Mamusie z Listopada 2007

[Selene]

Uff wróciłam z rozmowy już nerwówka za mną...
Mała kocha jazdę samochodem jak wróciliśmy i szykowałam mleko była w niebo wzięta Ha ha dobry humorek przeszedł na mnie cały czas śmiech od ucha do ucha ..
Mam okropne podłogi znowu mnie czekają o losie jak u mnie sie kurzy zaraz ruszam polatac na mopie.
MIŁEGO DNIA BABECZKI wpadnę jeszcze dziś.

[Regina]

A co za rozmowę miałaś? Alez dziwna pogoda. Najpierw duchota i gorąc, a potem lało. Połaziłam po lesie z Małym ponad godzinę i planowałam jeszcze po obiedzie, ale cóż...Jest paskudnie. Obiad prawie gotó, Mały uśpiony, czyli co ... znów robota. Albo lektura gazetki. Kuoiłam sobie "Mamo to ja", czasem sa tu fajne artykuły. Buziaki. Na razie, lecę do piekarnika.

[Selene]

Regina a wiesz szczytem marzeń to nie jest ale było troche cienko już z funduszami .
Generalnie nie jest zle praca w praktikerze na dziale ogród ciesze się,że nie kasa bo ja lubie chodzić i chodzić .
Na razie na 3 miesiące na okres próbny {płatny oczywiście}a potem jak będzie ok.na stałe....zobaczymy grunt,że ruszę z miejsca.

[Regina]

Pewnie! Wcale nie zła praca, kontakt z ludźmi ( kasa gorzej, zawsze to ryzyko mieć styczność z pieniędzmi) i dobry dojazd. Popracujesz, a w między czasie możesz szukać czegoś innego. Czasem ważne, żeby się choć gdzieś zahaczyć. Życzę Ci powodzenia a jeszcze bardziej zadowolenia z pracy!! No, moja bestia wstała.

[Regina]

Z dzieckiem na kolanach to się pisze , ja nie mogę. Miało być - to nie jest zła praca ( w sensie niezła).

[emilia klekowska]

no i sobie odpoczełam nie zapowiedziani goscie zwalili sie na głowe i teraz musze zmyc gary bo trche ich mam a wtym mój luby mi nie pomoze bo tego nie lubi robic wiec zmykam a potem z kurami spac dobranoc spokojnej nocy

[Selene]

hmmm wszystkie spią......nie możliwe....

[Regina]

Dziś zaszaleliśmy!! Misiek został z moją mamą, a my pojechaliśmy do Arkadii i ... na szczęście nie wyszłam z pustymi rękami.

[emilia klekowska]

czesc dziewczyny Reginko co sobie ciekawego kupiłas pochwal sie mi maż kupił bluzke o numer za dużą ale śliczna jak tam nocka ja mam coraz miej czasu by tu zaglądac

[Selene]

Nio hej!!!!!!!!!!
Dzis była mała próba podania deserku po 4 miesiącu małej strasznie śmiesznie było troszke zjadła ...tylko jakiejś głupaweczki dostała bo śmiała sie strasznie długo aż usnęła.
Tak nie wiedziała czy poczekać jeszcze czy już dać,koleżanka pisała do mnie ,że już podała i jej mała przyjęła nawet nawet...kupiłam tez soczki od 4 jabłuszko i jabłuszko z marcheweczką na razie nie piła jeszcze.
Drogie mamuśki podajecie coś?

[Regina]

Hej! Ano tak ... kupiłam sobie adidasy i pasek do jeansów. Mąż bluzkę. Dla Michałka skarpetki i czapkę. Strasznie lubię skarpetki z Reserved albo C&A. A co do czapki, to nigdzie nie było cieńszych. Chyba jak się ciepło zrobiło, to wszyscy się rzucili na nie. Dopiero w Wójciku coś było. Nie za ładna, ale co zrobić... Poza tym podobały nam się buty, mnie sandałki, a mężowi takie trzewiki wiosenne. Ale oczywiście przyszczypaliśmy i ... jutro albo pojutrze po nie jedziemy. Rzecz w tym, ze ja mam świra na punkcie butów. W zeszłym roku jak byliśmy w Belgii, to strasznie mi się podobały takie sandałki. Ale cena mnie zwaliła - 300zł. Mąż mi je kupił za moją "niewiedzą". Mam kilka par, ale zawsze jak wejdę do Venezia, to potem choruję na sandałki ... i chyba temu zaradzę - kupię je. Są śliczne, takie jak zawsze chciałam, a nigdzie nie było - płaski obcas, złote paseczki. Cudne ... A co raz się żyje. Nie wiem, czy przy okazji nie kupimy kurteczki dla Małego. Zrobiło się tak gorąco. Ona ma super ocieplane sweterki (Mothercare robi takie na podszewce), ale chyba na to jeszcze nie jest pora. No, to tyle w kwestii zakupów. A ludzi było co nie miara. Najgłupsze to to, ze było kilka par z NOWORODKAMI!! A potem będzie płacz, bo dziecko nie szczepione i się rozchoruje. A takie miejsce to siedlisko zarazków. Dobra, koniec, bo si nieźle rozpisałam. Buziaki! Do jutra!!

[Regina]

SELENE - my już jemy w zasadzie wszystko, co można jeść na tym etapie. Są to zupki jarzynowa itp. dania - jabłko, jabłko z marchewką albo z dziką różą, z malinami i jagodami (fajne mieszanki owocowe robi Bobo Frut). Pluł tylko brokułami, ale faktycznie były obrzydliwe. Kaszki też idą różnie. Miał już bananową, potem jabłkową i teraz mamy malinową. On generalnie woli kaszki Bobo Vity niż Nestle (mają rzeczywiście inną nieco konsystencję i kolor). Poza tym zupki zaczęłam robić mu sama. Idą równie ładnie, albo i ładniej niż te słoiczkowe. Dobra, teraz już spadam. Dobranoc!!

[Selene]

No proszę a ja taka niedouczona mamuśka.
Dziekuję Ci słonko a więc i ja muszę się poprawić i nadrabiać.

[Regina]

Hej! Dawaj zupki, bo z tego, co widzę, Twoja Malutka ma już 4,5 miesiąca, czyli za dwa tygodnie możesz zacząć wprowadzać mięsko. W naszym przypadku to ważne, bo Michałek miał anemię, a mięsko jest źródłem żelaza. No i deserki. Mój Mały to aż mruczy jak je jada. Śmiesznie to wygląda i brzmi Miłego dnia Panieny!!

[madziara]

Witam!
Jestem tu nowa , mam na imie Magda. Mam 3 miesięcznego synka Igorka, który ma kręcz szyi i podczytałam u Was na wątku ze wasze maluiszkie też miały jakieś problemy. Chiałam sie dowiedzieć czy ćwiczycie same maluszki w domu a jak tak to jakie ćwiczenia i jak je wykonujecie. Byłabym wdzięczna za pomoc z góry dziękuje

[emilia klekowska]

madziu a kto stwierdził u twojej pociechy kręcz szyi nasze maluszki nie unosiły główki niewiem czy to to samo bo fachowej nazwy nikt mi nie powiedział my cwiczymy w domu ale to rehabilitant zlecił cwiczenia trudno mi powiedziec cos na twój temat napisz naczym polega to schorzenie u twojego malca bo jesli to samo co nasze babelki to na watku rehabilitacja pani doktor opisała pare cwiczen i tu równiez regina my teraz mamy inne cwiczenia bo mój skarb krzywi ciałko na lewa strone ale niema jak rehabilitant na zywo ci pokaze jak cwiczyc lekarz który stwierdził to u was odrazu powinien skierowac was na rehabilitacje napisz cos wiecej ale tak czy siak radze udac sie na rehabilitacje

[emilia klekowska]

regina to piekne zakupy u nas juz sa czapki wczoraj troche sie włuczyłam z dwoma robaczkami po miescie i zagladnełam tu i uwdzie kupiłam mikiemu piekna błekitna czapeczke i pajacyka daw zabawka obowiazkowo zeby nie czuł sie gorszy a ja butki kolosalna przecena z 69.99 na 19.99 pantofelki humor miałam wczoraj boski....... a co do zarasków to wszedzie jest ich pełno sama do domu mozesz przyniesc ja nie jestem zwolenniczka trzymania dziecka w sterylnym otoczeniu bo tak potem niewiadomo skad alergia na to na tamto choc bys chciała to nie uchronisz od wszystkiego a jesli dziecko ma ztycznosc oczywiscie z niektórymi zarazkami uotparnia sie na nie ale nie popieram tych narwanych mam które ciagaja dzieci po sklepach szczególnie tych wielkich malutkie czesto w nosidełkach czesto za grubo ubrane itd ale dzis jestem padnieta znalazłam takie purre nestle marchewka groszek na mleko z kleikiem ryzowym to mu nawet smakuje szczególnie jak zrobie rzadkie przez smoka bo łyzeczka to zje troszke i pluje nie lubi jesc lyzeczka pozdrawiam buziaki papa

[madziara]

emilko u nas kręcz stwierdziło dwuch lekarzy ortopeda i chirurg. Zas inny ortopeda i neurolog twierdzi ze dziecko nie ma kręczu. A ten co twierdzi ze mały go ma stwierdził ze niestety mały bedzie musiał przejść operacje po roczku(masło maślane przepraszam). A kręcz to przechylenie głowy w stronę skróconego mięśnia z jednoczesnym zwróceniem twarzy w stronę zdrową i jej uniesieniem ku górze. Jest to zniekształcenie bezbolesne, na szyi można zauważyć napięcie mięśnia mostkowo-obojczykowo-sutkowego. Niektóre dzieci mogą jedynie odwracać głowe w jedną strone ale mój Igor ją obraca ale nie do końca.
Do rehabilitanta chodzimy 3 razy w tygodniu już od 6 tygodnia życia małego a pytanie zadałam bo myślałam ze może Wy znacie jakieś ćwiczenia których ja nie znam:Uśmiech:. A to co ma Twój maluszek to nazywa sie asymetria ułożenia bo mój maluszek niestety też ją ma . Rehabilitacja nawet pomaga ale mały ma dodatkowo zguzowacenie na tym mięśniu i prowdopodobnie przez to bedzie operacja.

[Regina]

Cześć Madzia!! Tak jak już mówiła Ci Emilka, opisałam wcześniej kilka ćwiczeń. Już już jest super z główką (normalnie ją już trzyma w pionie), więc dostaliśmy teraz ćwiczenia na rozciąganie. My chodzimy do rehabilitanta raz w miesiącu. Co prawda prywatnie, ale wizyta kosztuje aż 10zł, więc w zasadzie nic. A rehabilitant jest super!! Wiecie, ja chyba zwariowałam na punkcie swojego dziecka. Właśnie wróciłam do domu z kurtką, skarpetkami z grzechotkami (ale mu się podobają ) i ... huśtawką pokojową. Jest extra, nadaje się też na dwór, więc latem będę mu ją wynosić do ogródka. Ależ był zachwycony. Śmiał się, oglądał ją i co najważniejsze, wcale się nie bał. Polecam!! A jaka cisza się w domu zrobiłą jak go huśtałam,

[emilia klekowska]

oh madziulku współczuje ci ale nie martw sie wszystko bedzie dobrze my na ten nasz problemik mamy kołyske lezenie na brzuszku pod pachami i raczkami tak w zdłuz kłade rólonik z recznika tak by nioe gibał sie na boki wodzi zabawka głowka tak az mocno do tyłu w jedna i druga strone potem podkładam reke pod plecki i raz w jedna raz w druga strone podnosze go tak jakby na barku potem głaskanie podłoza nie umiem tego opisac no i jeszcze dwa ale je trudno słowami opisac a ty i tak masz lepiej bo rehabilitant to ma juz wycwiczone a mi nie wszystkie cwiczenia wychodza a wizyty mamy raz na miesiac u nas jest to w stopniu srednim a zdradz mi ty kilka cwiczen moze wy cwiczycie inaczej niemartw sie jestem z toba

[emilia klekowska]

regina mój koteczek uwielbia bawic sie tymi grzechoczacymi skarpetkami sa babowe mój maz oszalał na pukcie tych skarpetek u nas w markecie je sprzedaja juz ma wszystkie rodzaje renifer słon biedronka myszka... a ta hustawka to jaka bo naszym szkrabom siedziec jeszcze nie wolno ja mam po dawidzie ale przystosowana tylko do siedzernia pozdrowionka

[Regina]

Ja kupiłam niebieskie z żółtym, a maskotka-grzechotka to świnka. Fajne są. Co do huśtawki, to jest ona firmy Tako. Rozkładany stelaż, wisi sobie siedzonko z opuszczanym oparciem, czyli dziecko może być w pozycji półleżącej i siedzącej. Jest wyściełana miękkim obiciem, włącznie z barierką. Ma szelki zabezpieczające. Jest cała niebieściutka, a oparcie to misio z czapeczką na głowie. Jest przeznaczona dla dzieci do 25 kg.

[emilia klekowska]

regina boska ta hustawka ile kosztowała u nas sa tylko takie typu co juz mam ale ona jest dopiero od roku to mieliscie zabawe jak u was z pogoda u nas pada ale ciepło pozdrawiam was kobietki jak mineła nocka ja od trzeciej na nogach jakis wariat cos cioł piłał motorowa i do 4 sie meczyłam próbujac zasnac to sie miki obudził zasnoł jak zjadł ale zaraz budzik meza do pracy no i juz wstałam tak ze zakrecona jestem jak ruski serwis

[Regina]

Cześć! Ta, co kupiłam jest od 6-go miesiąca. Kosztowała prawie 170zł. Jest naprawdę super, polecam. My dziś byliśmy na szczepieniach. Michał wazy 8900!! Pani doktor powiedziała, że można już podawać mu zupki z mięskiem. To dobrze ze względu na żelazo, którego mu co nieco brakuje. A jak u Was? Zdrowi?

[emilia klekowska]

lepiej nie pytaj daw chory na maksa miki tylko katarek ale juz mija to przez rehabilitacje tak tam było chłodno a on szybko lapie przeziebienie bo jak miał 3-4tyg daw zaraził go grypa lezelismy w szpitalu i ordynator powiedziała ze antybiotyk zmiejszył mu odpornosc nie orietujesz sie czy w wieku mikusia sa jakies szczepionki na odpornosc bo tu w tej naszej dziurze wszystko od roku daw dostał takie lekarstwo ale guzik działa na odpornosc a szczepionki od grypy to strata pieniedzy bo nic nie działaja a nawet jeszcze gorzej bo daw nie goraczkował i dłuzej był chory bo jakma goraczke to do 5 dni i zdrowy nawet nie zauwazyłam ale własnie poczułam miki ma juz ma kawalatek zabka na wieszku przejechał mi po sutku aułc zawsze samym dziasełkiem tak zaciskał i na boki tak jak by zgrzytał a teraz za kuło