Skocz do zawartości
Forum

Październikowe mamusie 2016


AnAd

Rekomendowane odpowiedzi

Gratulacje dla wszystkich nowych Mamusiek. Super czytać takie wiadomości. Szybkiego powrotu do formy i zdrówka dla Dzieciaczków.

Pauka czy się dostosuje to nie wiem. Okaże się po porodzie. Ale dobrze wie, że jestem choleryczką jeżeli chodzi o alkohol. Od wczoraj jest dym bo obiecał, że do porodu ani kropli a poszedł do kolegi i wypił. Polegać na facecie. I jeszcze do mnie pretensje jak ja mogę się tak wkurzać :/.

Ja mam wrażenie, że nigdy nie urodzę.

http://www.suwaczki.com/tickers/860ii09kmx2pfj66.png

Odnośnik do komentarza

Widzę że temat alkoholu nie tylko u mnie.. też jestem umówiona z mężem ze ma być dyspozycyjny teraz a wczoraj musiałam prowadzić 60km do domu bo od dwóch dni boli go żołądek i wypił dosłownie sete z pieprzem a że przez dwa dni zjadł tyle co nic więc wzięło go od razu.. Ale byłam zła.
Ona jutro termin idziesz do lekarza na kontrolę? W końcu urodzisz ale wiadomo że lepiej żeby samo naszło a nie z przymusu.. Boże ja też bym chciała już rodzic a poczuje tylko coś to od razu panika i w zasadzie to sobie nie wyobrażam tego momentu.. chyba z samego strachu tam odlece..
Gratulacje dla Wszystkich nowych mamus.. jak Was czytam to jednak widać da radę to przeżyć ;) niedługo to chyba nikt tu z brzuchem nie zostanie. No oprócz mnie ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5eeh18zaka.png

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2banli8pjg5xqf.png

Odnośnik do komentarza

Izu88- spokojnie! Jeszcze ja zostałam :) termin na 28 pazdziernika,i powiem ci ze nie zapowiada sie ze urodze na dniach :) zero objaw. Chociaż ja bede miała cc tydzień wczesniej niż termin czyli na 24 albo mały uparciuch sie przekreci główką w dół. Zobaczymy- w każdym badz razie nie bedziesz sama :)

Gratulacje nowym mamusią! Dużo zdrówka :*

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribsbwki7my.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam termin na 27.. coś tam się dzieje niby już to może i wcześniej urodze. A ja też już nie idę do lekarza tylko w razie gdybym nie urodziła to w terminie mam iść do szpitala.-tak bez skierowania i w ogóle. Także mimo wszystko chce jednak przed terminem.. mój też maluch czasem się słabo rusza, następnego dnia bardziej ruchliwy także ewi27 to normalne..

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5eeh18zaka.png

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2banli8pjg5xqf.png

Odnośnik do komentarza

Nowe Mamusie gratulacje z całego serca! Ale Wam zazdroszczę :) Ja mam od wczoraj straszny problem z forum, w ogóle strasznie długo się ładuje i w ogóle ciężko dodać wiadomość. U nas imprezka w piątek, na słodko zrobiłam takie mini tarty z kruchego ciasta z kremem z mascarpone i kremowki i z owocami na wierzchu plus inne przekąski na słono typu ciasto francuskie ze szpinakiem itd. Ja sama mówiłam mężowi, żeby się napil że znajomymi śmiało, bo na pewno nie urodze, ale jak się kładlam, to był mały stresik, że będę rodzić sama, bo pijanego by go nie wpuscili :D W ogóle dziewczyny ja Wam gwarantuje, że zostanę z Wami do końca, więc nic się nie martwcie. Już dziś synkowi mówiłam, żeby śmiało wychodził, ale brzuch dalej wysoko, szyjka dluga i zamknięta, więc takie cuda się nie dzieją, że ruszy bez tego, chyba że wody odejdą. W czwartek sobie zrobię lewatywe, bo będę po zajęciach na uczelni, może to przyspieszy. W ogóle w czwartek mamy rocznicę ślubu, byłoby super urodzić, ale pewnie będą wywoływać po terminie..

Odnośnik do komentarza

sówka
jakie TY pyszności robisz jej:P
mam chęć na te tarty. Dziś zjadłam slodka buleczke,wczoraj 2 i czekolade,maly zdrowy:) czyli słodycze mu służa.
Do konca pazdziernika masz czas na rodzenie!

Ja juz bardzo tesknie za ciaza,za tym jak pisalysmy o samopoczuciu i wizytach,a tu niektore z nas jeszcze zapakowane. No już chyba na palcach 1 ręki mozna policzyc.

Moj maly nakarmiony,ale kwęka sobie i narzeka. Jestem baaardzo zmęczona.

Izu
matko jeszcze autem jechalas...podejrzewalas,że bedziesz wracala czy nie??

Odnośnik do komentarza

Pauka w sumie to trochę i przypuszczałam.. Z moim to tak jest, wypije sobie z teściem bo dawno się nie widzieli niby mało po paru godzinach już by mógł prowadzić no ale ja muszę się denerwować tym że w razie co sama będę musiała się zawieść do szpitala :/ dzisiaj pojechał w delegację a mnie od razu czarne myli nachodzą że to TEN dzień.. mam nadzieję że szybko wróci. Pauka ej nie gadaj takich rzeczy masz przy takim maluszku czas myśleć o tym że tęsknisz za ciąża?;) nie mów takich rzeczy nam nie rozpakowanym my liczymy na szybkie już :P

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5eeh18zaka.png

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2banli8pjg5xqf.png

Odnośnik do komentarza

izu
Mam az lzy w oczach za ciaza!to byla taka wolnosc,kupowanie roznych pierdolek dla niego,takie jeszcze nieznane uczucie.
Teraz go kocjam bardzo,ale jestem taka uwiazana w domu.Jak ktos nie przyniesie pieczywa ze sklepu to nic bym nie miala. Maly nic nie spi w nocy. Wczoraj od 12w nocy do 4:20plakal.noe wiem co mu jest...noce sa dla mnie tragedia bo on i ja nie spimy,z utesknieniem czekam na dzien.

Jutro idziemy do lekarza wiec prxymusowy spacer:-)po 10dniach,w sob odpadl malemu kikut. Moja mama przyjdzie pomoc z wozkiem i z malym bo sama tego noe ogarne.
Milego poranka:-*

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny!! Gratuluje :)

Michalina, strasznie mi przykro ze tak Cie przetrzymują... mi juz po terminie tez było bardzo cieżko, ale przede wszystkim siadało mi juz to na psychikę, to czekanie... współczuje bardzo, mam nadzieje ze to juz ostatnie dni w dwupaku <3<br />
U nas jakoś mija, karmienie to dalej koszmar, mam bolące brodawki, maści nic nie dają, pokarmu mam dużo a jak piersi sa zbyt twarde od nawału to mały zamiast złapać i jeść to odstawia histerie :( wiec karmienie to trudny temat
A tak to tylko spanie, zmienianie pampersa i jedzenie, i nic więcej :) prawie zero aktywności pomiędzy :)
Jedynie meczy mnie i nie wiem czy mogę to jakoś sama "przestawić" ze w nocy karmimy sie co 1-1,5h a w ciagu dnia co 2,5-3h (tak sie sam z siebie budzi)... to męczące niestety....
A tak to myśle ze jutro odpadnie nam juz pępowina (10 dzien) :D cieszę sie bo... jest obrzydliwa :p

Sowka, słyszałam ze czopki glicerynowe lepsze niz lewatywa na przyspieszenie akcji :)

Październikówka '16 i '18 :)

Odnośnik do komentarza

Pauka ja już wiem, że będę tęsknić za brzuszkiem, bo go uwielbiam, ale mimo wszystko już bardzo chce mieć synka na świecie, wiedzieć że wszystko jest dobrze, że jest zdrowy, przytulać go i ubierać, karmić i w ogóle zajmować cały czas.. Chciałabym, żeby chociaż jakakolwiek oznaka zbliżającego się porodu była widoczna, ale niestety nic nie widać. Mam zamiar dziś zaliczyć jakiś długi spacer. Wieczorem idziemy znów do kina, bo trzeba korzystać jeszcze. Mam też trochę roboty na uczelnie, więc będzie kolejny aktywny dzień.

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny. Wybieram się do swojego lekarza iż kazał mi przyjść jak mnie nie chcą przyjąć w tych szpitalach. Noc tragiczna co chwilę się budziłam. Mam bóle tępe od 3 dni Ale bardzi ej to jelita i przychodzą. Może organizm się oczyszcza przed porodem.
Pauka to faktycznie mały daje do vivatu Ale wszystko jest przejściowe. I będą dni gdzie będziesz się cieszyć ze mam dziecko przy sobie A nie w brzuszku.

Odnośnik do komentarza

Witam ;). Nadal w dwupaku. Zobaczymy czy Błażej w końcu zdecyduje się wyjść dzisiaj czy postanowi jeszcze posiedzieć w brzuszku ;).
Pauka ja miałam z Kacprem ploblemy nocne. Śpiący był a nie umiał zasnąć. To wspominam najgorzej. Oby ten smyk nie dał mi tak do wiwatu.

Michalina trzymam kciuki aby w końcu coś się zaczęło. Można oszaleć przez te szpitale.

http://www.suwaczki.com/tickers/860ii09kmx2pfj66.png

Odnośnik do komentarza

Pauka faktycznie co do wolności to tu się zgodzę.. przez pierwsze miesiące totalnie jesteśmy uwięzione.. byłam dziś na zakupach to na końcówce ciąży dzisiaj ludzie jacyś szczególnie mili, zagaduja, puszczają w kolejce. Przez całą ciążę nie doświadczyłam takich miłych słów jak dziś to faktycznie jest mile. Ciekawe czy matkę z dzieckiem małym też przypuszczaja w kolejce ;) Michalina powodzenia na wizycie. Żeby coś w końcu ruszyło..
Ona Tobie też powodzenia może będziesz w tych 5% kobiet co urodza w terminie :)

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5eeh18zaka.png

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2banli8pjg5xqf.png

Odnośnik do komentarza

yy nie moge sie zalogowac...
?
Dzien dobry i gratulacje dla Nowych Mamusiek !!! :) :*
Ale juz mamy dzieciów ! :)
U mnie z odkurzaniem to jest tak ze jak maly spi no to przeciez nie bede latac z odkurzaczem bo mi szkoda ze sie obudzi.. a jak znowu nie spi to mi szkoda odkurzac bo chce z Nim troche "pogadac". I takie to glupie :D
Pauka tez mialam tak ze bylo mi przykro ze "musze" siedziec w domu i jakos tak mnie meczylo wszystko. Plakalam jakos ciagle. Glupie mysli byly w glowie. Ale to po prostu nowa sytuacja i obydwoje z mezem musielismy sie przywzyczaic. Teraz to juz z gorki leci bo wpadlam w rytm i sie juz bardziej przystosowalismy do siebie :) To sie biore za prasowanie, maly zaczyna sie kokosic, bujne Go albo przeloze w inne miejsce i na chwilke mozna cos tam dokonczyc. W nocy spi swietnie :)
Wczesniej co 3 godziny wstawal ale przestalam Go karmic "na czas" i jak zje sobie okolo 22:00 to 2-3 wstanie i przez sen zje a potem do rana spokoj :P
Wgl w nocy bylam tak zaspana ze jak mu dalam butelke, a spi teraz obok Naszego lozka w tej swietnej kolysce (czad dziewczyny, myslalam ze to niepraktykczne ale spi w tym jak zly) to zasnelam normalnie... obudzilam sie a butelka mu sie zaczepila o kocyk i sobie wypil mleko i odrzucil ja na bok. Jezu pomyslalam sobie dzieciaku jaka Ty masz matke...
Dobrze ze ma w smoczku ten stoper..
Zaczyna gaworzyc wiecie :D Jakies tam swoje rozmowy prowadzi. Bardzo lubi muzyczke, czesto mu puszczam jakies kolysanki z youtube, a jak nie mam czasu bo placze to nawet eska w tv jest swietna :) ja na razie nie narzekam. Unromowal sie brzusio, ladnie je, spi. Wczoraj po szkole nawet byl tak wyrozumialy ze spalismy do 11 :) A potem przyjechali goscie to wgl nie plakal :)
Ale staram sie Go przyzwyczajac do pewnych rzeczy i wydaje mi sie ze to dlatego jest taki grzeczny. Czytalam ze dziecko musi miec swoje rytualy. Ja od urodzenia staram sie przyzwyczajac ze okolo 20 jest kapanie, masaz i kremowanie, potem jedzonko i spimy. Tylko mam lampke do kapania no i jak kapie to juz mowie szeptem zeby rozumial ze juz jest noc.
Tak samo robie rano. Punkt 9, spi czy nie rolety odslaniam i wlaczam tv, zeby wiedzial ze jest rano :)
Od raczek odzwyczailam tez :)

Odnośnik do komentarza

Mam jeszcze do Was takie pytania..
Otoz kiedy sie mozna ogolic po porodzie??
To juz prawie 4 tygodnie i ogolilam sie ogolnie ale tam gdzie mialam szwy to nie. Niby nic juz tam nie ma ale nie wiem kiedy sie wszystko unormuje.. A nie moooge juz :D
I kiedy mozna zaczac cos ze soba robic, mianowicie cwiczyc, moze wiecie? Chcialabym sobie pomoc sie jakos doprowadzic do kultury :D

Odnośnik do komentarza

totek
Ja w sr bedzie 2tyg po porodzie i golilam sie 2dni temu,ale tak na czuja,bez lusterka bo nie spojrze na krocze. O niebo lepiej sieczuje.
Gdzies czytalam,ze po 6tyg cwiczenia.ja juz chyba od nowego roku wroce na fitness.
totek
Fajnie z tym stalym rytmem.my mamy zapalone swiatla przy ikapaniu. Fajnie to wymysliliscie.

W ogole to dzis z pampersow premium care przeszlam na Dade 1 i malyma odparzenia!!!prawy posladek i brzuch!dzis go poobserwuje. Dobrze,ze moj kupil mala paczke 28sztuk.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...