jeżeli chodzi o wodę to daję źródlaną, chyba mineralnej się nie powinno ale głowy nie dam, gotuję ją, potem wystudzam i podaję w temperaturze ciała, ale podobno temperatura pokojowa też jest w porządku. Jeżeli chodzi o facetów to mój też się zrobił jakiś wkurzający że mam ochotę trzasnąć drzwiami,,dziś jak mały mi się rozpłakał przy przebieraniu to usłyszałam że nie umiem się dzieckiem zajmować, i powiedział to 'tatuś na pięć minut'