Skocz do zawartości
Forum

Sierpniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Zosiasamosia ja też ostatnia @ miałam 16.11 i termin podobnie 24-25 sierpień :) witaj w naszym gronie :)

Lalka700 również witaj :) nie przejmuj się plamieniem na pewno będzie wszystko dobrze. Ja tez po przytulanku jakiś tydzień temu miałam małe plamienia. Na szczeście tego samego dnia miałam wizytę gin i wszystko było ok :)

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9anliidpwt895.png

Odnośnik do komentarza

Evee dlatego tez zmienilam gin jak zobaczylam ze nie ma nawet usg dopochowego a po 2 przepisala mi na infekcje intymna lek ktorego nie powinno sie w ciazy uzywac.. A ze po 1stracie jestem ostrozniejsza poradzilam sie nowej lekarki i powiedziala ze bdb ze nie uzylam tego leku.. Bo mogla bym stracic ciaze.

Witam Fiolka :) no to jak by nie patrzec to jestesmy na tym samym etapie co do dnia hehe ;)

Córcia styczen 2010r. Aniołek 17.09.2015http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kiu2rjd9s.png

Odnośnik do komentarza

Ja też biorę femibion i 2x1 duphaston, jeszcze tran który brałam już od września wraz z kwasem foliowym...tak wtrąciłam się do dyskusji :)
Na pewno bedzie dobrze, pozytywne myślenie jest najważniejsze! strasznie że Ty Zosiu rok Fiolka dwa lata się staraliście, ja pamiętam jak z córką miałam, po trzech latach od ślubu się jej doczekałam ale jest! :)

Odnośnik do komentarza

Dzieciaki śpią to mam teraz troszkę wolnego czasu:)

Lenka trzymaj się! Myśl tylko o fasolce, a złe, smutne wspomnienia wyrzuć gdzieś daleko.

Witam nowe dziewczyny. Lalka, zosiasamosia ja też kiedyś pisałam na wątku ciąża po poronieniu, ale widzę, że jest już założonych wiele nowych:)
Trzymam kciuki za Nas wszystkie, a w szczególności za te, które czekają na swoje pierwsze maleństwo i są po przejściach, bo wiem co czujecie. Bardzo chcecie mieć w końcu maleństwo, a nie jest Wam dane z niewiadomych przyczyn. Tym razem musi być dobrze! Ja jestem przykładem, że po dwóch stratach oczekuje czwartego potomka:) Pamiętajcie, po burzy zawsze wychodzi słońce:)

Aga4 zazdroszczę trochę, że masz już za sobą powiedzenie bliskim o ciąży. Ja bardzo się tego boję, bo po 1 ta ciąża nie była planowana (w przeciwieństwie do poprzednich), po 2 między moimi smykami jest mała różnica wieku i już teraz gadają jak ja daję radę z 3 , że podziwiają za "odwagę" , to co sobie pomyślą i co będą gadać teraz:/ Staram się nie przejmować opinią innych, rodziny ale jak pewnie wiecie tak się do końca nie da:/ Gdy rok temu mówiliśmy dziadkom męża o ciąży z trzecim skarbem to się pokłóciliśmy tak, że do tej pory nie gadamy:/

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

A w jakiej dawce bierzecie kwas foliowy? Poprzednimi razy brałam chyba 0,4 mg, a z apteczki wczoraj wyciągnęłam 5 mg i nie zastanawiając się wiele łyknęłam dwie:)

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Evee ja biore kwas foliowy juz ponad dobry rok:) dodatkowo duphaston 2x1 ze wzgledu na plamienie na samym poczatku i popszednia strate. Wczesniej dodatkowo nospe by nie pojawily sie skurcze macicy ale juz odstawilam.

Fiolka najwazniejsze to pozytywne nastawienie ! Wyvisz sie wewnetrznie uwierz ze bedzie dobrze:) bo przeciez innej mozliwosci nie ma he ;)

Lalka za jutrzejsza wizyte trzymam kciuki :) napewno z fasolka wszystko w porzadku:):)

Czy ktoras z was ma 24godzinne mdlosci i wymioty?? Jak wogole sie czujecie ?:) ja czuje aie pelna a jestem glodna ale na nic smaka nie mam . wchodzi mi tylko kanapka z pomodorem, rosol, pomidorowa i mandarynki... Ale i tak po tym potrafie zwymiotowac.. Nawet perfumy musialam przestac uzywac...;) ciagle jeatem spiaca i zmeczona ale uwielviam taki stan hehe ;)

Córcia styczen 2010r. Aniołek 17.09.2015http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kiu2rjd9s.png

Odnośnik do komentarza

Ja dostałam luteine na wszelki wypadek bo akurat w dniu wizyty miałam to małe plamienie i dlatego że dwa lata się nie udawało. Na razie wszystkie wyniki ok wiec jestem dobrej myśli :)

My co prawda nie mamy jeszcze ślubu, jakoś tak od drugiej strony zaczęliśmy ale to była wspólna decyzja :) śmiałam się jeszcze zanim się dowiedziałam ze się udało że w 2016 to wszystko będziemy mieć w pakiecie i bobasa i ślub i mieszkanie. No to mamy. Fasolka jest, mieszkanie się szuka i cywilny na razie bierzemy niebawem :)

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9anliidpwt895.png

Odnośnik do komentarza

Witam nowe przyszłe mamusie :) współczuję strat :( tym razem razem z nami urodzicie zdrowe dzidziusie :)
Ja rzadko mam mdłości :) w poprzednich 2 ciążach też ich nie miałam za wiele :)
Za to mam wilczy apetyt a przy tym zaparcia :(
Ja stwierdziłam, że nie będę się przejmowała co powie rodzina - bo to ona nie będzie wychowywała mojego dziecka. Tylko ja i mąż no i oczywiście pomocne będą nasze córki.
Jak rozmawiam z mamą o ciąży lub tatą to się denerwują - i mnie to strasznie drażni - każą mi zmieniać temat :(
Ogólnie mówią, że się cieszą tylko martwią się jak ja sobie dam radę ;) jakoś dam radę :) inne mamy też mają 3 dzieci i dają radę to czemu ja miałabym sobie nie dać rady :)
W sumie dobrze, że mieszkam daleko od wszystkich - nikt nie będzie mi się w trącał jak mam wychować nowe dziecko ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3ic5oizm7.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2w3cwa1u5wv248z.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2w3cwa14pt5dqr5.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2w3xzdvrcchorxk.png

Odnośnik do komentarza

Ja biorę folik 0,4 mg raz dziennie tabletke. A czy któraś z Was bierze potas? Bo rozmawiałam z lekarka na temat szybkiego bicia serca i kazała mi zwiększyć dawkę magnezu a jak nie pomoże to mi przepisze potas.
Fluttershy a ile się staracie? Ja jestem po stymulacji clo i mam jeszcze pco... O torbieli na jajniku nie wspomnę
Mamalina ja mam 4 rodzeństwa, mąż 3 i powiem Ci jedno. Jak Bozia dała dzieci to i pomoże wychować. Z jednej strony dobrze ze nie gadacie z treściami, masz święty spokój ;-)

14.06.2019- 38tc Lenka
08.07.2016- 32tc Piotruś
05.01.2015- 6tc Aniołek

Odnośnik do komentarza

Hania właśnie o to mi chodziło, że niby się nie przejmujemy, a jednak postawa bliskich może Nas ranić, drażnić, itp. U mnie też się pewnie będą cieszyć ( bo to w końcu nowy członek rodziny) tylko nie obejdzie się bez "kazania":/ Mojej mamie już powiedziałam i pozytywnie zaskoczyła mnie jej reakcja - w moim odczuciu lepiej się zachowała niż przy ogłoszeniu poprzedniej ciąży (może dlatego, że wtedy miałam większe oczekiwania).

Żonka nie wiem czemu nie możesz wysłać do mnie PW.

Lenka ja biorę tylko kwas foliowy. Dzięki za słowa wsparcia;) Będzie ciężko, ale damy radę! Nie rozmawiamy z dziadkami męża, czyli pradziadkami maluchów... na teściów nie mogę narzekać:)

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Ze staraniem u nas poszło akurat bardzo łatwo. Najpierw zaskoczyło w 2 cyklu no ale sie nie udało i po poronieniu mieliśmy 3 miesiące odczekać. Niestety miesiąc później miałam wypadek i operację i rehabilitację i tak się to przeciągnęło. Miałam się na wiosnę zgłosić na kolejną operacje ale stwierdziliśmy, że jestem już stara :p i operacja może chwilę poczekać więc próbujemy i trafiliśmy w pierwszym cyklu. Dlatego się jeszcze bardziej boje, że coś za łatwo poszło i czy napewno wszystko będzie dobrze

http://www.suwaczki.com/tickers/piu3w1d3ehbrsixh.png

Odnośnik do komentarza

Fluttershy nie masz co się martwić, brutalnie ale przecież zawsze może pójść coś nie tak, nikt nigdy nie da pewności czy to od razu czy po roku :) ja powierzam to Bogu ciężko ale tylko z jego pomocą dam radę :)

Mamuśki już 3 z 4 w drodze :) podobno od 3 to i tak wszystko jedno i nie ma znaczenia ile już dzieci :) dacie radę :) najgorsze pierwsze lata a póżniej to tylko gorzej hehe Ja kiedyś chciałam tylko dwójkę, póżniej trzecie i poroniłam, i teraz chcę czwórkę :) super jest mieć dużą rodzinkę Dacie radę ze wszystkim po takim doświadczeniu :)

Odnośnik do komentarza

U mnie to pierwsze i ogromny szok, bo w listopadzie pogrzeb taty, który bardzo przeżyłam- byłam na 3 tyg zwolnieniu lekarskim bo nie mogłam się pozbierać.
Jeżeli chodzi o samopoczucie, to jak zjem 5 posiłków to czuję się wspaniale, ale jeżeli o którymś zapomnę to jestem zobowiązana do spędzenia kilku godzin wtulona w toaletę :) już mnie fasolka nauczyła że musi być śniadanie - z ciemnym pieczywem + jajko na to twardo z rukolą, lunch - jakiś owoc, o 13 zupa i 14 danie główne, później znów owoc i kolacja -ciemne pieczywo albo makaron z owocami:) takie małe a jak się rządzi :)

Jaś 24.07.2016

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...