Skocz do zawartości
Forum

prosze o opinie


zosia24

Rekomendowane odpowiedzi

Poroniłam w 19 tygodniu nie wiadomo dlaczego lekarz mówi że kiedy będę gotowa psychicznie można się starać wszystkie badania są dobre Bardzo chce znowu zajść w ciąże co sądzicie o próbach po pierwszym okresie Która z was zaszła w ciąże po poronieniu po pierwszym okresie i co było dalej
PROSZĘ PISZCIE z góry dzięki

Odnośnik do komentarza

Witaj, generalnie jaki lekarz taka opinie. Okres po jakim mozna "bezpiecznie zajsc w ciaze zalezy duzo od tego w którym tygodniu nastąpiło poronienie i jak duza była ciąża
Bardzo duze i chyba największe znaczenie ma twoja psychika ... jednak ważne jest też aby Twoj układ rozrodczy doszedł do siebie...
Ja uważam ze mozna próbowac, poroniłam dwie ciąze, a obecnie jestem w 3 własnie po pierwszym okresie od zabiegu. Mam nadzieje ze bedzie ok.
aha no i bardzo łatwo jest zajsc po zabiegu.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-36143.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chodzi o mnie to poroniłam w 9 tygodniu, moja lekarka każe mi czekać do 3 @, ale np lekarz w szpitalu powiedział, ze nawet po pierwszej @ mozemy próbowac, ile lekarzy tyle opinii. W kazdym razie, my chcemy zacząc się starać po 2 @, czyli pośrodku tego co mowili lekarze.

zosia serdecznie zapraszam na wątek "czekające na 2 kreseczki", jest nas więcej...

http://s1.suwaczek.com/201102251564.png http://tmp3.glitery.pl/text/325/71/3-Nadia-nasza-creczka-1008.gif
Dwa Aniołki w Niebie - IX.2008 w 9tc i X.2009 w 10tc :( :(

Odnośnik do komentarza

hej
moj lekarz powiedzial mi ze dawniej doradzano odczekanie 6 miesiecy niektorzy ginekolodzy twierdza ze ze lepiej jest po 3ech miesiacach od poronienia a njnowsze badania mowia ze juz mozna po pierwszej @ mi doradzil ze moge starac sie po pierwszej @ wyniki mialam dobre a poronilam w 12ym tygodniu.Na stale mieszkam w Anglii i tutaj lekarz po badaniacgh stwierdzil ze moge sie starac w pierwszym cyklu a jak mi sie uda przed pierwsz @ to nie bedzie tragedii.
Mysle ze to od kiedy mozemy sie starac zalezy tez od naszego nastawienia......ja dopiero teraz jestem psychicznie gotowa na to..........a minelo juz prawie 4 miesiace

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sqps60piwd8ya.pnghttp://s3.suwaczek.com/200910304555.png

http://www.suwaczek.pl/cache/06ae8854e9.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny!!!!glowa do gory wiem jak jest ciezko pozbierac sie po takim ciosie od losu ale zawsze trzeba miec nadzieje ze bedzie lepiej i kiedys przytulimy serduszka naszych pociech do swoich serduszek!!!!!!!!!!ja po 4 miesiacach jestem gotowa na kolejna probe mam ogromna nadzieje ze udana!trzymam kciuki za Was wszystkie!!!pozdrowienia pa buziaczki i cukiereczki:36_4_10:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sqps60piwd8ya.pnghttp://s3.suwaczek.com/200910304555.png

http://www.suwaczek.pl/cache/06ae8854e9.png

Odnośnik do komentarza

ja poronilam 3 razy w 10 tyg w 12 tyg i w 16 tyg powodem bylo przedwczesne odklejanie sie łożyska juz niedawalam sobie nadziei na dzidziusia ale lekarz powiedział ze ze mną wszystko ok to morze byc wina partnera nie moja. po 7 latach rozstalismy sie z moim partnerem teraz mam dwujkę cudownych szkrabow 4 latka i 11 miesiecy. więc lekarz miał rację.

http://s2.suwaczek.com/200506164670.png
http://s3.suwaczek.com/200807055472.png
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d7fddd7b.gif

Odnośnik do komentarza

KATARZYNKA78
ja poronilam 3 razy w 10 tyg w 12 tyg i w 16 tyg powodem bylo przedwczesne odklejanie sie łożyska juz niedawalam sobie nadziei na dzidziusia ale lekarz powiedział ze ze mną wszystko ok to morze byc wina partnera nie moja. po 7 latach rozstalismy sie z moim partnerem teraz mam dwujkę cudownych szkrabow 4 latka i 11 miesiecy. więc lekarz miał rację.

nie będę na temat pisać, ale akurat czytałam ten wątek i po tym poście zaczęłam się zastanawiać - "co ma piernik do wiatraka?" tzn co ma partner do odklejania się łożyska (ogólnie do łożyska kobiety)?
Sory, ze tak ni z gruszki ni z pietruszki...
Pozdrawiam

http://lb4f.lilypie.com/9HTap2.png http://lb2f.lilypie.com/y88hp2.png
http://pdgf.pitapata.com/PdLnp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BC9Ip2.png

Odnośnik do komentarza

Królik
KATARZYNKA78
ja poronilam 3 razy w 10 tyg w 12 tyg i w 16 tyg powodem bylo przedwczesne odklejanie sie łożyska juz niedawalam sobie nadziei na dzidziusia ale lekarz powiedział ze ze mną wszystko ok to morze byc wina partnera nie moja. po 7 latach rozstalismy sie z moim partnerem teraz mam dwujkę cudownych szkrabow 4 latka i 11 miesiecy. więc lekarz miał rację.

nie będę na temat pisać, ale akurat czytałam ten wątek i po tym poście zaczęłam się zastanawiać - "co ma piernik do wiatraka?" tzn co ma partner do odklejania się łożyska (ogólnie do łożyska kobiety)?
Sory, ze tak ni z gruszki ni z pietruszki...
Pozdrawiam[/QUOtak powiedzial mi lekarz ze ciąze byly bardzo słabe miałam wtedy 18 lat i i rok po roku poroniłam twierdzil ze to nie moja wina jest nawet pytal czy partner bierze jakies leki lub sterydy a ze był kulturystą to sie moge tylko domyslic ze cos brał a mi tego nie mowił niebede podwazac słow lekarza napisalam co mi lekarz powiedział a nie wymysliłam sobie tego :) pozdrawiam

http://s2.suwaczek.com/200506164670.png
http://s3.suwaczek.com/200807055472.png
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d7fddd7b.gif

Odnośnik do komentarza

umnie sie to nie sprawdzilo,ale kazda kobieta jest inna.
ja poronilam w 9tyg ciaze bliznicza w lutym .
w marcu dostalam pierwsza @ a w kwietniu zaszla w ciaze,
i zas poronilam w 6tyg. to juz zaduzo jak namnie i teraz chcem odczekac,
dzis pownnam dostac juz druga @ po zabiegu i jeszcze jedna i zas sprobuje,
ale juz ostatni raz.
ale jak pisalam kazda z nas jest inna...........

http://www.suwaczek.pl/cache/7bdf2d896b.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8d438865c5.png

Odnośnik do komentarza

kaya
umnie sie to nie sprawdzilo,ale kazda kobieta jest inna.
ja poronilam w 9tyg ciaze bliznicza w lutym .
w marcu dostalam pierwsza @ a w kwietniu zaszla w ciaze,
i zas poronilam w 6tyg. to juz zaduzo jak namnie i teraz chcem odczekac,
dzis pownnam dostac juz druga @ po zabiegu i jeszcze jedna i zas sprobuje,
ale juz ostatni raz.
ale jak pisalam kazda z nas jest inna...........

kochana, nie poddawaj się! Niech lekarz postara się ustalić przyczynę poronień i zapobiec następnym. Jeśli trzeba, to zmień lekarza! Ale się nie poddawaj! moja znajoma też traciła dzieci jedno za drugim - poszła do innego lekarza, ten przepisał stosowne leki - w tym na podtrzymanie (nie podam nazw, bo nie pamiętam, a sprawa sprzed 15 prawie lat). Leżała plackiem od 7 tygodnia, póżniej prawie trzy miesiące w szpitalu na koniec, ale się udało i mówi, ze dziś zrobiła by to samo - bo wtedy urodziła chłopca, a później (również po przejściach) dziewczynkę. Niestety na tym musiała skończyć, bo lekarz powiedział wprost, ze kolejnych ciąż nie da rady tak ratować...
Nie poddawaj się i walcz! Życzę dużo powodzenia!

Acha, Katarzynko nie miałam na celu podważanie Twojego słowa - nie myśl sobie! :noooo: Tylko po prostu bardzo mnie zastanowił ten fakt... Nie słyszałam jeszcze o czymś takim, jedynie problemy z zajściem spowodowane "męskim problemem", a nie problemy z zatrzymaniem dzidzi... Ale jak zwał tak zwał - chyba teraz lepiej dla Ciebie, ze masz dzieciątka z innym, odpowiedniejszym mężczyzną ^^

http://lb4f.lilypie.com/9HTap2.png http://lb2f.lilypie.com/y88hp2.png
http://pdgf.pitapata.com/PdLnp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BC9Ip2.png

Odnośnik do komentarza

Królik
kaya
umnie sie to nie sprawdzilo,ale kazda kobieta jest inna.
ja poronilam w 9tyg ciaze bliznicza w lutym .
w marcu dostalam pierwsza @ a w kwietniu zaszla w ciaze,
i zas poronilam w 6tyg. to juz zaduzo jak namnie i teraz chcem odczekac,
dzis pownnam dostac juz druga @ po zabiegu i jeszcze jedna i zas sprobuje,
ale juz ostatni raz.
ale jak pisalam kazda z nas jest inna...........

kochana, nie poddawaj się! Niech lekarz postara się ustalić przyczynę poronień i zapobiec następnym. Jeśli trzeba, to zmień lekarza! Ale się nie poddawaj! moja znajoma też traciła dzieci jedno za drugim - poszła do innego lekarza, ten przepisał stosowne leki - w tym na podtrzymanie (nie podam nazw, bo nie pamiętam, a sprawa sprzed 15 prawie lat). Leżała plackiem od 7 tygodnia, póżniej prawie trzy miesiące w szpitalu na koniec, ale się udało i mówi, ze dziś zrobiła by to samo - bo wtedy urodziła chłopca, a później (również po przejściach) dziewczynkę. Niestety na tym musiała skończyć, bo lekarz powiedział wprost, ze kolejnych ciąż nie da rady tak ratować...
Nie poddawaj się i walcz! Życzę dużo powodzenia!

Acha, Katarzynko nie miałam na celu podważanie Twojego słowa - nie myśl sobie! :noooo: Tylko po prostu bardzo mnie zastanowił ten fakt... Nie słyszałam jeszcze o czymś takim, jedynie problemy z zajściem spowodowane "męskim problemem", a nie problemy z zatrzymaniem dzidzi... Ale jak zwał tak zwał - chyba teraz lepiej dla Ciebie, ze masz dzieciątka z innym, odpowiedniejszym mężczyzną ^^

ja sie niegniewam kazdy ma prawo do swojej opini a niestety w zajsiu w ciaze potrzebny jest meski plemnik a jak z plemnikiem jest cos nie halo to nie nasza wina prawda:) pozdrawam

http://s2.suwaczek.com/200506164670.png
http://s3.suwaczek.com/200807055472.png
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d7fddd7b.gif

Odnośnik do komentarza

ja poronilam w maju w 10 tygodniu, mieszkam w angli a tu lekarz na moje pytanie kiedy moge sie starac ponownie powiedzial ze jak organizm nie jest gotowy to w ciaze nie zajde, takze nie ma sie co martwic czasem, jak sie bede w ciazy to znaczy ze organizm byl gotowy.... no i zaszlam w ciaze juz po miesiacu, nieplanowalismy tak szybko... teraz jestem w 9 tygodniu i mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze . w razie czego w nastepnym tygodniu lece dopolski, bo opieka jest tam zdecydowanie lepsza a tu nawet lekarza jeszcze nie widzialam i pewnie do konca ciazey nie zobacze....mam tylko nadzieje ze tym razem bedzie ok.
pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cha00x1cmcm3g.png

Odnośnik do komentarza

martab0
ja poronilam w maju w 10 tygodniu, mieszkam w angli a tu lekarz na moje pytanie kiedy moge sie starac ponownie powiedzial ze jak organizm nie jest gotowy to w ciaze nie zajde, takze nie ma sie co martwic czasem, jak sie bede w ciazy to znaczy ze organizm byl gotowy.... no i zaszlam w ciaze juz po miesiacu, nieplanowalismy tak szybko... teraz jestem w 9 tygodniu i mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze . w razie czego w nastepnym tygodniu lece dopolski, bo opieka jest tam zdecydowanie lepsza a tu nawet lekarza jeszcze nie widzialam i pewnie do konca ciazey nie zobacze....mam tylko nadzieje ze tym razem bedzie ok.
pozdrawiam

Życzę Ci kochana zeby było wszystko w porządku a zarazem gratuluję:11_9_16:
Masz rację jak organizm nie jest gotowy to ciąży nie będzie-też tak myślę...
Staramy się juz 4 cykl i narazie nam się nie udaje-także,musze jeszcze odpocząc i poczekac:)
Buziaczki dla Wszystkich:36_3_15:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...