Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam

[KATARZYNKA78]

anusiaelblag

KATARZYNKA78

anusiaelblag

Aha no to ładnie. Kamka i tak zrobi jak uważa przecież nie będę jej czegoś kazać i narzucać.. To jej dziecko. Po drugie mi byłoby wstyd bardziej, że nie potrafię czegoś dziecka nauczyć.

Mój ojczym ma kuzyna i on ma syna (nie czuję że rymuję ) I do 7 r. ż. był normalnym chłopcem i jak poszedł do szkoły dzieciaki się z niego wyśmiewały dokuczały wsadzili mu nawet głowę do kibla i wodę spuścili (powodem tego było to, że tata go zawsze odprowadzał do szkoły i dobierał) a chłopak teraz ma 20 lat i jest niepełnosprawny. Zamknął się w sobie, moczy się w nocy (bynajmniej tak było 4 lata temu) nie mówi nic i ma tiki nerwowe.
A to wszystko stało się w pierwszej klasie. Dzieci są okrutne

dzieci są okrutne przez rodzicow bo jak rodzice się z czegos śmieją to one robią tak samo:(:( moj wspaniałomyslny brat wpadl na taki pomysl , że w nocy sikał do butelki bo mu się nie chciało wstać !!!!!! i raz mama ścierala kurze i mial puszki ktore zbierał z piwa chciala je strącic ręką i poukładac na nowo to z kilku puszek wylaly się siuski tak dostal po dupie , że nauczyl się wstawać do kibla

Hahahaha nic nie mów Nie pamiętam ile mogłam mieć lat ale mała byłam to siusiałam na dywan ahhahahaha bo nie chciało mi się dalej iść A śniło mi się, że wstaję i ide do wc Tak samo jak miałam 16 lat to nie zdążyłam i pod łazienką poleciało

ja to w ciąży z Emilką sikalam w majty bo tak się wierciła ze nie czułam kiedy mnie się chce Kamilek patrzal na mnie jak na idiotkę , że mama sika w majty

[anusiaelblag]

KATARZYNKA78

anusiaelblag

KATARZYNKA78

dzieci są okrutne przez rodzicow bo jak rodzice się z czegos śmieją to one robią tak samo:(:( moj wspaniałomyslny brat wpadl na taki pomysl , że w nocy sikał do butelki bo mu się nie chciało wstać !!!!!! i raz mama ścierala kurze i mial puszki ktore zbierał z piwa chciala je strącic ręką i poukładac na nowo to z kilku puszek wylaly się siuski tak dostal po dupie , że nauczyl się wstawać do kibla

Hahahaha nic nie mów Nie pamiętam ile mogłam mieć lat ale mała byłam to siusiałam na dywan ahhahahaha bo nie chciało mi się dalej iść A śniło mi się, że wstaję i ide do wc Tak samo jak miałam 16 lat to nie zdążyłam i pod łazienką poleciało

ja to w ciąży z Emilką sikalam w majty bo tak się wierciła ze nie czułam kiedy mnie się chce Kamilek patrzal na mnie jak na idiotkę , że mama sika w majty

To miał ubaw po pachy hahahahhaha Zuzka też się wierciła i latałam nawet co 3 minuty bo czułam że chce mi się a nic nie leciało ale wolałam chodzić na kibelek niż majty sikać heheheheh

[KATARZYNKA78]

anusiaelblag

KATARZYNKA78

anusiaelblag

Hahahaha nic nie mów Nie pamiętam ile mogłam mieć lat ale mała byłam to siusiałam na dywan ahhahahaha bo nie chciało mi się dalej iść A śniło mi się, że wstaję i ide do wc Tak samo jak miałam 16 lat to nie zdążyłam i pod łazienką poleciało

ja to w ciąży z Emilką sikalam w majty bo tak się wierciła ze nie czułam kiedy mnie się chce Kamilek patrzal na mnie jak na idiotkę , że mama sika w majty

To miał ubaw po pachy hahahahhaha Zuzka też się wierciła i latałam nawet co 3 minuty bo czułam że chce mi się a nic nie leciało ale wolałam chodzić na kibelek niż majty sikać heheheheh

a ja nie czulam , że mi się chce tylko juz leciało jak ja się zawsze bałam wyjść z domu , że zleję sie na ulicy albo u gina taki wstyd

[anusiaelblag]

KATARZYNKA78

anusiaelblag

KATARZYNKA78

ja to w ciąży z Emilką sikalam w majty bo tak się wierciła ze nie czułam kiedy mnie się chce Kamilek patrzal na mnie jak na idiotkę , że mama sika w majty

To miał ubaw po pachy hahahahhaha Zuzka też się wierciła i latałam nawet co 3 minuty bo czułam że chce mi się a nic nie leciało ale wolałam chodzić na kibelek niż majty sikać heheheheh

a ja nie czulam , że mi się chce tylko juz leciało jak ja się zawsze bałam wyjść z domu , że zleję sie na ulicy albo u gina taki wstyd

No nie zazdroszczę, ale to wielki dyskomfort. Ani się ruszyć bo może polecieć u gina też przy padaniu a tu siuśki hehehe Ja przy porodzie jak Kingę rodziłam to mnie się sikło i położna dostała hahaha

[KATARZYNKA78]

anusiaelblag

KATARZYNKA78

anusiaelblag

To miał ubaw po pachy hahahahhaha Zuzka też się wierciła i latałam nawet co 3 minuty bo czułam że chce mi się a nic nie leciało ale wolałam chodzić na kibelek niż majty sikać heheheheh

a ja nie czulam , że mi się chce tylko juz leciało jak ja się zawsze bałam wyjść z domu , że zleję sie na ulicy albo u gina taki wstyd

No nie zazdroszczę, ale to wielki dyskomfort. Ani się ruszyć bo może polecieć u gina też przy padaniu a tu siuśki hehehe Ja przy porodzie jak Kingę rodziłam to mnie się sikło i położna dostała hahaha

moja dostala w twarz wodami plodowymi -kazala przec aby odeszly to parlam kto jej kazal mi w szparę patrzec z bliska

[anusiaelblag]

KATARZYNKA78

anusiaelblag

KATARZYNKA78

a ja nie czulam , że mi się chce tylko juz leciało jak ja się zawsze bałam wyjść z domu , że zleję sie na ulicy albo u gina taki wstyd

No nie zazdroszczę, ale to wielki dyskomfort. Ani się ruszyć bo może polecieć u gina też przy padaniu a tu siuśki hehehe Ja przy porodzie jak Kingę rodziłam to mnie się sikło i położna dostała hahaha

moja dostala w twarz wodami plodowymi -kazala przec aby odeszly to parlam kto jej kazal mi w szparę patrzec z bliska

o nie mogę hahahahhahahaha rozwaliłaś mnie na łopatki

[anusiaelblag]

I z tym wyobrażeniem jak pani położna dostała wodami w ryj oddale się do łazienki aby ją umyć ahhahahahahahahahhahahaha

[KATARZYNKA78]

anusiaelblag

I z tym wyobrażeniem jak pani położna dostała wodami w ryj oddale się do łazienki aby ją umyć ahhahahahahahahahhahahaha

ale nie byla zla wytarla buzię w cos i powiedzial , że to się bardzo często zdarza pelen luz

[agusia20112]

ja byłam na podwórku z dziewczynami,bawiły sie w piskownicy

[Gość Arisa]

Ja już prawie obiadek mam gotowy,zostało mi kotlety usmazyć.
Mój jak siądzie na kompa to juz tragedia-zadna siła go nie ruszy

[KATARZYNKA78]

ja tylko frytki dzieciakom usmażę i z głowy:)
mąż będzie za dwie godzinki dopiero

[Gość Arisa]

KATARZYNKA78

ja tylko frytki dzieciakom usmażę i z głowy:)
mąż będzie za dwie godzinki dopiero

Frytki robiłam wczoraj
Dziś mam ocjhote na placki ziemniaczane ale już kotlety zrobiłam.

Ja musze mojego gdzieś wysłać,bo dopiero drugi dzien jest w domu a już mnie drażni

[KATARZYNKA78]

Arisa

KATARZYNKA78

ja tylko frytki dzieciakom usmażę i z głowy:)
mąż będzie za dwie godzinki dopiero

Frytki robiłam wczoraj
Dziś mam ocjhote na placki ziemniaczane ale już kotlety zrobiłam.

Ja musze mojego gdzieś wysłać,bo dopiero drugi dzien jest w domu a już mnie drażni

mnie moj drażni nawet jak go nie ma bo dzwoni i pisze jak na sranie

[agusia20112]

Anusia
dokadnie po to jest forum,aby pisaje na dany temat....
ja na przykad uwazam,ze zobek to ostateczność i ja bym nie poslala
Sa tez dzieci co mocza sie i jest to jednostka chorobowa...i musza miec pampersy...bo inaczej caly czas spaly by w siuskach,a i tak nie zapanuja nad tym
masz racje z tym ,ze dzieci sa okrutne,dokuczaja tym co sa inne,maja okulary,aparat na zebach itp.Kazda mama chce jak najlepiej dla dziecka

[agusia20112]

Arisa

KATARZYNKA78

ja tylko frytki dzieciakom usmażę i z głowy:)
mąż będzie za dwie godzinki dopiero

Frytki robiłam wczoraj
Dziś mam ocjhote na placki ziemniaczane ale już kotlety zrobiłam.

Ja musze mojego gdzieś wysłać,bo dopiero drugi dzien jest w domu a już mnie drażni

no ja tez lubie placki ,ostatnio nasmarzylam

[KATARZYNKA78]

agusia20112

Anusia
dokadnie po to jest forum,aby pisaje na dany temat....
ja na przykad uwazam,ze zobek to ostateczność i ja bym nie poslala
Sa tez dzieci co mocza sie i jest to jednostka chorobowa...i musza miec pampersy...bo inaczej caly czas spaly by w siuskach,a i tak nie zapanuja nad tym
masz racje z tym ,ze dzieci sa okrutne,dokuczaja tym co sa inne,maja okulary,aparat na zebach itp.Kazda mama chce jak najlepiej dla dziecka

ja rownież nigdy nie poslala bym dziecka do żłobka :):) mój syn nosi okulary i jak narazie nie śmieją się z niego na dworze ale teraz idzie do przedszkola więc zobaczymy:(

[Gość Arisa]

Ja kochane zmykam na jedzonko.
Uspie pózniej dzieci i mojegoi będę miała czas na klikanie-tak mysle?

Miłego dnia

[agusia20112]

KATARZYNKA78

agusia20112

Anusia
dokadnie po to jest forum,aby pisaje na dany temat....
ja na przykad uwazam,ze zobek to ostateczność i ja bym nie poslala
Sa tez dzieci co mocza sie i jest to jednostka chorobowa...i musza miec pampersy...bo inaczej caly czas spaly by w siuskach,a i tak nie zapanuja nad tym
masz racje z tym ,ze dzieci sa okrutne,dokuczaja tym co sa inne,maja okulary,aparat na zebach itp.Kazda mama chce jak najlepiej dla dziecka

ja rownież nigdy nie poslala bym dziecka do żłobka :):) mój syn nosi okulary i jak narazie nie śmieją się z niego na dworze ale teraz idzie do przedszkola więc zobaczymy:(

ja nosilam w podstawowce i mi dokuczalistrasznie mi wtedy bylo

[agusia20112]

Arisa

Ja kochane zmykam na jedzonko.
Uspie pózniej dzieci i mojegoi będę miała czas na klikanie-tak mysle?

Miłego dnia

powodzenia w usypianiu meza

[KATARZYNKA78]

agusia20112

KATARZYNKA78

agusia20112

Anusia
dokadnie po to jest forum,aby pisaje na dany temat....
ja na przykad uwazam,ze zobek to ostateczność i ja bym nie poslala
Sa tez dzieci co mocza sie i jest to jednostka chorobowa...i musza miec pampersy...bo inaczej caly czas spaly by w siuskach,a i tak nie zapanuja nad tym
masz racje z tym ,ze dzieci sa okrutne,dokuczaja tym co sa inne,maja okulary,aparat na zebach itp.Kazda mama chce jak najlepiej dla dziecka

ja rownież nigdy nie poslala bym dziecka do żłobka :):) mój syn nosi okulary i jak narazie nie śmieją się z niego na dworze ale teraz idzie do przedszkola więc zobaczymy:(

ja nosilam w podstawowce i mi dokuczalistrasznie mi wtedy bylo

mój syn się nie smieje z nikogo bo mamy w rodzinie dwoje dzieci niepełnosprawnych i mu od małego tlumaczylam wszystko więc za niego jestem pewna ale wpływ innych dzieci robi swoje:(

[anusiaelblag]

Co do żłobków to są rodziny których rodzice obydwoje musza pracować. Gdyby mój zarabiał Aga tyle co Twój to też siedziałabym w domu. No ale niestety nie każdy ma tak dobrze. I nie uważam, żeby jakiś rodzic wyśmiewał się ze mnie że daje dziecko do żłoba.

[anusiaelblag]

Kinga nie chodziła do złobka bo mieszkałam z mama i moglam, sobie pozwolic n nie pracowanie. teraz jest inaczej i trudno sie mówi. nie odetne sobie reki przez to.

[agusia20112]

Asia mi cos poprzestawiala i klawisz alt mi nie dziala

[agusia20112]

anusiaelblag

Co do żłobków to są rodziny których rodzice obydwoje musza pracować. Gdyby mój zarabiał Aga tyle co Twój to też siedziałabym w domu. No ale niestety nie każdy ma tak dobrze. I nie uważam, żeby jakiś rodzic wyśmiewał się ze mnie że daje dziecko do żłoba.

wcale nie napisalam,ze ktos bedzie sie smial
napisalam ze kazda mama chce najlepiej dla swoich dzieci
i rozumiem ze to dla nich chcesz podjac prace
ja jeszcze przed staraniami o dziecko podjelam decyzje ze siedze w domu z nim

[agusia20112]

tak to rodzice zaszczepiaja dziecia powne zachowania

widzialam kidys mamusie z synkiem co podsmiewala sie z dziewczynki z daunem