Skocz do zawartości
Forum

Mamuśki listopadowe 2016


Gość Monalika

Rekomendowane odpowiedzi

To moja teściowa by się ze mną szarpała, że ona pomoże i zrobi za mnie ten tort... :-/

Gorsza jest moja ciocia, która mieszka po sąsiedzku. Ma 77 lat i co chwilę się pyta moich rodziców, czy jestem w ciąży. Kazalam im powiedzieć, żeby informowali, że mam jakąś jelitówkę bo leżę w łóżku, a ona do nich czy to nie jest ciąża... Coś mnie trafia jak to słyszę... Moja mama jesty zagubiona, bo nie chce kłamać, ale uparłam się, że jej nie powiem póki nie będzie widać, bo w pierwszej ciąży na wieść, że spodziewam się dziecka stwierdziła, że to jeszcze nic pewnego, bo może się wszystko zdarzyć... No kurczę blade z nią też może się wszystko zdarzyć (w końcu ma swoje lata) ale nie mówię jej tekstów w stylu "to, że dziś żyje, to nic pewnego, może nie dożyć jutra..."
Przepraszam, trochę się rozpisałam ale mnie poniosło...

http://www.suwaczki.com/tickers/eiktdqk3bo2oa2q2.png

Odnośnik do komentarza

Co do malowania paznokci ja maluje odżywką co trzeci dzień nigdy nie miałam paznokci bo moja praca na to nie pozwalała, po prostu się ścierały.... Teraz mam ładne :) więc pielęgnuję i maluję :)

AmyLee no wiesz co w język by się ta ,,ciocia" ugryzła!!! :/ masakra!! W cale się nie dziwie że nie chcesz by wiedziała i nie chcesz by ja ktokolwiek informował o Twoim stanie zdrowia nie nawidze takich ,,ludzi" jak mozna byc tak chamowatym :/ i to jeszcze ciocia.

Monalika współczuję mieć teściową tak blisko siebie.... To jest na dłuższa mete do duu... wiem bo Teść z nami mieszka i nie jest kolorowo :/ nie jest złym człowiekiem ale kur.. jak popije to mam ochotę go zamknąć na tydzień gdzieś :D dzisiaj nie jutro złożę Ci życzenia :)

Fiołe ja na allegro znalazłam takie pięknosci jeden sprzedawca ma w sumie wszystkie podstawowe rzeczy pościele kocyki rożki itd :) Siedzę czasem godzinami i przeglądam co i jak :) jak poznam płeć zaczne zamawiać :) Co to tej poduszki nie znam się nie miałam czegoś takiego ale właśnie ponoć jest fajna :)

Aneta1987 też mam ochotę wskoczyć pod klołdre i leeeżeć :) wczoraj nie zawiozłam syna do p-kola bo wstawać mi się nie chciało tak lało u nas a co tam raz na jakiś czas wolne i on musi mieć :) także mieliśmy wczoraj taki dzień lenia :)

http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqyhqptts.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jy754j0c9.png
http://s1.suwaczek.com/20160604310123.png

Odnośnik do komentarza

AmyLee
To moja teściowa by się ze mną szarpała, że ona pomoże i zrobi za mnie ten tort... :-/

Gorsza jest moja ciocia, która mieszka po sąsiedzku. Ma 77 lat i co chwilę się pyta moich rodziców, czy jestem w ciąży. Kazalam im powiedzieć, żeby informowali, że mam jakąś jelitówkę bo leżę w łóżku, a ona do nich czy to nie jest ciąża... Coś mnie trafia jak to słyszę... Moja mama jesty zagubiona, bo nie chce kłamać, ale uparłam się, że jej nie powiem póki nie będzie widać, bo w pierwszej ciąży na wieść, że spodziewam się dziecka stwierdziła, że to jeszcze nic pewnego, bo może się wszystko zdarzyć... No kurczę blade z nią też może się wszystko zdarzyć (w końcu ma swoje lata) ale nie mówię jej tekstów w stylu "to, że dziś żyje, to nic pewnego, może nie dożyć jutra..."
Przepraszam, trochę się rozpisałam ale mnie poniosło...

Wcale ci się nie dziwię, że nie chcesz jej nic mówić! Rodzina i takie teksty! Ręce opadają, ale trzeba puszczać to mimo uszu bo szkoda naszych nerwów!

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1rjjsobtdw.png

Odnośnik do komentarza

Monalika
Apropos teściowej:
Piekę te ciasto a ona przychodzi bo coś chciała i tak patrzy. ..i mówi "taki niski? Mi zawsze nad blachę wychodzi..."haha czasem się śmieje a czasem nóż w plecy bym wsadziła!

Angelaa89 Jutro kończę 31 urodziny :)

U nas tez mróz i deszcz brrr :(

Teściowe hihi! Moja to tylko chwali się córkami no i wnukami. Mi od święta coś powie pochlebnego czy że jej się coś podoba! A potem jak ją odwiedzamy to widzę że kupiła sobie jakąś rzecz prawie, że taką samą i się jeszcze nią chwali! Normalnie mi wtedy witki opadają!:-P

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1rjjsobtdw.png

Odnośnik do komentarza

Moja tesciowa cale szczescie skupia sie na swojej corce, ona rodzi w lipcu. I wiecie co jak sie dowiedziala, ze jej synowe obie tez sa w ciazy to tylko martwila sie ze jej corcia bedzie musiala wszystko kupic bo przeciez my nic nie oddamy. Eh...i tylko pyta o plec bo ma same wnuki i czeka na wnuczke....na odczepnego powiem jej ze chlopiec przynajmniej bede miala spokoj.
A ta poduszka to musi byc super sprawa chyba tym razem zainwestuje.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywf71xlzpdv0fe.png

Odnośnik do komentarza

Poduszkę w kształcie litery C kupie na 100%, bo od zawsze musiałam robić zakładkę z kołdry żeby umieścić między kolanami a teraz jeszcze jak nie można spać na brzuchu to zupełnie. Później się właśnie super sprawdzają przy karmieniu maluszka :-) patrzyłam, są na allegro. Ja wszystko zamawiam przez internet bo niestety dużo pracuje i nie mam czasu na zakupy.
Co do teściowej nie znam.tego problemu bo.mama męża zmarła juz 6 lat temu, a tesciu to jak kolega bardziej :-)
Mieszkamy sami wiec mamy spokój

Pokoiku dla malucha narazie nie planujemy. Łóżeczko będzie u Nas w sypialni. Kolor łóżeczka pewnie biały albo szary.
Wstręt do jedzenia mi trochę przechodzi, ale mdłości nadal są. Mam nadzieje ze niedługo przejdą.

Z malowaniem paznokci.... Dziewczyny nie dajmy się zwariować. Hybryde tez można zakładać, ale nie zbyt często. Nie polecalabym za to wszelkich sztucznych paznokci typu akryl, żel. To może się wchłaniać przez płytkę.

Co do lenia... Mi też się ostatnio nic nie chce. Chodzę do pracy i ciągle ziewam :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e4ta8zno5.png

Odnośnik do komentarza

~Ania_nomi
Cześć dziewczyny. Czy też pomimo prawidłowego rozwoju maluszka czujecie ból w podbrzuszu. Wieczorem to jakiś koszmar.


To dopiero poczatek :) jak brzuch bedzie wiekszy to dopiero bedzie wieczorem dokuczal. Ja jak sie uchodze przez caly dzien to tez czuje takie napiecie, niekoniecznie bol, ale biore magnez i jest lepiej. Moze powinnas sie bardziej oszczedzac.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywf71xlzpdv0fe.png

Odnośnik do komentarza

Monalika szczęścia i zdrówka przede wszystkim, dla Ciebie i maluszka :*

Ania_nomi mnie co jakiś czas jajniki bolą. raz z lewa raz z prawa. macica się rozciąga. jak bardzo boli to skonsultuj to z lekarzem, może jakiś magnez lub no-spa?

co do poduchy to moja szwagierka ma i mi przekaże w spadku :D kiedyś się położyłam na niej/obok niej/ogólnie się przytuliłam :D i było bosko nawet jak jeszcze nie byłam w ciąży. na pewno będę użytkować :D

http://www.suwaczki.com/tickers/l22njw4zf0ol3s77.png

Odnośnik do komentarza

nuinek moje ataki zaczęły się pogłębiać odkąd dziecko zachorowało. Objawy to zimne spocone dłonie, zawroty głowy, duszność, tak ogromna, że miałam wrażenie, że za chwilę padnę. Dochodził czasem ból brzucha, nogi jak z waty... przestałam jeździć autem i sama nawet wchodzić do sklepu. myślałam tylko, że za chwilę coś mi się stanie i nikt nie będzie w stanie mi pomóc. Musiałam wdrożyć leczenie, bo jak sama widzisz nie dało się tak żyć. Powinnam przejść półtoraroczną kurację, udało mi się brać leki przez rok (pilnował mnie mąż, bym regularnie brała leki). Mój stan wrócił prawie do normy, zaczęłam wychodzić do ludzi- sama, cieszyć się życiem. Aż tu nagle zaszłam w ciążę. I co? Musiałam natychmiast odstawić leki. Brakło pół roku do skończenia kuracji. Najgorsze jest to, że tych leków nie odstawia się z dnia na dzień , tylko w długim odstępie czasu, by nie wrócily objawy. Niestety nie mogłam tak zrobić. Dziecię najważniejsze.

Teraz widzę, że niektóre objawy zaczynają wracać, ale staram się to jakoś przezwyciężyć, przecież noszę malucha pod sercem :)

Po porodzie wracam do leczenia i niestety całej kuracji od nowa.
Tak to u mnie wygląda.

fakt, paznokcie zrobiły się rewelacyjne. Długie i wreszcie się nie łamią. Zmieniam kolor co 3 dni :D

Fiołe to moje ulubione
https://web.facebook.com/filosklep/?_rdr
http://www.dolly.com.pl/pl/
http://lullalove.com/pl/tekstylia/
https://web.facebook.com/sabandooo?fref=photo&_rdr
http://cuddlyzoo.pl/
http://minimikipl.shoparena.pl/pl/i/Kontakt-i-dane-firmy/14

Monalika Wszystkiego co najlepszego, dużo miłości, kasy, zdrowia i co najważniejsze- szczęśliwego rozwiązania :) :*

http://www.suwaczki.com/tickers/thgf3e3kvbr8qwp2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdkqi1oru4lsjb.png

Odnośnik do komentarza

juli31 miałam bardzo podobna historię ale odstawiłam już leki sama jakieś dwa lata temu. Staram się myśleć pozytywnie chociaż czasem takie "stany" wracają :-( najgorzej jak mąż wyjeżdża za granicę ale teraz myślę że już nie będę sama bo dzieciątko będzie mi towarzyszyć :-)

12.10.2017 Eryk 3620 gram i 55 cm
--
21 tc - 10.07.16 Martynka ♥ (*)

Odnośnik do komentarza

Agulka88 gdyby nie mój men, nie byłabym w stanie nic zrobić. Inny by się poddał, a On jest cały czas przy mnie. To się nazywa miłość...

atena1987 najważniejsze, że nie masz tego codziennie, że zdarzają się takie stany sporadycznie. Wiesz czasami pozytywne myślenie nic nie daje. inni mówią "przetłumacz sobie, myśl pozytywnie, będzie dobrze wtedy". Tylko nikt kto nie znalazł się w w takiej sytuacji nie ma o tym tak naprawdę pojęcia. Tłumaczyć, a przekonać się na własnej skórze to ogromna różnica.

Dość złych chorób, opowieści, odrzucamy je na bok i piszemy o czymś przyjemnym.

Jak dziś u Was z pogodą? U mnie (łódzkie) okropnie. Szaro i ponury i cały czas kropi deszczyk. Nic się nie chce, najlepiej iść spać, ech.

http://www.suwaczki.com/tickers/thgf3e3kvbr8qwp2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdkqi1oru4lsjb.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...