Skocz do zawartości
Forum

Październikowe mamusie 2016


AnAd

Rekomendowane odpowiedzi

A ja zaczelam cos robic zeby z tej deprechy wyjsc.od pon jestem w miare aktywna. Wczoraj na wieczor umylam okna w 2pokojach,jeszcze najgorszy salon,tzn namiastka go. Teraz z remontem bedziemy dzialac od pon bo moj ma tydz wolnego,ciekawe ile zdazy bo pomagiera zadnego nie mamy.
Wlasnie zjadlam sniadanko:jogurtos z owocami i platkami,do tego inka ze spienionym mleczkiem.

Na 14mam dentyste. Bede miala kanal wypelniany. Zawsze z nerwow tsm sie poce.

Trzymajcie sie i...malo roncie,moze stad te ciagle twardnienia:-*

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. Dzisiaj dzień biegania po sklepach. Zła jestem bo nic dla siebie nie mogłam znaleźć. Nie ma w sieciówkach typowo ciążowych ubrań a w tych standardowych kiepsko z fasonami... Brzuch protestuje na maratony w upale.

Jakie internetowe apteki wybieracie?? Chciałabym to załatwić bez latania po mieście.

Odnośnik do komentarza

Witam Wszystkie mamusie.
Czytam Was od początku i w końcu postanowiłam się dołączyć. Aktualnie jestem w 26. tc 3 dni
Od samego początku mam problemy: najpierw krwotok i leżenie tydzień w szpitalu, a co się z tym wiąże prawie do 20 tc leżenie w domku.
W 22 tc miałam robione usg połówkowe przez innego lekarza, wszystko w porządku, poza tym, ze lekarka nie mogła zmierzyć główki dobrze małej - mięśniak w tylnej ścianie, łożysko na przedniej ( mierzył tylko komputer) i wyszła za mała główka o 1 tydzień. Do kontroli za 2 tyg. Pomiar ponowny robiłam już u swojego lekarza i wyszło wszytko ok. Wczoraj niestety musiałam znowu iść do tej lekarki bo mój na urlopie (zwolnienie mi się skończyło) i ponownie główka za mała o 1 tydzień i 2 dni. Lekarka mnie nastraszyła, ze to małogłowie. Nie wiem co mam myśleć. Czy różnica 1 tygodnia: wyszło na 26.tc 0 dni wielkość główki 24. tc 4 dni. Proszę powiedzcie mi, bo oczywiście zaraz naczytałam się dr Google czy lekarz nie przesadzał ?. Czy główka ma szanse jeszcze urosnąć ?, czy to po prostu taka uroda?

Przepraszam, że od razu z takimi pytaniami, ale nie mogę sobie poradzić

Odnośnik do komentarza

Nie martw się, podobno parę dni różnicy to nic groźnego, bo komputer też oblicza to szacunkowo, a i każde dziecko jest inne i każde inaczej rośnie. Ja też mam rozbieżności na USG pomiędzy poszczególnymi partiami ciała, tyle, że zazwyczaj do przodu, ale to nie oznacza, że coś jest nie tak. Mój gin mi mówił, że różnice powyżej 14 dni świadczą o nieprawidłowościach, te kilkudniowe są normą, bo nawet przy ręcznym pomiarze na usg, gdzie lekarz zaznacza np. obwód główki ma ciężko idealnie co do mm go zaznaczyć, bo dziecko zazwyczaj się rusza :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s2n0ak4fq60ai.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuje za odpowiedz.
To moja 5 ciąża, pierwsza poroniłam w 17 tc po amniopunkcji. (skierowanie ze względu na wiek - odeszły wody). Oczywiście kariotyp prawidłowy żeński. Potem 2 ciąże biochemiczne i ostatnia bliźniacza zatrzymana w 6 tc.
Dlatego teraz wszystkim się tak przejmuje. Do swojego lekarza zapisałam się za 2 tygodnie, akurat wraca z urlopu. Dodatkowo dopadła mnie cukrzyca ciążowa i jestem na insulinie.

Odnośnik do komentarza

Witaj Lwica!
Dobry Nick sobie wybrałas :) Prawdziwie musisz walczyć i się nie poddawać ale z tego co piszesz to właśnie tak jest - i to bardzo dobrze. Tak trzymaj!
Co do pomiarów to u mnie też za każdym razem są rozbieżności ale gin jeszcze nic się na ten temat nie zajaknela ani razu, więc to chyba norma ze raz wychodzi tak a na drugim usg inaczej.
3mamy za Was kciuki! :)

Odnośnik do komentarza

Mam nadzieje, ze jak pójdę do swojego lekarza to mi potwierdzi, ze wsio jest ok, i znowu będę cieszyć się ciąża. Ma bardzo dobry sprzęt i certyfikat, więc pozostaje mi tylko czekać.
Mała coraz mocniej kopie, waży już 985 gr. Troszkę kluseczka jest (za mamusią) - chyba.

Odnośnik do komentarza

Uspokoję Cie tym co mi lekarz powiedział na połówkowy. Główka odbiegała od reszty i usłyszałam ze to jest charakterystyczne dla tego okresu (niewielkie odchylenia) do tego dochodzi jeszcze niedokładność pomiaru. Moja gin mówi tak samo. Pózniej wszystko sie normuje i jest ok. Poza tym różnice kilka dni to żadne różnice. Nie nakręcaj sie. Poczekaj na wizytę u swojej gin. Ja co pare dni upatruje u siebie jakiejś patologii. Jak ognia boje sie skrócenia szyjki, obserwuje czy zwiekszona fizjologicznie wydzielina to nie sączące wody. Czy brzuch nie jest niżej, czy młody nie kopie za mało (albo zbyt gwałtownie). Wariacja normalnie. To czubków nic więcej... Dzisiaj w bonusie często mi sie brzuch napina bo łaziłam za dużo po mieście. Eh...

Odnośnik do komentarza

Dziękuje dziewczyny za słowa otuchy.
Raz sobie mówię, że musi być dobrze, innym razem znów się nakręcam i oczywiście nocka nie przespana a rano cukier duży :(. Wiem, że i tak nic nie mogę zrobić, jedynie swoim stresem zaszkodzić małej.
Tak żałuje, że poszłam do tego lekarza, ale nie miałam wyboru.

Odnośnik do komentarza

Hej,
Lwica zero stresu to norma do 10 dni :) tez tak miałam i potem nadrobila niunia i glowka była większa o kilka dni :) teraz nie wiem jak jest, czekam z niecierpliwością na 10 sierpnia będę mieć dokładne usg. Mam nadzieje, że mała masę zaraz zacznie robić i posiedzi jeszcze w brzuszku. Juz mnie wszystko od tego leżenia boli. I czasami jak leżę to mam brzuch jak kamień, nie mogę coś tego twardnienia wyciszyć.
Mamuśka2 to jesteś chyba tydzień dalej ode mnie ja mam 29 t 1d dziś :)
W ogóle żałuję, że wcześniej nie zaczęłam kompletować wyprawki. Dobrze, że jest internet :)

Odnośnik do komentarza

Kurczę, mnie z całej ciąży nic tak nie przeraża jak ta wyprawka. Normalnie błądzę jak ślepy we mgle :) A im większy wybór, tym mam gorzej się zdecydować... Wiadomo, że każda mama chce do dziecka jak najlepsze rzeczy, tylko pytanie, które to są te najlepsze :D Chyba za bardzo się tym przejmuje i muszę ruszyć z kopyta, bo poza kilkoma ciuchami, smoczkami i fotelikiem to nie mam nic... :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s2n0ak4fq60ai.png

Odnośnik do komentarza

Co do wyprawki to ja też tylko przez internet z braku mozliwosci wychodzenia z domu. Ubranka zamawialam używane na allegro i olx, produkty hig.-kosmet. w aptece Gemini (maja tam nawet pieluchy bawelniane o czym nie wiedzialam i zamowilam na allegro,razem z rzeczami typu smoczek,termometr do kapieli itp.).jakbyscie byly chetne to podam linka u kogo. wózek wybralam przez internet w ciemno-tzn nie widzialam go na zywo, po fotelik i kolyske wyslalam meza.koszule do karmienia zamowilam tez przez internet w txm- sa jakosciowo dobre i cena calkiem przyzwoita-polecam.wystarczy pogrzebac w internecie i szybciej i taniej to wyjdzie niz jezdzenie po sklepach.
A co do twardnienia i napinania brzucha to mialam to niepokojąco czesto-min.kilkasnascie razy dziennie,czasem co 10minut,nawet leżąc i od paru dni biorę magnez(wcześniej nie brałam)i jakby po paru dniach bylo lepiej(nie chce zapeszac).i leżę oczywiście.

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cvcqgg368jcku.png

Odnośnik do komentarza

Ja z wyprawki nie mam nic, dosłownie nic. Mam zapisane wszystko co trzeba kupić, prawdopodobnie 90 % rzeczy będę zamawiała przez internet. U mnie termin z ostatniego usg na 29.10, więc mam jeszcze trochę czasu. Planowałam zakupy na wrzesień. Mamuśka2 jeśli można to poproszę o link.
Ja nie mam problemu z twardnieniem brzusia, bo przyjmuje codziennie magnez 300 mg i z rana nospę. Niestety męczą mnie straszne skurcze. Już przed ciążą miałam z tym problemy a teraz to w ogóle się nasiliły.

Odnośnik do komentarza

A pytanie do dziewczyn leżących: co robicie jak lezycie? bo mnie juz coś trafia.i bez konkretnego zajęcia czas sie dluzy i czlowiek ma za dużo czasu żeby myśleć i sie zamartwiac i doszukiwać sie niepokojacych objawów. wczoraj pomyślałam sobie żeby moze nauczyć sie robic na drutach-tak tylko dla zabicia czasu,bo cóż taki początkujący mógłby zrobić oprócz krzywego szalika... Jak jeszcze bylo w miare ok czyli jakis miesiac temu (musialam duzo lezec ale pozwalalam sobie na krociutkie spacery czy lżejsze prace domowe) to ten czas jakos lecial, uszylam posciel do łóżeczka-kupilam bawełnę na allegro i pozyczylam maszyne od teściowej i kilka dni minęło a i efekt cieszył :)
Jak macie jakies pomysły na spędzanie wolnego czasu w pozycji leżącej to podzielcie się :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cvcqgg368jcku.png

Odnośnik do komentarza

A mi wczoraj późnym wieczorem zaczął się stawiać brzuch co 5 min, chyba z 10razy, już miałam lecieć do szpitala ale nagle przeszło. W ogóle miałam dylemat czy jechać do tego szpitala skoro nie boli. Później w nocy już w ogóle na twardniał, a od rana do teraz z 2 razy. Na ogół to tak kilkanaście razy dziennie, mimo brania nospy i magnezu:( Ja chcę być już w dziewiątym miesiącu, bo jak tak dalej będzie to na zawał zejdę.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5ee78h57my.png

Odnośnik do komentarza

Pocieszyłyście mnie dziewczyny z tą wyprawką, faktycznie do października jeszcze sporo czasu, nie mniej jednak powoli trzeba coś ogarniać :D W Biedrze udało mi się na promocji kupić husteczki nawilżane 3x72 sztuki za 9,99 zł.

A największy problem mam z wózkiem. Napalona była na Bebetto Luca, ale okazał się za duży i za toporny. Następny był Graco Evo XT, ale koleżanka miała i po 2 reklamacjach i 3 miesięcznym użytkowaniu pozbyła się go czym prędzej, bo trzeszczał, skrzypiał i stelaż zaczął puszczać, pomimo iż w ciągu 3 miesięcy miała 2 nowiutkie stelaże (jak odesłała do reklamacji, to go nawet naprawiać nie próbowali, tylko od razu dali nowy). Później spodobał mi się X Lander X-Pulse. Sąsiadka sprowadziła mnie na ziemię, bo o ile gondolka jest całkiem spoko, o tyle siedzisko spacerówki do niczego się nie nadaje :( Potem był jeszcze X-Move, ale jego jakość pozostawia wiele do życzenia, zwłaszcza wykończenie... Na razie najbardziej spodobał mi się Bebetto Vulcano, bo z bebeciaków jest najmniejszy i najlżejszy, jest w jednym kolorze (uparłam się na wózek w jednym kolorze, zakup takiego graniczy prawie z cudem), a nie pstrokaty jak reszta i rewelacyjnie się prowadzi. Ma całkiem niezłe regulowane zawieszenie, więc istnieje szansa, że stelaż po miesiącu się nie rozpadnie od jeżdżenia po kostce brukowej.
I powiem Wam, że co jak co, ale wózek to pomacać trzeba. Bo na zdjęciu każdy pięknie wygląda, a w rzeczywistości można się nieźle zdziwić. I ceną też nie ma się co sugerować, bo czasami płaci się tylko za napis na wózku, a składany jest przez tego samego chińczyka co wózek za 1500 zł :D

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s2n0ak4fq60ai.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...