Skocz do zawartości
Forum

Sierpniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Dodi ale sie przestraszylam jak czytalam twoja wiadomosc.
Anula cieszę się ze wszystko ok.
Matko mam nadzieję ze nasze maluszki będą jeszcze chciały trochę poczekać.
Mój ślubny trochę posraszyl naszych ludzi od schodów i kuchni, bo mieli skończyć przed porodem. No i do końca tygodnia jedno i drugie będzie zrobione :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e94eyon4y.png

Odnośnik do komentarza

Anula,
super wiesci bardzo sie ciesze!! czekalam na info od Ciebie:D Dzidzia Ci pieknie przybrala i teraz juz wyluzuj zrelaksuj sie bo wszystko jest w jak najlepszym porzadku!

Anulka,
hehehe taaa rodzinka i ich super porady... niektorzy z tego co wiem od pcozatku maja nisko brzusio a jeszcze innym wogole nie opada..wiec to jest jakis pradawny znak:D

Didi,
matko jak dobrze ze jestes w szpitalu pod opieka! ale mam nadzieje ze dzidzia Ci juz nie zrobi takiego psikusa!! trzymaj sie tam dzielnie w dwupaku:D

co do badan ja mam taki sam zestaw jak napisala Evee i dzisiaj bylam na pobraniu krwi na wszystkie kily, Hiv, WZWB i C i sama nie wiem co jeszcze.

Wymaz mialam na paciorkowca z pochwy i odbytu oraz czystosc pochwy.

co do koszow na pieluchy to ja nabylam cos takiego :
http://www.empik.com/korbell-pojemnik-na-zuzyte-pieluchy-15-l-korbell,p1057137972,dziecko-p

ale jeszcze nie rozpakowalam:p

dzisiaj tez ostatnie rzeczy kupione jak wanienka i przebierak wiec teraz musze to wszystko gdzies poukladac.

jutro wizyta u histeryka i zobacze jak sie tam Gabi ma noi moja szanowka szyjka!

trzymajcie sie cieplo & buziaki

http://www.suwaczki.com/tickers/relgpiqvaekund3p.png

Odnośnik do komentarza

Widzę ze coraz więcej z nas na nospie i te pytania w głowie czy to juz czy dopiero skurcze przepowiadające, a może pobolewania. Wszystkim życzę zeby 3mali sie terminu i sobie tez - a co tam bede egoistka;)
Nie straszcie mnie z tym leżeniem tutaj do 40tc jeszcze dobry miesiac z hakiem, a do bezpiecznego terminu 2 tygodnie. Czuje sie dobrze i wolałabym dom, tylko teraz juz zawsze bede sie bała o tętno małego:/

Tymoteusz ur. 07.07.2016 2,954kg 54cm mój bohater ;)

Odnośnik do komentarza

Cześć wszystkim mamusiom!:)

Nie było mnie kilka dni, bo najpierw pojechałam ostatni pewnie już raz do rodziców, a teraz mąż ma krótki urlopik więc mam co robić:) Muszę przyznać, że te upały rzeczywiście dawały się we znaki już na tym etapie ciąży:/ cieszyłam się że spędziłam 2 najgorsze dni u rodziców bo u nich w domu przyjemny chłodek, ale u nas w mieszkaniu okazało się że sauna i jak tylko to odczułam zarządziłam wyjazd do sklepu po wentylator więc tym się teraz będę ratowała.

A więc dzisiaj uporałam się z zaległymi postami i widzę kochane że naprawdę nasze pierwsze "sierpniówkowe (lub lipcowe:)" dzidzie już niedługo pojawią się na świcie!! Jeeej, normalnie z zapartym tchem dzisiaj nadrabiałam kolejne strony....Cieszę się że wszystkie jeszcze się trzymacie w dwu i trójpakach, choć z drugiej strony wiem że już żadnej z nas nic złego nie grozi. Wszystkie maleństwa mają już taką piękną wagę, że aż serducho się raduje!!!:)))

W ogóle te ostatnie dni mi tak szybko lecą, cały czas mam jakieś zajęcia, a czytam że Wy już takie gotowe i przeraża mnie fakt że moje ubranka nie poprane jeszcze, torba nie skompletowana.... Jutro zarządziłam składanie łóżeczka by sprawdzić czy wszystkie części są ok i czy mam wszystkie elementy by móc bez żadnych niespodzianek w odpowiednim czasie położyć tam synka.
Mnie czeka wizyta w środę wieczorem więc oczywiście nie mogę się już doczekać, ale muszę przyznać że w ciągu ostatniego tygodnia zauważyłam dużą zmianę w ruchach, tak jakby nagle stało się dla niego za mało miejsca w brzuchu i rozciąganie mojej skóry to teraz standard i dopiero teraz rozumiem co to bolesne ruchy maleństwa o których wiele z Was już dawno pisało:)

Przepraszam że nie zwracałam się do każdej z Was imiennie ale nie jestem niestety w stanie po takich zaległościach, dlatego każdą z Was mocno ściskam i trzymam kciuki za kolejne wizyty i kolejne dni w "zapakowaniu":)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72713.png

Odnośnik do komentarza

Didi a robili Ci jakieś usg dzisiaj? Bo to krwawienie tez może mieć różne przyczyny. .. kochanie nie bój się bardzo, tętno lubi znikać na detektorach i na ktg, mi czasem jak położna szukała to serce stawało bo ciągle cisza i nic. Koleżanka miała ktg ponad godzinę bo dzidziuś uciekał. Różne rzeczy się zdarzają. Jeśli jest tętno to znak że jest ok. Może to była pomyłka? W końcu to tylko maszyny i sprzęt... nie wiem, nie znam się ale mam taką nadzieję. :* zanik tętna zawsze ma jakąś przyczynę - łożysko, pępowina... jeśli jesteś w szpitalu i coś będzie istotnie nie tak to na pewno to sprawdza. Trzymaj się dzielnie !!
Jeśli wszystko będzie ok z Maluszkiem to Cię wypuszcza na pewno wiec mam nadzieje, ze serduszko jiz nie będzie się chowac :)
I na gorsze dni polecam detektor. U mnie dziś włączony 4 razy bo maluchy się nie ruszaly. Początkowo nie znalazłam ani jednego serduszka, ale po pół godz powtórzyłam i bylo- czasem tak jest . I mam ogromną nadzieję że u Ciebie właśnie tak było. Szczególnie, że po glukozie wszystko wróciło do normy :)

Fizka uważaj na brzuszek. !!!

Odnośnik do komentarza

Soncia, super, że u Ciebie wszystko ok:) Faktycznie trochę Cię nie było!
Heh, u mnie też żaby w brzuchu juz dawno zamieniły się w wielkie ślimaki i teraz tak leniwie się przesuwają i rozciągają każda komórkę :) Ale jesli im tak dobrze to niech się bawią, oby siedziały jak najdłużej bo masz rację, ja też czuje, ze niedługo kilka naszych sierpniowek zostanie lipcoweczkami! :) Oby jak najpóźniej :)

Odnośnik do komentarza

Dziś rozmawiałam z koleżanką i przypomniało mi się jak wysłała zdjęcie z porodowki... teraz ja będę jej wysyłać. Czas teraz faktycznie le i coraz szybciej. To już 33 tydzień, więc do terminu coraz krócej- zwlaszcza że już wiem że sierpień jest nierealny. Jeszcze z 3 tyg i będę spokojniejsza:)

Cieszę się że wszystkie dzieciaki przybierają na wadze- to teraz priorytet:)

Nospa to teraz nasz najlepszy przyjaciel. Niestety twardnienie się powtarza, ale lekarz nie ma na to wpływu. Mały się rusza, serduszko bije więc zostaje czekać do konkretnych skurczy, których w dalszym ciągu nie mam. Nawet nie wiem czego się spodziewać... stosujemy tak różne określenia: twardnienie brzucha, stawianie się, skurcze...

Jadąc dziś autem płakałam... powodu nie znam ale płakałam strasznie :) hormony buzują.

Jaś 24.07.2016

Odnośnik do komentarza

Evee oj masz racje z tymi hormonami mi na meczu PL łzy zbierały w oczach i gardle ale M nie mówiłam bo mimo ze kibic to chyba by padł ze śmiechu, czasami reklama w TV przyprawia o łzy, a zdążają sie chwile ze idę do poduszki 'pobuczeć' dać ujście emocja które sa we mnie. M przynosi mi wtedy ciuszki małego bo wie ze przy nich sie uśmiecham i ze dla dzidzi wszystko wytrzymamy.
Kukurydza przy przyjęciu miałam USG i nic nie zaniepokoiło lekarza, badanie ginekologiczne wczoraj 2 razy i stwierdzone rozwarcie 1cm. Ja mam mocno podwyższony wskaźnik zakaźny CRP i biorę sterydy na zapalenie w kręgosłupie i biodrach - nie do końca zdrowa i potem takie akcje. Detektora sie teraz boje, jakbym nie znalazła tempa to bym umarła ze strachu. Twarda sztuka jestem, ale w takim wypadku panika gwarantowana. Chciałabym do domu, a z drugiej strony sie boje, ale przyszłe mamy chyba czuja kłopotu, po przebudzeniu od razu miałam w sobie niepokój, oby instynkt nie zawodził dalej;)

Tymoteusz ur. 07.07.2016 2,954kg 54cm mój bohater ;)

Odnośnik do komentarza

Hej kochane w ten nareszcie chłodny poranek
U mnie dzisiaj super bo usnelam koło 23 dla mnie to ogromny sukces i obudziłam się przed 5 wyspa na na maksa. Może przez przemwblowanie w pokoju jakoś nie potrafimy sobie ustawić łóżeczka tu za blisko tu za daleko normalnie tragedia miejmy nadzieję ze teraz już będzie dobrze. Czy wasze sprzęty i rzeczy nowe też tak śmierdzą .... straszne to dobrze ze już wszystko pootwierane to troszkę się wywietrzy... co mogłam to wypralam Ale przecież nie będę prać nowego wózka tylko ze środka M ateracyk i to naokoło wypralam... mam nadzieję ze zdąży wywietrzec. Apropo tych pojemników na zużyte pieluszki to ja nie kupuje, bo ja jestem z mężem ogromnym producentem śmieci i codziennie co najmniej dwa razy dziennie wynosi my śmieci i myślę ze nie ma powodu spać z biednymi poeluszkami .... wolę wyrzucić normalnie do kosza.
Co do badań to mnie troszkę nastraszylyscie bo ja mam wizytę dopiero 19 lipca A to według tego dalszego terminu to 36 tydzień A według tego bliższego to dzień przed terminem.... A ja nie mam jeszcze tych badań ani qymazow ... chociaż ja myślę ze moją julcia wyjdzie dopiero w sierpniu no ale niestety przygotowana muszę być już od 6 lipca ... już sama nie wiem ...
A muszę się wam pochwalić mój mąż chyba zrozumiał ta sytuację z soboty bo zmiana o 180 stopni nawet poszliśmy sami ze znajomymi bez sióstr w sobotę na ostatni festyn wróciliśmy koło 1 w nocy.... udało się nawet potańczyć nie jest ze mną jeszcze tak źle hehe :)
Wszystkim mamusia leżącym w szpitalu dużo optymizmu i wiary .... damy radę wszystkie. Nasze maluszki prawie już wszystkie mają po 2 kg więc już jest super A do bezpiecznych terminów już zostało tak niewiele damy radę .... :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371zqex3q9b.png

https://www.suwaczek.pl/cache/383a15cbc3.png

Odnośnik do komentarza

Anula11
Cieszę się z pozytywnych wiadomości i życzę jak najdluzszego pozostanie w dwupaczku :)

Didi
To najadlas się strachu. Kurcze gdyby nie to że sale były zajęte to rzeczywiście by Cie rozpakowali... chciało by się do domu ale też chciało by się zostac w szpitalu jesteś pod stałą opieka. Mam nadzieję że sytuacja ustabilizuje się na tyle że będziecie mogli wrócić do domku :)

Dzisiaj pierwszy raz spuchly mi stopy i to do takiego stopnia ze włożenie jakichkolwiek butów nie wchodziło w grę. Stopy miałam jak u hobbita! Oczywiście wojek Google poszedł w ruch i zamiast czytać o zlagodzeniu opuchlizny to weszlam id razu na stronę czym opuchlizna grozi i się już nakrecilam...

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9anliidpwt895.png

Odnośnik do komentarza

Fiolka nie czytaj takich rzeczy bo oszalejesz, no chyba ze umiesz info podzielić na dwa. Moje znajome co czytają dużo bzdur maja ciagle z czymś problem: czy zmienić lekarza, gdzie rodzic, ze coś jest fe, a rzeczy zbędne tak potrzebne ze zasypują sie gratami dla dzidziusiow.
Olcha dla naszych M to tez trudny czas. My z moim raz sie kochamy, raz nienawidzimy. Czasami słyszę od niego ze nic nie robiłam cały dzień, ze ciaza to nie choroba, a na drugi krzyczy ze umylam naczynia. Człowieku nie ogarniesz z facetami oni sa z innej planety!

Tymoteusz ur. 07.07.2016 2,954kg 54cm mój bohater ;)

Odnośnik do komentarza

Didi ostatnio z M to nawet nie byli kłótnia, ale nie spojrzenie go zabiło. Rozmawialiśmy o sprzatnieciu podłogi, a on powiedział spoko nie ma problemu, ale może sama chcę posprzątać to na balkonie jest pom. Mija mina była bezcenna. Palcem nie tknęłam, więc w niedzielę sprzątnął całe mieszkanie.

Rano obudzilo mnie przeraźliwe kopanie w prawy bok. Serio, myślałam że dziecko bokiem wyjdzie. Do teraz mam zaczerwieniona skórę gdzie tak silnie wypychał.

Jaś 24.07.2016

Odnośnik do komentarza

U nas będzie większy problem z pieluszkami bo mieszkamy w domku jednorodzinnym, gdzie odpady są zabierane raz w miesiącu... Masakra. Tyle muszą czekać...
Jeszcze chciałam się Was poradzić w sprawie mebli. Mam wrażenie, że nikt mnie nie rozumie. Brakuje mi miejsca w szafie i chciałam dokupić komode do pokoju małego. Problem w tym, że wszystkie komody z mebli młodzieżowych czy dziecinnych mają 40 cm głębokości, czyli są za małe na przewijak. A planowałam, że w pokoju młodego będzie komoda z przewijakiem i będziemy też tam go kąpać. A resztę mebli do pokoju mieliśmy dokupić z pieniążków z chrzcin(u nas taka "tradycja" w rodzinie). Teraz nie wiem co robić. Czy kupować komode pasująca do łóżeczka(ma 50 cm), czy przewijak trzymać na łóżeczku a kupić tą wąska komode na ubranka, czy lepiej kupić większą szafę na ubranka? Mąż mówi że zrobimy jak ja chcę ale sama nie wiem co robić. Dodam, że mam dwa pokoje puste czekające na dzieci.

14.06.2019- 38tc Lenka
08.07.2016- 32tc Piotruś
05.01.2015- 6tc Aniołek

Odnośnik do komentarza

Zaczarowana
Fizka
Mroczna
Dziekuje:* Co do woreczkow i koszow przy Dasku nawet o ich istnieniu nie wiedziałam:) Więc teraz też sobie poradze bez, wolę wynosic odrazu:)
Kukurydza
Dziękuję:* Daj znac jak po wymarzonym KTG:) Chłopaki tam napewno zaszaleja:) Ja z kolei bylam w szoku, że tak pozno weszlas na forum i juz mialam cię wywołać:)
Didi
A jak na dzis? Ale mialas przezycia, masakra.... Ja przed ta ciążą też twarda sztuka bylam bo teraz to masakra jaka sie zrobilam... Trzymam za was mocno kciuki. Ale szczerze watpie, że was puszcza przed rozwiązaniem...
Mmj
Dziekuje:* Ale twoj M ma sile przebicia z tym remontem:)
Edzia
Dziekuje:*
I daj znac jak po wizycie u histeryka:)
Ja czesc badan robię, za tydzień a resztę za dwa tygodnie.
Filoka
Dziekuje:) Ja z opuchlizna jyz trochę walcze, ale przegrywam za każdym razem...
Evee
He he moze z teskonty za podróżami ten placz w aucie??:) Moja mala tez czasem bokiem próbuje wyjsc:)
Anulka
Rodzinka genialna:) Nic dodac nic ująć:)
Anihilacja
Wreszcie się odezwalas:) Super ze u was dobrze:)
Soncia
Ja na kartkach notuje, bo tak to w zyciu bym nie zapietala co napisac:) Super ze u was dobrze:)
Mamalina hop hop... Wreszcie wczasy???

Odnośnik do komentarza

Edzia powodzenia na wizycie :) Daj znać, co histeryk wymyśli tym razem :)
Anula po Twoich postach od razu widać, że lepiej się czujesz i mam nadzieję, że ten pozytywny nastrój zostanie z Tobą już do końca :)
Soncia sprawdźcie łóżeczko, u nas się okazało, że jedna część jest wadliwa i to taka, której nie możemy dokupić a bez niej nie da się maluszka ułożyć w łóżeczku i teraz musimy czekać aż ją nam doślą.
Olcha wszystko co nowe śmierdzi nowością, dlatego ubranka, pościel, ręczniki itp. trzeba wyprać, a resztę rozłożyć i niech się wietrzy jak najdłużej.
Fiolka nie czytaj historii z internetu. Jeśli chodzi o opuchliznę, to dzisiaj pierwszy raz od tygodnia widzę zarys kostek.
Lenka my kupiliśmy komodę ze składanym przewijakiiem. Jej zasadnicza głębokość to 40 cm, a jak się rozłoży dostawkę, aby był przewijak to robi się 80 cm. Daliśmy za nią całe 60 zł. Poszukaj na olx tam na pewno taką znajdziesz, za dużo mniejsze pieniądze niż nową.

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cvcqg7uqp0k1k.png
https://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3kue94fgjm.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry ;)

Didi87
Kurczę, co za historia... dobrze, że wszystko skończyło się szczęśliwie. W takich chwilach ciężko opanować panikę... ja bym umarła ze strachu. Krew to bardzo zły objaw, więc dobrze że byłaś w szpitalu i chyba lepiej, żebyś chwilowo nie zmieniała tego zakwaterowania, dopóki te objawy będą się powtarzać. Trzymam kciuki, żeby dzidziuś siedział jeszcze grzecznie w brzuszku :)

Anula 11 Gratulacje z okazji udanej wizyty. Jednak lekarz chyba przemyślał sprawę (albo podczytuje forum :P ) więc potraktował Cię tak, jak przystało przyjmować pacjentki po ludzku. Super, że dzidziuś przybiera i już 2 kilo szczęścia masz w brzuszku.

Lenka89 ja na Twoim miejscu w ogóle nie brała bym pod uwagę kompatybilności komody z przewijakiem. Przewijak możesz dać, jak sama zauważyłaś, w innym miejscu. Raczej sugeruj się tym, jak pojemne są szuflady oraz w którym miejscu w pokoju komoda będzie najbardziej poręczna żeby sprawnie z niej korzystać. Jak już ustalisz odpowiednie miejsce sprawdź metrem ile możesz cm jej poświęcić, żeby nie przeszkadzała w sprawnej komunikacji. Jeśli jest tam dużo miejsca, ja wzięła bym chyba większą, bo rzeczy dla dziecka będzie ciągle przybywać ;).
Przewijak szybko pójdzie w kont - komoda zostanie na lata.

A co do ruchów... to u mnie też już się zaczęły bolesne przeciągania po organach. Da się jeszcze wytrzymać, ale trochę zaczynam się obawiać co będzie później, gdy kolejne gramy juniora będą zapełniały mój brzuch.
Wczoraj po zakupach czułam się jak po maratonie. Musiałam 3 godziny odpocząć, zanim zabrałam się za obiad. Jak dobrze, że wyprawka prawie skończona, bo naprawdę było by trudne chodzić za wszystkim w lipcu (jak chciał zrobić mój mąż), kiedy już teraz tak się męczę zakupami.

Ehh nie mam pomysłu na obiad... podsuniecie jakieś inspiracje?

http://www.suwaczki.com/tickers/82dohdge3yuh452h.png

https://www.suwaczki.com/tickers/wff2hdge5xtp9iun.png

Odnośnik do komentarza

Didi ja też się wystraszyłam! Niewiele brakowało i już dzidziuś byłby na zewnątrz zamiast w brzuszku… Dobrze że na razie jest ok i trzymamy kciuki żeby dzieciątko jeszcze parę tygodni tam posiedziało i ładnie rosło!

Wszystkie macie te skurcze przepowiadające, a ja praktycznie ich nie mam i nie wiem czy to dobrze. Czasami mi brzuch stwardnieje ale to raz, dwa razy dziennie…

I chyba myliłam się o przekręceniu synusia… Sama już nie wiem, bo znów go cały czasu czuję tylko od prawej do lewej na wysokości pępka, nawet widzę czasami jego stopy po prawej stronie. Więc już na nic nie będę się nastawiała. Poczekam na wizytę i wtedy okaże się czy dalej leży poprzecznie przy przekręcił się główką do dołu.
Ogólnie jego ruchy są coraz bardziej wyczuwalne, zaczynam odróżniać kończyny. To jest niesamowite…

Bina, ja ostatnio mam smaka na brokuła i ostatnio wymyśliłam placki brokułowe ;) gotujesz brokuł, potem blenderujesz ma masę, a resztę tak samo jak na placki ziemniaczane czyli dodajesz mąkę, jajko, przyprawy, ewentualnie starty ser i smażysz na oleju. Jest dobre i na słono i nawet na słodko z cukrem :P
Dzisiaj akurat zamawiamy pizzę bo mam cholernego smaka, ale brokuł czeka w lodówce na swoją kolej :D

[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/p19uflw1g37bzopx.png

Odnośnik do komentarza

natalia u mnie mała leży już główką do dołu i też głównie czuję ją po bokach. W żebra (odpukać) jeszcze ani razu od niej nie dostałam. Zachowuje się tak jakby była zgięta pod kątem 90 stopni i tylko po bokach ją czuć i czasami nisko na dole jak łapkami porusza. Także może u Ciebie jest podobnie? Jak będziesz na wizycie na pewno lekarz Ci sprawdzi ułożenie dzieciaczka :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cvcqg7uqp0k1k.png
https://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3kue94fgjm.png

Odnośnik do komentarza

U mnie Jasiek od kilku miesięcy leży główka w dół, a kopniaki czuję mocniej po prawej stronie, lewa reż jest czasami okupowana.

Lenka89, dań sobie spokój z komoda z przewijakiem-. Jak masz mało miejsca to taki mebel zajmie go jeszcze więcej. Zwłaszcza że przewijak będzie Ci służył ok 3-4 miesięcy, później dziecko będzie za ruchliwe i za małe by sie na niego zmieścić, a taka wielka krowa zostanie. Kupiła zwykła komodę, a przewijak puki co położę na lozeczko. Komodę kupilam z nastawieniem że będzie na dłużej niż dwa lata- po tym czasie zmienia się łóżko i zazwyczaj meble w pokoju :)

Jaś 24.07.2016

Odnośnik do komentarza

Mnie też się wydaje że taka komoda to tylko na chwilę się przyda, a potem będzie zawadzała. Ja w pokoju u małego będę miała dużą szafę w której są też boczne półki, do tego osobno kupiłam przewijak, którego będzie można w każdej chwili złożyć i schować. Nie zajmuje dużo miejsca :)

To mnie trochę pocieszyłyście z tymi ruchami. Może mi Filip zrobi miłą niespodziankę na wizycie... ;)

[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/p19uflw1g37bzopx.png

Odnośnik do komentarza

Mroczna
Zdaje sobie sprawę że internet w ciąży i te wszystkie źle historie to zło ale wiesz jak to jest, to pierwsza myśl i trzeba było sprawdzić. Na szczeście nogi wróciły do swoich rozmiarów :)

U mnie Robcio też główka w dół i czasem kopie po lewej stronie czasem po prawej, czasem da mamie porządnego kopniaka w zebra. Bardziej obolała jestem zawsze jest prawej.

W tym tygodniu zamawiam resztę rzeczy i czekam cierpliwie na godzinę "P":)

A i dzięki za info o woreczkach. Chyba zakupie na jakies wyjścia :)

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9anliidpwt895.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję za wypowiedzi. Będę musiała się wybrać jeszcze pooglądać meble i coś wybrać. Najgorsze jest to, że większość mebli jest w kolorze dąb sonoma lub białe. Szukam czegoś innego. Znaleźliśmy z mężem jedynie jedne mebelki, które nam by pasowały. pod względem jakości też są w miarę ok, to system play z firmy dig-net. Wiem, wiem że młodzieżowe ale nie oplaca się kupować typowo dziecięcych.

14.06.2019- 38tc Lenka
08.07.2016- 32tc Piotruś
05.01.2015- 6tc Aniołek

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...