Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2016


Gość Dżastaa

Rekomendowane odpowiedzi

Hello w końcu pisze. Ale jako wieczorna lektura-forum. Ktora to pisala ze robi jajka z chrzanem czy ja moge poprosić o przepis. Strasznego mam smaka. U nas w porządku leci po malutki miałam tyle pracy bo musiałam 2 domy obskoczyć z robota. Ale jestem dumna bo zostały mi tylko salatki na jutro i pascha ze sera. Jeszcze do południa musze zaliczyć kardiologa. I gitara:)

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry! Jak nastroje? ;)

Ja też latam praktycznie cały czas w leginsach z h&m, ale czy ja wiem czy są takie fajne... Dobrze się nosi, tylko bardzo się przedzierają i co 1,5 miesiąca trzeba zakupić nowe.
Też będę dziś robić paschę z sera, właśnie mieliłam go wczoraj i z 500 g zostało mi może z 350... I teraz nie wiem czy dokupić gotowy mielony i dodać i znów mielić, a nie lubię tego strasznie :D Marzi, też ostatnio miałam wrażenie, że po zakupach czuję się jakbym przebiegła maraton...
Babyjaga, no coś Ty głowa do góry! Widzę, że posiłek nocny ściśle w klimacie Wielkanocy hehe.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h1by0oenb.png

Odnośnik do komentarza

Babyjaga w przyszłym roku to będziesz musiała uważać na pełzaka pod nogami ;) i będzie super!
A z tym spaniem to nie zazdroszczę, całą ciążę tak miałam aż przyszedł 7 miesiąc i nagle zaczęłam spać jak dziecko. Może to jeszcze przed Tobą...;)
Ja nadal się czuję jak po maratonie, plecy bolą, kark boli...no ale też latałam 6h po tych sklepach haha
Niestety dziś powtórka, zdjęcia do dowodu muszę zrobić...jak ja tego nie lubię, na poczcie swoje wystoje i kilka drobiazgów jeszcze do kupienia. U mnie najwyraźniej mody na przepuszczanie ciężarnych nie ma bo kwitnęłam równo w każdej kolejce wczoraj, tak pod koniec to już bym chętnie skorzystała z takiego przywileju...;)

Odnośnik do komentarza

Cześć wszystkim brzuchatkom. Jesli chodzi o Święta to my z mężem zostajemy w domu, bo mamy za daleko do rodziny. Chyba, że w poniedziałek wyskoczymy do znajomych na kawę. Więc w związku z tym robię tylko sałatkę, sernik, żeberka w śmietanie oraz swieconke bo babkę już kupiłam. Wiem, że to zbytnio nic specjalnego ale na naszą 2 wystarczy a maleństwo zadowala się wszystkim co ja zjem - więc jest ok. Dzis tylko jeszcze ostatnie zakupy i biore sie do dziela a maz bedzie sprzatac mieszkanko. Jeśli chodzi o pracę mgr to już mam ją za sobą - jupi :) Więc powodzenia dziewczyny z pisaniem pracy a potem obroną. Od razu wszystkim przyszłym mamom życzę Zdrowych, wesołych i radosnych Świąt Wielkanocnych, smacznego jajka oraz mokrego smingusa dyngusa

Odnośnik do komentarza

Dzieki dziewczyny. Kasia dzieki za zyczenia i Wam rowniez cudnych swiat.
Apropos przepuszczania w kolejkach. Ciagle Wam pisze, ze mnie przepuszczaja, a wczoraj mnie zatkalo i ekspedientke tez. Sune do lady w moim ulubionym sklepie pod domem, jedna pani mnie przepuszcza, a nagle zza winkla leci baba, lat 55-60. Leci i buch rzeczy na lade tuz przed moimi. Ekspedientka mowi "ale tu kolejka jest, ta pani byla pierwsza i do tego w ciazy", a babsko zmierzylo mnie od gory do dolu i mowi "a co mnie to k...a obchodzi". Zatkalo mnie, za mna z 5 osob w kolejce, malo jej nie zjedli. Zostawila zakupy i wyszla obrazona, a ja i ludzie w sklepie domykalismy "geby". Taki folklor blokowiska :-)

Odnośnik do komentarza

Babyjaga to Ci historia...;) patologia jest wśród nas...
Ja tam się dobrze czuję to nie mogę narzekać ale np w takim markecie to mnie irytuje, że jest kasa pierwszeństwa a tu ludzie normalni z wózkami wypchanymi po brzegi. Ja nie wiem ale niegdy w życiu nie stanęłam przy kasie dla kobiet w ciąży i niepełnosprawnych a ludzie widać nie mają problemu. Ostatnio zwracam uwagę to tam zawsze największą kolejka przy tej kasie i to widać, że z uprawnionych to nikogo.

Odnośnik do komentarza

No niestety. Ja aktualnie staje w kolejce normalnie za ludzmi, jak mnie ktos przepuszcza, albo ekspedientka wola, to sie czuje nieswojo troche. Ale czesto ludzie mi w kolejce mowia, zebym korzystala i nie krepowala sie, to korzystam. Ale nie zdarzylo mi sie jeszcze samej isc bez kolejki, o kasach dla uprzywilejowanych albo miejscach w autobusie nie wspomne.

Odnośnik do komentarza

Marzi, tez mam jeansy z HMu, kupione w styczniu, i niby sa OK, ale caly czasu farbuja, wiec co chwile myje rece, a wieczorem szoruje nogi :-)

Mialam wczoraj przeblysk checi przygotowania paschy na swieta, choc nigdy jej nie robilam ani nie jadlam, ale po przeczytaniu przepisu zrezygnowalam - surowe jajka mnie odstraszyly. Moze za rok ...

Odnośnik do komentarza

czarownicavip
Hello w końcu pisze. Ale jako wieczorna lektura-forum. Ktora to pisala ze robi jajka z chrzanem czy ja moge poprosić o przepis. Strasznego mam smaka. U nas w porządku leci po malutki miałam tyle pracy bo musiałam 2 domy obskoczyć z robota. Ale jestem dumna bo zostały mi tylko salatki na jutro i pascha ze sera. Jeszcze do południa musze zaliczyć kardiologa. I gitara:)

Przepis mojej mamy: litrowy sloik tartego chrzanu ( najlepiej Polonaise) 5-8 jajek na twardo ( jesli lubisz ostre smaki to mniej jaj, im wiecej jaj tym efekt koncowy lagodniejszy). Bialka zetrzec na tarce z drobnymi dziurkami, polaczyc z chrzanem, zoltka utrzec z lyzka cukru i kilkoma lyzkami smietany ( ja daje 4-5, ale to znow zalezy czy lubisz bardziej czy mniej ostre) Wszystko polaczyc, wymieszac i odstawic do lodowki zeby sie przegryzlo. I gotowe, smacznego :-)

Odnośnik do komentarza

Padam dziewczyny. Zakupy przed swietami to katorga, a juz wgl z dodatkowym pasazerem w brzuszku :d
Nadal nie doczekalam sie przepuszczenia w kolejce, trace wiare w ludzkosc :P dobrze ze nie czuje sie jakos zle bo bym w tylu kolejkach nie wytrwala
Jeszcze dzisiaj w kosciele troche postac i dzien w glowy :)

A teraz biszkopt w piekarniku a my z Julka chwila relasku, z garscia cukierkow, wiadomo ! :D w trzecim trymestrze dzien bez slodyczy to dzien stracony u mnie ;/

Odnośnik do komentarza

Podziwiam Was,że macie tyle siły,żeby gotować, sprzątać, robić zakupy itp. A na myśl o tych wszystkich pysznościach aż robię się głodna.
Byłam wczoraj u mojego ginekologa i jak się okazało moja szyjka nadal się skraca i muszę bezwzględnie leżeć, a we wtorek założą mi pessar. Więc święta będę miała leniwe.... w łóżku ;) Na szczęście z dzieciaczkiem wszytko dobrze. Buźki nie chciała pokazać, ale co ma między nóżkami to chętnie- na co ginekolog- "takie pokolenie teraz" ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...