Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Ja mieszkam blisko lasu i pewnie często będę chodzić na spacerki po lesie:36_1_21:
Dobrej nocki.

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

WITAM po weekndzie :)

Oj za nami cuuudowny weekend!!! I nawet pogoda dopisala.

Asiaga Rozumiem obawy w takim razie jak tam szybko poszlo za pierwszym razem.

Ja szczerze mowiac mam taka nadzieje ,ze tym razem pojdzie szybciej :):) chcialabym urodzic w ciagu 2-3 godzin:)

Aisha A Ty bedziesz u rodzicow do przyjazdu Twojej drugiej polowki???

Milego dnia!!!

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/wkiI.jpghttp://lbym.lilypie.com/wkiIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/1fpX7Si.jpghttp://lb3f.lilypie.com/1fpXp1.png

Odnośnik do komentarza

Witam.

U nas weekend nie za wesoły. Wikusia od soboty ma gorączkę 39 z hakiem. Jutro muszę się z nią wybrać chyba do lekarza. Ja całą sobotę przeleżałam bo tak mnie w plecach bolało. Byłam w stanie wstać na 5 minut a potem to już nie mogłam wytrzymać i musiałam się położyć. Normalnie ni emogłam wytrzymać aż mi się woda zagotuje w czajniku żeby Wiki zrobić herbatkę. Koszmar. Wczoraj dzień lepszy, od rana na nogach, zrobiłam obiadek, trochę ogarnęłam, a po południu był grill. Teściowa robiła dalszą część imienin dla innej części rodziny. Dzisiaj znowu ciężko. Boli mnie wszystko, Wiki leży, gorączka trochę spadła. Rano się pobeczeliśmy, bo ona taka chora i jak się żegnała z M to strasznie płakała a my przy niej. M to myślałam że z domu nie wyjdzie. Ale jakoś poszło i teraz już lepiej.

Kółka ja przy wózku mialam pompowane, ale to ze względu na to,że do nas droga ciężka i wertepy a do tego nie mieliśmy auta. Teraz będę kupować spacerówkę to z małymi kołami i byle się składała do małej wielkości i do auta.

Ja nie wiem czy u nas można opłacić położną w szitalu. Ale prawdą jest, że te położne to czasem cżłowieka traktują z łaską i bardzo niegrzecznie. Wiem to z doświadczenia. Razem ze mną rodziła dziewczyna i normalnie okropnie ją traktowała, teksty typu "co się Pani tak drze" i w ogóle koszmar. Ja miałam inną ze względu na poród rodzinny, ale jak tamta przychodziła do nas też do pomocy to do mnie odnosiła się grzecznie, ze względu zapewne na to, że M był przy mnie. Dlatego nie chcę rodzić bez niego, bo wiem że mnie będą lepiej traktować jak on będzie.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Co do spania i zmęczenia to się podpisuję pod wszystkim. Już nawet M wczoraj mówiłam, że coraz ciężej mi jest z tym wszystkim. Brzuszek duży, zaczyna przeszkadzać czasem w normalnych czynnościach. A dzidzia jak się czasem ułoży to nawet siedzieć nie mogę. Piersi też mi już ciążą. Och muszę się wziąść poważnie za zakupy bo potem to będzie coraz ciężej. Oglądaliśmy wczoraj fotelik 3 w 1 nawet spoko, nie wiem tylko czy ma atesy, a zależałoby mi na tym, żeby miał. Patrzyłam też na ubranka, ale jak na złość były komplety biało-różowe lub biało-niebieskie a neutralnych brak. A chciałam do szpitala juz coś kupić. Kiepski sklep w każdym razie to był.

Dobrze znikam już bo siedzenie mnie męczy.

Miłego dzionka dla wszystkich ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Agula teraz to powinna Cie dac na 75g ;/ no ale ja lekarzem nie jestem.

Sekundko Nie, ja pod koniec lipca wracam do domu to zależy od tego kiedy bede miała wizytę u lekarza ;)

Madzia no właśnie ja się tego boje i chcę uniknąć chociaz mój N tez bedzie ze mną.
Tak w ogóle to życzę powrotu do zdrowia Wikusi a Tobie do formy ;) Współczuję.

A byłaś z Wikusią już u lekarza bo ta gorączka to dosyć wysoka ;/

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamuśki,
Jak tam żyjecie?
Ja znów od rana ledwo zipię z tą głową... a jeszcze dziś mam wykłady będę chyba improwizowała :-/
Co do kółek to własnie słyszałam że pompowane są lepsze ze względu na wytrzymałość i prowadzenie wózka, nie znam się na tym, ale my kupiliśmy własnie takie, bo ja mam dość dużo energii więc podejrzewam, że spacery będą długie, szybkie i nie koniecznie po równym terenie :)
Wczoraj rozmawiałam z młodą mamuśką co urodziła w połowie października zeszłego roku - wyszła na spacer po tygodniu - a na drugi dzień po powrocie ze szpitala wystawiała Córcię na balkon na kilka minut. Takie podejście mi się podoba z tym, że wtedy było słoneczko...

Miłego dnia życzę.

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamuśki,
Jak tam żyjecie?
Ja znów od rana ledwo zipię z tą głową... a jeszcze dziś mam wykłady będę chyba improwizowała :-/
Co do kółek to własnie słyszałam że pompowane są lepsze ze względu na wytrzymałość i prowadzenie wózka, nie znam się na tym, ale my kupiliśmy własnie takie, bo ja mam dość dużo energii więc podejrzewam, że spacery będą długie, szybkie i nie koniecznie po równym terenie :)
Wczoraj rozmawiałam z młodą mamuśką co urodziła w połowie października zeszłego roku - wyszła na spacer po tygodniu - a na drugi dzień po powrocie ze szpitala wystawiała Córcię na balkon na kilka minut. Takie podejście mi się podoba z tym, że wtedy było słoneczko...

Miłego dnia życzę.

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

Aisha u lekarza jeszcze nie byłyśmy. Ja idę jutro na wizytę to ją też umówię,bo to w tej samej przychodni. Dzisiaj juz ma 37 z kreskami więc już nie taka wysoka, ale iść muszę bo do tego katar i kaszel, a przy tym jak ostatnio ona choruje to czuję że jednak antybiotyk będzie.
A! I jeszcze jedno. Wczoraj miała kleszcza jakby tego choróbska było mało. Wyciągłam jej, nie ma śladu ani rumienia, muszę to też jutro zgłosić u lekarki. Niestety znowu się zaczyna sezon kleszczowy, a Wiki łapie kilka na sezon. Przyciąga je jak magnez...

Mart biedna jesteś z tymi migrenami. Ja tak miewałam przed ciążą, teraz odpukać głowa mnie pobolewa, ale nie do takiego stopnia. Jednak wiem co czujesz. Współczuję.
Ja się znowu niestety zmagam ze zgagą...

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Wiem. To nie mój/nasz pierwszy kleszcz. Z tym, że gorączka od soboty od rana. A kleszcz wbił się wczoraj wieczorem, bo był taki ledwo "chwycony" więc nie ma powiązania. Jutro jednak i tak to wszystko powiem, niech ją jeszcze lekarka poogląda.
Dzięki za reakcje. Dobrze wiedzieć, że można na Was liczyć w kazdej sytuacji :D Szczerze to nie wyobrażam sobie już życia bez tego forum...może to i glupie...
Mart dzięki za stronkę, przerażająca troszkę...
Nawet chciałam ją zaszczepić przeciwko temu, ale lekarka powiedziała mi, że szczepienie jest tylko przeciwko pokleszczowemu zapaleniu opon, a kleszcze przenoszą mnóstwo innych chorób(na tej stronie też właśnie jest dużo wymienionych) na które nie ma szczepionki, najlepiej szybko reagować, od razu wyciągnąć to on nie jest wtedy w stanie wstrzyknąć tych bakteri czy jak to nazwać, no i trzeba obserwować, bo rumień może wyskoczyć nawet po kilku tygodniach.
Według mnie po prostu nie ma powiązania, bo gorączka w sumie była dwa dni i dopiero kleszcz. A ja jestem uczulona na każdą plamkę na jej ciele, bo tych kleszczy to już masę miała, więc co wieczór ją całą ogląda, każdy pieg znam na pamięć i od razu wiem czego nie było. Wczoraj też do strzału zobaczyłam, nawet M był w szoku, bo wystarczyło mi jeden rzut oka.
W każdym razie lekarka wszystko jutro obada, poogląda i sama oceni.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Ja juz jestem przewrażliwiona na wszystko a dzidziusia jeszcze nie ma na świecie :cheess:

Madziu a stosujesz jakieś srodki przeciw kleszczom ?
Co do tych szczepień też to słyszałam - bzdura tak trąbią, żeby się szczepić a g***o tak naprawdę dają te szczepionki bo tak jak napisałaś jest to tylko przeciw kleszczowemu zapaleniu opon mózgowych mało tego pewności to nie daje :hmm:

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

Mmadzia A gdzie bedziecie mielo lozeczko? Odkladalas Wiki po jedzeniu do lozeczka za kazdym razem czy spala z Wami?

Ja Olivie czasem oddkladalam do lozeczka, raczej na poczatku ,a pozniej juz spala z nami. Teraz nie wiem jak to bedzie, nie nastawiam sie jak dam rade to bede Filipka odkladala ,ale czas pokaze.:) wiem ze pozniej to zmeczenie i chec wyspania decydje o wielu sprawach. No i dziecko, kazde inne. Jedno przesypia cala noc inne mecza kolki.

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/wkiI.jpghttp://lbym.lilypie.com/wkiIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/1fpX7Si.jpghttp://lb3f.lilypie.com/1fpXp1.png

Odnośnik do komentarza

Mmadzia współczuję z tymi kleszczami - 6 na sezon!!!
Łasica pompowane łatwiej się wciąga po schodach :)
Aisha musisz wcześniej zapytać w szpitalu czy jest taka możliwość. Może są jakieś dni otwarte - zapytaj.
Sekundko to życzę Ci tych 2-3 godzin (sobie też życzę chociaż tyle -żeby zdążyć dojechać!;)
Mart piekne imię wybraliście dla córeczki - mamy też takie na naszej "liście" ale proces decyzyjny bardzo skomplikowany - każdy chce coś innego - na razie roboczo mówimy PaPrycja (Emilka się uparła na Patrycję ;)
A co do nasłuchiwania, to Emilka spała na początku ze mną, więc nie musiałam stać nad łóżeczkiem ;)

Ale dziś miałam małą histeryczkę - wymęczyła się krzykiem i poszła spać - ciekawe co będzie robić w nocy... :/

http://lb5f.lilypie.com/eg2ep2.png

http://lb1f.lilypie.com/G8RBp2.png

Odnośnik do komentarza

I przy Wiki i teraz łóżeczko będzie na przeciwleglej ścianie do naszego łóżka. Czyli po dwóch stronach pokoju. Tak Wikusię odkładałam i teraz też mam zamiar maluszka odkładać. Zobaczymy jak to będzie w praktyce. Oczywiście czasem mała została ale to były pojedyńcze przypadki. Mam nadzieję, że teraz też się tak uda. Wiki to był aniołek, praktycznie całe noce przesypiała ;) Wystarczy mi M w łóżku, a do tego my mamy instynkt i np nie przygnieciemy dziecka, a mój M to śpi jak słoń i bałabym się. W ostateczności zawsze go będę mogła wywalić do pokoju Wiki żeby z nią spał, tam jest duże łóżko ;)

Przeciw kleszczom póki co nic nie stosuje, muszę dopiero coś kupić, ale czy to będzie skuteczne? Ale po wczorajszym dniu kleszcza bym się nie spodziewała, do tego Wiki była cała opatulona, bo wyszła tylko na chwilkę a tu się jakoś dostał pod ubranie.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...