Wrześnióweczki 2009

[agula9]

Dziewczyny jak u Was z karmieniem? Pytam bo moja Ola ostatnio jakos nie chce cyca, chyba woli butlę bo szybciej leci i się najada w 5 min

[pl_aisha]

Agula Mojemu małemu to bez różnicy byle by leciało powiedz mi czy Ty masz zawsze takie problemy z Oleńką jeśli chodzi o zasypianie? Czy tylko wczoraj tak szalała?

[agula9]

Zwykle wcześniej usypia, ale wczoraj coś niespokojna była, chyba przez to, że i ja mialam nerwy

[pl_aisha]

A to mój miały miał wczoraj cały taki dzień pokręcony za to dziś jest rewelacja oby codziennie tak było ;) Zobaczymy jaka będzie noc bo dziś dużo śpi i wcześnie poszedł spać.

[mojra26]

Hej mamuśki
ja też podczytuję, ale czasu brak na pisanie. Mój Aleksander ma starszne kolki potrafi drzeć się całymi dniami, a ja jestem wykończona i tylko wyczekuję aż M. wróci z pracy i mnie trochę odciąży. Tak jak pisałaś Sekundka nie jest to łatwy okres dla małżeństwa, ja czasem mam wrażenie, że zwariuję, a na drugi dzień Aleks śpi jak aniołek i bądź tu mądry pisz wiersze. Na szczęście M. jak widzi co się ze mną dzieje to już nawet potrafi sam Aleksa wykąpać, a ja mu szykuję obiad w tym czasie. Lekarka powiedziała, że trzeba przetrwać - jedyne co na pewno nam pomaga to suszarka - jak nam przyjdzie rachunek za prąd to chyba spadnę z krzesła.
My dziś byliśmy na pierwszym szczepieniu. Zdecydowaliśmy się na 3 wkłucia z NFZ, ale kupiliśmy szczepionkę doustną przeciw Rotawirusom tez dziś była pierwsza dawka. Bałam się jak synek to zniesie i co prawda płakał mocno przy wkluciach, ale szybko się uspokoił i jakoś to przetrwaliśmy. Póki co gorączki nie ma tfu tfu i mam nadzieję, że nie będzie miał, bo jutro idziemy do ortopedy.
Aisha chyba te Olki tak ładnie jedzą, bo mój już waży 5020 a ma 1,5 m-ca czyli od porodu przybrał 1,5kg :) Lekarka mi mówi, że mam go nie karmić powyżej 10 minut, a ja na to że on je przez 5 minut czasami 7 to max i co 3 3,5 godz, a wnocy śpi przez 5 lub 6 godz ciągiem. To zrobiła wielkie oczy i mówi "nie dziwię się że się krztusił, bo w takim razie Pani ten pokarm musi strumieniem lecieć i jest go widocznie bardzo dużo". No cóż fontanna mi nie raz tryska
My też chrzciny chcieliśmy już w październiku, ale przez te kolki musieliśmy się wstrzymać i póki co nastawiamy się na koniec listopada początek grudnia. Mmadzia u nas to raczej problem kto ma być chrzestnym bo i ja i M. mamy braci. No ale juz przeforsowałam mojego braciszka, bo szwagier to z kościołem nie ma nic wspólnego, a i bratankiem mało zainteresowany (młody jeszcze), a mój brat to jest u nas minimum 2 razy w tygodniu i szaleje za siostrzeńcem Chrzestną wybiera M. spośród swoich licznych kuzynek - daję mu wolną rekę, aczkolwiek mam faworytkę i mu ją podsunęłam.
No to tyle newsów. Trzymajcie za nas kciuki, aby kolki sobie poszły precz

[pl_aisha]

Mojra jeju współczuje tych kolek ;/
Wytłumacz mi czemu nie karmić powyżej 10 min ? Mój Mały jak pije z butli to ciągnie ok 15 min -120 ml a jak z cyca to różnie.

Co do chrzestnych też u nas nie łatwo ja mam tylko siostrę i to o dużo młodsza która ma 13 lat ; ] wiec chrzestną być nie może mój N ma starszego brata i młodszego w wieku mojej siostry no ale starszy nie ma bierzmowania wiec zostało nam szukać w kuzynostwie.

[pl_aisha]

No więc wszystko pięknie mały spał pół dnia i o po 18 stej zapadł już w nocny sen n ale nie obeszło się bez skutków ubocznych co 3 h pobudka na butle.

[sekundka]

Mojra Biedny Alexander :( oby te kolki niedlugo minely.Stosujecie Espumisan?

Aisha PObudka co 3 h to luksus:) bede powtarzac do skutku:)

U nas jak zwykle: polozylismy sie o 23- pobudka o 24, o 2. Potem o 4 30 i juz sie niunius rozbudzil i nie chcial spac ,wiec lezal w hustawce. Usnal kolo 5 30 i spalismy do 7 30:)

Agula A dostawiasz czesto Ole do piersi? MOze tak byc ,ze Ola wybierze piers ,ale nie poddawaj sie i karm piersia tak czesto jak to mozliwe.

Ja dostawialam tak czesto jak sie da i teraz wydaje mi sie ,ze mam wiecej pokarmu niz na poczatku. Dalej daje butle jak musze ( np: gdy mnie nie ma i maly zostaje z babcia lub tata)ale tak to piers.Niestey teraz zaczelam tez dawac w nocy od dwoch dni :( bo lekarz nam poradzil ,ze lepiej zeby maly pil mleko z butli na noc to nie bedzie sie tak krztusil w nocy. (Mleko matki jest duzo tlustsze i przy katarku powoduje ,ze dziecku ciezko oddychac)

[pl_aisha]

Sekundko ja będę narzekać bo było u nas dużo lepiej i nie jestem przyzwyczajona do tak częstego wstawania. Ile Ty wtedy godzin przesypiasz w ciągu nocy ? Ja dziś pospałam 5-6 h ale idę zaraz dalej nadrabiać bo mały usnął. Co do mleka mój mały zawsze w nocy dostaje butle a krztusi się gorzej jak w dzień czasami kilka razy odrywam go od butelki i przekładam przez ramie

[łasica]

pl_aisha

No więc wszystko pięknie mały spał pół dnia i o po 18 stej zapadł już w nocny sen n ale nie obeszło się bez skutków ubocznych co 3 h pobudka na butle.

Aisha nie zartuj!co 3 h BUTLa i to dla ciebie skutek uboczny/? ja karmie czasem co godzine jak mały chce i nie widze w tym nic zlego. albo tak jak dzis w nocy tez o 4 wymyslil sobie ze mam tylko z cycusiem lezec kolo niego-trudno.

[łasica]

Sekundko roznica miedzy pierwszym a ostatnim -20 lat ja jestem po srodku bo do najstareszgo ma 10 i do najmłodszego tez 10 lat.

Mojra wspołczuje ,moj malutki plakal tylko 1 noc a i tak myslalam ze mi serce peknie.....stosujecie jakies leki.my dajemy malemu INFACOLi tu mam pytanie :czy ktos jeszcze uzywa infacolu?????????????????????????????

[mmadzia]

Kurcze dziewczyny ale mam w domu sajgon. Normalnie wstyd. Muszę się wziąć za jakieś sprzątanie. Tylko, że czasu brak. Padam normalnie.

M wrócił wczoraj po 6 i był taaaaki zmęczony, że tylko wykąpał Anię. Oprócz tego nawet jej na ręce nie wziął. Kurcze a ja to mam siły ciekawe skąd brać?

Mojra współczuję ogromnie. U mnie jak Ania zaczyna sie drzeć to od razu mam wizję kolek i całego dnia z bekiem, ale "odpukać" zazwyczaj się o jedzenie rozchodzi albo o kupę. Wikunia nie miała kolek więc nawet bym nie wiedziała co i jak. I nie wyobrażam sobie biedactwa tyle płaczącego i nie wiadomo jak mu pomóc...

Też tak macie, że Wam dzidzia na rękach śpi a jak odkładacie do łóżeczka to się budzi??? Czujnik jakiś ma czy co ;)
Jedynie w nocy ją karmię, ona przysypia, odkładam ją, ona się budzi, ale nie biorę jej, ukręci się pokwięka i zasypia. Niestety w dzień tak nie działa bo za dużo zamieszana wszędzie.

Moja bąbla najlepiej śpi na polu, a w domu to na brzuchu-potrafi z 5 godz. Aż się czasem boję czy wszystko ok.

Łasiczko a jest coś w tym co pisałaś, bo ja wczoraj chciałam się Mart spytać o chustę, patrzę a Ty właśnie pytałaś

Uświadomiłam wczoraj M, że ma abstynencję minimum pół roku

[łasica]

Madzia mi sekundka podsunela inf o tym ze w nocy nie musze odbijac wiec w nocy sie nie budzi maly ale w dzien tez tak ma -ja Go do lozeczka a ten łyp i oczy otwarte:)

a teraz jakbyscie byly u mnie w domu posikalybyscie sie ze smiechu;moj M postanowil sam od siebie malego przebrac i oczywiscie maly Go obsikal:) i musial Go przebrac-zacząl od tego ze mam mu przyniesc ubrania ,powiedzialam ze chce zobaczyc jak sobie radzi no i zaczelo sie -wziął body z krotkim rekawkiem i chcial mu to ubrac ,potem krzyczal ze chyba zlamał mu reke.a teraz pyta co to spioszki......szkoda ze tego nie widzicie

ide mu pomoc (NAtankowi)

[mmadzia]

No Łasiczko ubaw po pachy ;) Mój M na szczęście trochę bardziej poinformowany ;) Tylko ubrania wybiera takie co do siebie nie pasują i zawsze wyciąga większe pomimo tego że mam poukładane rozmiarami. Ehhh już wolę sama wybierać bo M to gustu żadnego nie ma

[agula9]

Witam.
Ja też nie wyspana jestem Ola jaksię obudziła przed 4 przewinęłam ją, zjadła a jej się zebrało na uśmieszki i rozmowy i tak zeszło do 5:30 nawet mi świtła nie dała zgasić, jeszcze tak nie miałam z nią ale za to śpi do tej pory aż dziwne, że nawet nie głodna.
U nas dziś ładne słoneczko a ja na 13:30 idę do dentysty a potem na kurs. Trzeba będzie w międzyczasie wyskoczyć chociaż na godzinkę na spacerek
Ja Infacol stosuje, nie wiem w sumie czy pomaga czy to od dnia zależy bo nieraz Ola marudzi cały dzień a nieraz śpi,ale aż się boję próbować bez choć i tak nie zawsze daję.

[agula9]

Łasiczko dobre hihi
Ola też w dzień jak usn ie na rękach to się budzi jak ją odkładam, to ostanio zaczęłam stosować metodę usypiania i spania w wózeczku i jak narazie działa

[drodka]

Witam dziewczyny.
Problemy mamy podobne, zasypianie , płacze, nieprzespane noce...Ja dodatkowo walczę z chorymi sutkami. Tutaj nic mi nikt nie pomoże-nie ma leków na to, tylko maść z lanoliną.Siostra przyśle mi coś z Polski.Karmię z zaciśnietymi zębami, troszkę dokarmiam i jakoś sobie radzimy.
Na problemy z zasypianiem (wiem, że oże to zbyt szybko), ale polecam książkę.

4shared.com - partage de documents - tĂŠlĂŠcharger eBooks[1][1].PL-Kazde-dziecko-moze-nauczyc-sie-spac.pdf

Jak sie nie da ściągnąć to w przeglądarkę wrzućcie ten tytuł i dodajcie skrót pdf.Ja ściągnęam bez problemu.Możecie też kupić tę książkę w PL.
Nie przeczytałam całej z braku czasu-ale jedno co teraz robię to uczę Zuzię spać w łóżeczku i zasypiać bez bujania.Fakt-poświęcam na to ponad godzinę, głaszczę, śpiewam kołysanki, opowiadam różne głupotki i tak wkoło.Zasnęła przed chwilą, bez kołysania i w łóżeczku PIERWSZY RAZ-zobaczymy jak długo pośpi.
Kolejnym krokiem za kilka dni będzie pozbycie się smoczka.To akurat zrobiłam z synem, więc wiem, ze można.Kolejne kilka dni , ale efekt był taki, że nie szukał już go w nocy.Zjadł i spał dalej.Zobaczymy ile mi się uda z Zuzią, bo każde dziecko jest inne.
Pozdrawiam.

[pumacreate]

łasiczko rozbawił mnie Twój post o M :)

my podobnie jak roxanka mamy datę chrztu wstępną bo mamy ślub cywilny i ksiądz chce poczekać i dac chrzest razem z kościelnym czyli dopiero w czerwcu ;/ ale ja postawię na swoim i idę jutro z M zaklepać na 29 października czyli na czwartek bo w niedzielę nie da nam chrztu jedynie w tygodniu po wieczornej mszy lepiej tak niż w ogóle

[mojra26]

dzięki dziewczyny za wsparcie. Dobrze jest się wyżalić osobom, ktore rozumieją dokładnie co się w takich momentach czuje. Podajemy mu Sab Simplex na początku efekt był rewelacyjny, a teraz tak jak u Aguli jest różnie dziś np śpi od rana jak aniołek i myślę, że to chyba od dnia zależy, ale też boję się te krople całkiem odstawić - bo już próbowałam i była jeszcze większa masakra. Także podaję co drugie karmienie zazwyczaj. Właśnie najgorsza w tym wszystkim jest taka niemoc, bo razem z M. wychodzimy ze skóry, żeby synkowi pomóc nosimy, kładziemy na brzuszku, masujemy, kładziemy ciepłą pieluszkę, śpiewamy skaczemy i czasem nic nie pomaga, a ostatnia deska ratunku to suszarka. Wyobraźcie sobie jak pójdę na spacer, bo uparta jestem i z nim wychodzę - często te wibracje go uspokajają i śpi, a zdarza się, że jak go tam w brzuszku zawierci to tak płacze i krzyczy, że muszę go z wózka wyciągać i nie zawsze uspokoję - wtedy biegiem do domu, a ludzie się na mnie gapią to jest okropne
Za to w nocy jest spokój - jak go wczoraj uśpiliśmy po 23.00 to spał do 6.30 i znowu do 9.30. Tak jest zazwyczaj, chociaż po tej drugiej pobudce nie zawsze da się uspić.
Ale jak mu nic nie dolega to jest aniołkiem, zasypia sam w łóżeczku, śmieje się do nas, gada już po swojemu, aż łzy mi się cisną jak pomyślę, że tak musi cierpieć :(
Aisha te 10 minut dotyczyło karmienia piersią, bo wg niej po tym czasie już pierś jest całkiem wycyckana, a jeżeli dziecko jeszcze chce jeść to trzeba podać drugą.
Łasiczka kurczę tyle rodzeństwa to musieliście miec w domku wesoło. Będziesz szła w ślady rodziców? No i u siebie w domu też masz ubaw :) Mój M. kąpie małego i przebiera już zawodowo :) ale ciuszki zawsze szykuję ja.

Dziewczyny mam takie pytanie. W książeczce zdrowia dziecka są takie rubryki do oceny psychoruchowego rozwoju dziecka u mnie lekarka nic nie poodznaczała, może będzie robić później, a może powinnam się upomnieć. Jak to jest u Was??

[mojra26]

Aha co do uspiania na rekach i odkładania to ja stosuję taką metodę, że jak małego odkładam i zaczyna się wiercić to kładę mu jeszcze na chwilę rękę na główkę i drugą pod pupkę. U mnie to działa.

[pl_aisha]

Ale tu ruch dzisiaj z rana ;) a u mnie brak czasu na rozpisywanie się ; /

[łasica]

ja mialam czas dzis posiedziec na forum bo M sie 'zajmowal" malym ale juz poszedl wiec zaraz mnie tu nie bedzie.
tak ubaw mialam ale szkoda ze tego nie widzialyscie...a do tego krzyczal"no pomoz mi kobieto nie siedz na komputerze" ja tak zawsze krzycze do niego

co do rodzenstwaMojra to bylo jest i mam nadzieje bedzie wesoło...zawsze bylismy zzytym rodzenstwem ,kochmy sie bardzo i wspieramy ,na Nk mam takie zdjecie ze slubu jak wszyscy jestesmy (ja leze na nich).chcialabym jasne miec tyle dzieci tylko jak to wychowac i .....urodzic,bo niewiem jak Wy ale ja poki co mam traumę po porodzie i niewiem czy chce miec poki co z tym do czynienia.

ide na spacerek zaraz i wogole posprzatac bo tez mam balagan:/
milego popoludnia

[pumacreate]

witajcie ja też dziś nie bardzo mam jak posiedzieć dłużej na forum bo Filip jakiś marudny wystawiłam go na tar żeby pooddychał świeżym powietrzem bo musiałam zrobić obiad ale oczywiście on nie spał tylko płakał więc T zrobiła teraz troszkę leży ale też zaczyna marudzić więc uciekam :)

niedługo jedziemy na zakupy i do moich rodziców bo dawno nie widzieli wnuka z resztą jest ich pierwszym wnukiem to nic dziwnego :)

[sekundka]

Mojra Bedzie lepiej z dnia na dzien, oby problemy brzuszkowe minely jak najszybciej. Trzymam kciuki!!!Dobrze ,ze masz wsparcie w mezu.

Drodka Oby sie szybko zagoly piersi. Ja tez mialam poranione bardzo i strasznie mnie bolaly przy karmieniu ,ale to przejsciowe , napewno za kilka tygodni pozostanie to tylko zlym wspomnieniem. Dobrze tez jest wietrzyc jak najczesciej,,

Ja usypiam Filipka w ramionach odkladam i jak Mojra przytrzymuje reka jeszcze albo leko kolysze jedna reka i usypia..Czesto tez dziala peluszka tetrowa blisko buzki i smoczek.

O i sie obudzil moj skarb pospal 10 min:)

uciekam

[mmadzia]

Ja jak odkładam, to też próbuję jeszcze tak jak Wy, ale nie zawsze wychodzi... Czasem działa klepanie po pupie, albo po pleckach jak leży na boczku. ALe Anula to nie lubi leżeć na boku, albo plecy albo brzuch. Do tego mam wrażenie, że głowę na jedną stronę układa chociaż ją kładę raz tak raz tak.
Sekundko a jeśli o pieluszkę chodzi to jak tylko przyłożę to szuka butelki ;) bo kojarzy jej się z karmieniem... A smoczek to czasem działa, a czasem ją tylko rozzłości i więcej szkody niż pożytku...