Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny my zaszczepiliśmy refundowanymi. Teraz idziemy na pneumokoki, a w planach mam jeszcze meningokoki. Rotwirusy odpuszczamy - za dużo jest szczepów i szczepionka często o kant tyłka. Szczerze mówiąc ja się za bardzo w to nie zagłębiam. My byliśmy szczepieni i nikt tak nie wnikał i jest ok, a teraz jakaś nowomoda na nieszczepnienie panuje i wracają choroby których już dawno nie było np. odra.
Co do szarpaniu przy cycku to u nas też się pojawia. Albo mała musi odbić, albo męczy ją bączek i się napina, albo po prostu nie jest już głodna. Też ją wtedy na chwilę odstawiam, pionizuje, daje uspokoić i na nowo przystawiam.

iv098u698jhjb01j.png

Odnośnik do komentarza

Mama Joasi
MałaMi i jak sprawa z kupka? Byłaś u lekarza?

Probowalam sie dodzwonic bo nawet nie mialam jak wyjsc ale non stoo zajete bylo... Cale szczescie dzisiaj juz krew sie nie pojawila, kolezanka mowi ze miala u corci to samo i podobni to jest normalne jak jest ze sluzem i duzo tegi nie ma.. W sumie pomuslalam ze moglam do poloznej zadzwonic zapytac, jutro jak w przychodni znowu nie odbiora to zadzwonie do poloznej...
Co do szczepionek ti ja tez nie czytam bo wiem ze bym sie wystraszyla i tak po tych szczepionkach non stop obserwowalam malego irzeczywiscie byl inny.. Bardzo ale to bardzo spokojny

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a4hekpmu1.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Ja po wizycie u gina. Wszystko ok, pozszywali mnie ladnie, doktorek sie smial, ze żadnej dziury mi nie zostawili, cokolwiek mial mysli.. mowi, ze widac, ze karmie na żądanie i ze predko okresu nie dostanę. Potwierdził, ze tabletek brac nie mogę z powodu cholestazy z pierwszej ciąży, zaproponował wkładkę na trzy lata ale ja wkladki nie chce.. no i tyle. Maz mnie rozbawil, wracając od lekarza wdepnelismy do biedry i kupil wielkie opakowanie prezerwatyw hehe..

Przegadalismy z mezem temat szczepień i zdecydowalismy sie na 6w1. I ja obstaje przy pneumokokach. Maz nie przekonany. Jeszcze. Rotawirus niekoniecznie, mam podobne zdanie jak Qarolina jesli o to chodzi

Odnośnik do komentarza

Kochane moje mówicie ze jak się szarpią to odstawianie bo nie są już głodne a moja się szarpie i jak ja odstawię to ryk. Wiec znowu przystawiam i znowu to samo... teraz ja odstawiłam był ryk, dawałam jej smoczka ale wypluwała w końcu włączyłam szumisia włożyła pieść do buzi possala minutę i usnęła. Dziwne to takie. Ma silny odruch ssania mimo tego ze już się najadła. Szkoda ze smoczka nie lubi... wtedy obyłoby się bez jej płaczu i nerwów

Odnośnik do komentarza

Maaag smoczek to rzeczywiscie dobre rozwiazanie.. Ja mojego uczylam ssac smoczkaa bo nie chcial od cycka odejsc az nauczylam i sie bardzo ciesze, bo tak jak mowisz malg ma silny odruch ssania i tego smoczkaa tak intensywnie ssie, ze gdyby nie on nigdzue bym sie nie ruszyla bo maly bylby przy cycku 24h na dobe. Ja mialam smoczka na samym poczatku z lovli ale malemh nie podpasowal za to z firmy avent idealnie bi jest plaski i dluzszy a tamten jak kupilam to taka kulka bardziej byla i tez ciagle wypluwal

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a4hekpmu1.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Hej
My byliśmy dzisiaj na szczepieniu. Ja szczepilam na pneumokoki Plus refudowane i miał 4 kklucia moje biedactwo ale nawet nie było tak źle...
Waży już 5100 w ciuchach.
Gorzej ze mną byłam usunąć pieprzyka 10 dni temu dzisiaj odebrałam wynik i niestety jest zły...nawet nie wiecie jak się denerwuje. Muszę się wyplakac zaraz to może mi nerwy puszcza....
Życie jest nieprzewidywalna jednak....

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsve6yddajp3o3a.png

Odnośnik do komentarza

Moli kochana, wierzę, że będzie dobrze, ba, napewno będzie! Dzisiejsza medycyna wiele może, główka do góry, my tu wszystkie za ciebie będziemy trzymać kciuki, wypłacz się, a pewnie, ściskam cie mocno.
Ja kilka lat temu też dowiedziałam się o bardzo poważnej chorobie u siebie, świat mi się wtedy zawalił, byłam świeżo po rozwodzie, to było dla mnie zbyt wiele, nie dałam się jednak, przeszłam leczenie i dzisiaj mogę tulić swoją córeczkę :) to prawda, życie jest bardzo zaskakujące.

http://fajnamama.pl/suwaczki/t7uie9v.png

Odnośnik do komentarza

Moli,Kochana,ja wierze ze bedzie dobrze,mysle ze dalsza diagnostyka bedzie juz ok.Poza tym z tego co kojarze z wczesniejszych postow pilnujesz tych spraw bo sama mnie namawialas na lekarza jak napisalam ze mam kilka pieprzykow ktore mnie niepokoja.Trzymam kciuki,glowa do gory.

Ja musze dopiero zapisac sie na kontrole do gin,bo bylam tylko 2tyg po porodzie i pasowaloby jeszcze raz.kolejny "pierwszy raz" mamy za soba,mnie tez na poczatku bolalo ale im dluzej tym bylo lepiej.
Mam jeszcze skierowanie na usg piersi ze wzgledu na chorobe mamy i tez jakos musze wygospodarowac czas.ze o fryzjerze juz nie wspomne:)
A w tych Starachowicach to faktycznie masakra.kobieta rodzi w szpitalu martwe dziecko na podlodze,dziennikarz na konferencji pyta dyrektora czy zdaje sobie sprawe ze w jego szpitalu rodzila jak w sredniowieczu a on tylko odpowiada:ja nie wiem jak bylo w sredniowieczu.oj,i taka ich wrazliwosc.
Dobranoc!!

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Dzisiejszej nocy jakas cisza.... Ale mize i dobrze moze sobie spicie :)

Moli trzyman kciuki za Ciebie i mocno wierze ze to nic takiego :*

Kurcze nie podiba mi sie zachowanie Zosi w nocy bo ona zawsze jak sie przebudza czy usypia to jakos tak dziwnie steka jakby gardlo miala zdarte , charczy jakby nos zatkany i kaszle :\ i jeczy .... Dziwne to. Ciekawe co bedzie po niedzieli jak bede miala nawilzacz powietrza
Aha i z nowosci od wczoraj jestem na diecie bez mlecznej, wiedzialam ja ze te niby potowki to nie sa potowki no mialam przeczucie.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5srl68tmxs7z2t.png

Odnośnik do komentarza

maaaagmoja też nie chce smoczka. Zdarza jej się chwilę pociumać jak się zapomni ale po chwili wypluwa. Też ma silny odruch ssania i potrafi godzinami wisieć na cycku. Ale powiem Ci że teraz z wiekiem jest lepiej. A nie chce jej na siłę zmuszać do smoka.
Molitrzymam kciuki żeby było wszystko ok.

My już nie śpimy. Gosia zasnęła ok 19.30. Pobudka o 24.30, 4 no i przed 6 bo kupa. Ja karmię małą na leżąco, a najlepiej śpi jej się z nami. W łóżeczku zawsze ma zimne rączki i jest niespokojna.

iv098u698jhjb01j.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...