Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2009


Rekomendowane odpowiedzi

nie daje mi spokoju ale nie umialam zanleżc -ktoras napisala chybaMinu ze spi na brzuszku i ze mala nie prtestuje wiec jest ok,przypomniało mi sie jak moja G na kazdej wizycie na poczatku pytala mnie jak spie ,czy przypadkiem nie na brzuchu!!! mowila ze to jest niebezpieczne ,nie pamietam ktora to napisala i Bron Boze niechce nokogo nastraszyc ale jak ostrzegano mnie to i ja ostrzegam....jakby co
dobranoc:angel1:

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

Łasica ja śpię na brzuchu, o ile można to tak nazwać, bardziej może na połowie, chociaż czasem różnie się ułożę. Moja Gin z kolei powiedziała, że dopóki jestem w stanie to mogę spać, bo dzidzia jest wystarczająco chroniona w środku. Bez obaw całkiem na brzuchu nie leżę bo się nie da ;) chyba, że sobie zrobię dziurę w łóżku :D

Wczoraj się właśnie zastanawiałam co by to było jakby mnie tak wzięło, bo nawet porządnej piżamy do szpitala nie mam, nie mówiąc juz o czymś innym. Pocieszyłam się, że zanim bym urodziła, to mamusia by mi wszystko pokupiła i przyniosła. Tylko ubranek by nie dała rady wyprać, ale czytałam, że ewentualnie mogą być tylko wyprasowane, ale wolałabym wyprać.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Przypomniało mi się, że ta położna mi wczoraj mówiła, żeby hartować brodawki. Trzeć ostrą gąbką pod prysznicem, żeby potem nie pękały. Co myślicie? Ja tam nic takiego nie robiłam i nie miałam problemu z brodawkami, wydaje mi się nawet, że się od tego teraz odchodzi. Raczej nie mam zamiaru się katować w taki sposób. Ciekawa jestem Waszych opinii.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Madzia ja bym chyba z bólu umarła :uff2: nie dam nawet rady czegoś takiego zrobić mam tak wrażliwe, i właśnie tym się przejmuje czy dam rade karmić :36_1_4: będę musiała się zaopatrzyć we wszelkie pomoce z tym związane.

Co do piżamy Madziu mówisz ze nie masz porządnej, ja nie mam żadnej:36_19_2:

Co do spania na brzuchu.
Łasiczko słyszałam, ze do puki wygodnie można tak spać, ja osobiście śpię tak jak Madzia czyli na większej połowie brzuszka. Całkiem się chyba nawet nie da chyba, że ktoś lubi spać na piłce :36_2_25:

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

Moje brodawki to właśnie też takie wrażliwe są, że jak idę spać to mnie koszula drażni jak nie mam stanika. Generalnie z karmieniem to jakoś idzie, Aisha nie ma się czym martwić. Ewentualnie polecam nakładki silikonowe, używałam i nawet nie są złe. Ale na samym początku to raczej bez tych nakładek. Wszystko się okaże po porodzie jak nam pójdzie, bo np to że ja nie miałam problemów nie znaczy że teraz nie będę miała...

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Mart masz racje ;) pokręciło mi się a to wszystko przez to ze śpiąca jestem.

Wstałam koło 7 i miałam iść na krew i oddać mocz ale miałam takie tępo, że jak doszłam to już nie przyjmowali :hmm: no trudno pójdę jutro już wiem do której tam pracują i się nie spóźnię :P

Madziu Słyszałam o tych kapturkach od koleżanki tez mówiła, że bardzo pomocne i chyba będę musiała się w to zaopatrzyć. Piszesz, że koszula Ciebie drażni, znam to :36_2_31:

Dziewczyny jak To jest u Was z tymi ruchami ? Bo prawie wszędzie piszą, że powinnyśmy odczuwać ich 10 na godzinę, a gdzie nie gdzie pisze, że w czasie aktywności ruchowej, nic z tego nie rozumem, jak to się liczy ? Zlicza się ruchy z całego dnia i później dzieli przez godziny i powinno wyjść ich wtedy 10 na godzinę. Czy patrzeć na zegarek zaczynając np o godz 10 i do 11 powinno być ich 10 ? i od 11 - 12 znowu itd. Bo jeśli tak to na pewno u mnie tylu nie ma bo czasami przez kilka godzin nie (3-4) nie czuję żadnego ruchu. :hmm:

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

witam
ja tylko tak napisalm z tym brzuszkiem bo mi moja G mowila wiec sie wiedza podzielilam:D
a z tymi ruchami Aisha u Ciebie wlasnie na suwaczku kiedys przcztlama i tez liczylam i cos mi tu nie wychodzi bo dzidzia spi duzo.
Mmadzia a powiedz mi to hartowanie sutkow to pod zimna czy ciepla woda -ja to moze i bym nawet tak zrobila:uff: bo bardzo duzo osob generalnie mowi -przygotuj piers jesli chcesz karmic-ale niewiele osob umie powiedziec dokladnie co mam zrobic...a ja bardzo bym chiala karmic piersia..
i poki co zakaz rodZenia przed wczesnie !!!!! :D

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

Czesć kobiety:)

sorka że się wtrącam w Wasz wątek, ale tak z ciekawosci zajrzałam, żeby sobie przypomnieć jak to bylo rok temu, kiedy bylam mniej więcej tak wysoko w ciąży jak WY TERAZ...;)
jak bylam w szpitalu chyba w 28tc.to mówili mi że mam odczuwać co najmniej 50ruchów dziennie, więc ja juz sama nie wiem jak to jest ale słyszałam że te 50dziennie to jest norma...także chyba nie macie sie czym martwić;)

życzę spokoju w tych ostatnich miesiącach ciąży i szybkich i bezbolesnych rozwiązań o terminie;)
mojra witaj ja też jestem ze Szczecina:)
wrześniówka 2008

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

ja też nie jestem wyjatkiem w tym spaniu na brzuszku i mój gin mówił mi tak samo jak Mmadzi że póki jestem w stanie to mogę spać, a to moja najczęstsza pozycja była więc teraz też śpię na połowie brzuszka, ale mam podłożony ten kojec - a jak za mocno się przekręcę to dzidziuś daje mi kopniaki i mnie budzi. :)

Łasica ja też już kilka razy słyszałam że trzeba brodawki hartować tylko nie wiem jak, moje są wrażliwe ale nie aż tak bardzo więc może też bym tych technik spróbowała

Co do ruchów to mój gin dał mi taką kartę ruchów płodu do wypełniania codziennie od 27 t.c. jakąś metodą Cardiffa - polega ona na tym że każdego dnia od godz. 9.00 zaczynamy liczyć ruchy dziecka i te słabsze i silniejsze (serię kopniaków licząc jako jeden) i jak doliczymy się do dziesiątego ruchu to zaznaczamy na karcie kwadracik o której to było godzinie (w przybliżeniu półgodzinnym). Generalnie powinien się z tego zrobić taki wykres, pokazujący że ten 10. ruch jest coraz prędzej im barzdiej zaawansowana ciąża, a pod koniec trochę później, bo dzidziuś będzie miał mniej miejsca. U mnie póki co jest tak że 10. ruch mam najpóżniej między 11.00 a 11.30. Nie wiem co on na to powie mój gin - mam wizytę dopiero 29 czerwca to dam wam znać.
Myślę, że póki co te 10 ruchów na godzinę to jakaś przesadzona liczba - no chyba że średnią się liczy. W każdym razie na tej karcie mam dopisane, że jeżeli danego dnia w przeciągu siedmiu - ośmiu godzin obserwacji odczuje się mniej niż 10 ruchów dziecka należy skontaktować się z ginem albo jechać do szpitala.
Także nie martwcie się ale kontrolujcie ruchy :36_1_1:

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kd5w0twif.png

http://www.suwaczek.pl/cache/f8427432e3.png http://s2.pierwszezabki.pl/027/0274699e1.png?6341

Odnośnik do komentarza

Łasiczko - ja na całe szczęście od zawsze na boku śpię ;)
a oto kilka ciekawostek ze szkoły rodzenia:
ciekawostki z szkoły rodzenia:
dziecko może jeździć w foteliku samochodowym 2h na dobę (czyli tak naprawdę wożenie dziecka w nosidełku na stelażu od wózka - na spacerach odpada) – bo to niekorzystna pozycja dla malucha - ortopedzi stanowczo odradzają, a do pół roku (nawet roku jak się uda) bez poduszeczki w wózku i łóżeczku (dziwne to dla mnie że taki maluszek bez poduszeczki – no ale widocznie nic zdrowego poduszeczka). Karmienie – Pani powiedziała żeby przez miesiąc butli i smoka nie dawać – tak żeby dziecko się do cyca przyzwyczaiło (ciekawe czy się uda coś takiego), w szpitalu podobno karmi się z palca lub rurki – dają ją w szpitalu - jeśli nie ma pokarmu (wiem że moja koleżanka z rurki karmiła). Dziecko podobno bardziej wysysa z tej części piersi gdzie ma brodę. Czasem podobno rodzą się „dzieci glonojdy” które mają bardzo silny odruch ssania i nawet po przyłożeniu do ściany ssą ;), dziecko podobno najlepiej w 3 godz. po urodzeniu do piersi przystawić tak żeby ssać zaczęło – nie ważne że nie leci jeśli się przyssie to uznajemy to za udane przystawienie.)
Myślę że pewnie jest wiele porad dotyczących karmienia i każda z nas powinna wybrać te które jej akurat pasują i do których jest przekonana;)

Odnośnik do komentarza

Minu co do poduszki to i owszem, my nawet dłużej nie mieliśmy ani poduszki ani kołderki bo Wiki w beciku spała.
U mnie po porodzie przenieśli mnie do pokoju rodzinnego gdzieś na 2 godziny i M był wtedy jeszcze ze mną i Wikusię jak tylko oczyścili, poważyli i pomierzyli to mi ją przynieśli i od razu przystawili do jedzenia. Mały głododmorek od razu jadł ;)

To hartowanie to nie mówiła pod jaką wodą, wydaje mi się, że to nie ma różnicy. Rozchodzi się tylko o to żeby szorstką gąbką trzeć.

Jak już wspominałam ja problemu nie miałam (może poza zapaleniem piersi i nadmairu pokarmu, ale to zupełnie inna sprawa). A jak coś było nie tak, to jest taki super krem właśnie do brodawek i dziecko może normalnie ssać pomimo posmarowania, nie trzeba go zmywać. Tylko jak on się nazywał Bepanten czy jakoś tak. Bardzo polecam. Ja dostałam małą próbkę w szpitalu i nawet mi zostało dużo, ale bardzo skuteczny.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Madzia - ja na kilku portalach znowu czytałam że brodawek nie trzeba hartować a nawet jest to niewskazane ;( - i bądz tu człowieku mądry.

W szkole rodzenia mówili że karmienie przez kilka minut na początku może boleć ale potem powinno przestać - jeśli nie przestanie to znaczy że dziecko źle przystawione. Ma podobno dziobem obejmować większą część brodawki zwłaszcza dolnej. Podobno trzeba do skutku w szpitalu prosić żeby położne nauczyły nas dziecko przystawiać do piersi bo potem w domu samemu ciężko dojść do tego. Za to położna mówiła że jeśli ma się wklęsłe brodawki to zalece specjalne kapturki nosić w ciąży żeby do karmienia się przygotować (jeśli ktoś ma wątpliwość czy ma płaskie to mówiła żeby ginekologa poprosić o ocenę). Po porodzie dbać żeby sutki były suche najlepiej po karmieniu posmarować je kropelką pokarmu i dać im wyschnąć i pilnować żeby wkładki nie były wilgotne.

Odnośnik do komentarza

Może głupio się wypowiem, ale dla mnie to liczenie ruchów to trochę głupie jest. Bo wypadałoby leżeć cały dzień i liczyć z zegarkiem w ręku. Ja jak chodzę i robię różne rzeczy to nie zwracam na to uwagi. Najważniejsze to to, że dzidziunię czuję, że kopie. W ciągu dnia czuje ruchy co jakiś czas. Zaczęłabym sie martwić jak bym cały dzień nic nie czuła.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

A jeśli chodzi o karmienie to dzidzia ma złapać jak najwięcej otoczki wokół brodawki. Bo jak samą brodawkę to wtedy mogą własnie chyba pękać i wogóle będzie mu ciężko ssać. Widać to zresztą, bo jak ja ścisnę samą brodawkę to wylatuje trochę, a jak nacisnę wokół otoczki to leci więcej. Położne u nas przynajmniej pomagały, przychodziły i doradzały. O rurce nie słyszałam, u nas pamiętam karmili ze strzykawki czy jakoś tak, ale pewna nie jestem, bo Wiki ładnie jadła więc nie musiałam ieć pomocy.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Co do tych brodawek, to tez gdzieś to widziałam, że nie hartować ich bo sprawiamy sobie niepotrzebny ból, nie wiem już jak to jest ;/

A z tymi ruchami to można zgłupieć ;/ Podobni gin może nas poprosić właśnie o takie liczenie. Dziś wyczytałam, że w 29 tyg dziecko poświęca więcej czasu na sen. Jedno nie idzie w parze z drugim :hmm:

kasioleqq Dzięki za odpowiedz ;) 50 ruchów dziennie brzmi lepiej niż 10 na godzinę :36_2_31:

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...