Skocz do zawartości
Forum

Paula0706

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Głogów

Osiągnięcia Paula0706

0

Reputacja

  1. Cześć dziewczyny:) Dawno się nie udzielałam. Ja również byłam na prenatalnych w poniedziałek, krew mi pobrali bez problemu, ale z usg problem już był. Dziecko ułożyło się plecami i wcale nie chciało pokazać z profilu. Lekarz stukał lekko po brzuchu, kazał kichać, kaszleć a ono dalej nic. Jakbym chwili wcześniej nie usłyszała serduszka to byłabym spanikowana. Lekarz kazał mężowi iść i kupić mi snikersa, po zjedzeniu i odczekaniu chwili dziecko w końcu łaskawie pokazało buzię. Widać było stópki, dłonie, nawet dwie komory mózgu, ale okazało się że do badań prenatalnych dziecko jest za małe, bo musi mieć minimum 4,5cm, a nasz maluszek w poniedziałek miał 4,04cm. W piątek mam iść ponownie, żeby dokończyć badanie. Powiem Wam, że lekarz od początku zaprosił mnie do gabinetu z mężem, podstawił mu krzesełko i pokazywał każdą część tego malutkiego ciałka. Mina męża i zaszklony wzrok- widok bezcenny. Pozdrawiam:)
  2. Molli możesz je kupić bez recepty. Płaciłam za nie (28 tabletek) coś około 27zł. Ja mimo brania tabletek poranne wymioty mam codziennie, ale chociaż już nie wymiotuję po każdym posiłku. Całkowicie odstawiłam mięso i teraz jem same zupy i chleb z serkiem śmietankowym. MaZos mi też z dnia na dzień coraz ciężej jest pracować. Nic mi się nie chce i na nic nie mam ochoty. RenataG83 zazdroszczę tej energii. Ja ostatnio jedyne na co się zdobyłam to wstawienie ciuchów do prania. Rozwieszał już mąż
  3. 1groszek1 i Velveti przestańcie proszę się stresować. Każde dziecko jest inne na różnych etapach rozwoju norma dla 7 tygodnia to od 5 - 13 mm, więc bardzo was proszę podchodźcie do tej ciąży optymistycznie:) Ja również jestem po poronieniu, ale teraz jakoś staram się myśleć wyłącznie pozytywnie. Na początku 7 tygodnia moja fasolka miała 0,98cm i lekarz mówił, że wszystko jest jak najbardziej w normie. Od dziś myślimy wyłącznie POZYTYWNIE!
  4. Witam wszystkie "stare" jak i nowe mamusie:) Chciałam się tylko pochwalić, że od wczoraj biorę te leki PREVOMIT, które polecił mi ginekolog i dzisiaj pierwszy raz od dłuższego czasu normalnie funkcjonuję w pracy. Wcześniej mdłości i wymioty, po każdym spożytym posiłku mnie wykańczały. Więc szczerze mogę lek polecić:)
  5. Dziewczynki zgodnie z obietnicą podaję nazwę leku. Pan doktor polecił mi PREVOMIT. Nie wiem jak u was, ale u mnie jest problem ze znalezieniem tego leku w aptece. Pozdrawiam:)
  6. Dziewczyny dzisiaj mi ginekolog polecił lek na te mdłości, niestety nie dostałam ich w dwóch aptekach i kartkę zostawiłam w samochodzie. Jutro z samego rana podam wam nazwę, bo sama przeżywam męki związane z wymiotami i mdłościami.
  7. Dziewczyny mój maluszek ma już 1 cm :) serduszko widziałam i słyszałam. najpiękniejszy dźwięk na świecie. na razie wszystko u nas w porządku lekarz potwierdził 7 tydzień. termin porodu 15 październik.
  8. Cześć dziewczyny. Odebrałam dzisiaj swoje wyniki badan i powiem wam, że jestem strasznie zmartwiona. Co prawda TSH mam w normie (wynik 1,5) ale przeciwciała anty TPO to u mnie ponad 400 (norma <35). Wizyta u endokrynologa dopiero 11.03:( Powiedzcie mi czy któraś z was miała coś podobnego?<br /> Oczywiście zaczęłam czytać różne rzeczy w internecie i strasznie się zestresowałam.
  9. Penduka ściskam cię bardzo mocno Nie będę pocieszała, bo sama wiem jak to jest i że słowa otuchy dołują bardziej. Musisz być teraz silna. Przebadaj się dokładnie na tarczycę i inne choroby. Całuję :*
  10. Penduka bardzo mocno trzymam za was kciuki, wszystko będzie dobrze, musi być:) MPS uważam, że rzeczywiście jest jeszcze za wcześnie na wizytę. Również jestem po poronieniu i w tej ciąży czekam do 7 tygodnia i wtedy dopiero wybieram się do lekarza. Tinkerbellek mnie w pewien sposób podtrzymuje na duchu fakt, że u wielu dziewczyn mimo poprzednich poronień teraz wszystko układa się dobrze, a ich dzieci rozwijają się w błyskawicznym tempie. Napawa mnie to optymizmem, że u mnie tym razem będzie też dobrze:) Witam wszystkie nowe mamuśki. Cieszę się, że nasze forum rozwija się w zawrotnym tempie. Zaglądnęłam tutaj wczoraj rano, a wieczorem już miałam do nadrobienia 2 strony.
  11. EmMadlen dziękuję ci bardzo za nazwę leku. Dzisiaj po pracy od razu podjadę do apteki, bo mnie te wymioty i mdłości wymęczą. Jak już się zmuszę do zjedzenia śniadania i to tak żołądek go nie przyjmuje. RenataG83 ja również cię podziwiam. Mi ostatnimi czasy zupełnie nic się nie chce. Jak zabrałam się ostatnio za czyszczenie kuchni i lodówki to skończyło się w toalecie. Świstak mnie niestety obudził obowiązek pójścia do pracy. Zazdroszczę apetytu z rana:) Ja swoją pierwszą wizytę mam w czwartek 25.02 nie ukrywam, że mam już nadzieję zobaczyć serduszko, a może nawet i dwa. Tak się składa, że w styczniu na trzy dni przed owulacją byłam u ginekologa i na usg dopochwowym widać było dwie komórki jajowe:)
  12. IzaPyza ja choruję na niedoczynność tarczycy i regularnie biorę hormony. Podejrzewam, że u ciebie TSH uległo podwyższeniu przez ciążę, a to nie musi wcale nic złego oznaczać. Nie zaszkodzi jednak skonsultować się z endokrynologiem, będziesz spokojniejsza:) Dziewczyny tak wam zaroszę tych braków objawów . Ja ciągle walczę z porannymi wymiotami, a na dodatek całodziennymi mdłościami. Coś strasznego. Ale w czwartek mam wizytę u gina i poproszę, żeby mi coś na te mdłości podpowiedział. Czytałam, że są na to kropelki, ale bez konsultacji z lekarzem boję się sama je przyjmować. Pozdrawiam:)
  13. Tinkerbellek z dnia na dzień coraz ciężej mi się już pracuje. A nawet jeszcze słowem nie pisnęłam, że spodziewam się dzidziusia. Jak to zrobię to i tak potrzebuję co najmniej 2 miesięcy, żeby kogoś znaleźć na swoje zastępstwo i jeszcze go wdrożyć. Mam tylko nadzieję, że wymioty i mdłości się skończą, resztę przeżyję. Co do tycia to masz rację, na razie u mnie waga leci w dół mimo, że brzuch mam jakoś dziwnie duży. KasiKate ja mam też napady senności, ale u mnie to zazwyczaj godzina 13. Nawet jak mam nawał pracy to i tak wtedy myślami odpływam i brakuje mi koncentracji. Misiam może rzeczywiście ktoś zaufany mógłby wykonywać za ciebie te cięższe obowiązki typu dźwiganie. Pozdrawiam:)
  14. Cześć dziewczyny! Ja też się stąd nie ruszam, jakoś się przyzwyczaiłam do tego forum. Powiem wam, że zaczęły się u mnie poranne wymioty. Męczę się strasznie, a w pracy z rana to wyglądam jak zombi. Na dodatek wieczorem mam straszne nudności. Tragedia, całymi dniami chodzę głodna, a nic nie mogę jeść bo mi nic nie smakuje. Żywię się jedynie chrupkami kukurydzianymi i suchym chlebem. Mam nadzieję, że to szybko minie. Któraś z was miała podobne objawy? Witam wszystkie nowe mamusie:)
  15. blauweogen Tak, tsh robi się na czczo :) Dziękuję bardzo:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...