Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Hej a ja dopiero zaczęłam szkole rodzenia i jest fajnie. Też Przez te ćwiczenia zaczęłam się bać że wcześniej urodze bo w krzyżu mnie boli czasami jak na okres. Dziewczyny leżące czy słyszeliście że te wasze leżenie w ostatnim trymestrze ciąży wcale nie jest takie dobre bo później jest ciężej rodzic bo wszystkie mięśnie przez te leżenie wiotczeją a to wcale nie jest dobre ani dla mamy ani dla dziecka. Więc pomyślcie o tym. A jeżeli chodzi o mocz to niewiem czy dobrze pobieracie do badania bo nam.w SR powiedzieli ze przed pobraniem trzeba sobie tam tampon włożyć żeby żaden śluz się nie dostał do próbki bo wyjdzie błędny wynik więc też radzę trochę poczytać o tym. Ja mam skurcze łydek i biorę magne bo 3×2 położna mówiła że nie można przedawkować magnezu a lepiej z tymi skurczami uważać bo przy niedobrze magnezu można mieć skurcze macicy.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3c6edvc6gpavu.png

Odnośnik do komentarza

Maaag ja swoj kojec premium kupilam niby z drugiej ręki a nowy za 70 zł więc mi mega okazja się trafiła i mogę pomyśleć o poduszce do karmienia:) faktycznie jest cudny i teraz nawet bym się nie zatanowila nad ponownym zakupem:)

A jeszcze mam pytanie do kupujących kocyki la milou. Kupujecie kocyk niemowlaka czy sredniaka? Nie wiem czy ten drugi nie będzie za duży do wózka 80x100? Gdyby nie ta cena decyzja byłaby prostsza:)

Dopadł mnie dziś szał zakupów, pewnie trochę ze strachu ze nie zdaze:)

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqdf9hz10jjtap.png

Odnośnik do komentarza

Imbir bardzo dobry plan odnośnie marudzenia :D Popieram w stu procentach;) Mnie też ostatnio w szpitalu już prawie brali na cesarkę, więc teraz cieszę się każdym dniem ;)

Olta co do leżenia to racja, że mięśnie słabną, ale co zrobić kiedy taki nakaz od lekarza i lepiej już leżeć i przytrzymać dzieciątka dłużej w brzuszkach niż ryzykować przedwczesnym porodem. Ale to prawda ogólnie na samopoczucie i dolegliwości leżenie na pewno nie pomaga ;(

Blanka i Alicja ur. 8.08.2016 37+3tc

http://fajnamama.pl/suwaczki/q6ds4rl.png

Odnośnik do komentarza

Imbir moja siostra mi zamawia kocyk i bierze chyba niemowlaka :) mama za to obiecała zamówić rożek :) ja sie zastanawiam nad otulaczem. Chciałabym jeszcze ta poduszkę antywstrząsowa do wózka. Maz sie przebudził przed chwila i powiedział mi ze z koło mu sie ze Hania urodziła sie z zespołem Downa :( nawet ja nie snuje takich czarnych scenariuszy...

Odnośnik do komentarza

Witam w ten niedzielny pochmurny poranek
Dzieki zaodpowiedzi dotyczące bakteri w moczu chyba powtórzę w poniedziałek badanie i w poniedziałek mam wizytę zobaczymy co powie lekarz cukry nadal skaczą juz powoli sama nie wiem co mam jeść ale najważniejsze jest ze mogę chodzić współczuję leżącym
Jeszcze miesiąc muszę jakoś wytrzymać moj mąż byl tydzień w domu i pojechał jeszcze na miesiąc będzie 15 sierpnia do tego czasu jestem sama i jak czytam sierpniowki to sie boję żeby tylko nic sie nie wydarzyło.
Zoska od wczoraj tak kopie jest jeszcze ułożona poprzecznie bo tylko prawa strona brzucha posmakuje
Milej niedzieli dziewczyny

Tekst linka[url=http://]Tekst linka[/urlhttp://fajnamama.pl/suwaczki/1bkffxm.png

Odnośnik do komentarza

Olta,z tym lezeniem u dziewczyn to nie jest ICH WYBOR.Dla dziecka wazniejszy jest kazdy dzien w brzuszku a nie to ile jego mama sie ruszala.Fizjoterapeutka w naszej SR miala nawet teorie(do ktorej niemastawiam sie ani na tak ani na nie)ze to czy np kobieta cwiczy w ciazy czy nie,nie ma zadnego znaczenia dla samego porodu bo tu w 100% decyduje natura czy bedzie latwy czy nie.
I ja sie przylacze do podejscia do bolesci i narzekan "niech juz bedzie wrzesien"bo bedzie naprawde duzy problem jak ten wrzesien dla kogos nadejdzie w lipcu lub sierpniu.za miast tego cieszmy sie kazdym dniem spedzonym we wlasnym domu a nie szpitalu.

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Hej
Maaag ja też miałam taki sen. Masakra albo snilo mi się że krwawie, wcześniej rodze i w ogóle takiego beznadzieje chociaż bywały też niej sny nie wiem od czego ton zależy. Nie martw się na pewno z malutką wszystko w porządku :*
Olta ja w pierwszej ciąży musiałam leżeć cały czas choć tego nie chciałam. Ale co miałam zrobić praktycznie 9 miesięcy spędziłam na lezeniu ale czego się nie robi dla dzidzi. Teraz dzięki Bogu nie mam takiego nakazu i póki co jest normalnie. Także nie ma co się stresować lezeniem tylko jak trzeba to trzeba i już dzidzia jes najważniejsza :)
Ja po weselu. Fajnie było tylko już od 24 byłam taką padnieta. L ezalam sobie w pokoju pani młodej (kuzynnki) bo bardzo mnie bolały plecy. Stefanek skakal jak szalony.
No i szczęśliwa jestem bo Oliwka się tak wybawila. Był klaun to dziecko w siódmym niebie :D
Powiem wam że nawet pogoda dość się udała bo nie padalo i było przyjemnie ani za gorąco ani za zimno.
Mamy wesle jeszcze 3 września ale na pewno nie pójdziemy już wtedy to sobie nie wyobrażam hehe

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsve6yddajp3o3a.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczynki ja już byłam w kościele. Ale cała mszę przesiedzialam. Słabo mi było. Ninka tak kopala, ze az sama drgalam. Nie było to bezbolesne.
Co do leżenia to nikt by nie chcial. Ale liczy się każdy dzień.
I to nie prawda, ze poród będzie trudniejszy. A pierwszej ciąży do końca 40 tyg byłam bardzo aktywna. Nawet w butach na obcasie chodziłam.I co? Poród tragiczny.... to zależy od naszej natury. Więc dziewczynki leżące głowa do góry:) ja chciałabym już tego 37 tyg. Z dnia na dzień wariuje. Miłej niedzieli kobietki

[/url]]Tekst linka[/url]
http://suwaczki.maluchy.pl/li-72743.png

Odnośnik do komentarza

Mi lekarz kazał absolutnie utratą wagi sie nie przejmować. Dziecko czerpie z naszych zasobow co nie jest jednoznaczne z tym że musimy tyć. Jesli wyniki sa ok to nie ma co sie dołować.O dietę bogata w witaminki powinnyśmy zadbać nawet bardziej dla siebie.
Padme,Mindtricks ostatnio miałyście troche zmartwień to co sie dziwić że waga w miejscu stoi, głowa do góry:)

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqdf9hz10jjtap.png

Odnośnik do komentarza

Mindtricks wlasnie trochę tego nie kumam. Jem normalnie, bez ograniczania, 2 śniadania, obiad najcześciej z 2 dań, tonę owoców, czasami cos słodkiego, pije ponad 2 litry wody...
No szpital i stres na pewno sie przyczyniły, teraz tez nie śpię w nocy mając przed oczami zabójczy szew, który w razie skurczy ucina mi szyjkę :)))) no lekarz tak mi powiedział, ze były takie przypadki :/

Tłumacze sobie ze Polcia w pierwszej kolejności przyswaja potrzebne potrzebne rzeczy, a ja dostaje resztki i pale zapasy tłuszczu który juz uzbierałam :)

http://s6.suwaczek.com/201609034565.png

Odnośnik do komentarza

Dokladnie rak jak dziewczyny mowia ja w pierwszej ciazy tez wogole sie nie oszczedzalam duzo sie ruszalam czasami nawet po 8km szlam do lekarza zeby sie nie zastac i porod byl straszny raz ze dlugi a dwa bolesny wiec nie ma reguly mimo ze bylam nastawiona na to ze szybko pojdzie to bylo ciezko i juz pod koniec nie mialam po prostu sily mimo ze bylo to 3 lata temu to pamietam ten dziej jakby byl wczoraj najpierw masaz szyjki mi pani doktor zrobila o 18 po tym od razu skurcze byly i tak cala noc sie meczylam na porodowke dopiero kolo 4 mnie wzieli a urodzilam o 11:34 czyli jakies 15godzin sie meczylam ale chcialam to mialam mam nadzieje ze teraz szybciej pojdzie dlatego dziewczyny odpoczywajcie ile sie da bo naprawde nic nie wiadomo:)

Odnośnik do komentarza

Padme,ja mam wyrzuty sumienia bo wiem ze troszke zaniedbalam jedzenie,tzn jem na prawde multum owocow ale poza tym jem tyle co przed ciaza czyli niewiele,wczesniej zrywami a teraz chociaz staram sie regularnie.od miesa mnie odrzucilo,poza tym przez te upaly jadlam raczej lajtowe obiadki,tyle ze duzo warzyw.nie mam ochoty na jedzenie.wody pije bardzo duzo.zrobily mi sie brzydkie cienie pod oczami,we wtorek zobacze jak wyniki.do tego od kilku dni pojawia sie zgaga i wez tu jedz...Mam nadzieje ze niunia wezmie co potrzebuje i ze jej nie zaglodze.

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Ktoras z was (chyba greenrose)wspominala ze bola biodra/miednica mnie od poczatku boli strasznie biodro ale to uraz z przed ciazy a od grudnia jest tylko coraz gorzej dzisiaj w nocy to myslalam ze sie poplacze ani sie obrucic ani nic nie dosc ze te biodro to jeszcze miednica czuje jak sie rozeszla mala od rana malo sie rusza co mnie bardzo dziwi bo zawsze bardzo aktywna byla a teraz nie wiem martwie sie moze obrucila sie (bardzo bym sie cieszyla gdyby okazalo sie ze jest glowka do dolu)ale nigdy nie miala tak ze praktycznie wgl zadnego mocniejszego kopniaka

Odnośnik do komentarza

Nie mogę się doczekać, kiedy nasze obawy wreszcie się rozwieją i zobaczymy, jakie cudne dzieciątka "wyprodukowałyśmy" leżąc czy chodząc, jedząc zgodnie z dietą lub grzesząc nieco, tyjąc - chudnąc itd. Tyle opcji a na końcu tylko jedna - poród (o którym coraz intensywniej myślę).
I wiecie, co? Są babki, co nawet w 10% tak się nie martwią, jak my, byle co jedzą, piją alkohol, palą papierosy, nocami się włóczą a czym jest rogal do spania - w życiu nie zgadną. A rodzą zdrowe dzieci, którymi się potem byle jak zajmują. Pomyślcie?, że jesteśmy o lata świetlne od nich przy naszych staraniach, trosce, zapobieganiu, męczeniu się czymś, bo to "dobre dla dzidzi". Naprawdę jesteśmy świetne, jesteśmy bohaterkami swojej ciąży i będziemy super mamusiami! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkvcqgdgdqdv4a.png

Odnośnik do komentarza

karola2016
Mindtricks ktoras dziewczyna pisala ze dobra jest woda z cytryna na zgage taka mocno cytrynowa lemoniada sprobuj bo mi pomaga :)

Dzięki Karola, wypróbuję też ten sposób.Dotychczas piłam zimne mleko(chyba Charlotte o tym pisała)i faktycznie troszkę łagodziło mi tą zgagę,ale z drugiej strony to jak jem dużo owoców to picie zimnego mleka chyba nie idzie w parze;))

A co do masażu szyjki,to ja w planie porodu na pewno zaznaczę, że się na niego nie godzę.Różne rzeczy mówią w SR i z nie wszystkim sie zgadzam, ale to co mowila położna o tym masażu przekonała mnie.Ponoć wystarczy jeden ruch za dużo i można na dobre zblokować akcję porodową.Skórcze są, do tego bardziej bolesne bo szyjka może nabrac opuchlizny ale rozwarcie sie blokuje i ani drgnie.Nie informują o tym pacjentek(wiadomo, ze ona sama sobie "tam"nie zajrzy)że coś poszło nie tak, bo nie ma sensu stresowac kobiety.więc tak leżysz jak kłoda i tylko energia z ciebie ucieka a twoje starania nie maja sensu bo rozwarcie nie ruszy, dopiero jak szyjka dojdzie do siebie.Ja mialam indukowany poród po 12 dniach, przekłuty pęcherz płodowy, oksytocynę, masaż szyjki i rodzilam w strasznych męczarniach.nie wiedzialam że przyczyną może być nieumiejetnie zrobiony masaż szyjki.
a że dodatkowo po moich przeżyciach mam ograniczone zaufanie do lekarzy to nie ryzykuję i nie godze sie na to.Dam radę bez masażu.

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...