Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2009


Rekomendowane odpowiedzi

ojacie, witajcie, witajcie...
u nas sytuacja opanowana, Igor czuje się już o wiele lepiej, wczoraj wieczorem M z nim został, ja wyszłam do koleżanki na chwilkę i jak wróciłam to się okazało, że M małego wykąpał, pobawili się, nakarmili i.. jak wróciłam to oby dwoje spali jak aniołki. normalnie w szoku byłam :hop:
dzisiaj Igor wstał z uśmiechem na twarzy, nie charczy już mu i nie świszczy przy oddychaniu, z gardełkiem chyba też już lepiej bo normalnie wcina mleczko (jak go bolało gardełko to nie chciał jeść)... gorączki nie ma. ::): więc naprawdę jestem szczęśliwa, że tak szybko to odeszło.
kurcze mam nadzieję, że nie wyrządzę krzywdy małemu... dzisiaj mój dziadek odprawia urodzinki, chyba nic nie będzie maluszkowi jak go opatulę i szybko przetransportuję do dziadka..
w ogóle ostatnio byłam w szoku, jak nigdy mój M jak byliśmy w sklepie mówi do mnie 'chodź zajrzymy do coccodrillo, może coś fajnego będzie dla małego'' , stwierdziłam, że po co wchodzić bo i tak jak M zobaczy ceny to oszaleje i wyjdzie szybciej niż wszedł :smile_move: ale spodobał nam się jeden zestawik i kurcze - kupił go sam, bez zbędnych słów itd :hop: mój M postępy robi hihi :smile_move:
u nas na szczęście z nockami oki, nawet pomimo tego choróbska jakoś spokojnie było, tzn myśmy dużo czuwali ale Igor spokojnie spał ::):
wiecie co, jak tak patrzę po zdjęciach jak wasze maluchy się bawią na matach itd i przy tym śmieją to kurde nie wiem czy z Igorem jest coś nie tak - on to nienawidzi maty a śmieje się i to jak ale tylko jak ktoś do niego gada czy się uśmiecha :P w leżaczku potrafi godzinę nawet spokojnie leżeć i patrzeć gdziekolwiek ale mata - absolutnie. ale hehehe przypomniało mi się coś - ostatnio w górach jak byliśmy to oglądaliśmy jakiś wywiad na tvn24... i tam taki koleś non stop się uśmiechał, M trzymał małego na kolanach i nie zauważył, że cwaniak się tak poobracał, że na tv patrzył i wiecie co? co ten koleś uśmiech strzelił to Igor rogala na buzi miał, mieliśmy ubaw po pachy :sofunny:
dobra uciekam coś poprasować a później do sąsiadki z naprzeciwka idziemy z Igorkiem na kawkę :smile_move: a potem trzeba coś ugotować, chyba dzisiaj będzie zupka ogórkowa - a potem znów wyżerka będzie... :o_master2:

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

aisha i agula współczuję nocek i trzymam kciuki za powrót do dawnego trybu snu waszych pociech :)

drodka no , no takie spacerki są najlepsze :smile_move:

pumka no właśnie, grunt to nie dać się T :sofunny: moja T też mnie wkurza jak ciągle mi mówi 'chyba za zimno na spacer, co? / ubierz go ciepło" a ja jej zawsze odpowiadam, że ona swoją córkę trzymała od małego non stop w domu jak tylko mroźniej było i non stop jej choruje. głupota. dziecko musi się hartować.

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

witam
u nas nocka tez nie do pozzdroszczenia,ale najwieksza zasługa temu M.zle mu zalozyl o 12 w nocy papmersa i maly obsikal sie caly i 3 juz chyba nie wytrzymal z tego mokra i w wryk .Ale jak!! nigdy jeszczce az tak nie płakał.brrr.M myslam ze zabije .mial szczescie ze noc byla i glosno nie moglam krzyczec.ale tak to bylo nawet nawet.@ noc maly nie spi z nami i jest mu duzo lepiej.a ja ...a ja tesknie:( dobrze ze karmienie co 2 godzinki to sobie go tule i wacham:D (wiem idiotka jestem)

Roxanko ja akurat takiego zdjecia nie mam (ze na macie sie usmiecha) ,bo moj NAtan dokladnie jak Igorek nie lubi na macie ,ale pamietaj ze do zdjecia zazwyczaj gadamy do dziecka i sie usmiecha nie zaleznie gdzie jest.Moj NAtan dopiero teraz moze popatrzec na karulekke tak z 15 min ,a tu juz dawno dzieciaczki sie patrzyly i bawiły.Glowa do gory w tej sprawie ,najwazniejsze ze sie wogole usmiecha:Dale co do drugiej sprawy apropo urodzin dziadka yto ja bym na Twoim miejscu nie ryzykowala teraz.po 1 duzo ludzi bedzie(w sensie ze wiecej) po drugie z domu do auta z auta do domu.(cieplo zimno),ale pamietaj ze Ty jestes Mama i dezyzjie podejmiesz sama ,KAzda mama wie najlepiej co i jak dla sowjego malucha.

sie rozpisalam....moj maluszek własnie wstal ale lezy sobie tam i sobie cos gaworzy.szkoda ze nie rozumiem:D ide na sniadanko

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

łasiczko dużo ludzi nie będzie, a ja się wychowałam u dziadków od 2 roku życia, mam tam swój pokój itd więc malutki ma też tam swoje łóżeczko itd :smile_move: w aucie ciepło to my nie mamy a już napewno nie nagrzeje się w 5 minut :sofunny: więc będzie miał taką samą temp co na dworze :smile_move:

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

drodka

My też byłyśmy na spacerku-napadało tyle śniegu, że mamy stan wyjątkowy.Ja jedyna na spacerku, zuzia okryta . W pobliżu mieszka bardzo miła rodzinka murzynów i te dzieciaczki patrzyły na mnie przez okno jak na ufo.W końcu jedna nie wytrzymała i pyta-czemu pani wyszła na spacer z wózkiem? Ma tam pani prawdziwe dziecko? Uśmiałam się, że hej. Szkoły zamknięte, aż 7 pługów wyjechało do odsnieżania-tyle, że pługi to bez sensu, potrzebne piaskarki, ale tego tu nie widzielismy. Jutro pewnie nikt do pracy nie pojedzie bo lód na drodze.Ok. 20 lat temu była podobna kleska, bo tak to tu nazywają :) - kilka cm śniegu i ok -1.

Ci irlandczycy to dziwni ludzie:D wiesz usmialam sie z tego ,a przy okazji sobie powspominalismy z M o tej irlandii.JA bylam w polnocnej i jak tam przyjechalam to byl marzec ,pojechalam w kurtce zimowej bo u nas byla jeszce zima .i tam jak bylismy to tez bylo mi zimno i poszlam w tej kurtce na zakupy-wszyscy na mnie sie gapili Zwłaszcza dzieci ktore wracaly ze szkoly bo one byly tylko w tych garniturkach ,dziewczyny bez rajstopek a bylo chyba z 10 stopni.mnie bylo tak zimno a one sobie szly takie rozebrane ,ale wlasnie jak rok pozniej spadl snieg to dla nas bylo mok a ci do pracy nie jezdzili i mieli to w zupełnosci usprawiedliwione.dziwny ten swiat:D

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

Roxanka_89
łasiczko dużo ludzi nie będzie, a ja się wychowałam u dziadków od 2 roku życia, mam tam swój pokój itd więc malutki ma też tam swoje łóżeczko itd :smile_move: w aucie ciepło to my nie mamy a już napewno nie nagrzeje się w 5 minut :sofunny: więc będzie miał taką samą temp co na dworze :smile_move:

no widzisz:smile_jump:wiec milej imprezki.a wlasnie o nagrzaniu auta kiedys moweili ze jesli nie jedziemy daleko i w aucie nie jestesmy dlugo ,zeby nie ogrzewac auta bo robimy krzywde dziecku ,bo ledno sie nagrzeje maly sie przyzwyczaja a tu trzeba wychodzic na zimny dwor....brrr:smile_jump:

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

Sekundko-piękna zima, naprawdę, ale tak zimno jak u Ciebie to nie jest. Tutaj koło zera to juz tragedia,śnieg-katastrofa a trzyma na minusie od Nowego Roku, więc życie zamarło i na osiedlu tylko ja na spacerku. :)
Roxanko-dobrze, że z Igorkiem lepiej.Opatulisz i nic nie bedzie, ale Łsiczka ma rację w kwestii duzego skupiska ludzi, a organizm osłabiony.lekarz mówi, że jak nie ma temp. to można wychodzić na spacer-tyle wiem.
Aisha i Agula- mam nadzieję, że te nocki się unormują, u nas lepiej, jak nakarmię przed północą to Zuzia śpi do 5-6, dobre i to, o więcej nie proszę.Ale czekałam na pierwszą przespaną noc 3 miesiące.

Roxanko, Łasiczko-Zuzia też nie przepada za matą.Owszem-gdy ja się z nią bawię to oczywiście, ale ja ruszam zabawkami, rozmawiam z nią.Sama nie poleży ani chwili.Albo za mała jeszcze, albo te maty do d.... , bo mam 2.
Łasiczko-ja też się z tego smieję, ale tyle śniegu nie było tu od ok. 20 lat-więc dla nich to tragedia. Oczywiście do pracy można nie iść jak pisałaś i usprawiedliwią, ale nie zapłacą, więc M pojechał, bo dla nas to nic taka pogoda. Oczywiście irlandczycy nie przyjechali. Najlepsze jest to jak odmrażają okna w aucie-gorącą wodą z czajnika :) to akurat dla mnie był szok .Cały rok małe dzieci bez czapek i z bosymi nóżkami, a teraz to mają skarpetki bo śnieg.My w kirtkach, oni w krótkich rękawkach.Oj, wiele się będą musieli nauczyć, bo pewnie zima tu zawita jako normalne zjawisko.Musze Zuzi z Polski zabrać "jabłuszko" na snieg-tak na wszelki wypadek.
Na spacer oczywiście idziemy w południe.

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

My już po spacerze, Lusia przespała moje wojaże.... w niektórych miejscach śniegu tyle, że się wózek zakopywał eghhhh. Drogowcy jak zwykle zaskoczeni :) przecież zima w styczniu? cóż za dziwy hihihi.

Moja Lusia lubi leżeć na macie, ale dość szybko się z niej przemieszcza i np. wracam z kuchni a ona w poprzek :) szarpie za zabawki, aż się pałąki trzęsą mała łobuziara, ale za to siadać nie chce - widzicie Kobitki, jak dziecko robi to to nie robi czegoś innego -więc cierpliwości na wszytsko przyjdzie czas :)

Mój mąż już sobie załatwił urlop tacierzyński - ale oczywiście w trakcie mojego urlopu sam na tyle czasu nie chce z Lusią zostać hmmm ciekawe dlaczego hahahah :)

Łasiczka Drodka nieopodal parku do którego chodziłam na spacery w ciąży i teraz też :) jest akademik dla obcokrajowców i jest tam wielu murzynów, wiosną jak ja szłam w krótkim rękawku i spodenkach, to oni w puchowych kurtkach a widziałam nawet murzynkę w czapce uszance z futra - oni mają u nas przekichane :)

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

Mart wielkie dzięki - dziś dzwoniłam do kadrowej jak bym nie zadzwonił wcześniej to pewnie by mnie to ominęło bo do 20 -stego mam macierzyński podstawowy.

Co do maty moje dziecko też się przemieszcza potrafi obrócić się o 90 stopni rzuca się z boku na bok a pałąki to nie długo połamie a siedzieć też już chce wystarczy palca dać to na jednej ręce sam się podciągnie do siedzenia. Czytałam w gazecie ostatnio, że jak dziecko samo się podciągnie to już podobno jest gotowe do siedzenia, to znaczy, że kręgosłup i mięśnie ma już wystarczająco mocne.

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

kurcze sama nie wiem czy nie spanikowalam.Natan zawsze robi baaardzo rzadkie kupy ,ale od urodzenia takie robi i sie nigdy tym nie martwilam ,ale dzis zrobil taka jedna kupke o 19,a o 19 tez niby kupa ale to byl przzroczysty płyn -stad mysle ze biegunka ,tylko ze od tamtej pory cisza ,wiec narazie patrze i obserwuje:(kur...zwariuje kiedys).teraz sie obudzil ,nie placze jest nawet grzeczny............sam nie wiem co mam robic.:nie_mam_pojecia:

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

Łasiczko-martwiłąbym się gdyby z maleństwa leciała woda, kupki rzadkie są.Zuzia na proszkowym nieraz zrobi taką kupkę, że wszystko pływa aż do materacyka, a ona cała okupana po szyję.Spokojnie, jeśli te kupki będą takie rzadkie w każdej pieluszce to poszłabym do lekarza jutro i nie czekała na nic. Poobserwuj do rana, jak w nocy bedą też to zadzwoń i zapuytaj na pogotowie, powinni powiedzieć czy masz do nich jechać natychmiast :), Mam nadzieję, ze to tylko chwilowe.

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

Łasiczko-dzieci cyckowe rzadko mają biegunki, może coś zjadłaś i pogoniło małego ;).

Roxanko-to dobrze, że imprezka się udała. Boże, a ja nawet nie mam gdzie wyjść, żeby moje dziecko nabrało towarzyskiej ogłady ;)

Sekundko-a karmisz cycem, że tak częste pobudki, czy może jeszcze katarek przeszkadza? U nas poprawiło się po butli, ale Zuzia śpi mało w dzień i pada wieczorem.Nieraz ciągnie butlę już przez sen. U mnie jedyny sposób na pospanie to zabranie jej nad ranem do łóżka i podanie cyca-ciągnie i śpi, a ja też kimam. Inaczej pewnie chodziłabym po ścianach, bo nie mam nikogo , żeby mnie wyręczył chociaż na 5 minut.
Dzisiaj to roleta mi przymarzła do okna!Szok, aż musiałam zrobić fotkę, bo M mi nie uwierzy jak wróci z pracy. Grzejemy całą dobę plus dmuchawa.Mieszkam w nowym domu, wolę nie mysleć co mają Ci w starych, gdzie onka są pojedyncze. W kuchni rano 13! Uwielbiam zimę, ale ta bedzie ciężka :)
Wczorajmoje osiedle było całe we mgle-pierwszy raz widziałam ( a raczej nie widziałam za wiele ;))-widok niesamowity.
Idę się umyć póki Zuzia śpi. Miłego dnia.

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

dziekuje dziewczyny za troske.
no nocka byla wporzadku ,mam tak samo jak TySekundeczko pobudki co 2 godzinki ,ale bylo spokojnie.w nocy pokojarzylam ,ze ostatnio przy katarku tez mial duzo kupek i w dodoatku zielonych ,wtedy lekarka cos mowila ze tak wyala cala ta infekcjie wiec mam nadzieje ze to to .znowu zasialm panike ,co? ja tak mam .czasem jak wpadam do przychodni to mi wstyd:/ najlepiej bym chcial zeby wsadzili NAtusia w jakos tube i zbadali milimert po milimetrze:)))))pewnie kazda z Was tez ,co?!

Roxano wlasnie o Tobie myslam jak tam gorek na imprezce.ciesze sie ze sie wybawiliscie:)) towrzyskie dziecko bedziesz miala.
Sekundkoduzo sil dla Ciebie ,odpedz to chorobsko:)

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

Drodka Ani jedno ani drugie w sumie , on tak ma. Nie jest chory, co prawda karmie piersia nadal ale na noc i w nocy daje butle zeby lepiej spal ,ale to nie pomaga i tak sie budzi co chwila. Nawet jak go biore do nas teraz o 5 rano to sie kreci i po 20 minutach wstajemy.
A jaka macie temperature w domu? i czym grzejecie??

My mamy tak kolo 19-20 stopni. Grzejemy pompa, ktora daje cieplo i dogrzewamy na gorze kaloryferami,a dom jest z lat 80.

Lasiczko Rozumiem reakcje,ale te kupki moga sie roznic w wygladzie w zaleznosci od dnia. U nas tez czasem jest tak rzadka ,ze wsiaka cala w pieluche , innym razem zielona, glinaista. Czasami jakby ze sluzem. Ale jak nie ma innych objawow to staram sie nie panikowac:)bo u nas w przychodni i tak olewaja. Jak zapytalam o zielone kupki to od razu stwierdzili ,ze to normalka i tyle.Ale czasem mozna osiwiec to prawda:)

BYlismy na spacerku, musialam przewietrzyc dzieci, zwlaszcza to starsze bo siedzenie w domu nam nie sprzyja:)

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/wkiI.jpghttp://lbym.lilypie.com/wkiIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/1fpX7Si.jpghttp://lb3f.lilypie.com/1fpXp1.png

Odnośnik do komentarza

Witam :) ja jestem dumna z Filipa dostał obiadek jarzynkowy z kurczaczkiem i jabłkowym pire i nie miał zielonych kupek :) pozatym po owocach leśnych robi na czarno :) ale to dobrze bo pod kolor jedzenia :)
Niedawno dałam mu soczek jabłkowo marchewkowy i się popłakałam bo zaczął się dławić :(:(:( dobrze że nie spanikowałam bo inaczej mogłoby by być najgorsze :( ale wszystko ok Zadławił się bo troszke popił a potem zaczął się bawić i śmiać i nie zdążyłam mu wyjąć smoczka z buzi i się zaczęło :(
normalnie miałam strach w oczach :(
Od wczoraj daje mu kaszkę na przemian jednego dnia malinową a drugiego jabłkową mam jeszcze bananową na wodzie ale jeszcze poczekam :)

Z tym wprowadzaniem pokarmów to myslałam że będzie gorzej że będą problemy ale jak się okazało jest całkiem sprawnie Filip deserki uwielbia obiadki je powoli bo był przyzwyczajony do owoców a tu taka zmiana ale jest ok :) jak tak dalej pójdzie to myślę że do roku czasu już wszystko będzie jadł

http://www.suwaczki.com/tickers/zrp0xqpktuvys79n.pnghttp://babel.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/019303982.png?371
http://www.suwaczek.pl/cache/e47c61e1a6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz2fhzqh5og.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...