Skocz do zawartości
Forum

Sierpniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Pati, no to dwa bardzo udane lata się szykują, gratuluję :)
U mnie termin porodu wypada na rocznice ślubu :) Chociaż podejrzewam, że dzidzuś nie urodzi się w wyznaczonym terminie :)

mamalina, szybko wracajcie do zdrowia!
Skończyłam tu studia, ale nigdy się nie uczyłam j. polskiego. Dlatego zawsze mam wrażenie, że robie duuużo błędów.

kukurydza, nawet nie chce wspominać o tym gościu. Najgorsze jest to, że od takiego "lekarza" też zależy zdrowie dzieciątka.

Mój M miał straszne problemy z rękami w okresie jesienno-zimowym, pękała mu skóra, piekło strasznie. Pomogł zestaw do pielęgnacji Mery Kay Satin Hands. Tam jest peeling, krem i coś typu gliceryny. Trochę drogi, bo ok 150 pln, ale wg mnie warto było. Z tym, że chyba ma w sobie wit. E, więc w ciązy trzeba by było stosować go ostrożnie.

Odnośnik do komentarza

Mamalina
A za co tu się obrażać :) tak to jest jak się ze słownikiem pisze, na kompie lepiej :)

Pati
No to widzę że nic się nie zmieniło. Ty w sierpniu 2017 a ja miesiąc później :) myślimy czy nie połączyć ślubu z chrzcinami :)

Co do kremów to nawet jak jest do mojej skóry przystosowany to nie każdy mi podchodzi czy to do rąk, czy do ciała albo buzi.. myślę o Mustelli na rozstępy ale jest tyle tańszych zamienników o podobnym składzie że już sama nie wiem. Faktem jest z mają tam też dobre kremy na piersi i potem dla Maluszków

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9anliidpwt895.png

Odnośnik do komentarza

Olcha, antoninka dzięki za info odnośnie kremów:) Najpierw wypróbuję tańszą propozycję, a jak wpadnie jakaś kasa na boku to może się skuszę na tą drugą opcję.

Antoninka Ty też masz termin na 21?! Jestem w takim razie pod wrażeniem bo piszesz lepiej niż niejedna osoba na tym forum (nie mylić z wątkiem, choć tu też taki jeden przykład był). Choć ukraiński podobny do polskiego, nie? Jestem ciekawa jak z M nazwiecie swoją pociechę?

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Fiolka bo to taka aluzja była:)
Co do mustelki na brodawki- używałam, ale z tego co pamiętam to przed karmieniem chyba trzeba zmywać (no nie pamiętam już, od ostatniego smarowania minęło już ponad 2,5 roku). Ale ostatnio miałam chyba purlean (100% czystej lanoliny) i sprawdził się rewelacyjnie. Ale jest dość drogi - 37 g za ponad 40 zł. I tu mam pytanie do kukurydzy- w poprzedniej ciąży chciałam, żeby teściowa wypisała tą lanolinę jako lek recepturowy, ale mówiła, że się nie da/nie może - już dokładnie nie pamiętam. Czy chodzi o ilość składników czy o co??

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Mamalina on jest z mocznikiem wiec na pewno nie jest tłusty, natomiast jak długo się wchłania na tle innych, to Ci nie powiem bo nie mam zbyt dużego doświadczenia w tych tematach, nie znoszę smarować dłoni, wiec nie przetestowalam zbyt wielu produktów :) ale stosowałam go w pracy między pacjentami i nie zostawial śladów na klawiaturze;) Powiem szczerze, że produkty firmy cerko to pierwsze, które polecam przy problemach suchości dłoni, stop itd, często są tez na karteczkach od dermatologów (może spytaj teściowej o opinie) i zawsze wracały do mnie pozytywne opinie. Ja stosowałam jakieś 2 miesiące temu i póki co ni m tego problemu ale na pewno wrocilabym do tego kremu. Wiem,ze dobrze działają produkty oillan czy emolium ale nie umiem powiedzieć, jak z wchłanianiem, niestety tego nie uczą na studiach, który najszybciej :D Na pewno wszystkie kremy na bazie wody (np ten który polecilam) teoretycznie wchlona się szybciej niż te z parafina czy gliceryna, bo te pozostawiaja film na skórze i natluszczaja. Takie składniki jak mocznik- nawilżają, dlatego ja tych parafinowych ja w ogóle nie mogę uzywac. :) do regeneracji można stosować witaminę A +E, doustnie albo do smarowania (wystarczy przekluć kapsulke ), ale z tego co wiem w ciąży trzeba być ostrożnym z Wit. A doustnie, a Ty nie lubisz tlustuch dłoni wiec zewnętrznie tylko na noc :)
Na tym niestety w tym zakresie kończy się moja wiedza.;)

Nie wiem dlaczego nie mogła Ci jej wypisać na zniżkę, bo my z poziomu apteki nie znamy tych przepisów, ale na pewno żeby lekarz coś wypisal to musi mieć dokumenty (choćby kartę pacjenta) świadczące o tym,ze dany pacjent jest chory i tego potrzebuje. Inaczej w razie kontroli są duże problemy. Pod każdą refundowana receptę musi być "podkładka". Ilość ma tylko takie znaczenie,ze jesli wpisze więcej to zapłacisz więcej (np nie jeden ryczałt tylko dwa) ale w zeszłym roku weszły nowe przepisy i teraz można wypisać 1kg "maści" (pod tą nazwą kryją się wszystkie smarowidla). Natomiast jeśli potrzebujesz lanoliny to w każdej aptece z receptura powinnaś dostać ile dusza zapragnie, bez recepty, tylko pełnopłatnie (nie pamiętam teraz zupełnie jakie są ceny ale lanolina to podłoże wiec powinna być dość tania, mogę to sprawdzić i dać Ci znać).

Lekarz kazał lezec i nic nie robić, tylko siusiu. Zresztą powiem szczerze, że chyba nie dałabym rady, bo nawet jak próbowałam zrobić herbatę to brzuch od razu się stawia. :( Jak leze w pozycji polsiedzacej to dla odmiany wszystko mnie ciągnie i szarpie, nie wiem już co się dzieje i strasznie żałuję, że umówiłam się dopiero na poniedziałek a nie na dzisiaj :( Tak sobie wmawiam, że może te objawy są tak silne bo dawka hormonów i ładunek w brzuchu są podwójne. Innego wyjaśnienia nie widzę. Bardzo się martwię. :( Kręgosłup i ramiona juz mnie bolą od leżenia :D no. ... to sobie pomarudzilam :)

Kurcze Mamalina, uważaj na siebie !! :**
Pokazuj brzucho! ! :D

Ankaaa mój największy porodówy "strach " jest taki, że zacznę rodzic i mąż nie zdazy wrócić z pracy żeby mnie do szpitala zawieźć;D

Antoninka piszesz pięknie i sama miałam o to pytać, bo też byłam zaskoczona :)

Fiolka mi też słownik czasem potrafi narobić bałaganu. ;)

Odnośnik do komentarza

Hej, ale się rozpisalyscie:)
Co do zwierząt to na początek nie porównujcię zachowania psa/ kota wobec dziecka koleżanki lub siostry.
Sama mam psa i wypytywalam się jak "przedstawić" nowego domownika. To prawda że lepiej by przez pierwsze dni w domu zwierzaka nie było. Chodzi o komfort psychiczny NASZ nie zwierzęcia. Zwierze powinno wrócić jak tylko po czujecie się pewnie. W czasie kiedy jesteście z dzieckiem w domu nikt obcy - sąsiadka, kolezanka, bratowa, mama- nie powinni byac dziecka na rece. Pies/ kot powiniec być pierwszym stworzeniem, prócz Was, które po wacha dziecko, po lize itp. Już tłumacze dla czego... Pies przyzwyczaja się do zapachu. My jako właściciele mam dla niego specyficzny zapach który rozpozna wszędzie. Dziecko również będzie mieć Nasz zapach. Na zasadzie skojarzenia, trzeba nauczyć psa że to jest nowy członek rodziny. Wiecie o czy mówię: dziecko+ pies=grzeczne zachowanie = SMAKOŁYK. Mój Aleks mix malamuta jest jak dziecko, ale już mam plan, że 2 tyg przed porodem zawiozę go do mamy i mama przywiezienia go zaraz po naszym powrocie. Pies musi skojarzyć dziecko z czymś dobrym i pozytywnym. Podczas wyjazdu że znajomymi którzy mieli 4 miesięczne dziecko, też się obawiała co to będzie, dramat, stres czy pies nie z wariuje... Byłam pozytywnie zaskoczona. Na plaży nikt obcy nie mógł podejść do wózka, w nocy spał przy lozeczku i piszczał jak dziecko się obudziło, ale już za dużymi dziećmi nie przepada więc... przesłałam porównywać zachowania wobec dzieci. To dziecko będzie członkiem rodziny więc będzie traktowane inaczej niż "obce".

Jaś 24.07.2016

Odnośnik do komentarza

antoninka, bardzo ładne imiona wybraliście :) Moja córcia będzie się nazywać Nela, od Nelly z "Pustyni i w Puszczy" :). A jak jednak dzidziuś jest chłopcem - to nie mam pojęcia :D.

kukurydza123, przykro mi że musisz tak ciągle leżeć. Ja nie dałabym rady. Trzymam kciuki, aby wszystko było dobrze :* na pewno będzie!

Dzięki dziewczyny za nazwy kremów. Dziś będę w Rossmanie to popatrzę co tam jest :). Zapisałam sobie kilka nazw.

[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/p19uflw1g37bzopx.png

Odnośnik do komentarza

Cześć:)

Ania mam chrześniaka Mikołaja, który urodził się w Mikołajki, więc całkiem fajny pomysł z tym imieniem:) A dla dziewczynki Lila czy Liliana? Moja 4 latka jest Lilianka, wtedy imię dość rzadko nadawane, a teraz odnoszę wrażenie, że jest ich coraz więcej. Na całe przedszkole jest tylko moja i jeszcze jedna dziewczynka, też z grupy najmłodszej. Starszych nie ma, ciekawe czy teraz z młodszych roczników będą przybywać:)

Antoninka polska pisownia imienia Zofia mi się w ogóle nie podoba, ale ukraińska wersja wygląda i brzmi fajnie:) My najbardziej chcielibyśmy imię słowiańskie, ale że poza Mileną nic mi się w zasadzie nie podoba (no jeszcze ewentualnie Bogumiła - po babci M, ale to raczej na drugie - swoją drogą też pochodzi z obecnej Ukrainy spod Tarnopola) to szukam też wśród imion kwiecistych (córcia ma kwieciste - Liliana, a chłopaki słowiańskie- Namir i Milan). Milena niestety odpada, bo po pierwsze mamy już synka o męskim odpowiedniku tego imienia, a po drugie za dużo jest Milanek, a my lubimy oryginalne imiona. Cały czas (od ciąży z córcią) chodzi mi po głowie imię Gaja, ale mąż nie do końca jest przekonany. Mnie się mega podoba. Jeszcze ewentualnie Jaśmina. Jak mąż zaproponuje coś co przebije Gaję to się zgodzę, a jak nie to pewnie postawię na swoim:)

Kukurydza dzięki, że chciało Ci się tak rozlegle odpisywać:* Co do recepty to chyba się źle wyraziłam. Wypisać może, te wszystkie przepisy znamy i się stosujemy. Chodziło mi o to, że teściowa za bardzo nie wiedziała chyba JAK ma ją wypisać. Czy na recepcie ma być po prostu napisane LANOLINA 100%, czy musi być dodatkowo jeszcze jakiś składnik, np. jakaś witamina (żeby był to lek recepturowy)?? Sorki za zamieszanie:)

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny powiedzcie mi jak to jest z kwasem foliowym, czy jego się łyka do jakiegoś okresu , czy przez całą ciążę? Mój lekarz niestety nigdy nawet nie wspomniał , że mam brać kwas foliowy, albo jakieś witaminy. Tak sobie sama brałam podwójna dawkę kwasu odkąd się dowiedziałam,że jestem w ciąży. Teraz przestałam i biorę witaminy dla kobiet w ciąży. Nie wiem w sumie czy to dobrze?
Co do porodu to najbardziej się boję, bo mieszkam dopiero od paru miesięcy w Niemczech i nie umiem języka. Nie wyobrażam sobie jak to będzie. Nie mam tu nikogo więcej oprócz męża, który pracuje. Wiec na samą myśl już mam dreszcze :)

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqflw1mikizxu6.png

Odnośnik do komentarza
Gość ankaaa007007

Tez mialam takie korki w uszach bylam swiecie przekonana ze cos mi sie dzieje z uszami ;-) ale czyram ze tez tak macie ;-)
Dla dziewczynki mamy imię Gabrysia a dla chlopca albo Franciszek albo Nikodem ;-)
Choc zawsze jest o to spór z mężem :-P

Odnośnik do komentarza

Serio kwas foliowy tylko do 13 tygodnia? Bo ja na początku brałam witaminy w którym jest m.in. kwas foliowy, ale przeczytałam tutaj o tych dużych dzieciach to się przestraszyłam :D. Teraz biorę kwas foliowy, a do tego osobno jod, DHA i witaminę D. Poza tym staram się zdrowo odżywiać i ostatnia morfologia wyszła mi wzorcowa.
Wydaje mi się, że w witaminach dla kobiet w ciąży dla II i III trymestru też jest kwas foliowy?

[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/p19uflw1g37bzopx.png

Odnośnik do komentarza

Mamalinko, bardzo fajny pomysł z kwiatuszkami :) Gaja ciekawe imię, mi się podoba.

A tak, to mamy trochę czasu do porodu i wszystko może się zmienić po 200 razy)))

Ania12, od samego początku ciąży kazał mi lekarz brać Omegamed Optima Forte , jest tam DHA, Actifolin(400 μg) + kwas foliowy (400 μg), witamina D (2000 j.m.), jod (200 μg), żelazo (30 mg). Plus dodatkowo magnez. Teraz zmieniłam gina i powiedział, że są to dobre witaminy i żebym dalej je brała.
Odnośnie języka, to miałam podobną sytuację gdy przyjechałam do Polski. Poleciłabym Ci zapisać się na jakieś kursy, może językowe albo hobbistyczne i w dość dużych grupach. Poznasz tam wiele nowych osób, z którymi mogłabyś codziennie rozmawiać po niemiecku. Oglądaj TV, słuchaj radia, czytaj nawet z translatorem. I nie bój się mówić, im szybciej przełamiesz barierę językową tym lepiej :)
Zobaczysz, że po kilku miesiącach już będziesz mogła się dogadać praktycznie na każdy temat, a rozumieć to będziesz naprawdę wszystko :)
Ja gdy przyjechałam do Polski, nie umiałam powiedzieć nic. Poszłam na studia, gdzie wszystkie zajęcia były po polsku. Gdy otwieram swoje pierwsze notatki, to naprawdę strach to czytać :D A jak miałam założyć konto bankowe czy kupić starter do telefonu, to były dopiero jaja :D Ale w bardzo krótkim czasie zaczęłam mówić. I też tak możesz :)

Odnośnik do komentarza

Ja mam niedoczynność więc lekarz powiedział, że nie ma dla mnie zestawu witamin. Zapomniałam go zapytać ostatnio co z tym kwasem foliowym, czy brać dalej czy nie.
Co do imion to starsza moja pociecha to Julka, a jak będzie dziewczynka teraz to Liliana ( w namysłach wcześniej była jeszcze Jagoda i Oliwia) . A dla chłopca dalej nie mamy imienia. Od tygodnia bardzo ciągnie mnie w pachwinach i bardziej przy pochwie. Są chwile że nie mogę dobrze chodzić. Nie wiem czy to od rozciągania się czy coś innego.
I powiem wam że maluszek coraz więcej sobie pozwala w brzuszku :) Już niedługo i wy poczujecie.
Co do kremów to ja stosuję palmers na rozstępy, ale strasznie przeszkadza mi jego mocno słodki zapach. Chyba przejdę na oliwkę, bo wolę łagodniejsze zapachy.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e94eyon4y.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...