktory jeszcze nie siedzi samodzielnie. Ale ogólnie fajna rzecz.

Odnośnik do komentarza

Magda, a dlaczego niebezpieczne? Ciekawa jestem... Nam prawe oczko juz ladnie wyglada, za to lewe wyglada tak jak prawe wczesniej..
Ten " tradzik" ( a moze skaza) zaognil sie. Zadzwonilam do swojego pediatry, kazal opisac problem przez tel, co zrobilam. On na to: "tradzik, przejdzie, prosze przyjsc 24.01". Dzwonie do innego pediatry, ten pyta "co sie dzieje i kto jest moim pediatra i zebym szla do swojego bo terminow brak- tylko jakies nagle przypadki choroby, goraczka". Ehh, szkoda slow...
Groszkowa, a u Was jaka diagnoza?
Ewelinchen, z ta zmiana pieluch w trakcie spania- mam identyczne zdanie;)
Ciekawe jak tam Kornelia;) Dalaby cos znac bo kciuki bola od sciskania ;);P

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371rl9kqn35.png

Odnośnik do komentarza

Magda może lepiej odrazu do okulisty z tymi oczkami. Moja córa też tak miała ze bardzo jej ropialy oczka i pojechałam do okulisty okazalo się ze to ropne zapalenie spojówek po porodzie złapała. A jak jej wywinal powiekę to tam masa zielonej ropy byla normalnie w szoku bylam ile tego. Dostała maść i krople i po ponad tygodniu przeszlo. A rumianek odradzam lepiej sól fizjologiczną. Lekarz mowil ze w rumianku za dużo paprochow.

Ten lezaczek też chciałam na olx odkupić używany bo na nowy szkoda kasy córka miała to stał bo nie chciala za cholerę w tym siedzieć tylko tamten byl taki wielki a te fisher price takie zgrabne są i fajnie się bujają.
Ciekawe jak kornelia czy już?

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny co do lezaczka to ja szczerze mowiac jeszcze odradzam, sama kupilam chicco balloon no bo od uridzenia do 19kg i fajny jest tylko mlody niestety mimo ze jest juz duzy to jak go tam wkladam to glowka leci do klatki i sie strasznie ulewa... Czasami jak musze to klade jednak kocyk zlozony pod spod zeby w miare prosto bylo i go w tym klade wlacze wibre to sie uspokaja nawet czasami zasypia ale rzadko go wladam bo wole nawet jak w ciagu dnia to go klade na kanapie jak cos robie w duzym pokoju i on sie rozglada, gada, smieje sie, zasypia itd... Mam go na oku i jest mu wygodnie, jeszcze troche i bedzie pewnie czesciej korzystal... Dostal od swojej przyszlej chrzestnej taki z fisher price samochodzik materialowy z taka barierka ze lezy na plasko a nad glowa ma jakies tam wiszace zabawki i melodyjki i strasznie go to wkurza... Wiec wasza decyzja ale ja gdybym wiedziala ze tak bedzie to bym sie wstrzymala... A co do oczu to mojemu po urodzeniu bardzo ropialy ze nie mogl otworzyc oczek bo mu sie sklejaly i lekarka tez powiedziala zeby tylko przemywac sola fizjologiczna i robilam to czesto w ciagu dnia i po dwoch dniach mu przeszlo i do tej pory odpukac nic sie nie dzieje.
A ja mam do was takie pytanie czy ktoras z was ma moze fotelika samochodowy maxi cosi pebble plus? On ma ta wkladke taka dosc duza w sensie ze cale dziecko jest otulone i moje pytanie co mam zrobic bo jak przy tych pogodach jest ubrany tylko w body i spiochy i cieniutki pajacyk na to to sie w nim nie miesci mimo ze ma tylko dwa miechy i co mam teraz z nim zrobic bo bez wkladki niestety jest za gleboko... Cieniej go nie ubiore bo i tak ludzie sie dziwia ze tak cieniutko go ubieram i nie wiem co zrobic i na przyszlosc bede wiedziala zeby takiego nie kupic bo ta wkladka jest za ciasna lepsze sa takie tylko z klinem pod pupe i po bokach ogranicznikami... Czlowoek kase wyda zeby bylo jak najbezpieczniej a tu dziecko sie nie miesci... Masakra. A i jeszcze mam pytanie bo moj syn to straszny zmarzlak myslicie, ze moze cos byc z nim nie tak? Mama mowi ze ja tez bylam bo w lipcu sie rodzilam i przy 35 stopniowym upalebulam w pierze wsadzone bo sie trzeslam i moj maly tez musi byc opatulony mimo ze w domu cieplo a on w momencie lapie czkawke z zimna... Ach te dzieci... Nic nie wiadomo, a ciekawe jak Kornelia? :-)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72893.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, przepraszam że odzywam się dopiero teraz ale musiałam dojść do siebie po wczorajszym dniu :). W nocy z czwartku na piątek trochę się poprzytulaliśmy z moim M. i rano pojechaliśmy do szpitala. Na izbie dostałam delikatnych skurczy, potem ktg gdzie skurcze dochodziły już do ponad 100%. Lekarka mnie zbadała, szyjka puszczała i robiło się rozwarcie. Po dwóch godzinach spacerowania był postęp i przeszłam na porodówkę. O 12:30 byłam już przygotowana do porodu z 2 cm rozwarciem. Totalny kryzys miałam między 5a 7 cm, tak się darłam że słyszał mnie pewnie cały szpital. Jak już dobiłam do prawie 8 cm to dotarł anestezjolog i podał mi zzo, boże co za ulga, chwała temu kto to wymyślił. Mogłam odpocząc i nabrać trochę sił przed partymi. Na samych partych też już nie miałam kompletnie sił ale rodziły ze mną dwie położne i lekarz, doping był pełen. Zgodziłam się na nacięcie, wagowo z usg synek wychodził 3700-3800. Położna mnie nacięła, trochę mi jeszcze pomogli i mały był już z nami. Największe zdziewienie? Ważył ponad 4300 gram i mierzył 59 cm, nie wiem jakim cudem on się we mnie zmieścił a ja dałam radę go urodzić. Aktualnie maluszek ma się dobrze ale nie mam go ze sobą bo wyszły jakieś szmery na serduszku i trzymają go pod monitorem. Ja czuję się jeszcze słabo, położna stwierdziła że akcja szła bardzo szybko i miało prawo mnie boleć aż tak strasznie. Wstając kręci mi się w głowie, krocze boli bo oprócz nacięcia też pękłam ale widok synka wynagradza wszystko. To niesamowite że myślalam że dosłownie umrę rodząc, a jak tylko wyszła główka i prześlizgnął się cały wszystko poszlo w niepamięć :). Teraz tylko musimy walczyć o.pokarm bo jak nie mam małego ze sobą to nie mam jak go dostawiać ale mi obiecały że go.odłącza i będziemy mogli się poprzytulać. Jednym słowem było strasznie, nie sądziłam że to aż taki ból. Wszyscy zdziwieni że dałam radę urodzić mimo moich małych gabarytów :)

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

Aga mój też zmarzlak jest jak go bez kocyka mam zaraz czka, jak go przebieram też odrazu czkawkę lapie. Obudzi się i puści siura też zaraz czkawka.
Ja mam problem bo nie chce mi pić z jednej piersi co mu wloze to wypluwa i się denerwuje. W nocy to jeszcze jeszcze ale w dzień się wkurza a wieczorem jak ma problem z zaśnięciem to już w ogule nie chce i nie wiem czemu bo wcześniej pil bez problemu i widzę że mu mleko leci z tego cyca i nie mam wkleslego sutka czy coś w tym stylu no nie wiem co mu się stało. Dziś mieliśmy piękna noc obudzil się tylko o 4 na karmienie i do 7 spal oby tak dalej :-)
Ciekawe czy kornelia już synka tuli?!

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Nie mogliśmy się zdecydować, miał być Oliwier a został Nikodem :)
Wagowo przebiłam Was wszystkie i na oddziale też :D gdyby wiedzieli że tyle waży na pewno byłaby cesarka. Teraz jestem mega obolała tam na dole i czuję się słaba, ciekawe czy długo taki stan rzeczy może się utrzymywać? Najchętniej bym tylko spała. Maluszka nie mam ze sobą to w sumie cóż robić.

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

Kornelia gratulacje ;)) ale super wymiary synka :) super, że dałaś radę urodzić sama.
Dziewczyny a żeby iść z dzieckiem d okulisty to potrzebuję skierowanie od pediatry co ? Tylko ciekawe czy dostanę, bo mój pediatra nie jest za normalny... ostatnio trzy razy mu mówiłam, że małej ropieją i łzawią oczy a on na to nic... A już to trwa ponad półtorej tygodnia i przemywanie nic nie daje :(

Odnośnik do komentarza

Dali mi malutkiego dzisiaj i spędziliśmy ze sobą ponad 4 godziny. Mały ładnie ssie ale się strasznie wkurza jak nie może złapać a pełno przy nim tych kabelków i nawet przebrać go nie mogłam sama. Na noc wrócił jeszcze na obserwacje, ale od jutra mamy być ciągle razem. Miałam chwilę załamania jak położna powiedziała że mi go w ogole dzisiaj nie da, popłakałam się bo lekarka mówiła że mi go przywiozą. Na szczęście przyszła i sama interweniowała i mogliśmy się poprzytulać i od razu inne samopoczucie. Teraz wzięłam przeciwbólowe bo mnie ciągnie wszystko na dole i mam nadzieję, że prześpię noc bo od jutra już będzie czuwanko 24 h na dobę.

Kruszka teraz pora na Ciebie, już Ci mało zostało :) . Masz jakieś symptomy nadchodzącego porodu? :)

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...