Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2009


Rekomendowane odpowiedzi

aisha ja to bym się chciała tak ponudzić za granicą :D ostatnio mam takie nastawienie - wszędzie tylko nie w Polsce... nie wiem czemu :)

łasiczko nam urodzinki wypadają w piątek - ale impreza w niedzielę - po mszy ;)

kurcze sprzedaliśmy dzisiaj auto, do komisu... normalnie jakoś żal. ehhh.
ale w poniedziałek czeka na nas nowe :D

idę się piwka napić, a co mi tam :)

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

Hei Kochane u mnie młyn, bo ludzi pełno.Ale siostra dziś kub w pt. wyjeżdża te 3 tyg. zleciały niewiadomo kiedy. To zostanie u nas tylko ciocia z wujkiem.
Oli urodzinki wypadną w niedz. ale nie wiem czy akurat wolne będę miała. Ja od 13.sierpnia mam urlop do końca m-ca a 8 września idę z Olą do szpitala ::(:
Normalnie nie wiem o czym pisać, ledwo nadrobiłam zaległości.
To najpierw zapytam o co chodzi z tym różańcem i maszą bo pojęcia nie mam?
U nas też są krostki i już nie wiem o co chodzi bo niby po zmianie mleka znikło wszystko ibyło ok. a teraz znowu, a już nie ma upałów, do tego na policzku ma dosłownie jakby pryszcza:whoot: U mnie od niedzieli pada, aż nic się nie chce, chyba już te upały lepsze były.
My niedz. byliśmy w Częstochowie,Ola mi spała 1,5h w samochodzie i w drodzie powrotnej padła w wózku jak już miałyśmy wsiadać,ale nawet się nie obudziała. Fajnie było, pochodziliśmy sporo i zdjęć mam trochę ale nie mam kiedynawet na kompa wrzucić.
Mart zdrówka dla Lusiaczka, może ten Sinlac coś da ja czytałam, że jest dobry.
U nas ciągle 2 ząbki tylko, nie wiem ile Ola mierzy i waży, ale spodnie z przed upałów są przy krótkie czyli podrosłą,na wadze chyba teżskoczyłabo mi się ciężka wydaje. Wstaje i chidzi przy czym się da ale wiekszość raczkuje bowychodzi jej to doskonale i szybko zasuwa. Stoi beż trzymanki ale to jużkiedyś pisałam i czasem udajej się zrobić 2-3 kroczki samodzielnie ale to chyba jeszcze nie chodzenie.
Nie wiem co jeszcze miałam napisać.
Zmykam spać, bo po nocy ni się przestawiłoi jutro nie wstanę, a Ola śpie teraz w naszympokoju to nie ma lekko jak się obudzi i mnie zobaczy to koniec.
a zapomniałam, 14 moja mama jedzie z ciocią do Włoch na wycieczkę taki prezent na imieniny jej zafundowali :36_1_21:
Dobrej nocy. Nie wiem kiedy zajże, pewnie dopiero za kilka dni.

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

Czesc, kochane kolezanki!

Drodko, dzieki za zaproszenie na NK! A ja myslalam, ze Ty nie masz profilu zalozonego... ;)
Aisha, ja sie dolaczam do tych, co sie nudza za granica! Masz racje, w Polsce jest jakos bardziej inspirujaco, zawsze sa miejsca do odwiedzenia, nudzic sie nie mozna. We Francji (przynajmniej tu, gdzie mieszkam) jakby czas sie zatrzymal. Tylko tak jak Roxanka zastanawiam sie, jak Wy wytrzymujecie taka rozlake :)!?
Mart, wpaniale by bylo!! A moglibysmy pokibicowac rowniez czy to impreza zamknieta?
Lasiczko, no mysle Cie zobaczyc na Slasku Dolnym, ewentualnie ja zrobie najazd na ten Gorny, bo Wy tam przynajmniej we trzy mieszkacie z Madzia i Roxanka.
A co do wloskow mojej mlodej, to juz raz bylam zmuszona je podciac. Bo gdy jeszcze nie widac jej bylo szyi, te wloski zawijaly sie w faldkach pod broda i ranily skore. Teraz je czesze w kikuty. A Ty czeszesz Natuska?! Chyba nie wpinasz mu rozowych spineczek :hahaha: Bedziesz obcinala mu wloski czy zapuszczasz na metala tudziez w przypadku Natana na punka?
Agula, a jak z M.? Trzymacie sie w zgodzie i pokoju?
Madziu, a z Twoim M. to juz stala poprawa?

Pogodnego dnia, papa!

http://s2.pierwszezabki.pl/035/0350949b0.png?2868http://suwaczki.maluchy.pl/li-44199.png

Odnośnik do komentarza

Witam
wróciłyśmy już i znowu podzielona na 2 części-serce w Polsce, rozsądek w Irlandii
Zuzia ma 71.5cm i waży 9880
Mojra-Zuzia już chodzi wkoło,raczkuje, ale jest bardzo ostrożna.Muszę na nią uważać, wiadomo, ale na szczęście nie latam tak jak Madzia za Anulką.Nauczyłam ją kiedyś schodzić z kanapy i siadać na pupę jak spada(bo jest wysoka) ,jeszcze wtedy nie umiała wstawać-i tym sposobem stara się upadać na pupę.No nie zawsze jej się to udaje, ale nie chodzę za jej plecami bo bym chyba oszalała.

Madziu-Zuzia też się nie bardzo lubi facetów, ale u nas to z powodu tego, że my w sumie cały czas we 2 i goście to tylko w Polsce nas odwiedzają, a raczej my ich.

Cliffi-czyli wracacie we 3? Ja im częściej jestem w Polsce tym bardziej utwierdzam się w tym, że to na razie nie kraj do normalnego życia-żeby skarpetki kosztowały 5 zl?pieluchy 50,a rowerek ponad 200?-tutaj to chyba producent sam by w tym chodził, albo sobie jeździł na rowerku za 200 !Zuzi ulubiony Garnuszek na klocuszek ok 130zł-dobra dniówkaw Pl, a tu 3 godz. mojej pracy.włosy mi dęba stawały w sklepach.
Cliffi-nie mam tu bezpłatnych leków-tzn, nie płacę za leczenie i leki na receptę(przeważnie tylko z antybiotykiem), ale za pozostałe-typu p/bólowe, syropy itp. to płacę.

Łasiczko-oglądałam rowerki, drogo, ja mam na oku taki
http://www.smythstoys.com/trikes-tractors-103sc/-smart-trike-zoo-frog-g15192pd.aspx
i nie widziałam takiego wykonania u mnie w hurtowni w Gdańsku.No i chcę różowy lub fioletowy- a były zielone i niebieskie, takie jak ma Natanek po 216zł.

Agula-będzie dobrze, przebadają Was przynajmniej. A urlop w domku? czy jakieś plany?

Roxanko-to co? w końcu znalazłaś kwaterę?

Aisha-ja w mieszkam w dużym mieście, ale też nudy, bo jak dla mnie to tutaj jest inny styl życia.Próbuję się w to wgryżć dla Zuzi, żeby miała dobry start, ale niestety-co kraj to obyczaj i naprawdę nieźle muszę się nagimnastykować. Depresja-inny klimat, brak przyjaciół i znajomych-sporo znajomych przez to przechodziło i ja też się nieraz zastanawiam czy mnie nie łapie w takie gorsze dni.

Marta-współczuję walki z lekarzami-my z Zuzą za wizytę pediatry stówkę, USG stówkę, leki 3 stówki...... więc nie wiem czy prywatne leczenie przy większej ilości i badań nie da po kieszeni.
Pogoda pochmurna, czyli normalnie.
Jestem strasznie zmęczona, a miałam wypocząć.

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

Ciffi, Drodko teraz to jeszcze bardziej tęsknie za polską po tym co napisałyście.

Drodko zgadzam się, że ceny to po prostu biją po oczach. Jeśli chodzi o ceny w Norwegii produktów dla dzieci to obiadki wychodzą może złotówkę drożej ? Pampersy też no chyba, że jakieś nie firmowe to np za 50 szt ok 13zł gdzie w biedronce czy w Lidlu zwykłe kosztują prawie tyle co oryginalne pampersa. Butelki smoczki też w cenach zbliżonych do polskich a tu są całkiem inne zarobki. W Szwecji obiadki hippa wychodziły taniej niż w PL jakieś 4,20zł - w pl ponad 5 zł Tutaj dla dzieci wszystko jest tańsze a w PL zarabiają na dzieciach i ceny są kosmiczne. Chyba kierują się powiedzeniem, że dorosły może sobie odmówić czegokolwiek ale dziecku się nie odmówi.

Mart Luziaczek duży jest :)

Agula tęsknimy za Tobą zaglądaj do nas w miarę możliwości częściej :)

... I znowu pada ...

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

No ja tam nie wiem, u nas zamawia się mszę na roczek. Tak jak pisałam Wiki wysłaliśmy do Lichenia a Ani zrobimy chyba u nas w Kościele.

Cliffi no z M jakoś jest, czasem lepiej czasem gorzej a czasem włosy dęba stają :D Ogólnie to on teraz dużo w pracy bo wyjeżdża przed 5 a wraca koło 18. Teraz jest na etapie pracuję i nic mnie innego nie obchodzi ale z nim walczę ;)

Byłam dzisiaj umówić Wiki do dentysty bo pierwsze jedynki jej jeszcze nie wypadły a jedna z dwójek zaczyna się przebijać zaraz pod nosem ;/ Idę z nią w środę i ciekawe co dalej? ;/ No nie jest nam dane życie w spokoju. Do tego mamie nie ściągli gipsu bo lekarz na urlopie a był jakiś inny młody i on się chyba bał i ma kolejne dwa tygodnie czyli razem będzie miała prawie 9 tyg gipsu! Załamać się można!

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

jestem jestem kochane :)

Aisha ja wiem że pierwszy roczek powinno się wyprawiać wtedy kiedy wypada
ale u nas to jest środek tygodnia więc nie bardzo
robimy w sobotę b chrzestny Filipa 2 wyjeżdża do warszawy na miesiąc do prewencji a bardzo chce być na urodzinach
więc dlatego też robimy w sobotę bo tak będzie najlepiej

przygotowania już trwają tort zamówiony zapomniałam jedynie czpaeczek urodzinowych kupić ale jak będe miała gdzie to kupię :)

zakupy zrobione jedynie trzeba jakieś drobne jeszcze dokupić i jutro już szykowanie :)
prezent kupiony :) kupiliśmy Filipowi pieska tego z fisher price który uczy i bawi :) na łapkach ma czujniki na brzuszku i uszku też :) nie pamietam jak fachowo się ten piesek nazywa :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrp0xqpktuvys79n.pnghttp://babel.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/019303982.png?371
http://www.suwaczek.pl/cache/e47c61e1a6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz2fhzqh5og.png

Odnośnik do komentarza

Pumko, u Was to swietujecie non stop :)! Aurelka tez ma tego pieska, dostala od babci na Dzien Dziecka - rozkoszna zabawka, mozesz nim rzucac, kopac, odkladac do szyflady, a on zawsze ze "kocham Cie" albo "jestes moim przyjacielem" :hahaha: Tudziez z nienacka, dziecko juz dawno spi, a Ty nie wiesz czemu, nie wiesz gdzie, slyszysz "A kuku! Widze Cie!" :hahaha:
Madziu, chyba tak jest w zwiazkach, ze trzeba miec osobne zajecia, osobna prace, zycie, chetniej sie wowczas wraca do siebie, do domu. Ciesze sie, ze u WAs cieplej w rodzince :)!
A na co dokladnie Twoja mama ma ten gips zalozony? Trzeba ostroznie, bo takie dlugie noszenie gipsu moze sie skonczyc zanikiem miesnia! Ja tak mialam z miesniami ud (kilkakrotnie skrecane rzepki i noszenie gipsu na calej dlugosci nogi), okazywalo sie, ze po zdjeciu gipsu nie umialam zgiac nogi w kolanie, bo ubylo mi pare cm miesnia, nie mowiac juz o chodzeniu!! Moze udajcie sie do innego ortopedy..?
Drodko, wiem o czym mowisz, bo mi samej pracujac i zyjac w Szkocji 15 mies. udalo sie zaoszczedzic na wlasne M2 we Wroclawiu.
Rozwazalismy z M. wyjazd gdzies na wyspy.. argumentow za jest mnostwo, wymieniac nie trzeba.. nawet myslelismy nad Dublinem, ale ostatecznie przegral z Belfastem jesli chodzi o ceny wynajmu. No ale Belfast przegrywa z Wroclawiem, bo tu startujemy z duzo wyzszego pulapu, w UK czy Irlandii poczatkowo musielibysmu harowac w pralni czy piekarni, a tu odrazu zalozymy wlasna dzialalnosc gosp., bedziemy sie dalej ksztalcic. Nie mowie, ze na wyspach byloby to niemozliwe, ale napewno nie odrazu. Jak nam sie nie powiedzie w Polsce, to moze poszukamy szczescia gdzies kolo Was :).
Gratuluje Zuzance postepow!! A uwierzycie, ze Aurelia nadal nie ma ani jednego zabka!! Wszyscy mi mowia, ze to dobrze, bo bedzie miala silne i zdrowe.. Ufam, ufam!
A jeszcze Wam powiem, drogie Drodko i Aisho, ze we Francji wszystko dwa razy drozsze niz w Polsce!! Tylko dostajemy duzo kasy socjalnej: na dziecko, na mieszkanie, na nas itp. Pewnie wychodzi na jedno.
Mart, niebywale z tymi lekarzami, ze ta sama kobita tu i tam.. jestes takim tragicznym bohaterem z Kafki zywcem wzietym, w sytuacji bez wyjscia niemalze! Slow brak, nie ma tam innych lekarzy?!

To co, milego wieczorka! Buziaki! Pa!

http://s2.pierwszezabki.pl/035/0350949b0.png?2868http://suwaczki.maluchy.pl/li-44199.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Kobitki :)
Lusia wysoka to fakt ale chudzinka - czasem jak się tak wije jak węgorz to jej żeberka widać :(
Moja mama się śmieje, że będzie glistą co będzie na wybiegu pracować i grube miliony zarabiać :)
Pumka to jest szczeniaczek uczniaczek - ostatnio takiego oglądaliśmy :) ale Lusia maskotkami mało zainteresowana - lepszą zabawką jest np pilot od tv, albo mój telefon komórkowy :)
Ostatnio moja mama rozmawiała przez telefon odwraca się a Lusia stoi przy nagrywarce DVD otworzyła sobie szufladkę do wkładania płyt i ciągnie na wszytskie strony - mało nie wyłamała łobuziara :)
Aisha my też na roczek chyba kupimy tego pchacza bo Lusia uwielbia pchać swój wózek, więc myślę że jej to podpasuje.

Lusia wczoraj pierwszy raz jechała w nowym foteliku - ten fotelik to jak taki cyborg - wysoki i bardzo obudowany a ona jak dama z nosem zadartym hahaha :)

My też robimy urodziny w dzień kiedy wypadają - już się zastanawiam nad menu :)
Jak ja się cieszę, że dziś już piątek - mąż został dziś z Lusiakiem w domu sam bo moi rodzice pojechali sobie na weekend troszkę odpocząć i już słyszałam, że Lusia połknęła skorupkę od ziarenka słonecznika i nie może jej odksztusić :)

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

Drodka ja już tu kiedyś pisałam, że nie wyobrażam sobie życia na obczyźnie - wiem, że pewnie łatwiej dojść do czegoś, ale myślę, że i w Polsce jest to możliwe trzeba mieć tylko zaplecze.
Cliffi akuku widzę Cię :P Nie martw się - jak dobrze rozplanujecie wszytsko to się biznes rozkręci a czym będziecie się konkretnie zajmować?

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

Cliffi ale straszności mi tu piszesz ;/ I jak w końcu z tą Twoją nogą wróciło do normy? Mama złamała kostkę a ten lekarz to zrobił zdjęcie i twierdził ze tam jeszcze jakaś niteczka jest widoczna, no ja sama nie wiem, ale rodzicom to tak wyglądało, że on się bał.

Drodko gratulacje dla Zuzi! Ale się nam kobietka rozbrykała i dogoniła pozostałe wrześniowe pociechy ;) Super! Ja na szczęście już za Anią nie biegam, jak już pisałam to przez durny chodzik bo Ania co wstała to leciała ciałem myśląc że jest w chodziku i temu ją łapałam. Teraz na szczęście chodzik tylko w ostateczności jak muszę ją uziemić ;) a ona sama już wie, że musi się pilnować bo ja za nią nie chodzę ;)

Drodko druga sprawa pisałaś chyba, ze nauczyłaś Zuzię schodzić z łóżka? Jak??? U mnie Ania nadal głową w dół ;/ Ostatnio ją w ostatniej chwili za nogę złapałam w powietrzu ;/

I Drodko po trzecie :D Pisałaś o bucikach, też ostatnio się zastanawiam. Wyczytałam na ten temat tyle,m że dziecko powinno się uczyć chodzić bez butów a mieć je w momencie jak chodzić już umie i takie jak pisała, za kostkę wiązane, usztywniona piętka. Wyczytałąm (albo słyszałam) też wypowiedź jakiejś pani doktor która mówiła, że jeśli w domu są parkiety, panele, płytki i nie ma dywanów to dziecko powinno się uczyć chodzić w butach. U mnie wszędzie dywany i nie zmienię właśnie ze względu na Anię więc mała biega w skarpetkach lub boso.

Agula Ania też raczkuje dużo bo dobrze jej to wychodzi i jakoś do chodzenia się nie śpieszy.

Mart
to jaki w końcu fotelik kupiliście? Ten co kiedyś pokazywałaś?

Aisha a możesz znaleźć linka do tego lewka ;) bo szczeniaczek to wiem który a lew?

Miłego dnia ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

hej
MArta to NAtan jest najmniejszy ze wszytkich wrzesniowych dzieci,wiec Lusiak jest Ok:D.Ty jestes mama i sama wiesz jak ona sie rozwija ,ale jak ona tak łobuzuje to nic jej nie jest ,poprostu szczupłe dziecko.ja tak sobie tlumacze NAtanka.

my tez kupilismy pchacza ale narazie uzywa sasiad Dominik(15 misiecy) .NAtan jeszce sie z tym nie czuje chyba bo tylko costam przyciska a jak ma pchac to stanie jak wryty.

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

Kupiliśmy Maxi Cosi TObi to ten co mieliśmy kupić :)
Madzia mój telefon jest na ostatnich "nogach" miałam nową nokię ale po kilku upadkach na płytki i dzięki uporczywemu nawilżaniu śliną ledwo co działa :)
Ostatnio miałam ciekawą sytuację - wychodziłam na wykłady i wziełam Lusie na ręce a ona wtedy chrupała ciasteczko dziecinne - strasznie klejące no ale pożegnałam się z nią i lecę - na przerwie wykładów dotykam do włosów a poniżej ucha wisi mi kawałek ciasteczka :) i tak wykłady prowadziłam - śmiałam się z tego kilka dobrych minut :)
Łasiczka no tez właśnie - ja sobie tłumaczę, że w przypadku dziewczynek i tak wszytskie się kiedyś będą odchudzać :)
Prześlij link do tego pchacza jak możesz Kochana :) Luśka to łapie nieco powyżej kółek w wózku i probuje pchać :) deske doprasowania ostatnio chciała przepchnąć na szczescie się jej nie udało bo żelazko na niej stało :)

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

Witam
Dzięki dziewczyny za gratulacje dla Zuzi :)

Aisha-i o to chodzi, żeby dziecko nie było ciężarem, nam i tak obcięli tu kasę na dzieci o połowę przez ten kryzys, a i tak jest tego sporo.
Myślami jestem z Tobą na obczyźnie ;)i z Tobą Cliffi też :), tyle, że mi to zawsze smutno jak wracam, ale jak już byłam w Pl 2 tyg. to chciało mi się wracać do tego spokojnego życia.

Pumko-Zuzia też dostanie tego szczeniaczka na roczek od chrzestnej.Mam w wersji angielskiej, ale schowany, bo wolę polską wersję. Zuzia uwielbia grające, śpiewające zabawki. No i myślimy o rowerku od nas.

Cliffi-będę trzymać kciuki i w sumie to lepiej zwiedzać Irlandię niż tu pracować ;) , chociaż nie powiem, że nie byłabym zadowolona gdybyście raptem stwierdzieli, że jednak Irlandia.
My jesteśmy tu ustawieni już, zawsze możemy zaoferować kąt na start. M wyjechał w najlepszym czasie, ja dołączyłam też jeszcze w dobrym.Teraz jest praca, ale to dla ludzi chcących pracować i znających j. angielski.
Co do oszczędności-to my podobnie-utrzymywaliśmy uczącego się syna w PL, mamy zamiar kupić małe mieszkanko w Gdańsku na wynajem, żeby zapracowało na siebie.Teraz "kasa odkłada się" na moją wymarzoną działkę w Łebie.Nie musimy nic kupować na tak modne w Polsce "raty". Przerażały mnie te reklamy, że wszystko i wszędzie na raty, żeby wyposażyć dom lub pojechać na wczasy!!! Tego właśnie nie mogę tam znieść.
Dobra koleżanka jest opiekunką w żłobku, pomaga przy dzieciach i ma 1200 na rękę! i?...sprząta popołudniami gdzieś tam.Nie ważne, że uwielbia tę pracę i dzieci (Zuzia za nią przepada).Tutaj każdy pracujący żyje GODNIE!!!
A Aurelka ma czas na ząbki, mój syn szybciej chodził niż zęby miał :))

MArta-nie chodziło mi o to, że w PL jest tylko źle, boże broń.Po prostu tu żyjemy spokojnie, nie muszę wracać do pracy dopóki nie zdecyduję, że już pora-mam na to 4 lata-i nadal jestem zatrudniona.MArzyłam zawsze, żeby móc spędzać z dzieckiem całe dnie, ale praca! praca! praca!!W wieku 4 lat dziecko może iść za darmo do oddziału przedszkolnego. Nie ważne, że M dobrze zarabia, ja też otrzymuję zasiłek na ten czas co siedzę w domu z Zuzią.
Mam tu polskich lekarzy, tyle, że prywatnie.A jak mam iść prywatnie to wolę w PL. A państwowe leczenie dzieci, jeśli coś się dzieje, to jest konkretne. Jak pisałam kiedyś-gdyby Zuzia nie zaczęła siadać do 8 m-ca to byłabym z nią w jakiejś tam klinice dla dzieci na wszystkich badaniach. Po porodzie wykluczono dwukrotnie wszystkie choroby panujące w rodzinie mojej i M, typu-problemy z sercem, nerkami, cukrzycą. Co do leczenia dorosłych to nie wiem-na szczęście nie korzystamy.
Pracowałam uczciwie, ukończyłam UG , wykonywałam zawód który dawał mi satysfakcję-za 1800, no teraz może 2300 na rękę. M miał więcej, ale koszty "dobrego" życia są wysokie. I naprawdę cieszę się, że młodzi ludzie nie muszą wyjeżdżać. Nigdy nie miałam żadnego zaplecza, a szkoda,ale dzięki temu do wszystkiego doszliśmy sami.

Madziu-uczyłam ją schodzić jak jeszcze nie umiała raczkować a koniecznie chciała zejść z łóżka na podłogę i tak się z nią bawiłam i mówiłam-nogi idą, nogi idą , patrz na mamusię i fikała tymi nogami w dół.No miałam na to chyba z1.5 miesiąca ;), więc nie sposób nie nauczyć się, ale jak się spieszy to nieraz głowa pierwsza i muszę też uważać.
Co do butków-to akurat mówiła mi to pediatra na wizycie w moim domu, gdzie mam parkiet i dywany.I miałam takie pierwsze butki, miękkie i mówiła, że tylko jako ozdoba. Na roczek Zuzia dostanie pierwsze butki :))
Madziu-mam pytanko-kiedyś tak było, daaawno, że z koleżanką byłyśmy na wczasach i ona sobie wysłała paczką rzeczy z poczty na swoją pocztę do domu, gdzie pracowała, za darmo-czy tak jest nadal?

Co do bicia po łapkach to muszę pochwalić Zuzię-jest naprawdę posłuszna i grzeczna.Nie muszę nic poza"nie wolno"!
U nas dzeszczowo, ale na spacer trzeba wyjść. M ma 3 dni wolne, odpocznę w końcu. No i zaczęły się wyprzedaże!!! Te dla dzieci są cudowne.Miłego dnia

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

Drodko pisząc zaplecze miałam na myśli wykształcenie i chęci :) ale masz rację są ludzie któryz zarabiają naprawdę niewiele a muszą rodzinę utrzymać... ja wróciłam do pracy raczej nie ze względów finansowych bo jak dom będziemy budaować to mieskzanie się wynajmie i na ratę będzie a żyć możemy na spokojnym poziomie z pensji męża. ja raczej chciałam wrócić choć czasem tęsknie za Lusiaczkiem bardzo mocno, ale wiem, że pracując jestem bardziej szczęśliwa niż jakbym nie pracowała - a dobra mama to szczęśliwa mama :)
Pumka Lusia ma w łózeczku karuzelkę a u rodziców w łózeczku turystycznym takiego misia co ma przyciski i muzyczki, światełka i wibracje i też nie patrzy na nie zgodnie z przeznaczeniem tylko sama wstaje - wciska, przyciska, przestawia.... widzę, że mamy małych inżynierków :)

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...