Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Monika daj znać jak Macius jejku biedactwo.
Potwierdzam camilia jest świetna. Siostra za nic nie dawała sobie posmarować żadna maścią, a to jest do picia. Nawet jeszcze nie myślę o Ząbkach. U nas ze spaniem nocnym do bani. Już nie wiem co robić, czy nie wrócić do odciągania mleka bo ciągnie chwilę z piersi i zaraz się budzi głodny. Nie mam już pomysłu co zrobić żeby spał te 3h ciągiem. Dawniej się zaczynał ruszać, steka a teraz krzyk na cały dom za każdym razem

http://fajnamama.pl/suwaczki/xgfd81s.png

7al1gpm.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!
Monika bardzo wspolczuje sytuacji, sama nie wiem czy umialabym w takiej sytuacji zachkwac zimna krew.. Oczywiscie czekamy na informacje jak sje czuje synek.
U nas tez chyba zabki juz wychodza, do tego na dziasle na dole juz jest biala plamka tak jakby ten zabek juz sie przebijal tylko jak dotykam palcem to nic nie wyczuwam...
Jeszcze niedawno to my pisalysmy o swoich poczatkach ciazy a tu prosze sa juz nasze nastepczynie;) jak ten czas leci..
U mniee Filip tez spi ze mna na lozku tylko ja nie klade fo na zadnej poduszce, poprostu spi na plasko

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a4hekpmu1.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Mila mi mirena ma taki sam mechanizm jak zwykla wkladka plus hormony, ktore tworzą barierę dla plemników, które nie przenikają do macicy i jajowodow, tak mi tłumaczył moj gin, także myślę, ze jeśli wkładka nie wypadła (a tego sie raczej przegapić nie da) to jej ewentualne przesunięcie nie zmniejsza jej skutecznosci, bo caly czas uwalnia hormony ;)

Szczęściara przesyłam pozytywna energie, u nas tez nadal częste pobudki, ale zdarza się, ze pospimy i trzy godziny ciagiem.. dzis od 3 pobudka co godzine. Ja sie jeszcze staram Stasia odkładać do łóżeczka także mniej spania dla mnie

Odnośnik do komentarza

Masz racje Charlotte,nawet jakby sie przesunela,to hormon wciaz dziala:) A u mnie wkladka sie przesunela i tez zadzialal hormon,ale inny:))))
Szczesciara,u nas noce tez gorsze,a mialo byc lepiej,ja mam wrazenie,ze moj Maly ma jakies sny,nie wiem,czy to go moze wybudzac? Tak intensywnie rosna Dzieciaki,moze reaguja zaburzeniami snu,nie wiem,czy tak moze byc.
U nas zima,nic mi sie nie chce. Tatus odsypia Sylwestra i Nowy Rok,Synus z nim drzemie,a ja biore sie w koncu za obiad,schab,ziemniaczki i mizeria:) Jejku,jak mi sie nie chce...

http://fajnamama.pl/suwaczki/4iorh3a.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny my już w domku. Dziękujemy za kciuki i miłe słowa.
A było to tak. Maciuś pił mleczko, już kończył (więc nie mogę powiedzieć że pił łapczywie) i tu chlust- zachłysnął się. Zdarzało mu się to wcześniej, ale tym razem przestał oddychać na kilka, kilkanaście sekund i próbował złapać oddech. Ja spanikowałam, wzięłam do odbicia i po pleckach klepałam. Aż odbił i to tak głośno (dźwięk jak dorosły mocno wymiotujący) że myślałam że zwrócił, ale nie. Pomyślałam, że już ok, ale potem jeszcze że 2 czy 3 razy miał problem z oddychaniem, łapał powietrze buzią, trudno to opisać. Zadzwoniłam na 112 i spytałam co mam zrobić, że aktualnie oddycha, ale miał kilka razy problem. Po 10 min przyjechała karetka, ratownicy zbadali, powiedzieli, że raczej płyn nie dostał się do płuc, ale pojedziemy do szpitala na badania. No i dr zbadała, poobserwowała 3h i powiedziała, że na tą chwilę jest ok, ale trzeba obserwować dziecko. W ciagu kilku dni mogą pojawić się powikłania, czyli zachłystowe zapalenie płuc(czy coś takiego), więc bardzo zwracać uwagę jeśli pojawi się kaszel, problem z oddychaniem czy gorączka... Ach masakra. Nikomu nie życzę.
A powiem Wam, że na pogotowie zadzwoniłam bo koleżanka miała podobną sytuację 3 m-ce temu. I lekarz jej powiedziała, że zawsze po mocniejszym zachłyśnięciu lepiej zgłosić się do lekarza, bo ten płyn mógł dostać się do płuc.

wjwtbxz.png

Odnośnik do komentarza

Charlotte,mialam nova t 38cu chyba tak sie nazywala. Ja bylam bardzo zadowolona,nie mialam w sumie zadnych skutkow ubocznych. Cho iaz wiem,ze miesiaczki moga byc dluzsze i wieksza sklonnosc do stanow zapanych,,ale mnie to ominelo,kilka razy moze jakies plamienia mialam,ale tak to super. Cena to max 400-500 zl,wkladka plus zalozenie w zaleznosci od lekarza,wiec tez ok. Polecam:-)
Monikae,oby obylo sie bez powiklan,na pewno bedzie dobrze.
Hej,Natuska,napisz cos o sobie,o Was:)

http://fajnamama.pl/suwaczki/4iorh3a.png

Odnośnik do komentarza

Witaj Natuśka ;) śliczny synio ;) u mnie w pierwszej ciąży tez była cholestaza, także znam tą wątpliwą przyjemność.. na pocieszenie powiem Ci, ze w drugiej ciąży cholestazy nie mialam ;)

MilaMi dzieki za odpowiedź.. ja właśnie przez tą cholerną cholestazę nie mogę hormonow, moj gin twierdzi, ze tabletek w żadnym wypadku, ale juz wkladka ok.. jednak wole sie nie truć, trzy lata z mirena mi wystarczą ;)

Monika dobrze, ze z Maćkiem wszystko ok! Dobrze też, że piszesz o tym jak należy zareagować, nie wiem czy bym pojechala do lekarza, nie mialam zielonego pojęcia, ze mogą byc takie powikłania..

Odnośnik do komentarza

A o sobie hm mam 23 lata pracowałam w bardzo słodkiej pracy : cukierni umowę miałam do dnia porodu , od czerwca 2015 roku jestem szczęśliwa mężatką. W listopadzie 2015 poronilam pierwsza ciążę w grudniu zaszłam w kolejną i urodził się Leos. Strach o Niego był wielki ale na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Nie wiem co byście jeszcze chciały wiedzieć

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72923.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...