Mamuśki listopadowe 2016

[Paulinaaa22]

Ja wczoraj byłam na spacerze to jak wróciłam to myslalam, że ładne tak mnie bolało wszystko...
A dzisiaj mam w planach ikee po milion drobiazgów które potrzebuje to znowu będzie chodzenia sporo

[alik86]

Kurcze ja to przy następnej wizycie to poproszę swojego gina żeby małą szturchnął trochę to będzie w 38 tyg to już może, bo boję się wywoływania.

[Angelaa89]

alik hmm nie wydaje mi się, żeby Cię jutro zostawili- noo chyba że akcja by sie rozwijała coś ;) ale to za szybko skończony dla lekarzy 36 tydzień. Tak jak piszesz im bliżej tym bardziej doczekać sie nie można ja też już czekam byle do 16 listopada do skończonego 39 tygodnia :)

Paulina to zakupy Cię czekają :) Kobieta po zakupach to uśmiechnieta kobieta

Idę kawke sobie zrobić :)

[Angelaa89]

alik86

Kurcze ja to przy następnej wizycie to poproszę swojego gina żeby małą szturchnął trochę to będzie w 38 tyg to już może, bo boję się wywoływania.

Gdzie to do wywoływania u Ciebie wywołują PO terminie, albo jak jest zagrożenie życia z jakichś powodów zdrowotnych (nie równe bicie serca dziecka). Spokojnie ;) Wszystko w swoim czasie :) Jeszcze zatęsknisz za kopniakami w brzuchalka

[alik86]

Paulina ja mam marne plany pójdę z buta do jakiegoś hipermarketu po wkładki do stanika. Plan porażajacy ale przynajmniej się gdzieś przejdę.
Angela mi tak mówił mój gin, że mogą mnie zostawić, ze względu na ciśnienie, bo im bliżej końca tym bardziej mi szaleje, ale trudno to przewidzieć. Ja myślę że spokojnie zrobią usg, ktg i dadzą kolejny termin. Ja się tylko dopytam tej babki czy mogę u nich rodzić i czy będą przyspieszać poród. Wolę jednak ten szpital.

[alik86]

Angela ja mam nadciśnienie i po 2 listopada mam mieć wywołanie. Takie zalecenia są że 38 tydz i ciąże rozwiązują.

[Angelaa89]

alik86

Angela ja mam nadciśnienie i po 2 listopada mam mieć wywołanie. Takie zalecenia są że 38 tydz i ciąże rozwiązują.

No właśnie tak pamiętałam,że masz z ciśnieniem problemy ale nie byłam pewna czy przez to mają rozwiązywać. Rozumiem czyli byle skończyć 38 tydzień i akcja poród żeby bezpiecznie było dla Ciebie i dziecka. Ale przy takich skokach ciśnienia co mówili ? Chodzi mi o to czy możesz rodzic naturalnie ? Wiesz coś dokładniej czy będziesz dopiero się dopytywać ? eeee to Ty nie długo też będziesz tulić swoje maleństwo :) Ale fajnie :)

[patrycja2403]

[quote="Paulinaaa22"]Ja się wyspalam jak nigdy, tylko raz wstałam do toalety i od razu zasnelam :)

Torbę do szpitala już mam spakowana dla siebie, jeszcze dla małej mi została ...

Wózek i kosz już czekaja gotowe :)[/quote

Extra wózek i kosz :)

Pójdziemy jak mąż wróci już razem do MOPSU i się dowiem jak to działa, Pobierzemy te papiery itd.

A mi taki nogi spuchly i ciężkie sa że leżę jak flaki i mało mi nie odpadnal.

Heh ja nigdy dobrze nie spałam.. Ale teraz... Spać bym mogła to siku!!

Dziewczyny temat rozpakowywania wrze.. Aż ciarki mam.. Kocham mój brzuszek:)

[patrycja2403]

Masakra!!!!!

[sylled]

nuinek - bardzo Ci dziękuję, napewno zaopatrzę się w tą maść. Taki ambitny plan na dziś - iść do apteki :P

alik86 - nie dość, że masz ciśnienie to jeszcze cukrzyce? (o ile dobrze pamiętam?) więc nie dziwne, że chcą Cie szybciej rozwiązać!

UllaS - to jak Cie tak zbadali to możesz na dniach już rodzić!

patrycja2403 - też mi tak stopy popuchły! Najchętniej to bym w japonkach chodziła... ale pogoda już nie ta.

Angelaa89 - jak się czujesz? lepiej już z tymi zatokami?

Spać, też nie sypiam. Problem się zacząć w szpitalu i trwa do dziś. Jak nie siku, to zgaga, jak nie zgaga to głodna jestem, albo skurcze, ale dziecie me się tak wierci, że nie idzie spać.
W nocy znów skurcze od 1 do 6 nie bardzo bolesne, od 6 już boleśniejsze ale nieregularne i w dość dużych odstępach czasu. I oczywiście po prysznicu przeszło :/ już prawie tak od tygodnia. Eh... Zła jestem! Już nawet mąż zaczął czytać jak mi poród wywołać bo mu marudzę i on też jeździ i się denerwuje czy to już czy ma wracać itd. ;)

[alik86]

Angela Ja to bym wolała, poprostu wcześniej urodzić, niż oni się zabiorą za wywołanie. Już raz słyszałam że przy nadciśnieniu oksytocyna jest niebezpieczna, ale nie wiem dokładnie. Jakoś o cesarce nikt nie wspomniał, więc nie pytałam.
Sylled u listopadówki też się podobnie zaczęło, może już niedługo. Współczuje tych skurczy, ja jak mam to są delikatne, oczywiście o ile to skurcze są.

[patrycja2403]

Sylled to my prawie jak klony tylko skurczow ja nie mam ale jak czytam o Twoich nocach to od razu swoje widzę :/

[Aniap27]

Cześć mamusie:-)
Ja dziś dostałem do 10.30 jak nigdy i tylko dwa razy na soku wstawalam... mała coś dzis mało się wierci... I wiecie co dziś w końcu nie bolało Mnie zebra jak się obudziłam ani w nocy co ostatnio bolało co dziennie...

Fajnie że zaczyna się u Nas akcja rozpakowywanie... już niedlugo i każda będzie zdjęcia dzidzi a nie brzuszka wstawiać...

Patrycja strasznie spuchniete stopa na tym zdjęciu... Mi jak na razie na szczęście nie puchna... zjadłam zupkę pomidorową na śniadanko bo mam z wczoraj i teraz relaks będzie przy kawce:-)

[Angelaa89]

sylled właśnie mi się wydaje tak jak pisała patycja,że to już chyba nie długo i córcia wyjdzie :) Nie dziwię Ci się,ze już byś chciała bo tak straszyli że za szybko że mała chce wyjść a teraz cwaniara siedzi Jeszcze te skurcze mocne masz - ja mam CZASEM ale raz czy 2 dziennie i nie bolesne bardzo. Rozmawiaj ma małą niech wychodzi ;) ja w sumie niby ok w dzień tylko wieczorem ból głowy i wczoraj samą krwią na noc smarkałam :/ jutro rano Sebe zawioze do p-kola i na kontrolę zobaczę co mi powie lekarka. Nocki faktycznie tragedia współczuję :(

patrycja to na noc tak najbardziej puchną czy po nocy ? Okropnie :( mi tak na noc najbardziej. W dzień mam cały czas spuchnięte stopy i w ogóle nogi ręce od dawna i widzę,że na twarzy tez już puchnę :/

Tyle dobrego słuchajcie że mały przestał mi tak uciskać tam gdzieś i ręce tak bardzo mi nie drętwieją w nocy i nie bolą już tak :) - mam nadzieję,że się za szybko nie chwalę

alik no właśnie tak coś mi w głowie świta, że poród naturalny i oxy przy ciśnieniu nie bardzo a u Ciebie ta cukrzyca jeszcze jest przecież. Dopytaj lekarza jak to wygląda i faktycznie zagadaj niech Cię dobrze przebada :) Wywoływanie to nic fajnego to prawda. Oby samo się rozwinęło tego Ci życzę! :)

Ziemniaki nastawiłam, dzisiaj szybszy obiad bo zupy nie mam i naleśniki później muszę zrobić obiecałam Sebie ;) Mielone tylko usmażyć kotlety bo już przygotowane ;)

[Angelaa89]

Ania ooo to Ty dziś pięknie spałaś! :) Tak jest korzystaj póki możesz :) ja w końcu idę też tę kawkę zrobić akurat pączka mam to do kawki

Dzisiaj rozmawiałam z koleżanką mówiła mi,że jej szwagierka ma taki sam brzuszek jak ja o ona ma termin na koniec lutego- znam ją ale nie wiedziałam,że jest w ciąży ;)

[Iwona28]

Cześć mamusie:) ja juz po wizycie, maluszek ma ciasno i termin z usg przesunął mi sie na 17.11, moze jednak nie będę ostatnia

[Angelaa89]

Iwona oo to super :) i wszystko ok jak sadzę :) wiesz ile waży ? :)

[Iwona28]

Wrr post mi sie skasowal...
Wazy miedzy 2600-2900 wiec juz spory chłopak:) mialam tez pobrany gbs, wynik za tydzień a za 2 tyg wizyta i ktg. Niby wszystko ok ale jestem taka jakaś niespokojna po tej wizycie, jak nigdy. A dzis w nocy normalnie czulam jak mi sie maluch przesuwa w brzuchu tak niżej, dziwne uczucie, a potem dostal czkawke i chyba z godzinę nie moglam spać:)
Angelaa ja wczoraj robilam naleśniki, moj syn tez uwielbia
Ja wczoraj bylam u nas w urzedzie i sie pytalam o te różne zasiłki, wzialam wnioski ale na szczęście papierów nie mam duzo do zbierania, glownie pity. A do 500+ to tylko urzad skarbowy musze wskazac gdzie ja i mąż sie rozliczamy.

[Agulka88]

znowu mam na nosie opryszczkę, eh oszaleć można

pospałam dwie godzinki prawie :) od razu mi lepiej, mąż ma dziś służbę, więc jutro będzie miał wolne to może wyśle go w końcu po łóżeczko o ile oczywiście mamusia znowu mu czegoś ważniejszego nie wymyśli.

Aniap27 nieźle dałaś po spaniu, no i dobrze trzeba teraz korzystać

Patrycja jejku jakie napuchnięte te Twoje stópki, może dlatego, że już woda się zatrzymuje, mi jeszcze nic nie puchnie, jeszcze pierścionki na palcach noszę.

alik nie daj się zostawić w szpitalu, bo ześwirujesz tam czekając na poród, jeśli to niekonieczne to lepiej w domku czekać, u nas w szpitalu nie można rodzić z cukrzycą, koleżanka będzie musiała jechać 150 km, w takim przypadku pewnie dadzą skierowanie i będzie musiała już wcześniej się zgłosić, ale Ty chyba masz blisko w razie czego?

Paulina wózek faktycznie mało spotykany jeszcze, najnowszy model chyba :) ciekawe jak będzie się prowadził.

a co do 500+ to wszyscy tak reagują na kobiety w ciąży, moja teściowa też ciągle o tym gada, czy dostaniemy, czy jej Ania się załapie itp. jakby to faktycznie był jedyny powód dla, którego zdecydowaliśmy się na dziecko. Jak Łukaszka rodziłam, będąc na studiach nikt mi 1000 zł przez rok miesięcznie nie płacił, a teraz można nieźle się ustawić to fakt, ja pracując zarabiam mniej niż mamuśki siedzące w domu z 3 dzieci, ale chyba bym się nie zamieniła :P trochę niesprawiedliwa ta polityka prorodzinna w naszym kraju, bo niepracujące mają lepiej niż pracujące, u nas na wsi są rodziny, które z GOPS-u wyciągają 6 tys. miesięcznie, to my we dwoje tyle nie zarobimy :/

[Monalika]

Ja spalam dziś do 12 i nadal leżę.. No nie mam siły wstać.. i wszystko mnie boli.. muszę się w końcu obudzić bo leżę jak zombie

[Angelaa89]

Monalika

Ja spalam dziś do 12 i nadal leżę.. No nie mam siły wstać.. i wszystko mnie boli.. muszę się w końcu obudzić bo leżę jak zombie

Proszę, proszę w końcu się wyspałaś dobre spanie dzisiaj miałaś lepiej niż Ania ;) Ale to dobrze :) ale co tam, można czasem sobie poleniuchować :)

Agulka no to życzę by mąż pojechał po to łóżeczko :) Trzeba ogarnąć kącik co nie ;) sprawdzić łóżeczko tak jak pisałaś :) No niestety nie którzy mają życie nie pracują nie zarabiają bo po co jak dostaja zapomogi sa chronieni itd wiem bo u nas ,,sąsiedzi" tacy są, co z tego że opieka przychodzi ich sprawdzić skoro się zapowiadają a jak by tak bez zapowiedzi przyszli to może by w końcu zobaczyli na co wydają pieniądze które powinni wydawać na dziecko. To jest niestety temat rzeka ;)

Iwona Super to za 2 tygodnie kolejna wizyta :) faktycznie waga super już maluszka :) a braciszek przypomnij mi ile ma ? Bo jest nasz tu troszkę a suwaczka nie masz Czeka na rodzeństwo ? ;)

no i my po obiedzie :)

[Aniap27]

Monalika no to Ja myślałam że długo spalam ale widzę że Ty jeszcze lepiej hi hi:') odpoczywamy póki możemy :-)

Pisałam wcześniej ze Mnie zebra dzis nie bolą i niestety ale muszę to odwołać bo znowu bolą :-( najadlam się ciastek hi hi:-)

[szyszunia]

ja też mam stopy opuchnięte takie że nawet jak mam skarpety bez uciskowe to i one mnie sciskają... dzisiaj włożyłam męża skarpety hehe i jest ok za tydz dokładnie będę już w szpitalu... a w piątek cesarka ! i w końcu przytule naszego słodziaka ! boje się ale równocześnie nie moge się doczekać ! Jutro mam jeszcze ktg na 18 godz zobaczymy co tam pokaże :) u nas już wszystko gotowe dla bobaska !

[patrycja2403]

Iwona super że po wizycie w porządku :)

Co do nóg lekko zawsze po nocy opuchmiete miałam a dziś jakaś masakra. Jeszcze parę dni walczyłam z biżuterią ale pod wodą musiałam ściągać a od 2dni nie zakładam.

Co do terminów to ja mam pierwszy na 18 drugi na 22.11 ale termin jedni a życie drugie. Także będziemy w kupie :) bo parę dziewczyn ma podobne terminy na forum:)

Ciekawe jak tam nasza świeżo upieczona mamusia :) :)

[Angelaa89]

szyszunia

ja też mam stopy opuchnięte takie że nawet jak mam skarpety bez uciskowe to i one mnie sciskają... dzisiaj włożyłam męża skarpety hehe i jest ok za tydz dokładnie będę już w szpitalu... a w piątek cesarka ! i w końcu przytule naszego słodziaka ! boje się ale równocześnie nie moge się doczekać ! Jutro mam jeszcze ktg na 18 godz zobaczymy co tam pokaże :) u nas już wszystko gotowe dla bobaska !

Jejku czyli za tydzień w piątek cesarke masz już ? matko ale fajnie :) :) zazdroszczę :P że to już za tydzień :) Mnie też skarpety wszystkie uciskają niby nie czuje ale jak ściagnę to widać krechy :/ Jeszcze chwila i zejda te ,,opuchlizny" :)

Ciekawe jak tam listopadowka pewnie jutro do domku wyjdą :)