AmyLee

Cześć dziewczyny! Melduję się po powrocie ze szpitala. Przetrzymali mnie 1 dzień dłużej ale już jestem w domku ;-) Moja szyjka ma się dobrze, dzidziorek kopie, a brzuch rośnie :-) Miłego dnia.

Mój termin z usg oscyluje wokół terminu z om. Ostatnio pobolewał mnie brzuch i gin zdecydowała się podać magnez w kroplówkach też ze wzgledu na mój obciążony wywiad. Wczoraj był ten sam dc, w którym w pierwszej ciąży trafiłam do szpitala. Dziewczyny trzymajcie kciuki. Odezwę sie jak wrócę do domu.

Śmieję się, że mąż jest moim zastępczym móżdżkiem ;-) Ja jak dowiedziałam się o synku od razu kupiłam szaro-błękitny komplecik ;-)

*w porządku patrzę i nie wierzę co napisałam ;-D

Witam :-) Wczoraj miałam wizytę. Z maluszkiem jest wszystko w porzątku. Waży 170 g. Machał do nas ;-) Jutro idę na 3 dni o szpitala na podanie kroplówki z magnezem. Miłego dnia :-)

Jaki upał... masakra... dziś byłam na badaniu krwi. W poniedziałek wyniki. Muszę zainwestować w nowe staniki bo stare już nie dają rady ;-) tęsknię za "normalnym" funkcjonowaniem. szyszunia: zawsze jak jest jeden dzień wolnego, to ludzie robią zapasy, jakby wojna szła. Co do tej dziewczyny to miesiąc jest długi - może ona jest na samym początku 4. miesiąca? Poza tym wielkość brzucha w poszczególnych tygodniach to sprawa indywidualna. Ja mam już spory brzuch ;-) Ewelinchlen: ja jestem wieczną 18-stką (już 10 lat) :-D ewelinkab29: nie martw się, będzie dobrze, trzymam kciuki! Dziewczyny strasznie się denerwuję. Zbliżam się do tego tygodnia, w którym w pierwszej ciąży zaczęło coś się dziać. We wtorek mam wizytę. W nocy mi się koszmary śnią :-(

Cześść dziewczyny. U mnie bez zmian - cały czas leżę. Jutro idę na badanie krwi w celu stwierdzenia, czy będę musiała brać leki przeciwzakrzepowe, a we wtorek do lekarza na wizytę. Myszeszka: witamy w naszym gronie ;-) widzę, że powiększasz grono chłopców. Mój mąż też chciał córeczkę, ale to nie ma większego znaczenia ;-) śmieję się, że to będzie synek mamusi :-) Listopadówka093: gratulację córeczki! Super, że jakieś dziewcynki zaczynają się pojawiać na forum. UllaS: dla dziewczynki mielismy jedno imię już dawno wybrane i to nie byłby kłopot, ale dla chłopca było kilka typów wciąż nie możemy się zdecydować. Kiedyś chciałam Kacpra ale teraz się zastanawiam. Myślimy też o Nikodemie. Mi się podoba Artur, Filip i Tomek, a mężowi Michał. Pewnie ostatecznie zdecydujemy się dopiero po porodzie. Tusiak91: ja też robiłam tylko podstawowe prenatalne. Należę do grupy niskiego ryzyka i skoro badanie wyszło dobrze to nie ma sensu robić alszych badań, tym bardziej tych inwazyjnych. Panifiona: wierzę, że będzie wszystko w porządku. Dobre nastawienie to połowa sukcesu. Daj znać jak będziesz po wizycie. Agulka88: decyzja, którą podjęłaś jest dobra, bo to Twoja decyzja. Ty najlepiej go znasz. Z pewnością nie było Ci łatwo, ale nie mozesz teraz się martwić na zapas. W Poznaniu wczoraj było 30'C i dziś będzie podobnie. Na szczęście w pokoju mam przyjemnie, mury jeszcze nie zdążyły się nagrzać.

No ja mojego brzuszka nie ukryję ;-) w drodze od lekarza kupiliśmy błękitny komplecik i skarpetunie. Mojej mamie wydają się takie malusie - mówi, że już nie pamięta małego dziecka :-) w końcu moja bratanica ma już 10 lat. Dziś w nocy miałam koszmar brrr...

Na to, że za szybko kupiła wyprawkę ;-)

Aniap27 zgadzam się z Tobą. Coś mnie trafia, jak słyszę zabobony, a te dotyczące ciąży są już grubo przesadzone.

Jak dla mnie to jeden wielki zabobon i trzeba z tym walczyć ;-) no ale należy powiadomić mamusię, która Cię prosiła o zostanie chrzestną i uszanować jej decyzję, jeśli jednak nie będzie chciała. Wczoraj byłam u lekarza. Zacznę od dobrej wiadomości. Na 95% jest chłopiec :-) Po wizycie kupiliśmy niebieski komplecik :-) Najśmieszniejsze jest to, że wszyscy mówili, że będzie dziewczynka, a tylko ja czułam, że jest tam chłopiec. Jest ta kobieca - matczyna intuicja. Niestety szyjka mi się skróciła ;-((( za niecałe 2 tygodnie mam iść na kontrolę i jeśli będzie gorzej to do szpitala :-(( Najgorsze jest to, że oprócz 2 komunii (na których nie byliśmy za długo) cały czas leżę.

Dziś mam dużo lepszy dzień. Dzidziuś słucha sobie myzyki i ladnie się kręci ;-) a wieczorkiem zobaczę, co u niego słychać - wizyta :-)))

Mnie wczoraj tak rozbolała głowa, że w ciuchach zasnęłam o 21. Przebudziłam się o 00.30 umyłam się, przebrałam i poszłam dalej spać i obudziłam się dopiero o 9. Masakra.

Ja już trzeci dzień czuję głowę :-( ale jutro ma się pogoda poprawić więc liczę, że już będzie lepiej.

Ja jak powiedziałam mężowi, że nasze słoneczko już może go słychać to po powrocie z pracy wbiegł w butach do sypialni i zaczął przez brzuch mówić do maleństwa ;-) Wieczorem czytał bajkę, a następnego dnia grał na gitarze :-)

A mi jeden kalendarz pokazał dziewczynkę, a drugi chłopca więc na starcie już się nie zgadza ;-P Zobaczymy jutro, oby nie było wstydzioszkiem :-)

Co do ilości USG w ciąży na NFZ to nie jest mój wymysł ani kwestia miejsca zamieszkania (Poznań to niemałe miasto). Takie są standardy, chyba, że coś się dzieje to lekarz może wykonać więcej ale to już jest jego dobra wola i jego decyzja. Nie zmienia to faktu, że min 3x każdemu się należy i jeśli któryś lekarz robi tylko raz to jest to niezgodne ze standardami postępowania u kobiet w ciąży. Ja z mężem jesteśmy już razem 11 lat, a 2 lata po ślubie. Ślub mieliśmy taki jak sobie wymarzyłam. Było pięknie, nic bym nie zmieniła ;-) nie zazdroszczę ślubu w czasie ciąży bo to jednak wiąże się ze stresem. Jeśli mogę dać Wam małą radę to nie przejmujcie się nikim, to Wasz dzień i będzie pięknie ;-) 4 czerwca już za chwilkę! ;-D Bawcie się dobrze. Co do sukienek na wesele, to jak kupowałam ostatnio sukienkę na komunie to pani w sklepie powiedziała, żeby kupować nie wcześniej niż na 2 tygodnie przed imprezą i faktycznie ostatnio tak mi piersi urosły, że już za chwilę w nią nie wejdę. Zaliczyła 2 imprezyi mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będzie mi dane ją założyć :-)

Ciężarnej na NFZ przysługują tylko 3 darmowe badania USG. Co innego prywatnie - przecież i tak się płaci ;-) W pierwszej ciąż można poczuć ruchy ok 20 tc więc dziewczyny, które jeszcze nie czują - nie ma powodów do zmartwień. wiadomo, że im szybciej, tym fajniej :-D Mnie odczuwanie ruchów bardzo uspokaja :-)

To takie uczucie jakby ktoś Cię miział od środka. Jeśli znasz dobrze swój organizm i czujesz kiedy masz gazy w jelitach to z łatwością zauważysz różnicę. Poza tym z czasem przybiera na sile i zaczynasz zauważać pory dnia w których dzidziuś nie śpi i się wierci ;-) Ja przyłożyłam palec do podbrzusza i jak go oderwałam to poczułam, że coś od środka się przesuwa ;-) Spokojnie w pierwszej ciąży zazwyczaj czuje się później, w kolejnych średnio 2 tygodnie wcześniej ;-)

UllaS urocza reakcja synka ;-) Ja mam wizytę prywatnie co 2 tygodnie i za każdym razem mam USG. Napromieniowanie dziecka?! ;-) Z zawodu jestem elektroradiologiem i różne rzeczy pacjenci opowiadają ale lekarz?

Ja mam w czwartek wizytę jupi :-) a dzidziusia czuję juz wyraźnie (przy śniadaniu i wieczorem). Ciekawe, czy już poznam płeć :-D

Dziewczyny, czy spotkałyście się z tym, że siara pojawia się jeszcze w czasie ciąży? Dziś zauważyłam plamke na koszuli po tym jak leżałam na boku. Dodam, że dopiero zaczęłam 16 tydzień, więc troche wcześnie jeszcze. Myślałam, że może pojawiać się przed samym porodem. Czytałam, że to niby normalny objaw ale tak wcześnie? Czy jak teraz się pojawiło, to będzie już do porodu, czy ustanie, a po porodzie wróci?

Witam! Wczoraj bylam na komunii więc sobie podjadłam :-) nie byliśmy długo ale po powrocie padłam. Spałam całą noc, o 7 poszłam jak zombi do toalety i dalej spać :-) Pogoda w Poznaniu się popsuła :-/ Dzisiaj jestem flaczek ;-) W czwartek jadę na wizytę. Jestem taka ciekawa jak tam maleństwo rośnie, ile już ma i w ogóle :-) Miłego dnia!

Ja mam tak duży brzuch, że nawet obcy widzą i wiedzą, że jestem w ciąży. Dziś nawet babka w sklepie coś wspomniała mimo że miałam na sobie rozpięty płaszcz, który dość zakrywał.

Widzę, że forum się ożywiło ;-) Ja mam zaproszenie na wesele na 20 sierpnia, które bedzie na kaszubach (jestem z Poznania) więc i podróż się szykuje. Jeśli będę się dobrze czuła i gin pozwoli to pojadę. Jeśli chodzi o cerę o casami wyskakują mi pojedyncze wypryski, nic wielkiego. W ostatnim czasie mocno mi piersi urosły no i brzuszek już mam spory :-) Zachcianki na wszystko co pomidorowe. Witam nowe osoby.