Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczyny,
zanim nadrobię, od wczoraj wieczora strasznie ciągnie mnie brzuch i aż kłuje, że czuje to aż jakby w środku - w sensie w pochwie - łapie mnie czasem tak mocno, że nie mogę się ruszyć, czy to rozciąganie? czy któraś z Was tak ma/miała? trochę się denerwuje, a wizyta dopiero o 17 :( wzięłam magnes i nospę.

Odnośnik do komentarza

Milla no wlasnie byl przed chwila ten temat
Dla mnie to ciagniecie w pochwie to tez zaskoczenie ale szwagierka w prawie 6 mies teraz mowi ze ja tez tak ciagnie z czasem czesciej W pewnym momecie pojawila sie u niej krew i zaczela panikowac ze to jakis hemoroid albo poronienie ale lekarka jej powiedziala, ze uklad krwionosny sie zmienia, narzady rozrodcze pochwa, wargi, lechtaczka, macica itd moga byc powiekszone jakby opuchniete i w intensywniejszym kolorze wiec jesli sie przepracowala fizycznie to peklo jej jakies naczynko i ma odpoczac Z tym ukladem krwionosnym to jej wierze bo sama widze ze dziasla mialam zawsze wrazliwe,a teraz to pluje krwia przy kazdym myciu i zyly widac mi duzo wyrazniej ale cisnienie w normie Cos jeszcze mowila o podnoszeniu sie macicy i to tez bywa odczuwalne Jak ja pytalam swojej o te bole to powiedziala zebym sie nie martwila bo tak juz zostanie na dluzej, a potem gorsze beda kopniecia dziecka tyle ze sie smiala wiec moze nie bedzie tak zle

Odnośnik do komentarza

Miila, tak jak pisała Agabalbina, wszelkie kłucia, ciągnięcia i te w okolicach pachwin jak i te jakby w pochwie to normalna atrakcja ciążowa, nie ma czym się przejmować, chociaż wiem, że bywa to uporczywe i sprawia duży dyskomfort ale nie ma co się schizować ;) Ja na to nawet ani magnezu ani nospy nie biorę, wkręciłam sobie że wolę być jak najdłużej "czysta" żeby ciało lepiej/mocniej zareagowało na te środki gdy już na prawdę będą potrzebne. -a w moim przypadku na bank w okolicy 6 msc.będzie mi twardniał brzuch i wtedy zacznie się "era magnezu" ;)
Elaiss, co do wózka to mam identyczny problem. Jak pojawi się Nowe, to Lila będzie miała 1,5 roku. Niestety my będziemy musieli kupić nowy, albo rok po roku albo jakiś bliźniaczy 2 w 1 (co jest totalnie bezsensu, bo przecież po roku, może 1,5 trzeba będzie kupić spacerówkę tylko dla Nowego, bo Lila już pewnie kategorycznie odmówi jazdy w wózku). Wolałabym zostać przy wózku który mamy (uwielbiam go), i miałam nadzieję że da radę zainstalować do niego siedzisko-dostawkę boczną (http://www.buggypod.pl), ale okazało się że mój x-cite jest jednym z niewielu wózków które są niekompatybilne z tą dostawką. buuu :/ Ale zerknij, może to będzie dobre rozwiązanie dla was?
Słuchaj, a co robisz z łóżeczkiem? Zostawiasz córkę w jej niemowlęcym i przekazujesz je Nowemu, czy dokupujesz jeszcze jedno łóżeczko niemowlęce. Początkowo myślałam, że przeniosę Lilę do łóżeczka "normalnego" (ale z zabezpieczeniami bocznymi), ale już zaczynam wątpić czy to nie za wcześnie i czy sobie krzywdy nie zrobi....
Doświadczone mamy- kiedy wasze Bąble zostały przeniesione z łóżeczek niemowlęcych? I kiedy wyciągnęłyście z nich szczebelki żeby mogły samodzielnie wchodzić-wychodzić do łóżeczka?

http://www.suwaczki.com/tickers/6sutgov3q6ypds4d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe9vvjc0yguate.png

Odnośnik do komentarza

Yo-anna moj 5 latek jeszcze w turystycznym :) bo w niemowlecym młodszy (1,5). Obaj mocno wędrują przez sen i jak zasną w naszym w sypialni,to obaj już zaliczyli spadki. Na szczęście bez urazów i traum. Starszy ma dostać własnie teraz po przeprowadzce nowe łóżko,zamontuje jakieś zabezpieczenia,może Ikea. Młodszy ma wyjęte szczebelki od chyba 10 m-ca ale łóżeczko dosunięte do naszego i w nocy czasem sobie przechodzi :)

http://www.suwaczek.pl/cache/c0496431c5.png

Odnośnik do komentarza

No to jak juz jestesmy przy wozkach Ja nie mam o nich pojecia wiec licze na was W internecie widzialam tyle opcji ze glowa mala Lubie praktyczne rzeczy wiec jaki jesst najlepszy wozek 3 w 1, 2 w 1 jakas inna opcja?? opalca sie wogole ten 3-1 z nosidelkiem-fotelikiem czy lepiej fotelik samochodowy dokupic osobno zeby dluzej sluzyl? kolka na pompowane czy nie? sztywne czy skretne?? cztery czy trzy? wogole jakie sa najwygodniejsze wozki dla mamy i dziecka (firma) koniecznie musi sie sprytnie skladac i nie wazyc tony :)
Prosze doradz mi Mamo :)

Odnośnik do komentarza

Yo-anna mój miał 19 miesięcy jak poszedł do łóżka dla maluchów z bokami na wysokości głowy i nóg, środek wolny. Spadł raz, pierwszej nocy ;) a rzuca się okropnie.
Młodszy ma teraz 21 miesięcy i siedzi w łóżeczku ze szczebelkami, ale to dla niego ściema, bo wchodzi i wychodzi górą kiedy chce, nawet nie słychać, jak małpce sprawnie to idzie. W sumie można by go do zwykłego przenieść, ale nie chce mi się trzymać pustego łóżka w ich pokoju
Obaj wiedzą, że jak mama każe siedzieć w łóżku to nie wyjdą …jak jest między nimi ostre ścięcie to była jedyna metoda żeby rozdzielić i emocje opadły, więc są nauczeni, że gdzie im bym nie kazała to mają stać/siedzieć choćby się im nie podobało.

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

agabalbina marek Ci nie powiem, bo ponad 3 lata temu szukałam i już nie pamiętam, poza tym u mnie inne marki ;) nowego nie kupuję, mam rok po roku
Ale to co mi się sprawdziło:
1) koła na oponach jadą po każdej nawierzchni śnieg, piach, wertepy i dziecka nie trzęsienia w wózku, a Ty masz treningu crossover ;) innych bym nie kupowała
2) koła jak najbardziej skrętne, im lżej wózek chodzi tym lepiej idealnie jeśli obrócisz w miejscu o 360° na sklepy, windy, wąskie korytarze wybawienie
3) fotelik do wózka u mnie tylko na 12 miesięcy, chłopcy ledwie się mieścili ostanie dwa miesięce i po skończonym roku musieli przesiąść się przodem do kierunku jazdy fotelik montowane na stałe w aucie, ale to wyłącznie mój problem, że przyszłych koszykarzy wychowuję ;)
Tylko taka uwaga, że na początku fotelik plus dziecko to góra jakieś 6kg, się szybko rośnie i takiego 9 miechów to już ciężko z fotelikiem mi było wkładać do wózka ;)

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

Mój synek dostał łóżeczko z barierka jak skończył 2 latka.szczebelki w łóżeczku wyjelusmy jak miał 1.5 roku.teraz planuje kupić kołyske dla małej a jak ich dam razem do pokoju to synek ma obiecane łóżko piętrowe.
Ja nie jestem fanka wózków 3w1.mój synek jak miał 5 musiecy to został przełożony do maclarena xlr wiec wózek głęboki był tylko na chwilkę. Dla mnie ważna jest porządna spacerówka. Co do fotelika samochodowego to Franek miał 8 miesięcy jak musieliśmy zmienić na większy.dla mnie tylko maxi cosi

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

Agabalbina, jeśli chodzi o wózek to musisz sobie odpowiedzieć na kilka pytań i pomyśleć które z cech są dla ciebie priorytetowe, w tedy łatwiej będzie ci szukać np.:
- koła- i tu nie zgodzę się z Veną ;) bo jeśli szukasz wózka do miasta (gdzie są w miarę chodniki) to koła piankowe (nie mówię, że z plastiku- takie co turkocą jak się toczą) są wystarczające. W wózku miejskim nie są też niezbędne amortyzatory.- a te dwa czynniki- obok ramy, które wpływają na wagę wózka, więc jeśli będziesz go często nosiła po schodach albo chowała do samochodu to to jest dość istotne.
Ale jeśli potrzebujesz czegoś na wieś, albo lubicie spacery po lasach/polach/plażach/czy innych plenerach to wtedy super są koła pompowane i na resorach.
- trzykołowe mnie nie przekonują ze wzgl. na zjazdy/podjazdy w budynkach- zwykle są to dwie suwnice, więc na trzykołowcu musisz zawsze zjeżdżać na tylnych.
Ale jeśli jesteś mamą aktywną i np. planujesz uprawiać jogging z wózkiem to wtedy fajniejszy jest trójkołowy.
- koła skrętne! Zawsze! a w razie czego można je zablokować na prosto (a przynajmniej taką opcję widziałam we wszystkich wózkach które oglądałam).
- ja bym wybierała model 3 w 1 (oszczędność) ale musisz znaleźć model którego wersja spacerowa też dobrze się składa, jest lekka i wygodna dla dziecka (mój brat musiał kupować osobno spacerówkę bo ta z kombajnu okazała się bardzo toporna w składaniu do bagażnika.
- Jeśli chodzi o fotelik można kupić w komplecie z wózkiem albo kupić innego producenta byleby był kompatybilny z ramą wózka albo można dokupić adaptery. Pierwszy fotelik i tak jest do ok. 9 kg. więc na+/- rok życia.
- bardzo ważna jest też estetyka, po prostu musi ci się podobać bo będziesz miała z nim do czynienia codziennie :)
Tak jak już kiedyś pisałam, ja mam xcite marki x-lander i jestem z niego baaardzo zadowolona, leciutki, zwrotny, łatwy w składaniu, wszystkie powłoki można ściągnąć i wyprać, kosz na zakupy może wydawać się mały ale wbrew pozorom jest bardzo pakowny.

http://www.suwaczki.com/tickers/6sutgov3q6ypds4d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe9vvjc0yguate.png

Odnośnik do komentarza

A ja się z Tobą zgodę Yo-anna ;) tylko dodam dlaczego daje plus oponom,a nie kołom piankowym: mam z nimi jedno doświadczenie na krakowskim chodnikach z błotem pośniegowym i podwójnym wózkiem, strasznie mi było ciężko go pchać …z ulgą przeniosłam się na swój z oponami jak po dwóch dniach przeszedł z lotniska, gdzie mi go zgubili.

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

A ja mysle nad tym http://allegro.pl/wozek-raptor-3w1-24-mie-gwar-6-1-gratisow-i5707787562.html
Tylko bym chciala obejRzec go na zywo. Choc z zakupem pewnie sie wstrzymam gdzies do połowy ciąży. Chyba troche przesądna jestem heh. Jakby sie dało to bym co drugi dzień robiła usg zeby zobaczyc jak bije serduszko. Kilka ubranek juz kupilam bo nie mogłam się oprzeć. Ale z większymi zakupami zaczekam.

Bartuś 14.04.2016 r. :-*

http://www.suwaczki.com/tickers/zem36iye9v5ivesn.png

Odnośnik do komentarza

Hej, no właśnie wózek... cały czas myślę nad dobrym rozwiązaniem, nawet jeśli kupię "rok po roku" to nie wystarczy on na długo bo pewnie córa za nie długo będzie chciała sama chodzić, za to na początek będzie niezbędny dla dwójki, a to potem znowu by się przydała spacerówka dla malucha.. a ani dom ani portfel z gumy nie są..:( a szkoda! ja mam Bugaboo Cameleon i niestety ta dostawka do niego nie pasuje - też już wcześniej na nią patrzyłam i wiązałam z nią nadzieje na rozwiązanie problemu.
Jeśli miałabym dać jakieś rady -nieważne 3 czy 4 kółka, tylko kupić wózek lekki!, żeby szybko się składał i mieścił w samochodzie, polecam 2 w 1 bo często gondolka na krótko wystarcza.
Co do łóżeczka to niestety mam z mężem "różne" wizje. Ja myślałam żeby na razie zostawić córe w łóżeczku ponieważ strasznie lata w nocy po całym łóżeczko, obraca się o 180 stopni, kopie, zaplątuje w balaski. Chcę kupić jakieś małe łóżeczko czy kołyskę do naszej sypialni a po jakiś około 4 miesiącach przenieść Małe do łóżeczka a córce kupić już taki tapczanik z osłonami, akurat będzie mieć już koło 2 lat. Natomiast mąż chce kupić drugie łóżeczko takie jak już mamy (tzn z możliwości przerobienia na tapczanik) i żeby oboje mieli łóżeczka które później będą tapczanikami. Niestety w tej opcji tapczanika dalej pozostają 3 strony łóżeczka z balaskami co na dłuższą metę wydaje mi się niewygodne i wolałabym normalne tapczaniki. Zobaczymy.. pertraktacje trwają.

Chciałam jeszcze wrzucić link który ktoś umieścił na FB odnośnie rozróżniania płci:

http://www.baby2see.com/gender/external_genitals.html

może ktoś przeglądając fotki z usg sam odkryje po jakim kątem ustawia się siusiak:)))

http://fajnamama.pl/suwaczki/9u3qma8.png

Odnośnik do komentarza

Podczytuje was juz od bardzo dawna ale dopiero teraz odwazylam sie napisac. ciagle zyje w strachu ze cos moze byc nie tak. Poronilam juz 2 ciaze, teraz jestem juz w 14 tyg 4d. Jestem juz po prenatalnych i wszystko jest ok, serduszko bije. A ja i tak kazdego dnia sie boje, wrecz umieram ze strachu czy wszystko jest dobrze... dopieto niedawno powiedzialam rodzinie o ciazy, gdy minal 3 mc i poczulam sie nieco pewniej.
Lecze sie na niedoczynność tarczycy, teraz ths jest wyrownane i mam nadzieje ze juz bedzie dobrze. Podejrzewam ze wczesniejsze ciaze stracilam przez chora tarczyce

Tymon Jan ur 04.04.2016

Odnośnik do komentarza

anawee
Podczytuje was juz od bardzo dawna ale dopiero teraz odwazylam sie napisac. ciagle zyje w strachu ze cos moze byc nie tak. Poronilam juz 2 ciaze, teraz jestem juz w 14 tyg 4d. Jestem juz po prenatalnych i wszystko jest ok, serduszko bije. A ja i tak kazdego dnia sie boje, wrecz umieram ze strachu czy wszystko jest dobrze... dopieto niedawno powiedzialam rodzinie o ciazy, gdy minal 3 mc i poczulam sie nieco pewniej.
Lecze sie na niedoczynność tarczycy, teraz ths jest wyrownane i mam nadzieje ze juz bedzie dobrze. Podejrzewam ze wczesniejsze ciaze stracilam przez chora tarczyce

tez poroniłam 1 ciąże przez tarczyce,teraz sie lecze i jestem w 15tc.pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...