Skocz do zawartości
Forum

Mamuśki listopadowe 2016


Gość Monalika

Rekomendowane odpowiedzi

Fiole no tak jak mam dobrą pamięć ale krótką a ciąża to tylko pogłębia ;-) no to ziejesz czosnkiem :-D

Agulka88 UllaS zgodzę się z Wami! Położną trzeba dobrze traktować bo tylko ona jest w stanie pomóc przy porodzie SN. I to czy się zna lekarza czy kogoś innego może nie pomóc w tej relacji a czasem nawet przeszkadza. Znajoma położna mówiła ze najgorzej traktują kobiety które są właśnie "po znajomości", okropne to ale prawdziwe :-/

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e4ta8zno5.png

Odnośnik do komentarza

Ja tylko na wózek i łóżeczko czekałam miesiąc nie wiem ile bym czekała więcej bo wzięłam z wystawy. Fiołe na sam koniec takie oczekujące jest mega frustrujące. Ja prawie co tydzień słyszałam że producent zbiera zamówienia.
Jesli chodzi o cukier to po porodzie jeszcze chwile mierzy się cukier, po 6 tyg krzywa.
Wczoraj zaczął mi się super tydzień, zalałam sąsiadów. Mieliśmy odpływ pod wanną zatkany, nikt o tym nie wiedział i poszło płytą i zalało im 30 metrowy pokój, nie mogło zalać 5 metrowej łazienki. Już się boję ile za to sobie zaśpiewa, plama mała ale wiadomo sufit trzeba pomalować. Super start w tydzień, ogólnie mnie to podłamało, boję się włączyć pralkę czy iść się wykąpać mimo że odpływ przetkany. Trudne sprawy.

https://www.suwaczki.com/tickers/ug37cwa1tvsvvnny.png]Tekst linka[/url]a href="https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx0tc7at991j01.png]Tekst linka[/url][url=[im

Odnośnik do komentarza

Cześć Wam ;)
Ja wczoraj nie mogłam zaspać bo zatykało mi dziurki nosa :/ i co chwile psikałam do nosa sprayem na chwile pomagało i smarkałam i smarkałam... W końcu jakoś udrożniłam jedną dziurkę bym mogła oddychać. Mąż mówił że wczoraj w nocy nie spał nic prawie bo słuchał czy oddycham (przez usta oddychałam) mówił że bardzo ciężko oddychałam.
Teraz śniadanie i antybiotyk.

Ania kurcze Ty to masz z tym spaniem nie za fajnie, teraz kiedy można sobie poleniuchować wyspać się itd Ciebie pobudki zrywają w nocy i do rana- współczuję Ci, mam nadzieję że jeszcze zdążysz się wyspać :D ;)

Ula noo to gratulację dla siostry miałaś rację z tym, że pewnie rodzi bo nie zadzwoniła ;) Za chwile i Ty będziesz miała królewnę przy sobie :)

Monalika i jak wyspałaś się ? :) Brzuszek dalej twardnieje i kuje ? Ja też odliczam dni! Jeszcze 4 tygodnie :D a dopiero pisałam,że 6 ;)

Fiołe ojj to mam nadzieję,że ten czosnek pomoże i oby nie po szkodził na żołądek. To moczenie nóżek to bardzo dobry pomysł wiesz że o tym nie pomyślałam a tak lubię to robić :D hihi dzisiaj miska i gorrrąca woda z ,,dodatkami" :) Życzę zdrówka :)

Magda Koniecznie powiedz lekarzowi takie skoki ciśnienia sa nie bezpieczne :/ Typowo skokowe ciśnienie jak byś miała aktualnie. I napisz nam po wizycie co się dowiedziałaś, uważaj na siebie i odpoczywaj :)

nuinek aaa to żebra a wiesz u mnie ich teraz nie widać i o nich zapomniałam :D:D ha ha brzuszek rewelacja :)

Tusiak To faktycznie postęp! :) Torby spakowane teraz czekać na akcję :D ;)

kąciki pokazujecie, łóżeczka śliczne pościele faktycznie w szarościach dużo-moja też w szarości i mięcie ;) łóżeczko na strychu jeszcze czas na postawienie :) Chociaż już by mogło stać a ja na nie patrzeć :D Czyli większość mamy zorganizowane do porodu i dla dzieci :)

Wczoraj z zaskoczenia przyszła do mnie wieczorem koleżanka z chłopakiem ze swoją małą za tydz. skończy 3 miesiące taka lala ładna a jak się uśmiecha gadałam do niej ona się tak uśmiechała patrzyła sluchała aż mnie ściska w sercu, jeszcze miesiąc i nasz synek będzie z nami :)
Ok idę grzać miętę na inhalację bo już nos zatkany.

http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqyhqptts.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jy754j0c9.png
http://s1.suwaczek.com/20160604310123.png

Odnośnik do komentarza

Po porodzie lekarz rodzinny zajmuje sie cukrzycom. Ja to nie wiem czy nie przejść się do niej żeby mi więcej insuliny dała bo nie mam już terminu do diabetologa.
Kurcze wszystkim przeziębionym i chorym dużo zdrowia, na końcówce się przyda. Oby coś zadziałało w końcu.
Mi koktajl na wzmocnienie trochę pomógł przynajmniej nie mam glutów. Chociaż po lipie dziwnie się czułam, dołożyłam jeszcze taki tonik plusza na wzmocnienie, miał dużo melisy to jakoś znośnie przeszłam wczorajszy dzień.
Idę czyścić łazienkę bo po wczorajszym czyszczeniu odpływu, jest strasznie upieprzona.

https://www.suwaczki.com/tickers/ug37cwa1tvsvvnny.png]Tekst linka[/url]a href="https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx0tc7at991j01.png]Tekst linka[/url][url=[im

Odnośnik do komentarza

Ale macie ostatnio tempo!
Wybaczcie, ale już połowy nie pamiętam i nie odniosę się do każdej z osobna.

Brzuszki śliczne! Zgrabniutkie :) Kąciki dla maleństw również. My mamy niestety wciśnięte trochę łóżeczko pomiędzy łóżko a ścianę, ale chce mieć małą w tym samym pokoju, więc jakoś się przemęczymy.

Jednak pełnia u nas nic nie dała - wszystkie wciąż w dwupakach. A może to i dobrze :)

Też mam zgagę przeokropną - ale mleko i migdały narazie dają radę.

Dziewczyny trzeba się kurować, bo te choróbska na koniec są najgorsze! Też mojemu mówię, że jak mi coś do domu przyniesie to go pobiję chyba, więc niech na siebie uważa :P A ja to litrami piję herbatę z cytryną, miodem i imbirem.
Angelaa89 - tak myślałam o Tobie i właśnie się zastanawiałam, czy nie masz chorych zatok - współczuję :(

Też jestem tego zdania, że nie ma co "walczyć" z położną ani się jej narażać. Ona wie co robi - wiadomo dla nas to "traumatyczne" przeżycie, a ona ma za zadanie nam w nim pomóc a nie rozczulać się nad nami (nie my pierwsze, nie my ostatnie). Musimy urodzić i koniec, a najlepiej jest z nią współpracować.

Co do alkoholu to mój też zawsze po pracy piwko itd. Ale nie ma lekko - od tygodnia ani kropli, sam jest tego świadomy, że nie wiadomo kiedy nastąpi godzina "zero" - nawet wczoraj mieliśmy znajomych w odwiedzinach i nic. Szpital co prawda nie daleko, ale jak nie będzie miejsca to co? taxi do innego miasta? nie wyobrażam sobie tego.

Jestem po wczorajszej wizycie - pessar ściągnięty (bolało strasznie, nie wiem jak ja urodzę :P). Dostałam jeszcze antybiotyk w globulkach, żeby się doczyścić z ewentualnych bakterii które mogły się przypałętać. Malutka niziutko, w miednicy już. Główka z wymiarami tydzień do przodu. Rozwarcie na 1,5cm - szyjka zgładzona. Lekarz mówi, że już się raczej nie zobaczymy na następnej wizycie 31.10. Ale jeśli tak to od razu szpital, bo wody już na granicy normy. Położna nawet nie chciała mnie zapisywać na następną wizytę, bo mówiła, że i tak nie przyjdę. Zobaczymy co na to mój uparciuszek :) Od soboty mam mocne i bolesne skurcze w nocy, ale przechodzą. Także czekam iiii czekaaaammm. I dostałam polecenie chodzenia po schodach - a właściwie schodzenia (a że mieszkam na 10 to trochę tych schodów jest) jeśli nic się nie wydarzy ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/43ktpx9in01r68vk.png

Odnośnik do komentarza

~nuinek1
Dziewczynki ja tak na szybko z pytaniem , potem napisze więcej .. czy jak chce się dowiedzieć co wziąć do szpitala oraz inne rzeczy związane z porodem to dzwonić na położniczą izbę przyjęć czy na oddział polożnictwa ?

Ależ mnie zaskoczylaś pytaniem- na forum gdzieś piszą,żeby na noworodkowy zadzwonić i się dopytać z tego co właśnie przejrzałam na szybko bo tak szczerze to sama nie wiem. A do tej położnej się zapisałaś środowiskowej czy do tej ze szkoły rodzenia ? Ona powinna wiedzieć

http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqyhqptts.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jy754j0c9.png
http://s1.suwaczek.com/20160604310123.png

Odnośnik do komentarza

Do środowiskowej dopiero po porodzie zapisujemy maluszka. Tak powiedzieli nam w przychodni. Do tej ze szkoły rodzenia to mi napisała ze skoro wybrałam inna a nie ja to ona nie może mi dawać rad (strasznie mi potrzebny ktoś kto tylko jest na telefon a nie przyjedzie :/).. a zresztą każdy szpital ma innej zasady i w każdym szpitalu jest inna lista co brać do szpitala itd :)

Odnośnik do komentarza

alik kurcze to faktycznie masakra z tym rozpoczętym tygodniem bardzo współczuję! :( zawsze coś musi się spierniczyć :/ Nie dość że wydatki człowiek ma na co dzień to jeszcze takie coś :/ ja też muszę coś na wzmocnienie zacząć brać.

sylled szyjka zgładzona, 1,5cm rozwarcia uuuu :D Ciekawe kiedy niunia zrobi niespodziankę! :) Ty już możesz rodzić :) fajnie tak usłyszeć że postęp jakiś jest ;) ja trzymam kciuki byś nie przenosiła i urodziła przed terminem :)

no udało się coś napisać w przerwie inhalacyjnej ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqyhqptts.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jy754j0c9.png
http://s1.suwaczek.com/20160604310123.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...