Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2009


Rekomendowane odpowiedzi

witam
oj Aisha Rysiek Ridiel spiewal o smaotnosci jaka trudna moze byc....ja Ci wkazdym badz razie wspołczuje ,ale i tak nie jestes smama .Olus mysle sie postara mamie umilic czas:dzidzia::dzidzia::dzidzia:
Sekundko tak mamy miec zamiar drugie dziecko,tylko tak jak pisalam narazie to mieszkanie nie jest przystosowane dla dzieci.zrobilismy fajny remont ale bez pokoi ,wiec chyba najpierw jakis remont:ehhhhhh: ale marzy mi sie drugie dziecko .ja pochodze z wielodzietnej rodziny to nie wyobrazam sobie ze Natanek bedzie jedynakiem.
idziemy do tesciowej na obiad za chwile.dobrze ze dobrze gotuje chociaz ta malpa:))
a wczorajsze pierozki....ach szkoda gadac zwłaszcza zesekundce moze sie zrobic smak:D

milej niedzieli

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

witam :) wieczór byl wspaniały wypiliśmy wino zjedliśmy pizze ( to ta kolacja którą M zamówił) i leżeliśmy wtuleni przed tv (Filipek w tym czasie spał także było ok)

Agula rozważania na temat przełożenia kościelnego były ale nic szczególnego z tej rozmowy nie wyniknęło
ja uważam że do wszystkiego przyjdzie czas ja widziałam co było jak się Filip urodził M bał się do niego podchodzić bo był taki malutki i delikatny ale z czasem zaczął więcej czasu spędzać z Filipem... ostatnio nawet sam zaproponował że on będzie karmił Filipa mlekiem a ja kaszkami i jak narazie się tego trzyma bo nawet rano wstaje mimo że wolałby spać troszkę dłużej i wcześniej nie zwracał uwagi na to że ja o 9 miałam pobudki
tak więc do M należy pierwsze i ostatnie karmienie Filipka a ja resztę :) i jest ok
jeszcze do przewijania się nie przekonał mimo że jak nasz synek był mniejszy to zdarzyło się kilka razy że się tym zajął teraz jedynie namówię go do tego jeśli Filip ma tylko nasiusiane :) dobre i to
sądzę że tak jak Łasica pisała musimy się jakoś porozumieć przyzwyczaić się znaczy M bo ja już mam rytm dnia i jestem w 100% poświęcona wychowaniu naszeg synka
a do niego to jeszcze musi dotrzeć mimo tych kłótni i w ogóle mam nadzieję ze zrozumiał wczoraj co mógł stracić i że się choć trochę poprawi
bo na prawde nie jest złym człowiekiem tylko leniwym

http://www.suwaczki.com/tickers/zrp0xqpktuvys79n.pnghttp://babel.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/019303982.png?371
http://www.suwaczek.pl/cache/e47c61e1a6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz2fhzqh5og.png

Odnośnik do komentarza

Witam- i wyrwałam się w końcu na zakupy, ale za wiele to się nie obłowiłam na tych wyprzedażach bo numery przebrane.

Mojra- to że się zgodził na basen to pół biedy, teraz muszę mu powiedzieć jakoś ile ta 1 godzina kosztuje, a tu może być trudniej, ale z drugiej strony Zuzia ma rodzinne na swoje wydatki :)
A co do syneczka mamusi-miłość nie powoduje, że dzieciak jest mamisynkiem tylko nadopiekuńczość.
Sekundko- 12 godzin snu powiadasz, ja jestem szczęśliwa jak niekiedy bywa 6 bez przerwy.

Aisha-pytałam o tę wanienkę, bo ja mam podobny przewijak do Twojego i Zuzia ledwo się mieści, a jest mniejsza.Nie widziałam tutaj takiej maty do wanny, musze się popytać.

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

Coś dzisiaj zamula mi komputer, bo wywaliło mnie.
Aisha-to jak teraz -do kiedy odliczanie? U mnie do 27 marca-jeszcze 68 dni...

Pumko-milo czytać, że wieczór się udał. I masz rację- niektórzy potrzebują więcej czasu, żeby zrozumieć pewne sprawy.Ważne, że dogadujecie się jakoś, a życie to ciągłe stawianie czoła problemom- dobrze że próbujecie we dwoje :)

Dobrej i przespanej nocki mamuśki

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

Witajcie wieczornie.
Ja dzisiaj zaaplikowałam Ani pół słoiczka marchewki z ryżem, zjadła i jeszcze miała mało. Bałam się jej dać więcej, mleka na to też nie chciałam jej dać, żeby ją czasem brzuszek nie rozbolał, ale popiła herbatką, trochę odczekaliśmy i zjadła mleko. Wydaje mi się, że nawet nam idzie jakoś wprowadzanie tych nowych pokarmów, a przyznam, ze bardzo się tego bałam. Ale powolutku jakoś to chyba będzie ;)

Aisha jak tak patrzę na zdjęcia Olusia to mam wrażenie, ze im starszy tym bardziej do tatusia podobny ;)

Kurcze Wy tak o tych basenach piszecie, też bym poszła... ale u nas to jest jeden i to nie najlepszej jakości, że tak powiem. Sama mam stracha zeby isć a ty bardziej z małą. Nawet z Wikcią nie chodzimy a wiem, ze bardzo by chciała. Taki urok mieszkać w małej mieścinie.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

witam witam!
u mnie jakoś weny brak. czytam Was, a to najważniejsze, że nie jestem po tyłach :P

Pumko cieszę się, że kolacja udana.

Drodka wierzę, że udacie się na basen!

Aisha bidulko, powodzenia i żeby ten czas Ci szybko mijał

Madzia to fajnie, że tak dobrze Wam idzie wprowadzanie nowych pokarmów.

Łasiczko napewno uzbiera się u was niezła gromadka Twoich maluszków hihi

Sekundko oby każda następna noc była lepsza od poprzedniej!

Agula pochwal się kobietko kozaczkami !

Mojra dziecięcy śmiech jest najcudowniejszy na świecie.

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

Roxanka jak kiedyś jakąś fotkę zrobię to pokażę, takie długie na obcasiku bardzo mi się podobają:36_1_21:
U nas dziś z jedzeniem masakra, Ola coś nie chętna była a zawsze tak pęknie jadła a dziś nawet marchewki z jabłkiem nie chciała ani soczku i kaszki też nie:hmm::ehhhhhh:
Pumko miejmy nadzieję, ze Twój M coś zrozumiał i się poprawi.
Mój się stara, a co z tego wyniknie zobaczymy, już nawet się nie nastawiam pozytywnie bo pewnie i tak nic z tego nie będzie:ehhhhhh:
Dałam M ostatnią szansę choć mam wątpliwości i ogromną niechęć do tego człowieka.

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

witam porannie,
mam pytanko, tak oglądam zdjątka Waszych pociech na aguagu (konkretnie chodzi mu tu o Agula, Aisha, Mart i Drodka)... i praktycznie wszystkie już macie zdjątka z pociechami jak siedzą na tapczanikach, oparte - ok, ale siedzą... czy to już ta pora...? bo mi się wydaje, że jeszcze za wcześnie i lepiej nie nadwyrężać kręgosłupa. mi non stop wszyscy mówią 'nie sadzaj go tak na kolanach, jeszcze za wcześnie'... a wy same sadzacie je np 'do zdjęcia' tak czy chcą?

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

witam porannie
Madziu u nas ten basen to jest w hotelu i to daleko, bez auta ani rusz( ok. 20km), na taki zwykły na osiedlu gdzie mieszkam,też bym się z tak małym dzieckiem nie wybrała.Woda musi mieć ponad 30 st.

Roxanko- ja oczywiście, że do zdjęcia, a jak nie podpieram jej ręką od tyłu to puszczałam tylko na moment zdjęcia :).Zuzia to leniuszek, jak ma dźwigać główkę to tylko się śmieje i tak śmiesznie się napręża, że z wysiłku to aż czerwona, a głowa dalej na podusi. Uważam, ze jak na chwilę posadzę ją to nic złego się nie stanie.Moja znajoma tutaj ma też wrześnióweczkę, a już ją wsadza do chodzika!!!, a ja mam wyrzuty sumienia jak Zuzia za długo siedzi w foteliku samochodowym.

Sekundko-lepiej śpicie po tych kaszkach?

Agula- mam nadzieję, że tę szansę wykorzysta,w końcu ma rodzinę.

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

Drodka wanienka w tej komodzie jest maluśka - fakt.
Widzę, że Ty odliczasz do urodzin mojego N :36_1_1: ja do 1 kwietnia.

Madzia hmmm.. a ja zaczynam w końcu widzieć podobieństwo do mnie :36_2_39:

Roksanko przy małym dziecku szybko czas leci :) Co do siedzenia między Igorem a Olusiem jest trzy tygodnie różnicy a druga sprawa do jest indywidualna sprawa każdego dziecka, ja czytałam, że jeśli dziecko łapiąc za moje palce jest w stanie się podciągnąć do siedzenia to jego mięśnie i kręgosłup są przygotowane go siedzenia.

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

Aisha moim zdaniem to i tak za wcześnie. Igorek też z chęcią by chciał siadać, też łapie za rączki i się podciąga ale ja mu jeszcze na to nie pozwalam. kiedyś dzieciaczki do 3 miesięcy były poobwijane w beciki i nie wolno było ich rozwiązywać, jedynie do przebrania pieluchy i dzieci miały o wiele zdrowsze kręgosłupy i to było dobre. według mnie to nie powinno się przyspieszać niczego w rozwoju dziecka bo przecież to jeszcze takie maleństwa. przekonałby mnie argument gdybyś napisała - 'między naszymi maluchami jest 2 miesiące różnicy' a 3 tygodnie? no ale to jest już każdej z nas sprawa. :)

Drodka to dobrze, jak już pisałam - nie powinno się niczego przyspieszać. ja wiem, że każda z nas już czeka na pierwsze słowo, siadanie, pierwsze kroki maleństwa... ale na wszystko przyjdzie pora!

Agula to czekam na zdjęcia :)

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

Dzien Dobry

Drodka Pobudek dalej sporo , dzis chyba z 10 w ciagu nocy:36_22_3:
,ale ogolnie ladniej Filip spi bo 12 godzin w nocy i 3 godzinki w ciagu dnia ,wiec jest ok.Zauwazylam ze jak zaczelam go klasc o 19 to w dzien jest bardziej zmeczony i lepiej spi no i oczywiscie jedzenie o stalych porach.

Roxanko Filip tez siedzi u mnie na kolanach , ladnie sie podnosi za raczki do pozycji siedzacej ,wiec nie ma przeciwskazan powiedzieli nam w przychodni.

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/wkiI.jpghttp://lbym.lilypie.com/wkiIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/1fpX7Si.jpghttp://lb3f.lilypie.com/1fpXp1.png

Odnośnik do komentarza

hej mamusie
nam weekend upłynał miło i szybko :36_1_1:
w sobotę byliśmy z M. w kinie, a później spędziliśmy miły wieczór we dwoje bo Aleksiu grzecznie spał, a w niedzielę odpoczęliśmy, a wieczorem przyjechał mój brat i znajomi i też było wesoło.
Aleks zrobił pierwszą kupkę po tym dodatku kaszki i była super - żółta papka :yuppi:
W niedzielę rano miałam dobry humor i leciała jakaś piosenka zaczęłam tańczyc w szlafroku i M. z Aleksiem na rękach do mnie dołączył, a na to Aleks jak zaczął się śmiać ahahaha - tańczyłam do upadłego aż mu się znudziło :36_1_1: ale było to cudowne uczucie że on taki szczęśliwy jak ja tańczę :36_3_3:

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kd5w0twif.png

http://www.suwaczek.pl/cache/f8427432e3.png http://s2.pierwszezabki.pl/027/0274699e1.png?6341

Odnośnik do komentarza

wiecie co, czuję się dzisiaj jakby mnie ktoś przemielił. doła mam i jakoś nic nie potrafi mi poprawić humoru, wszyscy mnie wkurzają... piszę do M o tym a ten do mnie 'to chodź jedziemy do mojej mamy' mówię mu, że nie mam siły ... a tym bardziej do T, no proszę... a ten do mnie, że ja to bym non stop w domu siedziała. ale to prawda - mało do południa wychodzę z małym na spacer czy gdziekolwiek. powodem tego jest to, że mieszkam na 3 piętrze i z dnia na dzień jak znosiłam i wnosiłam wózek z małym coraz bardziej bolała mnie rana po cesarce... dzwoniłam nawet do gin i powiedział, że to normalne, że wszystko leczy się tam w środku do roku, do roku się też szwy rozpuszczają i że mam uważać i się oszczędzać... no i jak tu wychodzić z małym? na dole wózka nie zostawię bo od razu mi rozbiorą Go na części. więc siedzę tak w domu, M wraca o 17 z pracy, niczym zjemy, on się wykąpie to mi się już nigdzie nie chce iść bo ciemno, zimno i ponuro... czuję, że coraz bardziej łapie mnie dół, z dnia na dzień się pogłębia, no bo ileż można siedzieć w 4 ścianach, sprzątać, prać, prasować, gotować i oglądać tv czy siedzieć na laptopie? niby M mi mówi ''wyjdź sobie popołudniu'' ale gdzie pójdę sama? na piwo z koleżankami? ehhh jakoś tak na prawdę jest źle... przepraszam, że tak się rozpisałam ale komu jak nie wam?

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

Roxanko jeśli chodzi o siedzenie to ja jestem zdania jak dziewczyny dziecko samo sobie krzywdy nie zdrobi, absolutnie nie sadzam jej na siłę, Ola sama podciąga się za moje palce a i wypatrzyłam, że w łóżeczku też szuka co by złapać i się podnieść ale jest ochraniacz i nie ma jak ::): Zwykle siedzi kilka czasem kilkanaście minutek w ciągu dnia, choć bardzo chciałaby więcej.
Nie łam się ja też ciągle w domu bo nasza ulica nie odśnieżona i źle się chodzi nie mówiąc o przejechaniu wózkiem wczoraj M wysłałam i przyszedł po 30 min umordowany, a Oli "spacery" a raczej wietrzenie kończy się na tarasie. Byle do wiosny :36_1_21:
Śmiech dziciątka bezcenne ja uwielbiam kiedy Olci się głośno śmieje i mogłabym jej słuchać bez końca :yuppi:

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

Roxana Twoj M dobrze Ci radzi -wyjdz gdziekolwiek,masz napewno jakis sklep niedaleko albo koleznke.Musisz bo tak sobie zrobisz jak moja siostra .17 lat temu ur dziecko i tez siedziala w domu bo miala identycznie jak Ty i zrobila jej sie taka depresjia ,ze zaczela sie ludzi bac ,do dzis sama nie wychodzi nigdzie a ma 40 lat.generalnie wesola dziewczyna jest ,ale nie wyjdzie na dwor sama i juz!!(ksenofobia to sie nazywa).Także gnaj kochana byle gdzie na chwile.a potem nam opowiesz gdzie byla i co fajnego widzials.dobrze?!

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

Roxanko jeśli o siadanie chodzi to Ania jeśli siedzi to tylko u mnie na kolanach, nawet pani neurolog mi tak pozwoliła byleby była plecami do mnie. A co do wychodzenia to ja bym tam chętnie się gdzieś wyrwała, ale nie mam z kim... dzisiaj byłam jedynie z siostrą na zakupach, kupiłam bluzeczkę i trochę się odstresowałam bo jej nagadałam na m :)

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Łasiczko Kochana , co mowia lekarze?? Tak ladnie jadl mleczko modyfikowane i cyca tez ciagnal tak? i ani grama?? Przeciez musza jakas Wam pomoc!!!Wiem ,ze teraz to Ci sie swiat wali ,ale musi byc dobrze !! Nie wiem jak pomoc.. :(

Roxanko No niestety siedzenie w domu , pora roku sprzyja depresji. Tez moge tylko pordzic wyjsc z domu jak M wraca z pracy, nawet sama na spacer, na kawe do kolezanki..

No i jednak probowac wyjsc z malym na spacerek raz dziennie bo to tez Ci pomoze jakas przetrwac ten zimowy okres.NO i synek potrzebuje sie dotlenic. wiem jak to ciezkos ie zmobilizowac bo sama nie bardzo moge sie zebrac na basen wieczorem chociaz obiecywalam sobie ze bede chodzic.Buuu..oby do wiosny..

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/wkiI.jpghttp://lbym.lilypie.com/wkiIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/1fpX7Si.jpghttp://lb3f.lilypie.com/1fpXp1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...