Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mamusie:)nie pisze bo u mnie bez zmian,Misiek je,spi zdarza mu sie juz przespac cala noc,tzn zje 180ml mm o 21.30 i spi do 5.00 jak w zegarku sie budzi:)a no i tak sie martwilam ze taki.malutki sie urodzil(3220g) a w srode na szczepieniu wazyl 5950g :)a no i nielubi.na brzuszku lezec bo jest jeden wielki pisk:/

Co do wagi sprzed ciazy to niestety ale ja nie zrzucilam wrecz mi przybylo 3kg:/

A jesli idzie o sex to wam powiem szczerze ze wam zazdroszcze ze juz probowalyscie,u nas "celibat" ostatni raz sex uprawialismy w maju:/mezulek sie leczy z bakteri w moczu:/

http://s8.suwaczek.com/201609051756.png

Odnośnik do komentarza

Cuda te wasze dzieciaczki, jak to dużo kiedy się ma rodzeństwo i nie jest się jedynakiem,sama mam liczne rodzeństwo i mimo, że się kłócilismy dziś umiemy się dogadać :)
U mnie właśnie córunia śpi po wielkim płaczu, a ja nie znam jego przyczyny i wtedy czuje się do bani, pojawiają się myśli, że coś źle robię ach jakby tak mogła mi powiedzieć co jej dokucza o ile łatwiej by było :)
Szczesciara nie jesteś sama, mi zostało jeszcze 6 kg, jem na potęgę, ćwiczyć mi się póki co nie chce ale narazie się tym nie przejmuje, w ciąży przytyłam 18, po porodzie jest dopiero dwa miesiące więc jeszcze nie ma tragedii. Ja ze słodyczy wcinam biszkopty, czasem coś z czekoladą się zdarzy, ale najbardziej mi wchodzą te wafle ryżowe, zjadam opakowanie na raz :) a ta kreska na brzuchu też mnie denerwuje, wygląda gorzej nic cellulit :)
Wogole to martwię się bo coś mam mniej pokarmu, mam nadzieję, że to chwilowe :(
Monikae i Emka bardzo wam współczuję problemów z kręgosłupem, dana też się trochę boję żeby u mnie bóle się nie pogorszyły, kurcze to nie są żarty, mam w rodzinie i wśród znajomych przypadki operacyjne i wiem ile się namęczyli to się nie da normalnie funkcjonować, kiedy będę mogła więcej małą z kimś zostawiać to chyba zacznę ten basen, raz, że to sport a i dla zdrowotności :)
Padme trzymajcie się dzielnie dziewuszki, w końcu odpuści ta bakteria :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/t7uie9v.png

Odnośnik do komentarza

Ja tez jem wszystko:) pierogow z kapusta i grzybami nie jadlam,ale z kasza i grzybami tak:)
A zostalo mi jeszcze 4 kg do wagi sprzed ciazy i nawet jak nie zrzuce,bede zadowolona,bo przed ciaza bylam troche patyczakiem:-) schudlam od porodu 4 kg,czyli 2kg w miesiac,nie ograniczajac sie z niczym. Tyle,ze wieczorami nie jestem glodna i ma ogol zapominam o kolacji.
A na Gwiazdke zazyczylam sobie w prezencie zabiegi ujedrniajace na cialo,wiec jest szansa,ze jeszcze bede wygladala jak czlowiek:-)

http://fajnamama.pl/suwaczki/4iorh3a.png

Odnośnik do komentarza

Ja już mam -2 kg sprzed ciazy. Moja dzisiaj w dzień ok. A od 16 płacz. Brzuch dokucza. Teraz już jest po kąpieli i przy cycusi zasypia. Ja za słodyczy to jem dżem porzeczkowy. A o czekoladzie marzę. Ale nie mogę z dwóch przyczyn. Raz ze uczulenie, dwa zatwardzenie. zAazdroszcze, ze możecie jeść wszystko. Moja już biedna się męczy drugi dzień i nie może zrobić. Co do przytulnek to my już też kilka razy. Nawet nie było źle:)
Tylko zmęczenie robi swoje.

[/url]]Tekst linka[/url]
http://suwaczki.maluchy.pl/li-72743.png

Odnośnik do komentarza

Ardo ja też pije tylko 1 chociaż mam ochotę na więcej. Nie wiem co jest ze mna! Chodzę jak cień to już nawet nie zmęczenie. Męża nie ma całymi dniami. Mama wpadnie czasem a i tak humor popsuje tak jak dzisiaj. Mówię do niej zobacz jaka Asia już duża 2 miesiące a moja mama na to - Nie pocieszam się! Zabrzmiało to tak jak bym się nie cieszyła ze mam dziecko po prawie 6 latach i że Asia to zwykła pomyłka przy pracy. Chyba powiem jej żeby zadziej nas odwiedzala. Tak mam czasem gorszy dzień i jest czasem ciężko. Ale takie nastroje na szczescie mijają.

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxw8u69i2a2d7b8.png

Odnośnik do komentarza

Mamo Joasi moja mama za to za często nas odwiedza. Jest prawie codziennie. A jak nie może pryjsc to dzwoni i pyta : jak tam moja Hanusia. Mój tata ja tylko poprawia nie Twoja tylko Madzi ! Haha a mama odpowiada nasza nasza ! Śmieszni są :p to ich pierwsze wnuczę wiec są zakochani. Moja starsza siostra jakoś nie kwapi się do bycia w ciąży, bo kariera, 0praca itd itp. A ja nawet studiów dobrze nie skończyłam i już zdecydowałam się na macierzyństwo. Mój mąż jest 10 lat starszy ode mnie i pewnie to tez zaważyło o dziecku. Mój R mówi ze nie chce być dziadkiem dla swojego dziecka :p jak mu mówię ze chce mieć za 5 lat drugie to on mówi : chyba kpisz ! No i tak to z nim jest

Odnośnik do komentarza

Byliśmy dzisiaj z mężem i Hanusia w galerii handlowej po materac ochraniacz na materac i poduszkę klin :) kupiliśmy jeszcze pare prezentów pod choinkę. Ale to tylko kropla w morzu tego co jeszcze trzeba kupić...
Hania była grzeczna :) nie płakała i była zainteresowana zaistniała sytuacja :) a ludzi w galerii multum ! W końcu czarny piątek dzisiaj :p jutro rozkładamy łóżeczko ! Taka jestem podekscytowana Haha :D ze już się nie mogę doczekać.
Nusia ma łysy placek z tylu głowy tak sobie włoski wytarła :p śmiesznie to wyglada :)

Odnośnik do komentarza

Mamo Joasi ja też już wyczekuje wiosny,będzie cieplutko, nasze dzidzie będą większe i od razu humor lepszy :) nie mogę się też doczekać wakacji, napewno gdzieś z Malutkim pojedziemy!

Tez chciałam się wybrać z Franiem do sklepów zeby pochodzić, trochę się oderwać, ale jakoś nie mogę się zmobilizować... a tak fajnie w galeriach juz, atmosfera swiateczna :D za to na spacery chodzimy codziennie. Ale dziś trzeba było wracać po 40 minutach bo Mały okropnie się rozdarl. W ogóle jakis dziś marudny, prawie w ogóle nie śpi...

Ja tez jeszcze dobrze studiów nie skończyłam, ale uważam że Dzidziuś to największy cud i skarb i nie ma na co czekać :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72855.png

Odnośnik do komentarza

Nika to Ty w moim wieki u z tego co widzę :) Mamo Joasi na pewno ma większy dystans bo której z kolei wnucze cieszy ale nienazwane tak jak to pierwsze gdzie dla dziadków to nowa sytuacja bo otrzymują nowe miano !:)
Hania padła o 21:00. Coś jej się poprzestawiało bo już 3 dzień z rzędu tak zasypia. Wczoraj o 21:15. Mam nadzieje ze będzie spała do tej 3:00 chociaż. Choć w sumie obojętne mi to. Dzisiaj w nocy mąż wstaje na karmienie :D jestem happy !
Kładę się już spać. Dobrej nocki Dziewczynki :)!!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...