Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam

[75sylwia1]

anusiaelblag

agusia20112

tak z alegro..bo wybór az głowa boli

No wiem bo moja mama też sprzedaje firanki na allegro
to masz fajnie anusia co chwilę pewnie nowe firanki mama Ci daje

[anusiaelblag]

Ja to nie muszę kupować firanek dzięki Bogu Nam szyje do pokoju i do Kingi ostatnio uszyła
A nazwa użytkownika to "el-woal"

[75sylwia1]

oglądalam ladne i wszystko sama szyje?

[anusiaelblag]

Tak no i ma jedną krawcową do pomocy.. Tylko większość mama

[Gość Szani]

piękne firanka ale te co mi się podobają to niestety za drogie jak dla mnie :(

[75sylwia1]

anusiaelblag

Tak no i ma jedną krawcową do pomocy.. Tylko większość mama

a tylko na allegro sprzedaje czy sklep tez ma?

[anusiaelblag]

Ma swój sklep od 8 marca 2009 roku

[Gość Szani]

to super :)

a to mama krawcową jest? moja teściowa jest krawcową : )i babcia męża tak samo :)

Anusia a jak odchudzanie idzie??? :)

[75sylwia1]

anusiaelblag

Ma swój sklep od 8 marca 2009 roku

anusia a nie możesz u niej chałupniczo sobie dorobić mogłabys dla niej szyć firanki

[anusiaelblag]

Nie moja mama jest pielęgniarką hehehe
A odchudzanie jako tako. Boję się ważenia we środę..:/ Ostatnio to tylko słodycze:/ Od wczoraj nie jadłam nic słodkiego ale kusi jak nie wiem

[anusiaelblag]

75sylwia1

anusiaelblag

Ma swój sklep od 8 marca 2009 roku

anusia a nie możesz u niej chałupniczo sobie dorobić mogłabys dla niej szyć firanki

Właśnie o to chodzi, że ja szyć nie umiem i jakoś mnie do tego nie ciągnie. Moja mama nauczyła się szyć mając 16lat. Moja prababcia ją nauczyła ale ona chciała. Podobało jej się to..

[Gość Szani]

ja to też sie boje bo tyzien byliśmy u babci męża i jadłam co chwile potem urodziny miałam i ciasto jedlismy bo znajomi przyszli a potem w sobote dla rodziny robiłam urodiny więc znowu ciasto a do tego @ dostałam.......

[75sylwia1]

anusiaelblag

75sylwia1

anusiaelblag

Ma swój sklep od 8 marca 2009 roku

anusia a nie możesz u niej chałupniczo sobie dorobić mogłabys dla niej szyć firanki

Właśnie o to chodzi, że ja szyć nie umiem i jakoś mnie do tego nie ciągnie. Moja mama nauczyła się szyć mając 16lat. Moja prababcia ją nauczyła ale ona chciała. Podobało jej się to..
ja głównie podwijam bo nie mial mnie kto nauczyc szyć ale bardzo bym chciała, maszyne rok temu na urodziny dostałam, ale na razie stoi.

[75sylwia1]

anusiaelblag

Nie moja mama jest pielęgniarką hehehe
A odchudzanie jako tako. Boję się ważenia we środę..:/ Ostatnio to tylko słodycze:/ Od wczoraj nie jadłam nic słodkiego ale kusi jak nie wiem

a u mnie kolejny mały spadek, ale dobrze że te upały były bo prawie nic nie jadłam, a teraz jak tylko się zrobiło chłodniej to juz mnie ciągnie zwłaszcza do słodyczy, ale musze się pilnowac bo skora zaczełam chudnąc to szkoda by było to zaprzepaścić,

[anusiaelblag]

No moja mama te wszystkie firanki sama uczyła się szyć.. Szukała na necie wykroi. Jeszcze jak z nią mieszkałam pamiętam jak biedna strasznie dużo materiału zmarnowała bo nie mogła uszyć pewnego wzoru..

[Gość Szani]

anusiaelblag

No moja mama te wszystkie firanki sama uczyła się szyć.. Szukała na necie wykroi. Jeszcze jak z nią mieszkałam pamiętam jak biedna strasznie dużo materiału zmarnowała bo nie mogła uszyć pewnego wzoru..

ale praktyka czyni mistrza :) :) : )

[75sylwia1]

anusiaelblag

No moja mama te wszystkie firanki sama uczyła się szyć.. Szukała na necie wykroi. Jeszcze jak z nią mieszkałam pamiętam jak biedna strasznie dużo materiału zmarnowała bo nie mogła uszyć pewnego wzoru..

bardzo mi podobaja się te jej firanki ale ja to tylko z metra kupuję bo na takie cuda to mnie nie stac, moze się odważe i sama kiedyś coś uszyję tylko boję się ze jak nie wyjdzie to tak jak twoja mama materiał zmarnuje a na to mnie nie stać.

[anusiaelblag]

Szani

anusiaelblag

No moja mama te wszystkie firanki sama uczyła się szyć.. Szukała na necie wykroi. Jeszcze jak z nią mieszkałam pamiętam jak biedna strasznie dużo materiału zmarnowała bo nie mogła uszyć pewnego wzoru..

ale praktyka czyni mistrza :) :) : )

No dokładnie

Mnie za 3 tyg czeka wyżera na Kingi urodziny Ale dużo robić nie będę (tzn mój mąż ) Ja tylko tort robię

[Gość Szani]

anusiaelblag

Szani

anusiaelblag

No moja mama te wszystkie firanki sama uczyła się szyć.. Szukała na necie wykroi. Jeszcze jak z nią mieszkałam pamiętam jak biedna strasznie dużo materiału zmarnowała bo nie mogła uszyć pewnego wzoru..

ale praktyka czyni mistrza :) :) : )

No dokładnie

Mnie za 3 tyg czeka wyżera na Kingi urodziny Ale dużo robić nie będę (tzn mój mąż ) Ja tylko tort robię

ja tez dużo nei robiłam bo to nei ma sensu. szkoda kasy wydawać dużo :)
u nas teraz troche spokoju z urodzinami bo najblizej dopiero wrzesien jest :P wiec mozna spokojnie się poodchudzać dalej......aaa odpust jest jeszcze ale to tam tylko kokosanki które uwielbiam :)

[anusiaelblag]

75sylwia1

anusiaelblag

No moja mama te wszystkie firanki sama uczyła się szyć.. Szukała na necie wykroi. Jeszcze jak z nią mieszkałam pamiętam jak biedna strasznie dużo materiału zmarnowała bo nie mogła uszyć pewnego wzoru..

bardzo mi podobaja się te jej firanki ale ja to tylko z metra kupuję bo na takie cuda to mnie nie stac, moze się odważe i sama kiedyś coś uszyję tylko boję się ze jak nie wyjdzie to tak jak twoja mama materiał zmarnuje a na to mnie nie stać.

Mi też. Dlatego super, że mogę mieć jakieś wyszukane za darmo, bo na pewno nigdy bym takich nie kupiła bo nas nie stać.. Ostatnio dała mi firankę, którą małżeństwo zamówiło ale chyba byli po imprezie jeszcze ciepli. Wybrali wzór dali zaliczkę 100zł i umówili się z moją mamą na odbiór. Facet przyszedł je odebrać i zaczął drzeć japacza na moją mamę, że nie takie chciał i zaczął ją straszyć i oddała mu te 100zł ale firanka była warta 280zł:/// No i teraz jest u mnie na oknie, bo nie mogła jej sprzedać. To było już typowo na ich wymiar a nie łatwo trafić znowu ten sam wymiar

[75sylwia1]

anusiaelblag

Szani

anusiaelblag

No moja mama te wszystkie firanki sama uczyła się szyć.. Szukała na necie wykroi. Jeszcze jak z nią mieszkałam pamiętam jak biedna strasznie dużo materiału zmarnowała bo nie mogła uszyć pewnego wzoru..

ale praktyka czyni mistrza :) :) : )

No dokładnie

Mnie za 3 tyg czeka wyżera na Kingi urodziny Ale dużo robić nie będę (tzn mój mąż ) Ja tylko tort robię
a ja chyba za dwa tygodnie będę miała urodziny Kuby, ale niestety robota cała prawie na mnie czeka moj może bigos zrobi, albo fasolke, a ja wszystko inne ale torta to chyba zamowię bo i tak musze ze dwa ciasta upiec i ze wszystkim nie zdążę.

[anusiaelblag]

U mnie nikogo nie będzie oprócz mnie małża mojej mamy i brata więc robić dużo nie będę. A torta chce zrobić motylka i tak myślę jak go tu udekorować

[75sylwia1]

anusiaelblag

75sylwia1

anusiaelblag

No moja mama te wszystkie firanki sama uczyła się szyć.. Szukała na necie wykroi. Jeszcze jak z nią mieszkałam pamiętam jak biedna strasznie dużo materiału zmarnowała bo nie mogła uszyć pewnego wzoru..

bardzo mi podobaja się te jej firanki ale ja to tylko z metra kupuję bo na takie cuda to mnie nie stac, moze się odważe i sama kiedyś coś uszyję tylko boję się ze jak nie wyjdzie to tak jak twoja mama materiał zmarnuje a na to mnie nie stać.

Mi też. Dlatego super, że mogę mieć jakieś wyszukane za darmo, bo na pewno nigdy bym takich nie kupiła bo nas nie stać.. Ostatnio dała mi firankę, którą małżeństwo zamówiło ale chyba byli po imprezie jeszcze ciepli. Wybrali wzór dali zaliczkę 100zł i umówili się z moją mamą na odbiór. Facet przyszedł je odebrać i zaczął drzeć japacza na moją mamę, że nie takie chciał i zaczął ją straszyć i oddała mu te 100zł ale firanka była warta 280zł:/// No i teraz jest u mnie na oknie, bo nie mogła jej sprzedać. To było już typowo na ich wymiar a nie łatwo trafić znowu ten sam wymiar
to dobrze że Tobie spasowała na okno i dzięki temu masz piękna firankę:))

[anusiaelblag]

Dobra dziewczyny ja uciekam bo Zuzia się obudziła dam jej cycocha i idę z Kingą na plac zabaw bo spała w dzień i teraz musze ją wymęczyć bo nie zaśnie przed 12stą.. A tego nie wytrzymam

[75sylwia1]

anusiaelblag

U mnie nikogo nie będzie oprócz mnie małża mojej mamy i brata więc robić dużo nie będę. A torta chce zrobić motylka i tak myślę jak go tu udekorować

a u mnie tradycyjnie ok 20 osób i to tylko moja najblizsza rodzina, chyba zrobię jak siostra na wczasy pojedzie to zawsze dwie osoby mniej, tylko jej córa bedzie bo to chrzestna, zawsze potem problem gdzie wszystkich posadzić bo mieszkanie male, a na dwa dni nie chcę robić mam doś po jednym dniu.