Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczyny,
Nawet nie mam czasu pisac, a co dopiero czytać :))) ranki lepsze, ale wieczory masakra.
Ciagle siedzi przy cycku, az tak sie napcha, ze zwymiotuje. Próbowałam oszukać smoczkiem - ale sie nie da. Krzyk na cały blok. Niby karmić na zadanie- ale Polcia ciagle żąda :/
Dużo przybiera, ale za często je i za dużo ... ma nalane po dziobek. Nie wiem co robic.

Tyneczka- nie martw sue, ja byłam 12 dni w szpitalu. Przez żółtaczkę m. In. Dasz rade, a domek działa zbawczo :)

Maaag trzymam kciuki za Ciebie!!!! :)

http://s6.suwaczek.com/201609034565.png

Odnośnik do komentarza

Mindtricks
Mamusie karmiace piersia,blagam pomozcie:(Ile pieluch brudzily wasze
siedmiodniowe maluchy?ile kupek i czy siku czesto.ja mam wrazenie ze malo,kupka tylko raz dziennie poki co i juz mnie tesciowa zestresowala ze mam pusty pokarm:((((((((

Nie denerwuj się i na pewno nie słuchaj tych zabobonów. 7-14 dni po porodzie pojawia się mleko przejściowe i ono jest trochę mniej tłuste, ale za tydzień sytuacja się unormuje. Niestety nie da się każdego dziecka włożyć w książkowe normy. Jeżeli sika to znaczy że nie jest odwodnione i nie ma się czym przejmować. Posłuchaj swojego instynktu. Wydaje Ci się że dziecko jest głodne? Zjadło z obu piersi i dalej krzyczy? Może spróbuj z butelką?

Odnośnik do komentarza

Maaag bidulko oby to było już dziś.
Mindtriks mój Antek robił kupy przed i po jedzeniu wiec w sumie chyba z 7 pieluch ale jak położne w szpitalu mówiły, kupa może być co kilka dni bo wszystko idzie w zysk wiec wg tej zasady masz super pokarm:-)

Odnośnik do komentarza

Wreszcie mam chwileczkę, by zajrzeć na forum:)
Charlotte, ja jestem na diecie bezmlecznej od początku (tak profilaktycznie, bo moje pierwsze dziecko do dziś jest skazowcem). Na śniadanie jem zwykle kanapki z wędliną, albo parówki. Obiad to rosół lub krupnik i na drugie danie jakieś mięsko z ziemniakami lub kaszą (sami pieczemy szynkę lub robimy pulpety z indyka). Dziś mam schab pieczony. Jako surówkę robię sobie marchewkę, parę listków sałaty lub tarte gotowane buraczki, oczywiście bez cebulki tylko delikatnie skropione oliwą. kolacja to powtórka ze śniadania. Czasem skuszę się na plasterek sera żółtego koziego. Kiedyś jadłam pomidory, ale lużniejsze kupki Adasia już mnie sprowadziły na ziemię....cóż dla dobra dziecka....
Aha i jeszcze jak mam ochotę coś przegryźć między posiłkami to wafle ryżowe z dżemem.
Z ciekawostek: jak była położna to powiedziała mi, że ogórka świeżego nie można przy karmieniu bo wzdyma, ale kiszonego już tak! Oczywiście są dzieci, których mamy wciągają wszystko i nic tym dzieciom nie jest, ale ja już tak mam, ze rodzę alergików...:(

Pytanie do mam po cesarce: jestem 2 tygodnie po cc i od 2 dni wrócił bół po prawej stronie podbrzusza (miałam tam usuwane zrosty po pierwszej cesarce). Boli jak chodzę i podnoszę nogę. A zaczęło się od spaceru w niedzielę....poszliśmy na pierwszy dłuuugi spacer z wózkiem. Kurczę, boję się, że coś sobie uszkodziłam:(:(:(

Odnośnik do komentarza

Maag wykorzystaj chwile jak były skurcze to sprzątaj ;) To pomaga ja nawet klatkę Posprzątalam :p A sex podobno najlepszy choć ja się trochę bałam. I ostre jedzenie ;) Spokojnie juz niedługo uciskasz Hanie i nawet będziesz miała jej troszkę dość. Chociaż moja mała od wczoraj aniołek normalnie. Położna mi podpowiedziała ze jak się dopóki na jedzenia po opóźnieniu dwóch cyckow to może jej się chce pić. Kazała mi pić herbatkę z kopru i jak wieczorem się denerwuje ze mała nie chce spać to napić się melisy. Dziecko się wyciszyć a i ja będę spokojniejsza a dzidzia podobno mocno wyczuwa.

Odnośnik do komentarza

Właśnie wróciłam z izby przyjęć. Rozszedl się szew po cesarce. Normalnie mięso mi wyszło na wierzch, ból okropny i do tego wysiek ropny. Obym tylko nie złapała gronkowca bo nie będę mogła karmic piersia. No jak nie urok to sraczka. Mały ciągle płacze., a ja razem z nim. Chyba nie nadaje się na matkę bo nie umiem nawet pomoc własnemu dziecku.

https://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09ka09zsel5.png

Odnośnik do komentarza

Maaag mi niteczki z krwią pojawiły się wieczorem w poniedziałek, we wtorek rano było sporo brunatnej wydzieliny i myślałam że to czop. Pojechałam na umówione ktg, skurcze były słabe ale ja je bardziej odczuwalam. O 14 miałam badanie i 3 cm rozwarcia. I znowu podlaczyli mnie pod ktg do godziny 16.30 i jak wstalam poczułam ze coś ze mnie wypływa i polecialam do lazienki i to co zobaczyłam było wielkim skrzepem. Nie wiem czy na dłoni by mi się ta ilość zmiescila... A później pojawiły się mocniejsze skurcze i po północy miałam Już moje szczęście:-)

Odnośnik do komentarza

Iwa27
Właśnie wróciłam z izby przyjęć. Rozszedl się szew po cesarce. Normalnie mięso mi wyszło na wierzch, ból okropny i do tego wysiek ropny. Obym tylko nie złapała gronkowca bo nie będę mogła karmic piersia. No jak nie urok to sraczka. Mały ciągle płacze., a ja razem z nim. Chyba nie nadaje się na matkę bo nie umiem nawet pomoc własnemu dziecku.

Iwa, to trzymaj sie! I nie daj sie gronkowcom! Wspolczuje Ci bardzi.
A dzidzia moze placze, bo Ty niespokojna jestes?

http://www.suwaczki.com/tickers/7v8r3e3krqk33yqp.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...