Skocz do zawartości
Forum

Sierpniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Już po wizycie: zwolnienie lekarskie, luteina i nospa forte. Jak się nie polepszy to do szpitala. Od 15tyg i 5 dnia powinnam leżeć. Nie wiem jak Wa ale ja zawsze byłam bardzo aktywna, więc te zwolnienie to dla mnie prawie jak wyrok... Jeszcze się nie urodziło, a już takie cyrki. Któraś z Was też bierze taki " zestaw" leków?

Jaś 24.07.2016

Odnośnik do komentarza

Kukurydza dzięki, ale te dzieciaki szybko rosną:) Ani się nie obejrzymy, a same będziemy witać maluszki na świecie, szukać pierwszych ząbków, czekać na etap siedzenia, raczkowania, chodzenia i będziemy urządzać roczek...minie w trymiga:)
Co do tej tabelki to robota jest jednorazowa - trzeba mieć konto na google, wgrać ją i udostępnić w podpisie nad suwaczkiem na forum. Tabelka jest edytowalna, więc każda mamusia sama będzie się wpisywać.
Ja miałam rożki dwa, ale bardzo mało używałam - po 1 ze względu na to, że jakoś nie jestem za krępowaniem ruchów dziecka (niby tak jak miało w brzuchu mamy, ale do mnie to nie przemawia), a po 2 za ciepło maluchom w nim było (może są jakieś odpowiednie na lato?). W razie niepokoju wolałam dzieciaki owinąć pieluszką tetrową lub cienkim kocykiem. Moim zdaniem kocyk do przykrycia w zupełności wystarczy, a w dzień nawet i tetrówka.

katalina mnie właśnie w tej ciąży zwykła woda nie smakuje. Dodaje więc do niej trochę soku zagęszczonego, ostatnio rządzi pomarańczowy (nie może też być za słodkie, bo mam strasznie wyczulony zmysł smaku - wszystko jest bardziej intensywne, a najbardziej słodkie). Piję też prawie codziennie kawę i herbaty (ostatnio tylko czarne, wcześniej też zieloną i białą).

pati90 nie zazdroszczę opieki tam u Ciebie. Dobrze, że przyjeżdżasz do Polski:)

Dziewczyny cieszę się, że czujecie już swoje maluszki:) Ja dalej nic, ale tak jak Wam pisałam ja jakaś nieczuła jestem, bo zawsze od razu kopniaki czułam - żadnych motyli, rybki, przelewania, jak to opisujecie. W zasadzie odpoczywam tylko wieczorami, a tak to cały czas na chodzie, więc może dlatego nic nie czuję, bo nie mam kiedy wsłuchać się w swoje ciało??

mroczna super, że z maluszkiem wszystko ok, a macica nie budzi zastrzeżeń:)

natalia ja ostatnio szybciej się męczę, ale myślę, że to może być spowodowane osłabieniem organizmu, bądź moją przewlekłą chorobą? Także ja żadnym punktem odniesienia nie jestem:)

alysia dla dziewczynki są tak cudne ciuszki, że ja wymiękam, tzn. wymiękałam, bo teraz nic nie oglądam. Pewnie bym nie mogła się oprzeć, żeby czegoś nie kupić, a mam bardzo dużo ciuszków po córci, nawet takie, których nie zdążyłam założyć:) Już nie mogę się doczekać strojenia Gwiazdeczki - mam nadzieję, że się potwierdzi, że to córcia:)

Witaj catya! Gratuluję synka:) Mój starszy synuś też ma prawie 3 latka:)

Juletide z Tobą też chyba się nie witałam jeszcze? Wiesz już kogo nosisz pod sercem?

Evee mam nadzieję, że tylko na denerwowaniu się skończy. Czekam na wieści!

Myszka dziewczyny wszystko już w temacie napisały. Porozmawiaj z mężem, bo takie codziennie picie już od popołudnia jest moim zdaniem nałogiem. Niech się ograniczy a będzie, jak to się mówi, wilk syty i owca cała:) Trzeba iść na kompromisy! A co do palenia to kategorycznie mu zabroń palić do okna. Niech wychodzi na balkon, na dwór, czy gdzie tam może. Wiosna niedługo zawita, to i przyjemniej będzie na dworze. A teraz niech się "poświęci".

mami przypomniałaś mi dziś, że miałam dzwonić pytać o wyniki testu pappa. Dzięki:) Jestem taka zajęta, że nie mam, za przeproszeniem, kiedy się po tyłku podrapać. Cieszę się, że u Ciebie wszystko ok wyszło, bo wiadomo im człowiek starszy, tym obawy większe:)

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Jesteśmy po wizycie. Mały ma z nóżkami 9 cm. Słabo go było widać bo ustawił się główką. Co do boli mam brać nospe 2x1. Pozostałe leki to luteina, magnez, kwas foliowy, tardyferon fol, acard i encorton. Od jutra witaminy prenatal classic. Jutro badania prenatalne

14.06.2019- 38tc Lenka
08.07.2016- 32tc Piotruś
05.01.2015- 6tc Aniołek

Odnośnik do komentarza

Evee nie smutaj się:* W trudnych chwilach myśl tylko o tym, że robisz to dla swojego malucha, którego przecież już teraz darzysz miłością, no nie? Dasz radę! Na razie się stosuj do zaleceń, a mam nadzieję, że Twoje dolegliwości miną i będziesz mogła niedługo wrócić do pełnej funkcjonalności. Ja się cieszę z jednego powodu - że wreszcie masz już to zwolnienie, bo gdzieś tam z tyłu głowy martwiłam się o Ciebie i Twojego maluszka z powodu Twoich stresów w pracy i przemęczania się! Jest tyle rzeczy do roboty z pozycji leniwca, że na pewno się nie będziesz nudzić.

mroczna a dziękuję:) Staram się każdej ostatnio (od mojej ostatniej wizyty tutaj) udzielającej się mamusi coś odpowiedzieć, no chyba, że nie ma mnie dość długo (a zdarza się to coraz częściej, bo na prawdę w ciągu dnia mam bardzo mało czasu na cokolwiek, a wieczory poświęcam mężowi- jak gdzieś wychodzi to wtedy mogę popisać z Wami), to wtedy to staje się niemożliwe - nie zawsze się to jednak niestety udaje. A żeby nie pominąć niczego to po prostu piszę w jednej karcie, a Nasz wątek otwieram w drugiej i mam podgląd:)

Lenka super, że maluszek się rozwija:) Trzymam kciuki jutro! Daj koniecznie znać po:)

Widzę, że żadna się nie odważyła, to może ja dodam Wam śmiałości:)
Waga niezmienna do stanu sprzed ciąży (choć na starcie mogło być mniej o jakieś 4, 5 kg:/)

monthly_2016_02/sierpniowki-2016_44396.jpg

monthly_2016_02/sierpniowki-2016_44397.jpg

monthly_2016_02/sierpniowki-2016_44398.jpg

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Mamalina~ no naprawde szacun ze pamietasz i odpisujesz wszystkim dziewczynom, ja to mam naprawde klopoty z pamiecia ostatnio i taka roztrzepana jestem ze cos okropnego, musze wszystko notowac... mam nadzieje ze to mi minie po ciazy.

Dziewczyny jak tak czytam ile lekow bierzecie to was podziwiam ,ja to sie stresuje jak juz mam wziac moje pol tabletki przeciw wymiotom, bo sie boje ze zaszkodze dziecku, to pewnie tez przez moj wiek...

Mmj~ ja tez mam juz pare tygodni rwanie w pachwinach i jakby nacisk na krocze, ale mysle ze to chyba normalne.

Evee~ ja tez jestem bardzo aktywna i nie wyobrazam sobie lezenia w domu, teraz sie boje ze mi kardiolog przez te moje cisnienie zabroni pracowac. Jakby nie bylo mam troche stresujaca prace .....

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqvfloy8cxrhja.png

Odnośnik do komentarza

Evee nie martw się. Ja leze od 1 stycznia :) Na początku miało być do 13 tygodnia a póki co przeciągnęło się do polowy marca. Przed ciążą byłam bardzo aktywna i początkowo tylko lezalam i się modliłam ze strachu,było mi bardzo przykro samej. Ale już wyrobiłam sobie jakiś cykl dnia i powoli się przyzwyczajam. Jestem pewna, że też dasz rade, wszystko dla dzidziusia :*
Tez mam luteine i nospe, do tego jeszcze magnez i ostatnio dostalam jeszcze duphaston. Przyczyna ta sama. :* Raz jest kilka dni spokoju, a innym razem brzuch twardy pół dnia. Ale myślę czasem,ze to tez kwestia pęcherza, wzdęć itp. Pisz na bieżąco co u Ciebie, będę o Tobie myśleć. :*

Mamalina piękny brzuś!!! :)) Ja chętnie dodałabym zdjęcie ale ciagle wyskakuje mi błąd - chyba są za duże.
Poszukam tych tabele jutro wieczorem i dam znać czy umiem to zrobić ;)

Lenka89 ciesze się, że wszystko ok z Twoim Lokatorem :)) Powodzenia jutro!

Odnośnik do komentarza

Kukurydzko ja tą tabelkę mam zrobioną, więc pozostaje tylko kwestia posiadania konta na googlu (bądź jego założenia) i wczytania tej tabelki (mogłabym ją wysłać np. mailem). A potem podpięcia jej pod podpis na forum (nie robiłam nigdy tego, ale pewnie robi się to intuicyjnie, jak suwaczek). Ja Cię nie namawiam, bo zdaję sobie sprawę, że masz trudną ciążę, inne zmartwienia, itd. Także nie chcę zawracać Ci gitary taką "duperelą":) Także kochana nic na siłę na prawdę!

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Fotki mogą mieć max 1.0 MB.
A chciałam Cię zapytać o rozszyfrowanie skrótu u góry suwaczka 201K? Nie wiem, czy ja taka ciemna, bo to jakiś banał, czy jest to jakąś tajemnicą owiane, hmmm??

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny. Ja mam niestety dużo leków ale wiem, że bez nich dzidzi by nie było.
Jedyne co mnie martwi to ból brzucha. Było już ok, od czasu do czasu zabolal jak na okres a od wczoraj mnie bardziej boli. Gin nie widzi przyczyny. Już wolę wymiotowac.

14.06.2019- 38tc Lenka
08.07.2016- 32tc Piotruś
05.01.2015- 6tc Aniołek

Odnośnik do komentarza

Mamalina śliczny brzuszek ;-) moj jest duzo mniejszy ale tez juz zaczyna sie uwypuklac ;-) jak juz troszke bedzie wiekszy to tez sie pochwalę :-P

Lenka ja od samego poczatku biore luteine acard witamine B na wymioty kwas foliowy i teraz dodatkowo witaminy dla kobiet w ciąży sporo tego ale jak lekarz każe to trzeba tylko i wylacznie robimy to przeciesz dla naszych dzieci ;-)

Myszka jak tam z mężem sie juz ulozylo masz tu od nas bardzo duzo wsparcie ;-) jestwsmy z Tobą ;-)

Evve ja bbiore podobny zestaw lekow tylko ze bez no-spy sporo tego jest ale jak ma pomóc to trzeba brac i sluchac się lekarza :-P

Mroczna czasami jestesmy bardzo przewrazliwione i zaraz myslimy ze cos zlego sie dzieje ale uspokaja nas wizyta u gina ja mam tak zawsze ;-)

Witam nowe dziewczyny ;-)

Juletide ja tez jeszcze nic nie oglafalam na wyprawke :-P choc tyle tych pieknych ciuszkow i rzeczy ale jakos z mężem stwierdzilusmy ze jeszcze troche za szybko ;-) tez jestem po stracie dzieci i to chyba takiw dziwne uczycie ze sie cos moze syac :-(

Ja idę w poniedzialek do lekarza ;-) ciekawe czy powie nam juz płeć ;-)

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3ku4cdbej4.png

Odnośnik do komentarza

Mamalina 2o1k znaczy, że ciąża jest dwuowodniowa, jednokosmowkowa. Gdybym nie miała w brzuchu dwójki to pewnie nigdy bym się tym nie zainteresowała ;) Dziewczyny na forum bliźniaków często o to pytają, dlatego doszlam do wniosku, że przyda się w suwaczku ;) Ale poki co nie wchodzę tam, bo niestety kilka tych ciąż nie skończyło się dobrze i zamiast podnieść się na duchu to płakałam pół dnia nad tym, co spotkało dziewczyny wiec postanowiłam póki co nie zaglądać, żeby znów nie trafić na jakiś trudny wątek.
Jak jutro odpalę tablet to postaram się zmniejszyć i wrzucić fotki :)

Lenka. Ja zażywam w sumie acard, magnez, femibion, kwas foliowy, nospe (ale tylko jak mam skurcze) do tego luteine, duphaston i furagine trzy razy dziennie i espumisan czasem profilaktycznie. :) Jak rano przygotowuje leki to aż śmiać ni się chce ze przebiłam juz chyba swoją babcie ;) Ale bezpieczeństwo dzieciaków jest warte wszystkich wyrzeczeń :)
Ból brzucha zawsze martwi. Pole, uspokoj sie i minie. :* Ja juz kilka razy byłam w butach żeby jechać do szpitala ale ponieważ mam syndrom (a raczej paniczna chorobe) białego fartucha to trochę zwlekalam i zawsze się uspokajalo :*

U nas dziś dzień szaleństw bo właśnie wsunęliśmy frytki z piekarnika... Chodziły za mną cały dzień. :) Mam umowę (sama ze soba), że pozwalam sobie raz w tygodniu na odstępstwa czy słodycze.

Ankaaa007 trzymam kciuki, żebys poznała płeć i żeby wszystko było ok:)

Odnośnik do komentarza

Jejku jejku nadrobić was graniczy z cudem. Ale się udało. Nie było mnie tylko jeden dzień A tyle wątków nowych

Ja swoją wyprawkę już zaczęłam Ale to bardziej ze względów ekonomicznych. Po prostu nie damy rady z moim kupić wszystkiego w ciągu 2-3 miesięcy. Narazie nie wiemy czy dziewczynka czy chłopczyk i to troszkę utrudnia nam sprawę. Na szczęście nie jestem zwolenniczką różu więc nie jest tak źle. Wszystko w bazach, zieleniach i pomarańczach hehe. Narazie zgromadziliśmy łóżeczko takie już ze wszystkim. Cała pościel taki sam rożek i jeszcze jakieś tam gratisy były: sliniaczek pieluszka i myjeczka. Mamy parę ubranek Ale tym się akurat nie M artwimy bo dużo podostajemy od rodziny. Dzisiaj byłam w pepko jakie tam fajne Nowe kocyki są normalnie śliczne. Kupiło mnie strasznie Ale nie kupiłam hehe. Łóżeczko mamy 120cm i rozkładane później w tapczanik więc myślę ze do 2-3 lat wystarczy z szufladą oczywiście, bo słyszałam ze na początku to dobre miejsce na magazynowanie rzeczy, a my niestety mamy ograniczoną przestrzeń hehe.

Co do leków, ja biorę tylko i wyłącznie kwas foliowy który w tym tygodniu odstawiam bo jeżeli nie ma żadnych problemów powinno się co brać do końca 4 miesiąca. Nie biorę ni więcej. Ale jem dużo owoców i warzyw, które bardzo lubię. Chociaż nie powiem jak mam ochotę na coś niezdrowego to też sobie na coś pozwolę. Dzisiaj robiłam badania i wyszły idealnie więc wyszłam z założenia ze nie będę karmić dzidzi dodatkowa chemia która jest w każdych tabletkach.

A co do brzuszka to mój dużo dużo mniejszy

monthly_2016_02/sierpniowki-2016_44402.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371zqex3q9b.png

https://www.suwaczek.pl/cache/383a15cbc3.png

Odnośnik do komentarza

Kukurydza teraz już będę wiedziała:) Musiałam wejść na wikipedię poczytać trochę o ciąży bliźniaczej, bo dla mnie to czarna magia:) Poczęcie i narodzenie się dziecka to CUD, a dwóch to dla mnie nie do ogarnięcia:) Niemożliwe, że z takiej maleńkiej komórki jajowej i mikroskopijnego plemnika powstaje CZŁOWIEK! Czy ja dobrze rozumiem, że nosisz bliźnięta jednojajowe? Więc była jedna komórka jajowa i w wyniku podziału wyodrębniły się dwa zarodki? Dla mnie to pozostanie chyba zagadką:)

Dobra zmykam spać. Dobranoc.

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Dziękuję za wsparcie. Znów mam przerwę na toaletę i jedzenie :)

Wcześniej trochę spanikowalam. Już się uspokoiłam, przemyślałam i jest lepiej. Doszlam do wniosku że i tak zrobię wszystko dla malucha, jak trzeba będzie, będę leżeć nawet i do 9 miesiąca. Musi być dobrze.

Jaś 24.07.2016

Odnośnik do komentarza

Nie mogę spać. Mój M chory :-( byłam u niego zajrzeć(śpimy dziś osobno) a tu gorączka i cały mokry. Trochę kaszle ale narzeka na ból mięśni. Dzisiaj go tak rozłożyło. Jutro lekarz jak nic. A i dostałam zakaz od mojej ginekolog chodzenia po galeriach dopóki ten okres zachorowań nie minie. Wypisala mi receptę na antybiotyk na wszelki wypadek. W razie gorączki powyżej 37,5 mam dzwonić to ustali dawkowanie.
Ja Wam tabletek prenalen nie polecam ze względu na późniejsza zgage. Za to wrażenie zrobił na mnie spray Argentin-t. Już zostanie u mnie w apteczce na stałe.

14.06.2019- 38tc Lenka
08.07.2016- 32tc Piotruś
05.01.2015- 6tc Aniołek

Odnośnik do komentarza

Evee dla mnie zwolnienie na początku też było przerażające. Potrafiłam dziennie zrobić 5km z psem. Teraz mogę go tylko pogłaskać. A teraz śpię po południu 2-3 godzinki i czas szybko leci. Ja muszę sama uporać się z obowiązkami domowymi. Męża nie ma po 12-14 godz. Robię pomału i po trochu, także czas się wypełnia.

14.06.2019- 38tc Lenka
08.07.2016- 32tc Piotruś
05.01.2015- 6tc Aniołek

Odnośnik do komentarza

Witam nowe mamy i gratuluję wszystkim wizytujacym dobrych wiadomości :) trochę musiałam nadrobić bo ostatnio nagromadzilo się kilka rzeczy do zrobienia i trzeba było pospotykać sie ze znajomymi skoro samopoczucie wróciło, na szczęście jutro dzień leniucha :)

Znowu mam problem ze snem i z moim N :( może macie jakąś dobrą radę bo już rady nie daje a i martwię się co będzie potem :( generalnie problem jest taki że mój N strasznie CHRAPIE, nadaje jak jeleń na rykowisku i to od momentu zaśnięcia aż do pobudki.. :( kiedyś bywało różnie czasem mi to przeszkadzało bardziej czasem mniej. Przeważnie kiedy wracałam ztyrana z pracy to zasypialam w 3 sekundy i nawet stado dłoni by mnie nie obudzilo a teraz to dramat. Śpimy osobno a ja go słyszę nawet przez ścianę przy zamkniętych drzwiach. Denerwuje mnie to bardzo. Ma przez to problem, bo ciągle jest zmęczony nieraz to nawet nie możemy razem spędzić fajnego wspólnego wieczoru bo zasypia w każdej pozycji. Fajnie by było czasem film obejrzeć razem a tego też nie możemy bo od,razu odlatuje i sama zostaje. Smutno mi potem. Ciężko jest go też wybudzic i to mnie martwi. Co będzie jak się Maluszek urodzi i będę musiała wyjść na chwile. Zaśnie zamiast się na nim skupić albo się nie wybudzi ze snu kiedy zacznie płakać.. Niestety żadne sposoby nie pomagają (cudowne plasterki na nos, jakieś płatki na podniebienie, stepery). Na dodatek on nie widzi problemu, bo przecież jak będzie dziecko to on spał nie będzie. Aha jasne.. A o lekarzu też słyszeć niechce :( teraz w sumie mówi że jak mu znajdę sama to pójdzie ale ja bym chciała żeby był sam świadomy ze to problem i chciał coś z tym zrobić i nie czuł się przeze mnie zmuszony do czegokolwiek.

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9anliidpwt895.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...