Skocz do zawartości
Forum

Sierpniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Virkael a ja codziennie jem po pół kilo czereśni i maliny nie wiedziałam od jutra przestanę
Natalia super że maly się odwrócił w jakim szpitalu bedziesz rodzic i jak tam przeprowadzka
Ja leżę i brzuch jakby trochę zmiekl maly się rusza więc chyba wszystko dobrze ale naprawdę się dziś wystraszylam jak mnie rano ten brzuch bolal

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09klw2g90lr.png]

Odnośnik do komentarza

Ostatnie silne twardnienia były spowodowane czereśniami.

Z tą kąpielą też chyba każdy co innego. Mi położna i prowadząca mówiła,ze jak będę mieć skurcze to nospa i do wanny. Jeżeli to nie pomoże to do szpitala. Zwłaszcza przy silnych bólach podbrzusza, bo to oznaka że dziecko może silnie naciskać na szyjkę.

Virkael, jesteś pewna że na ktg mogą się skurcze nie pokazać?! Ostatnio jak byłam na IP to właśnie ktg lekarz obserwował by sprawdzić czy nie ma skurczy. Stosuje się skalę 12 stopniową, mniej więcej skurcze na 6 poziomie są nie odczuwalne, ale to oznaka że poród jest zaawansowany i przechodząc skalę wyżej boli coraz mocniej. Nie wiem jak jest gdzie indziej ale zazwyczaj górna kreska to bicie serca dziecka, a pod spodem są właśnie skurcze.

Jaś 24.07.2016

Odnośnik do komentarza

Didi, ja tez wybralabym IP

Nie będę podpisywać Wam po nickach bo z telefonu jest mi ciężko... Ale Franka pani doktor nie ważyła. Zresztą ja wagę poznalam tylko na tych USG genetycznych a tak to tylko sprawdza czy wszystko jest ok . wiec nie mam pojęcia ile wazy... Ale pewnie jakby cos było nie tak to by mi powiedziała :)
Będę rodzic w szpitalu orlowskiego, a mój zapasowy szpital w razie czego to praski. A Wy dziewczyny z Warszawy gdzie planujecie rodzic?
Z przeprowadzka ok. Wczoraj byliśmy podpisać ostateczna umowę ale jeszcze trwa remont i klucze odbieramy w poniedziałek dopiero... Juz nie mogę się doczekać :)

Z czeresniami jestem zaskoczona . mi nic po nich nie jest. Ale tez w sumie nie jem ich kilogramami. Może kilo na tydzień :p

Jak tam Wasza waga? Ja dziś dobilam do 11kg na plusie a w piątek zaczynam 35tc. Ciekawe do ilu dobije w dniu porodu... Juz się tym tak bardzo nie przejmuje jak na poczatku

[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/p19uflw1g37bzopx.png

Odnośnik do komentarza

Majeczja ja też byłam w szoku..ale teraz widzę zależność. Zazwyczaj po obżarstwie pobolewało mnie podbrzusze. A w ogóle zastanawiałam sie czy pisać o tym, bo nie chciałabym aby ktos odebrał mnie za osobę mędrkującą. Dzisiaj kilka faktów przedstawiłam, które znam z życia ale nie chciałabym aby ktoś to odbierał personalnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy3e3ksrr1txlh.png

Odnośnik do komentarza

Natalia ja planuje rodzic na Solcu a zapasowo na Karowej chociaż położna z Solca mi powiedziała że się jeszcze nie zdarzyło żeby kogoś odeslali a Karowa to wiadomo Fabryka pozatym taki mniejszy szpital bardziej do mnie przemawia oby mąż był w domu bo słyszałam że jak się wezwie karetkę to zawioza do najbliższego więc w moim przypadku to Szaserow
Wczoraj mi koleżanka powiedzial też ze nie wszystkie taksówki chcą zabierać ciężarne to to już w ogóle mnie osłabiła więc liczę ze mąż będzie

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09klw2g90lr.png]

Odnośnik do komentarza

Kukurydza jest dokładnie tak jak piszesz jak na skurcze nie pomaga nospa magnez ani ciepły prysznic to znak że to nie przelewki.

Virkael to o czeresniach pojęcia nie miałam jak jestem u mamy to jem na potęgę i może nie skurcze ale wzdęcia po nich miewam

Ja mam 15 kg na plusie i z córka na finiszu tyle miałam a tu jeszcze niecałe dwa miesiące... no cóż będę miała większe wyzwanie z chodakowską :D

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvmg7yia7b44tb.png

Odnośnik do komentarza

Basia mam +20kg to dopiero będzie robota by wrócić do formy :) już pisalam, kolezanka jest trenerem więc od kiedy tylko będę mogła, zaczynam. Najpierw zaplanowała ćwiczenia w domu od 5-10min. Nic co może spowodować pot i łzy a na pewno nie zakwasy bo wie że jednak codziennie będę nosić dziecko :) dopiero po jakimś czasie ćwiczeń w domu będę mogła pójść na siłownię. Ale powiedziala że siłownia to raczej ostateczność - bieganie z wózkiem lub bez i ćwiczenia w domu to będzie podstawa. Z czasem wiadomo ze serii będzie więcej, ćwiczenia bardziej wymagające ale na pewno nie będzie dawała ich od samego początku.

Ja chciała bym na żelaznej, a jak nie to Karowa bo tam na 100% :) zresztą przy skurczach będzie mi obojetne gdzie będę rodzić.

Trochę się obawiam że mały zmienił pozycję... wcześniej tylko prawy bok, a ostatnio lewy jajnik i lewy bok... dopiero we wtorek się dowiem co i jak. Ruchy czuję w innym miejscu niż wcześniej...

Virkael, chodziło o to że skurczy porodowych nie da się uspokoić wodą ale woda pozwala się rozluźnić i uspokoić. Gorąca woda nie jest wskazana, bo może spowodować krwotok i skurcze, ale żadna z nas nie wchodzi o wrzątku :)

Jaś 24.07.2016

Odnośnik do komentarza

Dziewczynom w szpitalach (albo w drodze do) duużo siły i powodzenia!

Virkael- zasmuciłaś mnie tą informacją odnośnie czereśni. To w ostatnich tygodniach moja główna przekąska choć od kilku dni zauważyłam zależność jedzenia czereśni z następującą po nich zgagą..

Antoninka- co do monitora to my również zamówiliśmy z Angelcare AC 1100, zachęceni przede wszystkim dobrymi opiniami znajomych.

A propo wózków - czy któraś z Was zdecydowała się może na Joolza?

Odnośnik do komentarza

Hm... Cos musi byc w tych czeresniach, bo jak zjadam wieksza ilosc np pol kg to boli mbie brzuch jest to cos pomiedzy wzdeciami a twardnieniem, natomiast jak zjem kilka czy kilkanascie to wszystko jest ok.
Zaczelam ostatnio prasowac ubranka, nie znosze prasowania! Ale cudowny zapach leoveli imi to wynagradza i przypomina mi sie jak szykowalam dla 1 corci wszystko:-) juz mi zostalo niewiele i zaczne pakowac torby do szpitala.
Dziewczyny w szpitalach trzymam kciuki aby wszystko bylo ok i dzieciaczki sie nie spieszyly tak bardzo! Milej nocy- moze uda sie pospac troche

Odnośnik do komentarza

Ja dziś po najświeższych pomiarach na wizycie kontrolnej w szpitalu i moje bliźniaki urosły, że hej - 2100 i 2200. Dostałam też skierowanie do szpitala i od skończenia 36. tygodnia w przyszły czwartek mam się położyć na oddziale, żeby być już pod opieką lekarzy. Chociaż rozwiązanie być może dopiero chwilę przed 38. tygodniem.

Dlatego dostałam przyszpieszenia z kompletowaniem wyprawki i tak mnie przed chwilą olśniło, że nie pomyślałam, co mi jest potrzebne do wózka (wypatrzony, ale jeszcze nie kupiony, tak na marginesie), bo przecież nie położę dzieci do gołej gondoli. Kocyk? Kołderka? Poduszka? Pomóżcie kochane sierpniówki!

Jejku, też się objadam czereśniami na potęgę ostatnio - może trzeba przestać, bo czasami rzeczywiście brzuch jak kamień się robi. Może to po nich...

natalia93, pytałaś o szpitale warszawskie - ja na Madalińskiego. Jestem pod ich opieką od swojego leżenia i jestem zadowolona bardzo z ich opieki jak na razie.

Odnośnik do komentarza

No z tymi czereśniami to i ja daję czadu, a od wczoraj wiśnie poszły w ruch. Brzuch twardnieje, ale nie myślałam, że to może mieć związek.

Alysia- widzę, że u nas podobne rozterki. Ja mam wizytę koło 18 i też wtedy zdecyduję co robić. Choć popier od okulisty załatwię jak najszybciej bo nigdy nic nie wiadomo. Dziś romawiałam z koleżnką, która rodziła sn i mówiłam jej, że wolałabym sn z tego powodu, że mogłabym od razu normalnie zająć się starszym synem, a ona mi na to, że mimo iż miała szybki poród, to tak popękała, że przez dwa tygodnie nie mogła normalnie chodzić, siadać i się poruszać. Więc już sama nie wiem....

Lenka- trzymam kciuki za ciebie i dzieciątko. Trzymajcie się dzielnie :-) Ostatnie wpisy uświadamiają mi jak to już wszystko blisko....

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vkcb12t6tlw6.png

Odnośnik do komentarza

Mmj
Daj znać co u Ciebie, i czy Mikołaj planuje już wyjść? Trzymam kciuki za Ciebie i Mikołaja.
Anula11
Planowana cc jest bezpieczniejsza niż robiona na szybko jeśli tętno u dziecka skacze lub zanika albo jeśli jeszcze inne cuda się dzieją. A u Ciebie już sterydy podane więc maleńka zabezpieczona i tydzień ciąży też już ładny. Głowa do góry będzie dobrze. Trzymam kciuki za Was. A ty myśl pozytywnie no to dużo daje :-)
Antoninka
Tak jak Kukurydza pisała wcześniaków to male wojowniki i Twój Dawidek tez do nich należy więc pewnie miło Cię zaskoczy i szybciej uda Ci się go zabrać do domu. Uwierz mi bo ja widziałam podobna sytuacje jak leżałam na patologii odklejania łożyska nie da się przewidzieć i ty sobie Kochana nic nie możesz zarzucić zrobiłaś z mężem wszystko co się dało żeby Dawid miał jak najlepszy start i dzięki Waszej szybkiej decyzji on teraz jest z Wami. A z każdym dniem będzie coraz lepiej a mały wojownik nabierze sił raz dwa:-).
Bina
jesteś niesamowita z przygotowaniem zapasów :-) ja szczerze nic nie gotuje poprzednio też tak zrobiłam mój mąż ma 2 tygodnie opieki na mnie po porodzie to tyle może on zrobić;-) poza tym niech wie jak to jest dbać o wszystko bo wtedy bardziej doceni co ma:-) później zamiast zajmować się zona w połogu i dzieckiem to faceci myślą że mają dodatkowy urlop.
Ula_s
Piękna wagę maj twoje dzieciaczki:-) do wózka na spod można albo dać prześcieradło(frotte lub jersey) lub po prostu pieluszkę (tetre, flanele lub bambus). Poduszka moim zdaniem zbędna ja pod główkę dawałam pieluszkę złożona jak małemu zdażyło się ulwac. A kocyk teraz jak ciepło to jakiś cieniutki a jak nie to pieluszki i tu też to co Ci bardziej będzie odpowiadać. Ja kupuje bambusowy otulacz właśnie na upały zamiast kocyka. Zdążysz ze wszystkim :-)

Jeśli chodzi o czereśnie to ja jem ale po trochę i nic mi nie ma. Maliny też jem. Czytałam tylko coś naparze z liści malin na przyspieszenie/wywołanie porodu ale to nie to samo co jedzenie owoców. Niestety dzieci są już coraz większe i uciska ja nasze narządy więc ja jem posiłki na raty bo inaczej zgaga albo ból żołądka i inne tego typu kwiatki. Nie wspominając że jak malutki pokopie w jelita to chodzę do kibelka 3 razy na godzinę. Ale taki urok mojej końcówki ciąży. U mnie dziś zaczyna się 35 tydzień juppi.
Dziewczyny odnośnie boli ja jak bolał mnie kręgosłup lędźwiowy dokładnie krzyże to brałam ciepłe kąpiele bo to zmniejsza spięcie mięśni i przynosi ulgę a skurczy nie potęguje. Wiem bo stosowałam nie raz w ciąży. A kumpel która rodziła SN to leżał w wannie też żeby zmniejszyć napięcie mięśni i odciążyć bo w wodzie jest inny opór. U nas w szpitalu jak jest możliwość to położne dają dziewczyny do wanny żeby się trochę zrelaksowaly.

http://s1.suwaczek.com/201305174562.png
http://s7.suwaczek.com/201608031761.png

Odnośnik do komentarza

Basia, Agusia, Martak, Mimrele- całą ciążę się uczymy :)
Kukurydza- ale ja się odnosiłam nie do zmęczonego ciała czy spięć ale do rzekomych skurczów Didi. Informacje są takie, ze jezeli to skurcze to woda je spotęguję inaczej kobiety w basenach by nie rodziły.
Jezeli na złagodzenie oodczuc Didi wzięłabyś kąpiel to Twoja decyzja. Ja wiem, ze jakbym nie miała pewności co ki dolega czy skurcze czy napięcie ciała zwykle to bym nie kombinowała z kąpielą - każdy na prawo do swoich przekonań, ok :)
Okej.. Ja się skupiam teraz na MMJ- ważny dzień Cie czeka tj 37 tv więc z uśmiechem wyczekuj akcji porodowej - masz ten komfort, ze synek już duuuuzy :) Wysyłam MOC

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy3e3ksrr1txlh.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...