Skocz do zawartości
Forum

Październikowe mamusie 2016


AnAd

Rekomendowane odpowiedzi

Mari83

RenataG83
Niestety jestem zmuszona pracować do końca ciąży :( też dla dzidziusia zniose wszystko.ale nie jest fajnie,zwłaszcza w pracy takiej jak moja.mogę jedynie zacisnąć zęby, ponarzekać i wytrwać ten okres licząc, że szybko minie

W kwestii zawodowej jestem na dość wygranej pozycji. Swoje obowiązki w większości mogę wykonywać tak samo w miejscu pracy, jak i w domu, na co szef zezwala, bo nie liczy sie dla minęło miejsce tylko wykonanie pracy, niezależnie czy w biurze, domu, czy w parku :) Szef jest co prawda pro rodzinny i wielokrotnie powtarzał mi, że w przypadku ciąży grunt to dbać o siebie i maleństwo, wiec jestem raczej spokojna. Niemniej jednak nowiną się jeszcze z nim nie podzieliłam :)

A tak swoją drogą nadaje ktoś tutaj z Warszawy?

Odnośnik do komentarza

Zrobiłam naszą listę, mam nadzieję, że żadnej nie pominęłam. Mogło się to zdarzyć bo mój mózg się coraz częściej wyłącza. Wpisałam nasze szacowane daty porodów - tam gdzie o tym pisałyście. Kolejność wg pierwszych wypowiedzi na forum. Potem możemy zmienić wg daty porodu wyznaczonego przez lekarza. Oficjalnie jest nas już 32! Czekamy na kolejne comming-outy :)

1. AnAd 8 października
2. Tinkerbellek 6 października
3. Deedee83 3 października
4. ~tsh ?
5. Kulleczka początek października bliźniaki
6. Polinka83 ?
7. Patti82 6 października
8. mmira 8-11 października
9. ~Velveti 8 października
10. Penduka 4 października
11. EmMadlen 10-11 października
12. ~KasiKate 10 października
13. MaZos 7 października
14. ~Jaskółeczka 4 października
15. ~Basiaaaa 14 października
16. ~Agataa 10 października
17. bajka_3 5 października
18. ~Wiolunika 1 października
19. ~Naatala12 ?
20. Justin85 10 października
21. mila2 ?
22. anulka 1234 ?
23. Paula0706 13 października
24. paulinee ?
25. Mari83 5 października
26. IzaPyza 3 października
27. RenataG83 ?
28. Orlo ?
29. ~Tyśka90 ?
30. ~KasiaGr ?
31. madziorek114 ?
32. ~agatarr ?

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona :) Wczoraj dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Udało się przy pierwszej próbie :) Strasznie mnie bolą piersi i czuję lekkie kłucie w brzuchu, tak też miałam przy pierwszej ciąży, dodatkowo doszedł ból głowy, który mi zaczął dokuczać, ale moja teoria to taka, że z racji wieku doszedł ten ból :)
Jeszcze raz witam Was i trzymam za nas kciuki i nasze Maleństwa :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/68ueuu8.png

Odnośnik do komentarza

I ja nieśmiało się do was wpisuje. Z ostatniej miesiaczki termin na 22 pazdziernika. Ale pierwsza wizyte u gin mam jeszcze przed soba. Ale beta hcg pieknie przyrasta, na tescie dwie piekne krechy, a tsh o dziwo wspaniałe. W lipcu poroniłam ze wzgledu na wysokie tsh

Odnośnik do komentarza

Penduka
Zrobiłam naszą listę, mam nadzieję, że żadnej nie pominęłam. Mogło się to zdarzyć bo mój mózg się coraz częściej wyłącza. Wpisałam nasze szacowane daty porodów - tam gdzie o tym pisałyście. Kolejność wg pierwszych wypowiedzi na forum. Potem możemy zmienić wg daty porodu wyznaczonego przez lekarza. Oficjalnie jest nas już 32! Czekamy na kolejne comming-outy :)

1. AnAd 8 października
2. Tinkerbellek 6 października
3. Deedee83 3 października
4. ~tsh ?
5. Kulleczka początek października bliźniaki
6. Polinka83 ?
7. Patti82 6 października
8. mmira 8-11 października
9. ~Velveti 8 października
10. Penduka 4 października
11. EmMadlen 10-11 października
12. ~KasiKate 10 października
13. MaZos 7 października
14. ~Jaskółeczka 4 października
15. ~Basiaaaa 14 października
16. ~Agataa 10 października
17. bajka_3 5 października
18. ~Wiolunika 1 października
19. ~Naatala12 ?
20. Justin85 10 października
21. mila2 ?
22. anulka 1234 ?
23. Paula0706 13 października
24. paulinee ?
25. Mari83 5 października
26. IzaPyza 3 października
27. RenataG83 ?
28. Orlo ?
29. ~Tyśka90 ?
30. ~KasiaGr ?
31. madziorek114 ?
32. ~agatarr ?

Ja jeszcze czekam na wizytę, dopiero w piątek, ale z moich obliczeń wychodzi ok 15.10 :)

Odnośnik do komentarza

Tyle nas tu przybyło więc tak ogólnie witam wszystkie nowe mamusie:)

Wczoraj miałam wizytę. Jest juz zarodek :) Dzidzia ma 8 mm i bijące z tętnem 117 serduszko:). Termin jednak wg usg to 5.10 ;).
Niby wszystko super, a ja mam wrażenie, że jakaś mini depresja mnie dopada.. Nie wiem dlaczego, ale nie potrafię się w pełni cieszyć, choć dzidzia to moje największe marzenie. Czuję się jakaś zestresowana. Troche mnie też przeraziło to, że do końca pierwszego trymestru (czyli do Wielkanocy) mam leżeć :(. Kiepsko znoszę te ciągłe leżenie...
Przepraszam za smęcenie. Mam nadzieję, że Wasze nastroje są o wiele lepsze;)

Penduka cieszę się, że u Ciebie już ok. Martwiłam się. Dzięki za przygotowanie rozpiski :)

AnAd ostatnio jakoś mniej się udzielasz. Napisz jak u Ciebie, jak nastrój, samopoczucie i jak sobie radzisz jako pracująca ciężarówka ;) Za niecały tydzień i Ty usłyszysz serducho :).

bajka_3 czyli jednak mamy taki sam termin :) Podobnie jak Mari83 :)

Kulleczka zaglądasz tu do nas jeszcze? Jak się masz i Twoje podwójne Radości?:)

Udanego dnia Mamusie!:)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:)
Pendukaodwaliłaś kawał dobrej roboty, dziękuję, to znacznie nam teraz ułatwi konwersację na forum.
Tinkerbellek mam podobnie jak ty, jestem jakaś negatywnie nastawiona do wszystkiego. Ciągle zmęczona, rozdrażniona i jakoś nic mnie nie cieszy. Tego odpoczynku trochę ci zazdroszczę, ja ciągle pracuję i jeszcze przez kolejne 3 miesiące na pewno też. W pracy chcę powiedzieć po ukończeniu trzeciego miesiąca, a potem jeszcze potrzebuję czasu, żeby kogoś wdrożyć w swoje obowiązki. A już tak mi się nic nie chce, że masakra. Petentów to zaczynam traktować jak typowa urzędniczka "na odwal":D

Powiedzcie dziewczyny jakie to uczucie zobaczyć w końcu to upragnione bicie serduszka?

Pozdrawiam:)

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8yx8d2btnsi9e.png

Odnośnik do komentarza

~Misiam
I ja nieśmiało się do was wpisuje. Z ostatniej miesiaczki termin na 22 pazdziernika. Ale pierwsza wizyte u gin mam jeszcze przed soba. Ale beta hcg pieknie przyrasta, na tescie dwie piekne krechy, a tsh o dziwo wspaniałe. W lipcu poroniłam ze wzgledu na wysokie tsh

Misiam też mam problem z tarczycą. U mnie podobno nie było to przyczyną poronienia, ale dopiero po fakcie rozpoczęłam leczenie. Najwyższe TSH u mnie osiągnęło wynik 5,6. A najświeższe badanie (sprzed miesiąca) to 1,4. Dlatego też dopiero wtedy dostaliśmy zielone światło od ginekologa. A jak wysoki poziom TSH miałaś po poronieniu?

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8yx8d2btnsi9e.png

Odnośnik do komentarza

Blauweogen Dziekuje:) I co robiłas, żeby na głowe nie dostać od tego leżenia? Tv juz mnie mierzi, a czytanie na leżąco kiepsko mi wychodzi :( ale zrzędze..:p

Paula0706 Ten dołek jest dziwny, bo rozumowo wiem, że powinnam się cieszyć a psychika i tak swoje... Co do odpoczynku i leżenia, to 2-5 dni mogą być czasem na relaks, ale na dłuższà metę (leże już dwa tyg, a czekają mnie prawie dwa miesiące), to można ześwirować:(
Zobaczenie i usłyszenie serduszka jest naprawde super. W pierwszej ciąży popłynęły mi łzy z radości, a w tej... Pierwsze co, to zapytałam czy nie bije zbyt wolno... Było wszystko oki, pięknie, ładnie, ale po wizycie poczułam jeszcze większy stres niż przed, czego kompletnie nie rozumiem.. Mam nadzieję, że Ty przeżyjesz to o wiele lepiej i piękniej niż ja :)

Co do tarczycy, to mój endo powiedział mi ważną rzecz. Dwie kreski na teście oznaczają dla mnie pędzenie do laboratorium na badanie tsh. W ciąży zwykle trzeba zwiększyć dawkę leku. W moim przypadku tak było. Tsh 4,4 i biore euthyrox 75. Spadło do 1,25 :). W poprzedniej ciąży miałam tsh 7 i lekarze w szpitalu to bagatelizowali :/
Także badajcie sobie tsh, ft4, bo to naprawde ważne, m.in. dla mózgu dziecka. Wczoraj byłam też u endokrynologa i moja tarczyca w ogóle nie reaguje na ciąże, nadal jest maleńka. Jestem jakimś dziwnym przypadkiem, bo nie jestem wg endo na nic chora, a tsh szaleje i tarczyca jest nadzwyczaj maleńka. Nazywa się mój przypadek "tarczycą zanikową", ale ponoć to pojęcie wytrych, a medycyna po prostu nie potrafi tego jeszcze wyjaśnić.

Odnośnik do komentarza

Paula0706
~Misiam
I ja nieśmiało się do was wpisuje. Z ostatniej miesiaczki termin na 22 pazdziernika. Ale pierwsza wizyte u gin mam jeszcze przed soba. Ale beta hcg pieknie przyrasta, na tescie dwie piekne krechy, a tsh o dziwo wspaniałe. W lipcu poroniłam ze wzgledu na wysokie tsh

Misiam też mam problem z tarczycą. U mnie podobno nie było to przyczyną poronienia, ale dopiero po fakcie rozpoczęłam leczenie. Najwyższe TSH u mnie osiągnęło wynik 5,6. A najświeższe badanie (sprzed miesiąca) to 1,4. Dlatego też dopiero wtedy dostaliśmy zielone światło od ginekologa. A jak wysoki poziom TSH miałaś po poronieniu?

Po poronieniu mialam tsh 2,9. Slekarz powiedzial ze moge zaczac sie starac przy tarczycy max 2,5. Jak tylko zobaczylam 2 kreseczki na tescie to pobieglam do laboratorium na bete i na tsh ktore wynosi w tej chwili 1,5. Polozna powiedziala ze jest ok i kazala czekac do wizyty 01 marca

Odnośnik do komentarza

Tinkerbellek mam również nadzieję, że do czasu wizyty u gin mój optymizm wzrośnie. Zarejestrowałam się do endokrynologa, ale dopiero na 11.03 (PRYWATNIE!) i martwię się czy to nie będzie za późno, bo dziecko się rozwija bardzo szybko i boję się, żeby przez za małą dawkę leków nie miało jakiś wad.

Powiedzcie mi dziewczyny czy TSH muszę robić na czczo? Bo zawsze tak robiłam, ale teraz nie bardzo mam jak w trakcie pracy i mogłabym dopiero po południu.

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8yx8d2btnsi9e.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...