Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2016


Gość Dżastaa

Rekomendowane odpowiedzi

Kurcze, tez mni kusi basen. Bardzo, bardzo fajna opcja jest nurkowanie dla niemowlat :) jak widzialam zdjecia corki mojej chrzestnej jak na to chodzila to bylam zauroczona. Robia maluszkom zdjecia pod woda, jaka pamiatka!! I pomaga na astme, wspomaga rozwoj , suuuper sprawa. Tyle ze my bysmy mialy tam dobra godzine drogi :/
Widze ze temat szczepien na tapecie. My idziemy na druga dawke za tydzien. Szczepimy normalnie, i mimo krzyku Julci dajemy rade. Teraz duzo mowicie o pneumokokach, ze zaczelam sie sama zastanawiac ...

Odnośnik do komentarza

Ja wiem, że Oliwka pójdzie do żłobka i przedszkola także jak dla mnie pneumokoki i meningokoki obowiązkowo, syn mojego wujka zaraził się w przedszkolu i miał zapalenie opon mózgowych, na szczęście udało się wyleczyć i jakichś większych konsekwencji tego nie ma, ale mogło się skończyć dużo gorzej

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgxs65g12tlxjhu.png]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yzbmhm2h6i2ua.png

Odnośnik do komentarza

Mimina
Ja wiem, że Oliwka pójdzie do żłobka i przedszkola także jak dla mnie pneumokoki i meningokoki obowiązkowo, syn mojego wujka zaraził się w przedszkolu i miał zapalenie opon mózgowych, na szczęście udało się wyleczyć i jakichś większych konsekwencji tego nie ma, ale mogło się skończyć dużo gorzej

O meningokokach to nawet na rszie nie czytałam . Daj znać jak się dowiesz czegoś od tej koleżanki o basenach. Nie mogłam dziś spać od 4 a o 5.30 mała zrobiła kupkę i tak musiałam wstać. ..padam dziś ...eh
Odnośnik do komentarza

Mimina
Ja wiem, że Oliwka pójdzie do żłobka i przedszkola także jak dla mnie pneumokoki i meningokoki obowiązkowo, syn mojego wujka zaraził się w przedszkolu i miał zapalenie opon mózgowych, na szczęście udało się wyleczyć i jakichś większych konsekwencji tego nie ma, ale mogło się skończyć dużo gorzej
Orientujesz się może kiedy trzeba szczepić? Od razu na tych pierwszych trzech szczepieniach? Nie dam rady finansowo teraz wykupić jeszcze pneumo i meningo :-/

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlsg18a0iy9jpg.png

Odnośnik do komentarza

Mimina dziękuję bardzo :) Mam problem z synusiem. Śpi mi teraz na rękach wyczerpany płaczem. O 18.30 była pora karmienia a on nic, zero. Szarpał się, kopał i piszczał. Wczoraj o tej porze było podobnie ale nie aż tak źle. Możliwe, że to kolka? Tylko jak go utulę to się uspokaja a przy kolce podobno trudno dziecko uspokoić. Nie wiem co robić :( Nic nie jadł od 15.30 :(

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlsg18a0iy9jpg.png

Odnośnik do komentarza

Widzisz ToJa ja ostatnio miałam podobnie, zjadła o 11:30, później 14:30 prawie nic, 17:00 prawie nic a po kąpieli koło 20 tylko 25ml z butli już, ale spała normalnie w nocy zjadła normalnie i na drugi dzień już jadła i zachowywała się normalnie :-) poczekaj do... w sumie do dzisiaj to zobaczysz jak jest ;-)

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgxs65g12tlxjhu.png]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yzbmhm2h6i2ua.png

Odnośnik do komentarza

To cieszę się bardzo, że już ok :-)

Ja CHYBA wiem czemu wieczorami taka Oliwka płaczliwa - podejrzewam, że przechodze ten sławny kryzys laktacyjny i biedna się nie najada, ale znalazłam sposób żeby ją zmusić do ssania, bo bez tego mleka nie będzie :-D ogólnie to zjadła o 2, 6, 9, 12, 14, 16, 18, 19 i zaraz po kąpieli czyli przed 20 i poszła smacznie spać, krzyków nie było, butli nie dałam, brawo ja! pije dużo wody i mam w domu koper włoski, może coś pomoże i szybciej to się unormuje :-P chyba że macie jakieś dobre rady w tym względzie?

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgxs65g12tlxjhu.png]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yzbmhm2h6i2ua.png

Odnośnik do komentarza

Moje kp poległo ale jak nie mogłam dostać pokarmu w szpitalu to piłam femaltiker. Pyszny i dla mnie skuteczny. Laktacja wtedy ruszyła. Synek nie chciał ssać a sam laktator nie utrzymał mojego pokarmu. Ważne, że u Ciebie jest zupełnie inaczej. Także polecam femaltiker. Jak nóżka Twojej pociechy? Już opuchlizna zeszła?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlsg18a0iy9jpg.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny,

Piszę aby podpytać o wasze doświadczenia na temat szczepień.
Zaszczepiłam swoją małą we wtorek szczepionką skojarzoną 6w1 i przeciw rotawirusom, mała była troche ospała ale ani temperatura ani marudzenie się nie pojawiło za to od soboty ma straszne gazy i za każdym karmieniem robi kupe (2-3 razy "porządną" a potem pierdki z "kleksem".
Nie pomyslelismy wcześniej i zmieniliśmy jej mleko z Nan na Bebilon pare dni temu i teraz nie moge dojść czy to po mleku czy po szczepieniu jednak. Kupy są "ładne" więc żadne rozwolnienie. skończe pudełko Bebilonu i jak sie nie poprawi wroce do Nan. Jeśli miałyście podobnie dajcie znać proszę.

Odnośnik do komentarza

No to ja JolaAN mam to samo :-) ale już mnie to wszystko denerwuje, chciałam zwykłą rodzinną atmosferę, zwykłe chrzciny bez wydziwiania, ale chyba się nie da :-/ wgl imprezę robimy u rodziców w domu, bo całą rodzinę mamy około 200km od siebie, nie chcieliśmy tu wszystkich ciągnąć, a poza tym jedziemy tam na urlop. Lubię moją rodzinkę, ale mają tendencję do przesady ;] szykuje się mini wesele, moja mama twierdzi, że trzeba paczki z ciastami dla gości przygotować (!!!), bo od swojej siostry usłyszała, że "jak płaci to wymaga", ja już się wkurzyłam i powiedziałam, że ok, ale przed wydaniem ciast sprawdzę te "koperty" i ogłoszę wszem i wobec czy gościom należą się te ciasta, czy koperty były za cienkie i ciast nie będzie :-P

Szatke, świece już mam, moja mama kupiła sukienkę ale nie wiem czy pasuje na Oliwie, bo nie było okazji przymierzyć :-P na tort mam czas bo impreza 4 września, jeszcze tylko do swojego proboszcza po "pozwolenie" na chrzest w innej parafii

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgxs65g12tlxjhu.png]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yzbmhm2h6i2ua.png

Odnośnik do komentarza

A my juz po chrzcinach :-). Byly w te niedziele - Blazejek grzeczny cala msze, chrzczenie woda mu sie bardzo podobalo :-). Super ksiadz. Potem impreza w domu, oczywiscie wyglupilismy sie z iloscia jedzenia, do teraz lodowka peka w szwach... ehh na nastepna okazje bedziemy madrzejsi ;-). A t Wy same kupujecie swiece i szatki? U nas taka tradycja, ze chrzestna kupuje szatke, a chrzestny swiece.
O pojsciu na basen tez myslimy, jak doktorzy pozwola to idziemy. Jest ktoras z Was z Katowic i wybiera sie gdzies tu na basen z malenstwem?

http://www.suwaczki.com/tickers/o14820mm4m2i6y6d.png

Odnośnik do komentarza

U nas z szatka i świecą też taka tradycja, ale chciałam żeby Oliwka miała pamiątkę więc powiedziałam że kupuje sama i wzięłam z dedykowanym nadrukiem

Marzi dowiedziałam się coś o basenie w Krk. Koleżanka mówiła, że po 3 miesiącu to najwcześniej, ale jej zdaniem to głupia moda i ona najwcześniej poszlaby jak dziecko trochę bardziej kumate czyli koło pół roku. Mówiła żeby najpierw pójść z dzieckiem na pół godziny i poobserwować jak reaguje i czy np nie ma uczulenia na chlor itp. Co do Krk to mówiła, że dobrze wybrać basen gdzie są lekcje dla tych małych bobasów, bo wtedy wiadomo, że jest taka woda dosyć ciepła, mówiła też, że na AGH jest duży basen i tam woda byłaby ok. I nie ma się co sugerować czystością basenu, bo te pampersy basenowe trzymają tylko kupę, siku już nie za bardzo, ale te baseny co mają lekcje dla maluszków mogą częściej się wymieniać, bo bardziej ich kontrolują :-)

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgxs65g12tlxjhu.png]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yzbmhm2h6i2ua.png

Odnośnik do komentarza

Zazdroszczę Wam chrzcin. My musimy czekać do zimy i synek już będzie dosyć spory. Dzisiaj miałam okropny dzień. Dziecię moje płaczliwe i marudne wcale nie chciało spać. Jedzenie szło opornie i w ogóle jakiś kryzys był. W końcu synek zrobił którąś już z kolei kupkę a tam... Mój włos! Nawet nie wiecie jak ja się fatalnie poczułam.. No niby nie moja wina, takich rzeczy się nie przewidzi tym bardziej, że chodzę w związanych włosach. W życiu bym nie pomyślała że dziecko połknie mój włos! Pewnie dla niektórych to śmieszne, ale dla mnie powód do wielkich wyrzutów sumienia. Jak to się stało gdybam do tej pory :-/

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlsg18a0iy9jpg.png

Odnośnik do komentarza

Madzia3004
Hej dziewczyny. Potrzebuje waszej pomocy. Od kilku dni Zosi spodobały sie jej własne rączki i wpycha je do buzi. Wszystko byłoby ok gdyby je tylko cmokała. A ona wsadza prawie całe piąstki i ma odruch wymiotny. :( Macie jakieś pomysły jak moznaby ją tego oduczyć albo chociaz by nie pchała aż tak mocno bez tego odruchu? Jestem bezradna już

A spróbuj jej niedrapki na chwilę założyć, albo co jakiś czas smoczek dać

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgxs65g12tlxjhu.png]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yzbmhm2h6i2ua.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...