Skocz do zawartości
Forum

Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam


Edzia

Rekomendowane odpowiedzi

Arisa
beatha85
Kazdy czlowiek potrzebuje chwili dla siebie. Mam meza, rodziców i teściów. Mam rodzinę. Kiedy mam dosc malutki idzie do ktorys z nich a ja ide sie odstresowac....hehehe czesto wyglada to tak ze odstresowanie ma miejsce w sklepie na zakupach...a dla kogo robi się zakupy? No oczywiscie ze dla dziecka i męża i tutaj koło się zamyka.

To tylko pozostaje mi zazdroscić,że masz gdzie małego zostawić::):
Nie kazdy ma takie szczęście..

przyprowadz do mnie :P hahah teraz to jzu za daleko troche :(

Odnośnik do komentarza

Szani84
beatha85
Kazdy czlowiek potrzebuje chwili dla siebie. Mam meza, rodziców i teściów. Mam rodzinę. Kiedy mam dosc malutki idzie do ktorys z nich a ja ide sie odstresowac....hehehe czesto wyglada to tak ze odstresowanie ma miejsce w sklepie na zakupach...a dla kogo robi się zakupy? No oczywiscie ze dla dziecka i męża i tutaj koło się zamyka.

sory ale większej bzdury nie słyszałam..........
odstresowanie miałąm na mysli zrobienie czegos dla siebei a nie zakupy które są praktycznie codziennoscia.........

moze tak gadasz bo syn ma dopiero 1,5 roku i to krótko jest jak sie siedzi dłuzej to inaczej jest.

Jaką codziennością??? Wy robicie zakupy dzien w dzien? A co takiego kupujecie? Moze trzeba zalozyc na to osoby temat? Ja jade na zakupy raz na tydzien i to mi starcza. Moj syn jest grzecznym dzieckiem dlatego nei narzekam. Kobiety ja tylko pisze jak jest u mnie. Czuję się bardziej szczesliwa niz kiedyś...nawet kiedy zarabiałam 6,5 tys miesiecznie i miałam pewną pracę. Ty od razu chcesz ludzi oceniac piszac ze to co ja pisze to jakies bzdury. Skoro masz dosc zajmowania sie dziecmi i czujesz sie z tym źle to moze sprobuj to jakos rozwiązac, moze trzeba porozmawiac o tym z rodziną

Odnośnik do komentarza

Szani84
Arisa
beatha85
Kazdy czlowiek potrzebuje chwili dla siebie. Mam meza, rodziców i teściów. Mam rodzinę. Kiedy mam dosc malutki idzie do ktorys z nich a ja ide sie odstresowac....hehehe czesto wyglada to tak ze odstresowanie ma miejsce w sklepie na zakupach...a dla kogo robi się zakupy? No oczywiscie ze dla dziecka i męża i tutaj koło się zamyka.

To tylko pozostaje mi zazdroscić,że masz gdzie małego zostawić::):
Nie kazdy ma takie szczęście..

przyprowadz do mnie :P hahah teraz to jzu za daleko troche :(

Miałaś mnie dość,to uciekłaś::(:::(:
:sofunny::sofunny:

Odnośnik do komentarza

Szani dla ciebie mogą być bzdury,i ty potrzebujesz iść do pracy a ona stwierdziła że nie chce pracować i do odstresowania wystarczy jej pójść na zakupy sama,może jej po paru latach się zmieni a może to typ który będzie wolał siedzieć w domu a nie w pracy :)

Odnośnik do komentarza

beatha85
Szani84
beatha85
Kazdy czlowiek potrzebuje chwili dla siebie. Mam meza, rodziców i teściów. Mam rodzinę. Kiedy mam dosc malutki idzie do ktorys z nich a ja ide sie odstresowac....hehehe czesto wyglada to tak ze odstresowanie ma miejsce w sklepie na zakupach...a dla kogo robi się zakupy? No oczywiscie ze dla dziecka i męża i tutaj koło się zamyka.

sory ale większej bzdury nie słyszałam..........
odstresowanie miałąm na mysli zrobienie czegos dla siebei a nie zakupy które są praktycznie codziennoscia.........

moze tak gadasz bo syn ma dopiero 1,5 roku i to krótko jest jak sie siedzi dłuzej to inaczej jest.

Jaką codziennością??? Wy robicie zakupy dzien w dzien? A co takiego kupujecie? Moze trzeba zalozyc na to osoby temat? Ja jade na zakupy raz na tydzien i to mi starcza. Moj syn jest grzecznym dzieckiem dlatego nei narzekam. Kobiety ja tylko pisze jak jest u mnie. Czuję się bardziej szczesliwa niz kiedyś...nawet kiedy zarabiałam 6,5 tys miesiecznie i miałam pewną pracę. Ty od razu chcesz ludzi oceniac piszac ze to co ja pisze to jakies bzdury. Skoro masz dosc zajmowania sie dziecmi i czujesz sie z tym źle to moze sprobuj to jakos rozwiązac, moze trzeba porozmawiac o tym z rodziną

po pierwsze nigdzie nie napisałam ze mam dosc zajmowania się dzieckiem tylko że są taki dni, że każdy ma dosc........
2 tak robie zakupy codziennie..........dziennie ide do sklepu i kupuje rzeczy potrzebne mi a raz w tygodniu robie większe zakupy i co w tym dziwnego bo nei rozumiem. Kupujesz chleb na cały tydzien?? hmmmmmm ciekawe. Zresztą malo istotne.
niewaazne jamam takei zdanie i juz ty masz inne i ok....

Odnośnik do komentarza

Arisa
Szani84
Arisa

To tylko pozostaje mi zazdroscić,że masz gdzie małego zostawić::):
Nie kazdy ma takie szczęście..

przyprowadz do mnie :P hahah teraz to jzu za daleko troche :(

Miałaś mnie dość,to uciekłaś::(:::(:
:sofunny::sofunny:

hahah dosc to miałąm wiesz czego.......... hahaha

Odnośnik do komentarza

widzę,że siedzenie w domu na tapecie
ja siedzę 3 rok..liczac od końca ciąży i wcale do pracy sie nie śpieszę

nie to,że tak mi dobrze,choś nie narzekam
nie mam mowy o poświęceniu pracy dla domu...bo do pracy poszłam właśnie po to by móc spokojnie wychowywać dziecko w domu

w pierwszej ciąży pracowałam na czarno,szybko musiałam wrócić do pracy i wiele z rozwoju dziecka mnie ominęło

pewnie,że czasem dopada mnie chandra,ale w sumie nie jestem uwieziona tylko w domu z dziećmi,prowadzimy aktywne rzucie-choć ciut mniej od pojawienia się Asi
prace miałam w sklepie,za tą naszą najniższą krajową,szefostwo takie sobie i nie przepadałam za nią
nie raz to z pracy wracałam całkowicie zdołowana,bo co by sie nie robiło to i tak źle,klienci często niezadowoleni,bo za duga kolejka,bo czytnik od kart nie działa-a ja nie miałam na to wpłuwu,no ale to na kasjerce zawsze się wiesza psy koty

jestem bardzo zadowolona,że mogłam być w domu z dziećmi,na pewno już niedługo wrócę do pracy bo kończy mi sie wychowawczy ale wcale do tego nie tęsknie
może dla tego ,że u nas ubogi rynek pracy,kilka sklepów ,poczta,a tak to same pensjonaty i stoiska z pamiatkami i oczywiście praca od 9 do 21 co dzień i na czarno:36_11_23:

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Szani84
beatha85
Szani84

sory ale większej bzdury nie słyszałam..........
odstresowanie miałąm na mysli zrobienie czegos dla siebei a nie zakupy które są praktycznie codziennoscia.........

moze tak gadasz bo syn ma dopiero 1,5 roku i to krótko jest jak sie siedzi dłuzej to inaczej jest.

Jaką codziennością??? Wy robicie zakupy dzien w dzien? A co takiego kupujecie? Moze trzeba zalozyc na to osoby temat? Ja jade na zakupy raz na tydzien i to mi starcza. Moj syn jest grzecznym dzieckiem dlatego nei narzekam. Kobiety ja tylko pisze jak jest u mnie. Czuję się bardziej szczesliwa niz kiedyś...nawet kiedy zarabiałam 6,5 tys miesiecznie i miałam pewną pracę. Ty od razu chcesz ludzi oceniac piszac ze to co ja pisze to jakies bzdury. Skoro masz dosc zajmowania sie dziecmi i czujesz sie z tym źle to moze sprobuj to jakos rozwiązac, moze trzeba porozmawiac o tym z rodziną

po pierwsze nigdzie nie napisałam ze mam dosc zajmowania się dzieckiem tylko że są taki dni, że każdy ma dosc........
2 tak robie zakupy codziennie..........dziennie ide do sklepu i kupuje rzeczy potrzebne mi a raz w tygodniu robie większe zakupy i co w tym dziwnego bo nei rozumiem. Kupujesz chleb na cały tydzien?? hmmmmmm ciekawe. Zresztą malo istotne.
niewaazne jamam takei zdanie i juz ty masz inne i ok....

A ja mam czasmi dość i co??nic.
Robie zakupy codziennie-ale t nie ma porównania,bo ja mam 3-ke:Śmiech:

Odnośnik do komentarza

Arisa
Szani84
beatha85

Jaką codziennością??? Wy robicie zakupy dzien w dzien? A co takiego kupujecie? Moze trzeba zalozyc na to osoby temat? Ja jade na zakupy raz na tydzien i to mi starcza. Moj syn jest grzecznym dzieckiem dlatego nei narzekam. Kobiety ja tylko pisze jak jest u mnie. Czuję się bardziej szczesliwa niz kiedyś...nawet kiedy zarabiałam 6,5 tys miesiecznie i miałam pewną pracę. Ty od razu chcesz ludzi oceniac piszac ze to co ja pisze to jakies bzdury. Skoro masz dosc zajmowania sie dziecmi i czujesz sie z tym źle to moze sprobuj to jakos rozwiązac, moze trzeba porozmawiac o tym z rodziną

po pierwsze nigdzie nie napisałam ze mam dosc zajmowania się dzieckiem tylko że są taki dni, że każdy ma dosc........
2 tak robie zakupy codziennie..........dziennie ide do sklepu i kupuje rzeczy potrzebne mi a raz w tygodniu robie większe zakupy i co w tym dziwnego bo nei rozumiem. Kupujesz chleb na cały tydzien?? hmmmmmm ciekawe. Zresztą malo istotne.
niewaazne jamam takei zdanie i juz ty masz inne i ok....

A ja mam czasmi dość i co??nic.
Robie zakupy codziennie-ale t nie ma porównania,bo ja mam 3-ke:Śmiech:

ja też mam CZASAMI dosć a nei tak jak szło wywnioskować z wypowiedz :"Skoro masz dosc zajmowania sie dziecmi i czujesz sie z tym źle to moze sprobuj to jakos rozwiązac, moze trzeba porozmawiac o tym z rodziną" .

Odnośnik do komentarza

Szani84
Arisa
Szani84

po pierwsze nigdzie nie napisałam ze mam dosc zajmowania się dzieckiem tylko że są taki dni, że każdy ma dosc........
2 tak robie zakupy codziennie..........dziennie ide do sklepu i kupuje rzeczy potrzebne mi a raz w tygodniu robie większe zakupy i co w tym dziwnego bo nei rozumiem. Kupujesz chleb na cały tydzien?? hmmmmmm ciekawe. Zresztą malo istotne.
niewaazne jamam takei zdanie i juz ty masz inne i ok....

A ja mam czasmi dość i co??nic.
Robie zakupy codziennie-ale t nie ma porównania,bo ja mam 3-ke:Śmiech:

ja też mam CZASAMI dosć a nei tak jak szło wywnioskować z wypowiedz :"Skoro masz dosc zajmowania sie dziecmi i czujesz sie z tym źle to moze sprobuj to jakos rozwiązac, moze trzeba porozmawiac o tym z rodziną" .

Nie mam rodziny,więc nie porozmawiam:Śmiech:
A nawet jakby to po co???

Odnośnik do komentarza

Matko, ale dyskusja się wywiązała...:) Ja też nie wierzę, że nie ma chwil kiedy dzieci najchętniej wysłałoby się w inną przestrzeń choćby na 5 min... Zwłaszcza jak małolat nr 1 zaczyna ćwiczyć mowę i wymaga powtarzania po sobie, a małolat nr 2 ubzdura sobie że akurat w tym momencie i NATYCHMIAST trzeba mu pomóc budować z klocków... Zwłaszcza że z monitora spoziera korespondencja do odpisania, z tel leci kolejna dyspozycja przelewu a na dodatek lekki smrodek spalenizny zaczyna się wydobywać z garnka z dzisiejszym obiadem. Ba!! Jak dodamy do tego miarowe kopańsko po żebrach to mamy urzeczywistnienie "przyparcia do muru"... Ech... Ale i tak kocham nad życie, i tak powtórzę po małolacie nr 1, i tak zbuduję z klocków, i tak w między czasie zrobię przelew i odpiszę na co mam odpisać.... Obiad najwyżej poświęcę;) Szkoda tylko że zwyczajowe liczenie do 10 ostatnio stało się liczeniem przynajmniej do 100:D:D:D:D:D Wyjścia nie mam, a nawet jakbym miała to nie wiem czy chciałabym podrzucić budrysy teściom;););)

http://s8.suwaczek.com/20070428580117.png
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-26082008005_2889182050_Szczepanek_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-23022010004_3182212835_Samborek_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08102011030_2007646887_Adelcia_4.jpg

Odnośnik do komentarza

bogdanka2
Matko, ale dyskusja się wywiązała...:) Ja też nie wierzę, że nie ma chwil kiedy dzieci najchętniej wysłałoby się w inną przestrzeń choćby na 5 min... Zwłaszcza jak małolat nr 1 zaczyna ćwiczyć mowę i wymaga powtarzania po sobie, a małolat nr 2 ubzdura sobie że akurat w tym momencie i NATYCHMIAST trzeba mu pomóc budować z klocków... Zwłaszcza że z monitora spoziera korespondencja do odpisania, z tel leci kolejna dyspozycja przelewu a na dodatek lekki smrodek spalenizny zaczyna się wydobywać z garnka z dzisiejszym obiadem. Ba!! Jak dodamy do tego miarowe kopańsko po żebrach to mamy urzeczywistnienie "przyparcia do muru"... Ech... Ale i tak kocham nad życie, i tak powtórzę po małolacie nr 1, i tak zbuduję z klocków, i tak w między czasie zrobię przelew i odpiszę na co mam odpisać.... Obiad najwyżej poświęcę;) Szkoda tylko że zwyczajowe liczenie do 10 ostatnio stało się liczeniem przynajmniej do 100:D:D:D:D:D Wyjścia nie mam, a nawet jakbym miała to nie wiem czy chciałabym podrzucić budrysy teściom;););)

bardzo ciekawie to ujęłas:):36_3_19:

Odnośnik do komentarza

Arisa
Szani84
Arisa

A ja mam czasmi dość i co??nic.
Robie zakupy codziennie-ale t nie ma porównania,bo ja mam 3-ke:Śmiech:

ja też mam CZASAMI dosć a nei tak jak szło wywnioskować z wypowiedz :"Skoro masz dosc zajmowania sie dziecmi i czujesz sie z tym źle to moze sprobuj to jakos rozwiązac, moze trzeba porozmawiac o tym z rodziną" .

Nie mam rodziny,więc nie porozmawiam:Śmiech:
A nawet jakby to po co???

ale Twój ostatnio bardzo sie starał i zabiera dziewczynki
więc masz wyrównane...
dobry facet -nieznośna teściowa...

ale to tak jak u mnie
jak wiesz moja mama też czasami tylko ma ochotę pobyć z wnuczkami-choć teraz jak Asia podrosła to już częściej...ale jak była mała to nie było mowy by jej zostawić

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Arisa
Szani84
Arisa

A ja mam czasmi dość i co??nic.
Robie zakupy codziennie-ale t nie ma porównania,bo ja mam 3-ke:Śmiech:

ja też mam CZASAMI dosć a nei tak jak szło wywnioskować z wypowiedz :"Skoro masz dosc zajmowania sie dziecmi i czujesz sie z tym źle to moze sprobuj to jakos rozwiązac, moze trzeba porozmawiac o tym z rodziną" .

Nie mam rodziny,więc nie porozmawiam:Śmiech:
A nawet jakby to po co???

ahahahahhahahah idz do tesciwoej h
\
dobra ide......... poapapapap

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...