Skocz do zawartości
Forum

Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam


Edzia

Rekomendowane odpowiedzi

bogdanka2
Arisa
Witam poniedziałkowo

Moje diabły szaleją-a najwięcej najmniejsza:Padnięty:.
Chodzi i marudzi ale spać nie chce..może w końcu padnie:Oczko:
Pogoda super,świeci słoneczko ale upału nie ma i oby tak już zostało.

bogdanka końcówka ciąży zawsze najgorsza-człowiek czeka i czeka..
Ale już niedługo będziesz tuliła maluszka.

MIŁEGO DNIA ŻYCZE:Całus:

Nie widzę tego tak kolorowo - będę tuliła maluszka + dwa większe szataniątka oblegać będą kolana:D:D:D:D Zdecydowanie ta wersja wydaje mi się bardziej prawdopodobna:D:D:D Mój 3-latek dziś na dobry poniedziałek zażyczył sobie Gummy Bear Smoczek, smoczek PL - YouTube - podzielę się więc i z wami bo u nas utwór rozbrzmiewa już 5 raz:/

Dasz rade:Śmiech:
Ja już to przerobiłam i jakoś zyje-tak mi się przynajmniej wydaje:Śmiech:.
A za utwór dziękuje:hahaha:-tego mi było trzeba do szczęścia:hahaha:

Odnośnik do komentarza

Arisa
bogdanka2
Arisa
Witam poniedziałkowo

Moje diabły szaleją-a najwięcej najmniejsza:Padnięty:.
Chodzi i marudzi ale spać nie chce..może w końcu padnie:Oczko:
Pogoda super,świeci słoneczko ale upału nie ma i oby tak już zostało.

bogdanka końcówka ciąży zawsze najgorsza-człowiek czeka i czeka..
Ale już niedługo będziesz tuliła maluszka.

MIŁEGO DNIA ŻYCZE:Całus:

Nie widzę tego tak kolorowo - będę tuliła maluszka + dwa większe szataniątka oblegać będą kolana:D:D:D:D Zdecydowanie ta wersja wydaje mi się bardziej prawdopodobna:D:D:D Mój 3-latek dziś na dobry poniedziałek zażyczył sobie Gummy Bear Smoczek, smoczek PL - YouTube - podzielę się więc i z wami bo u nas utwór rozbrzmiewa już 5 raz:/

Dasz rade:Śmiech:
Ja już to przerobiłam i jakoś zyje-tak mi się przynajmniej wydaje:Śmiech:.
A za utwór dziękuje:hahaha:-tego mi było trzeba do szczęścia:hahaha:

ZDECYDOWANIE muszę popracować nad gustem muzycznym starszaka :smiech::smiech: Chociaż młodszy nie dokonuje lepszych wyborów... Jego ulubiony utwór?? Ta-dam!!! http://www.youtube.com/watch?v=P1D9Akutfic&feature=BFa&list=PLCDCC58DBD72E2ED6&lf=mh_lolz

I tak w kółko i tak na zmianę:36_19_1::36_19_1::36_19_1:... Niech mnie ktoś dobije...

http://s8.suwaczek.com/20070428580117.png
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-26082008005_2889182050_Szczepanek_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-23022010004_3182212835_Samborek_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08102011030_2007646887_Adelcia_4.jpg

Odnośnik do komentarza

bogdanka2
Arisa
bogdanka2

Nie widzę tego tak kolorowo - będę tuliła maluszka + dwa większe szataniątka oblegać będą kolana:D:D:D:D Zdecydowanie ta wersja wydaje mi się bardziej prawdopodobna:D:D:D Mój 3-latek dziś na dobry poniedziałek zażyczył sobie Gummy Bear Smoczek, smoczek PL - YouTube - podzielę się więc i z wami bo u nas utwór rozbrzmiewa już 5 raz:/

Dasz rade:Śmiech:
Ja już to przerobiłam i jakoś zyje-tak mi się przynajmniej wydaje:Śmiech:.
A za utwór dziękuje:hahaha:-tego mi było trzeba do szczęścia:hahaha:

ZDECYDOWANIE muszę popracować nad gustem muzycznym starszaka :smiech::smiech: Chociaż młodszy nie dokonuje lepszych wyborów... Jego ulubiony utwór?? Ta-dam!!! http://www.youtube.com/watch?v=P1D9Akutfic&feature=BFa&list=PLCDCC58DBD72E2ED6&lf=mh_lolz

I tak w kółko i tak na zmianę:36_19_1::36_19_1::36_19_1:... Niech mnie ktoś dobije...

E tam dobić?:hahaha:
Nie narzekaj,przynajmniej sobie muzyczki słuchasz:hahaha::hahaha:
Ja od rana słucham pisków i wrzasków:Padnięty:
Coś te moje dziś opętało..

Odnośnik do komentarza

Współczuję - moi za chwilę też zapewne dostaną szleju. Wciąż nie rozumiem jak to możliwe że z 12m trasy Wadera jeden odcinek - jakich w zestawie jest min 3 może stać się kością niezgody i walki na śmierć i życie... I nie ma przebacz, bo ostatnio oprócz zwykłego bicia się po pieluchach w bójkach zaczynają uczestniczyć wszystkie, możliwe "akcesoria" będące pod ręką:/ Widać po brzdącach, że się kochają, widać że opiekują się sobą na wzajem, ale rzuć miedzy nich zabawkę i mają mord w oczach!!!

http://s8.suwaczek.com/20070428580117.png
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-26082008005_2889182050_Szczepanek_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-23022010004_3182212835_Samborek_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08102011030_2007646887_Adelcia_4.jpg

Odnośnik do komentarza

bogdanka2
Współczuję - moi za chwilę też zapewne dostaną szleju. Wciąż nie rozumiem jak to możliwe że z 12m trasy Wadera jeden odcinek - jakich w zestawie jest min 3 może stać się kością niezgody i walki na śmierć i życie... I nie ma przebacz, bo ostatnio oprócz zwykłego bicia się po pieluchach w bójkach zaczynają uczestniczyć wszystkie, możliwe "akcesoria" będące pod ręką:/ Widać po brzdącach, że się kochają, widać że opiekują się sobą na wzajem, ale rzuć miedzy nich zabawkę i mają mord w oczach!!!

Oj znam ten temat i to doskonale.
Moje mają tak samo,potrafią się ładnie bawić,przutulać,całować ale jak je coś opęta to tragedia.Tłuką się wtedy o tą samą lalke czy miśka.I to żadna nie popuści:noooo:

Odnośnik do komentarza

AniaB
ojoj... tak piszecie o waszych dzieciaczkach że nawet nie chce myśleć co u mnie będzie za parę latek :36_19_1: Póki co ja się cieszę, bo córcia właśnie nauczyła się mówić "dzidzi" (tłumacze jej ostatni że w brzuszku jest małe dzidzi ;) ) i na każde dziecko woła dzidzi :36_1_1:

:36_1_1:U mnie podobnie - syncie wiedzą że w brzuszku jest dziewczynka:36_1_1: Niestety pewien chaos wdarł się w rozumowanie Szczepa bo w czerwcu urodziła mu się siostra cioteczna/kuzynka - Nataszka. W efekcie zarówno w moim brzuchu jak i w wózku jest Tadela-Natasza (bo nasza córa ma mieć na imię Adela), ale nieraz podchodzi jak leżę, przytula się do brzucha i mówi "chce się tulić do dziewczynki"... Sądząc po reakcji córy jej narodziny nie zażegnają walk, bo zazwyczaj zachowuje się jakby głowa i łapka starszego brata jej przeszkadzała i kopie zawzięcie...:D:D:D:D

http://s8.suwaczek.com/20070428580117.png
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-26082008005_2889182050_Szczepanek_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-23022010004_3182212835_Samborek_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08102011030_2007646887_Adelcia_4.jpg

Odnośnik do komentarza

No moje maleństwo w brzusiu też zawzięcie kopie, a mam do przytulania Ulcie i psa, który jak z Ulą byłam w ciąży przychodził kładł pysk na brzuchu i patrzył głęboko w oczy i teraz mam psiego repleya łazi za nami krok w krok, Uli pilnuje na spacerach a u mnie pilnuje brzunia....
jestem tylko ciekawa jak w grudniu Ula zareaguje jak zobaczy realne dzidzi w domu :smile_move:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-36664.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56367.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4b51bed3c0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfs8fwhiladcyb.png

Odnośnik do komentarza

AniaB
No moje maleństwo w brzusiu też zawzięcie kopie, a mam do przytulania Ulcie i psa, który jak z Ulą byłam w ciąży przychodził kładł pysk na brzuchu i patrzył głęboko w oczy i teraz mam psiego repleya łazi za nami krok w krok, Uli pilnuje na spacerach a u mnie pilnuje brzunia....
jestem tylko ciekawa jak w grudniu Ula zareaguje jak zobaczy realne dzidzi w domu :smile_move:

Szczep jak wróciłam ze szpitala z Samborem to pierwsze 2 godziny zachowywał się jakby był obrażony, ale później uczestniczył we wszystkim od kąpieli po karmienie i we wszystko się angażował: wynosił pieluszki do kosza, podawał oliwkę przy zabiegach pokąpielowych, pilnował Samborka kiedy spał. Myślę że tym razem ze starszakiem będzie podobnie. Ciekawe jak zareaguje Sambi, bo to szataniątko wcielone i do tego egocentryk do kwadratu!! Ale jest też pod wpływem starszego brata i naśladuje go we właściwie wszystkim więc jest nadzieja:D:D:D:D Matko, ależ to będzie wesoła gromadka:D:D:D Aż mi serce rośnie na samą myśl:D:D:D

http://s8.suwaczek.com/20070428580117.png
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-26082008005_2889182050_Szczepanek_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-23022010004_3182212835_Samborek_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08102011030_2007646887_Adelcia_4.jpg

Odnośnik do komentarza

bogdanka2
W zasadzie to rodzi się pytanie czy nie powinnyśmy od dzieci uczyć się zaciekłości:D:D:D:D Wtedy nic by nam w życiu nie stanęło na przeszkodzie bo inni najzwyczajniej by się nas bali zwłaszcza po walkach o najładniejszy kawałek kiełbasy w sklepie:D:D:D:D

Oczyma wyobrazni widze tą walke o kiełbase:sofunny::sofunny:

AniaB
No moje maleństwo w brzusiu też zawzięcie kopie, a mam do przytulania Ulcie i psa, który jak z Ulą byłam w ciąży przychodził kładł pysk na brzuchu i patrzył głęboko w oczy i teraz mam psiego repleya łazi za nami krok w krok, Uli pilnuje na spacerach a u mnie pilnuje brzunia....
jestem tylko ciekawa jak w grudniu Ula zareaguje jak zobaczy realne dzidzi w domu :smile_move:

Jak wróciłam ze szpitala z najmłodszą to moje nie odstepywały małej na krok.
Non stop przy niej siedziały,pomagały tak jak bogdanka napisała(przynosiły pieluchy,chciały kremami,oliwkami smarować:Śmiech:).
Pomocnice:36_1_21:

Odnośnik do komentarza

U mnie jak ur się Mati,Szymon miał 3l i jak z tamtym wróciłam do domu to mój był u babci a jak z babcią przyszedł to pobiegł oglądać bajki a potem po jakieś pół godz przypomniało mu się że jest brat to przyleciał i zajrzał do łóżeczka ale po niespełna min poszedł dalej oglądać tv i tak było cały czas jak mu się przypomniało to przychodził jakoś nie był specjalnie bratem zainteresowany ale zrobił się zazdrosny i przez pierwsze dni sikał mi do majtek,pić mleko z butelki,doić smoczka ale szybko mu przeszło.
Jak ur córkę starszak 9l,średniak 6l i jak przyszłam do domu to starszak nie odstępował nas na krok nawet z podwórka zrezygnował żeby być z nami i co chwilę chciał małą na rączki a średniak trzymał się na dystans wyglądało to tak jak by się jej bał a teraz średniak z nią najlepiej się bawi starszy jakoś nie umie ale jest nieraz walka który ma ją pilnować bo akurat dziwnym trafem oboje chcą w tym samym czasie :)
A jeśli chodzi o pomaganie to się podzielili starszy był od podawania czystych pieluch młodszy od wynoszenia brudnych:).

Odnośnik do komentarza

Drogie mamy! Nie ma lepszego skarbu jak dziecko, nie ma większego poswięcenia jak zajmowanie się dzieckiem...skąd ja taką mądrość wymyśliłam....otóz

1,5 roku temu urodziłam syna-wspaniałego syna....po 5 miesiącach macierzyństwa zrezygnowałam z bardzo dobrej posady w pracy, wysokiego wynagrodzenia i wielu osiągniętych sukcesów w mojej "ukochanej" pracy. Dla małego człowieczka dzisiaj jestem jeszcze szczęśliwszym człowiekiem i zadowoloną mamą.
Mówią że siedząc w domu mozna nabawić się depresji, zostaje się kurą domową....
hehe jak mozna nabawić sie depresji jak buzka maluszka non stop się smieje? Jak mozna zostać kurą domową jak to wszystko co się robi jest wypłacane uśmiechem i życzliwości ze strony meża.....bzdury mówią i tyle.

Odnośnik do komentarza

beatha85
Drogie mamy! Nie ma lepszego skarbu jak dziecko, nie ma większego poswięcenia jak zajmowanie się dzieckiem...skąd ja taką mądrość wymyśliłam....otóz

1,5 roku temu urodziłam syna-wspaniałego syna....po 5 miesiącach macierzyństwa zrezygnowałam z bardzo dobrej posady w pracy, wysokiego wynagrodzenia i wielu osiągniętych sukcesów w mojej "ukochanej" pracy. Dla małego człowieczka dzisiaj jestem jeszcze szczęśliwszym człowiekiem i zadowoloną mamą.
Mówią że siedząc w domu mozna nabawić się depresji, zostaje się kurą domową....
hehe jak mozna nabawić sie depresji jak buzka maluszka non stop się smieje? Jak mozna zostać kurą domową jak to wszystko co się robi jest wypłacane uśmiechem i życzliwości ze strony meża.....bzdury mówią i tyle.

Witaj i gratuluje pociechy::):

Nie wiem czy to takie bzdury jak piszesz?
Ja od ponad 4 lat jestem własnie "kurą domowa" i mam dość.
Usmiech dziecka-rzecz bezcenna ale....po dłuzszym siedzeniu w domu i robieniu non stop tego samego mozna ześwirować:hahaha:

Odnośnik do komentarza

Arisa
beatha85
Drogie mamy! Nie ma lepszego skarbu jak dziecko, nie ma większego poswięcenia jak zajmowanie się dzieckiem...skąd ja taką mądrość wymyśliłam....otóz

1,5 roku temu urodziłam syna-wspaniałego syna....po 5 miesiącach macierzyństwa zrezygnowałam z bardzo dobrej posady w pracy, wysokiego wynagrodzenia i wielu osiągniętych sukcesów w mojej "ukochanej" pracy. Dla małego człowieczka dzisiaj jestem jeszcze szczęśliwszym człowiekiem i zadowoloną mamą.
Mówią że siedząc w domu mozna nabawić się depresji, zostaje się kurą domową....
hehe jak mozna nabawić sie depresji jak buzka maluszka non stop się smieje? Jak mozna zostać kurą domową jak to wszystko co się robi jest wypłacane uśmiechem i życzliwości ze strony meża.....bzdury mówią i tyle.

Witaj i gratuluje pociechy::):

Nie wiem czy to takie bzdury jak piszesz?
Ja od ponad 4 lat jestem własnie "kurą domowa" i mam dość.
Usmiech dziecka-rzecz bezcenna ale....po dłuzszym siedzeniu w domu i robieniu non stop tego samego mozna ześwirować:hahaha:

Zgadza się, czasem można ześwirować jak piszesz ale w zyciu trzeba nauczyć się cieszyć każdą chwila i tym co się robi bo moze przyjsc taki czas ze bedzie nam tego brakowac.

Powiem Wam ze czytając te Wasze wypowiedzi jestem pod wrazeniem

Odnośnik do komentarza

Moze inaczej, jestem pełna podziwu jak wiele matek poświęca pracę i karierę swoim dzieciom. Myslałam ze ze mna cos nei tak, ze glupia jestem ze rezygnuje z takiej pracy. Tyle mi nagadali w pracy jak odchodziłam: ze nianke mam se wynając, ze nie mozna rezygnowac w takim momencie, ze jeszcze mi sie znudzi siedziec w domu....dopiero teraz dochodze do siebie po takim praniu mózgu.

Odnośnik do komentarza

beatha85
Arisa
beatha85
Drogie mamy! Nie ma lepszego skarbu jak dziecko, nie ma większego poswięcenia jak zajmowanie się dzieckiem...skąd ja taką mądrość wymyśliłam....otóz

1,5 roku temu urodziłam syna-wspaniałego syna....po 5 miesiącach macierzyństwa zrezygnowałam z bardzo dobrej posady w pracy, wysokiego wynagrodzenia i wielu osiągniętych sukcesów w mojej "ukochanej" pracy. Dla małego człowieczka dzisiaj jestem jeszcze szczęśliwszym człowiekiem i zadowoloną mamą.
Mówią że siedząc w domu mozna nabawić się depresji, zostaje się kurą domową....
hehe jak mozna nabawić sie depresji jak buzka maluszka non stop się smieje? Jak mozna zostać kurą domową jak to wszystko co się robi jest wypłacane uśmiechem i życzliwości ze strony meża.....bzdury mówią i tyle.

Witaj i gratuluje pociechy::):

Nie wiem czy to takie bzdury jak piszesz?
Ja od ponad 4 lat jestem własnie "kurą domowa" i mam dość.
Usmiech dziecka-rzecz bezcenna ale....po dłuzszym siedzeniu w domu i robieniu non stop tego samego mozna ześwirować:hahaha:

Zgadza się, czasem można ześwirować jak piszesz ale w zyciu trzeba nauczyć się cieszyć każdą chwila i tym co się robi bo moze przyjsc taki czas ze bedzie nam tego brakowac.

Powiem Wam ze czytając te Wasze wypowiedzi jestem pod wrazeniem

wydaje mi się ze nie dokonca wiesz co piszesz. I wybacz ale trudno mi uwierzyc ze nei masz takich chwil ze masz dosc....... ze są chwile gdzie chciałąbys miec troche czasu dla siebei.........
każda matka kocha swoje dziecko, każdą postęp dziecka cieszy uśmiech itp ale nei wieże że dziennie tak jest i ze nei zdażył się tak dzień ze miało się dosc.

ja nei pracuje i mam dosc...syn idzie do przedszkola a ja wreszcie moge isc do pracy....... bo brakuje mi tego.

Odnośnik do komentarza

beatha85
Kazdy czlowiek potrzebuje chwili dla siebie. Mam meza, rodziców i teściów. Mam rodzinę. Kiedy mam dosc malutki idzie do ktorys z nich a ja ide sie odstresowac....hehehe czesto wyglada to tak ze odstresowanie ma miejsce w sklepie na zakupach...a dla kogo robi się zakupy? No oczywiscie ze dla dziecka i męża i tutaj koło się zamyka.

sory ale większej bzdury nie słyszałam..........
odstresowanie miałąm na mysli zrobienie czegos dla siebei a nie zakupy które są praktycznie codziennoscia.........

moze tak gadasz bo syn ma dopiero 1,5 roku i to krótko jest jak sie siedzi dłuzej to inaczej jest.

Odnośnik do komentarza

beatha85
Kazdy czlowiek potrzebuje chwili dla siebie. Mam meza, rodziców i teściów. Mam rodzinę. Kiedy mam dosc malutki idzie do ktorys z nich a ja ide sie odstresowac....hehehe czesto wyglada to tak ze odstresowanie ma miejsce w sklepie na zakupach...a dla kogo robi się zakupy? No oczywiscie ze dla dziecka i męża i tutaj koło się zamyka.

To tylko pozostaje mi zazdroscić,że masz gdzie małego zostawić::):
Nie kazdy ma takie szczęście..

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...