Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Heltinne ciekawe co napisalas o tym zatarciu i stanie zapalnym, ja to jakos nie powiazalam tego ale w sumie to logiczne, mi znów sie przyplatal jakis stan zapalny, ale po kilku razach masowania jakos lepiej to znosze i jesli chodzi o przyzwyczajenie sie do tego uczucia parcia na krocze to chyba jednak zuwazam cos na plus, więc jednak bede kontynuowała.. Gin mówila ze na tym etapie takie infekcje sa normalne i by sie tym zupelnie nie przejmowac, tym bardziej ze ja nie odczuwam zadnego dyskomfortu, a tylko mąż widzi i kontroluje jak się to wizualnie zmienia. Głupio ze nie pomyslalam i nie zpaytałam jej co ona o tym sadzi tzn masaz a infekcja..

Co do smarowania sutków maltanem to normalnie widzę jak one się zmieniaja :D zaczynam miec nadzieje ze jednak jakos pójdzie z tym karmieniem :-)

a z tym opadajacym brzuchem to wczoraj na kozetce gin mierzyla ukladajac palce miedzy brzuchem a cyckami i powiedziala ze jeszcze tydzien i jest szansa ze mi juz opadnie i wtedy bedzie mi lzej, tak stwierdzila.. tylko ze wtedy pewnie czesciej do lazienki się lata.. a jeszccze się dowiedzialam ze maly juz jest gotowy na porod i ze male szanse by sie przewrocil, bo juz ma malo miejsca, ze to niby jest dla niego naturalna pozycja i ze mu tak dobrze i nie powinien juz nic kombinowac :-)

Odnośnik do komentarza

Nat no to piąteczka!:) U mnie apetyt na 5+ , mam nieustanną ochotę na wszystko, niestety nie mieści się za dużo, a jak wepchnę mimo wyraźnych ostrzeżeń ze strony organizmu, to żałuję potem bardzo. Oj bardzo;P
Masaż krocza też mi za bardzo nie idzie, raczej dam sobie z tym spokój, jestem opuchnięta i obolała.
Heltinne dzięki za poradę, na siedząco jeszcze nie próbowałam, a uwierz, że już takie wygibasy uskuteczniam, że szok;)

Tymon Franciszek ❤ 10.04.2016

Odnośnik do komentarza

Majtynka spróbuj, może będzie sprawniej i wygodniej, a jest szansa skoro nawet ja daje rade

U mnie z jedzeniem na bakier,zmuszam się do niego i rzadko mam na cokolwiek ochotę.
Tylko parę razy miałam jakieś napady,że "musialam" zjeść makrele czy pomarańcze. I tak nieźle ze udało mi się tyle przybrać,bo gdybym miała tak przez całą ciaze marne by były szanse abym doszła aż do 10 +.
W poprzednich ciążach było podobnie wiec w sumie nic nadzwyczajnego.
Ataa skoro nie odczuwasz dyskomfortu w zw.ze stanem zapalnym to super.
U mnie nawet przetarcie ręcznikiem czy kończy się pieczeniem itd.
Taka już moja "uroda"

Gdyby komuś brakowało słońca i błękitnego nieba wysyłam kawałek mojego, do podziału :)

monthly_2016_03/kwietnioweczki-2016_45361.jpg

☆☆☆Marcelek ☆☆☆
☆25.04.2016 godz.7:27☆
☆52cm, 3620g☆

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!

Widzę, że humory dziś średnie, a u nas taaaakie słońce! Noc i u mnie do dupy, przytuliłam męża wieczorem,żeby tak zasnąć mając na nim nogę i stwierdził nie mówiąc mi, że brzuch mam za blisko jego pleców i gnieciemy i jak się przesunął. .... to moja rwa osiągnęła chyba apogeum bólu, pociągnął mi tą wlaanie nogę. Ech! Potem już dramat, bolało to, spiął się brzuch i dodatkowo przez jego wmuszanie we mnie jedzenia rzyg pod gardłem :)

Skończyliśmy chyba sypialnie, strasznie się cieszę, wrzucę jakieś foty choć dalej się zastanawiam co z kropkami - czy kleić czy zostawić, może doradzicie :)

Ogólnie humor dziś u mnie dobry mimo tej nocki i nie wiem czy nie infekcji, mam dalej wszystko super podrażnienione, przeszkadza bielizna i wkładki, biorę na noc ten lactovaginal luteiną a w dzień ten provag ale średnio lepiej, ulży mi chyba dopiero jak wywale tą luteine w pizdu.

Odnośnik do komentarza

Vena ale to musiało być wzruszające! ah ah!
Fajnie, że Klara taka spokojna i że je pięknie :)

Anna205 no to super! a wyciągałaś te gaziki, żeby zobaczyć? jak dla mnie są świetne i nie sądziłam, że takie mogą być, zawsze mi się kojarzyły z takimi szorstkimi jak to rzeżuchy :)

Nat jeszcze chwilka :*

Ta wysokość brzucha - nie wiem czy mi się obniżyło czy nie, od dłuższego czasu mam luz pod stanikiem i mnie 'rozdęte' żebra to może coś w tym jest.

Depilacja u mnie nadal jeszcze luz ze wszystkim choć schodzi ciut więcej czasu, bo jak mały mi wlezie gdzieś pod żebra to boli jak się zginam :P

Odnośnik do komentarza

Magda1010 a często tak nie możesz spać? Mi lekarz po tygodniu nieprzespanych nocy od razu zapisał hydroksyzynę w tabletkach, na oddziałach położniczych podobno każda ciężarna dostaje. Ja wzięłam 3 wieczory pod rząd, a potem już spałam sama dobrze.

Ja z goleniem o dziwo też sobie jeszcze radzę, i do stóp się schylę :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg1g1k9nhx.png

Odnośnik do komentarza
Gość Magda10 10

Anna205 bardzo często.. Co noc lub co druga noc ale z drugiej strony nie ma co sie dziwić, nie mogę siebulozyc bo wszędzie mi brzuch przeszkadza. A jak już sie ułożę no to muszę wstać do toalety.. Jak już wstanę to mały zaczyna od nowa kopać, a czuje go bardzo na bokach rozpychanie no i tak w kółko .. Raz od 2 raz od 4 nad ranem. A najlepiej mi sie odpoczywa jak gdzieś jadę samochodem jako pasażer, moze to dziwne ale wtedy naprawde mi najwygodniej.. Dlatego mowie ze czuje sie jak słoń bo po nocy wygibasów z jednej strony na druga mam zakwasy na brzuchu ehh. I powiem szczerze ze nie mogę sie doczekać az mały wyskoczy i chociaż te 2 godzinki prześpie spokojnie, głupio to i egoistycznie brzmi, wiem ale to chyba już taki okres hehe

Odnośnik do komentarza

U mnie tez ladne sloneczko. Zakupy zapasow zaliczone. Moze jestem dziwna ale mi sie jakos nie spieszy do godz. 0. Troche mnie przeraza masa obowiazkow i odpowiedzialnosci potem. Tak mi dobrze. Maly w brzuszku bryka. A na reszte przymykam oko :)
vena klara podobna do brata ale wyglada tak bardziej dziewczeco :)

Bartuś 14.04.2016 r. :-*

http://www.suwaczki.com/tickers/zem36iye9v5ivesn.png

Odnośnik do komentarza

niewyspanym współczuję, 100% zrozumienia.... Męczyłam się przez dobry miesiąc i było fatalnie,ale to już za mną :) mam nadzieje. Tu w No oczywiście nie było szans dostać cokolwiek na sen,choć prosiłam i położna ,i lekarza....
Miila jeszcze tylko 2 tygodnie i nóżka naprawiona :*
Wrzucaj fotki :)

Kolezanka od wózka wysłała mi sms... potwierdziła tylko ze nie opłaca się jej aktualnie sprzedawać. Aha,no to ok,to rozumiem,ale nie rozumiem czemu nie dała znać przez tyle miesięcy ze jej się odwidzialo..
No cóż. Widać tylko i wyłącznie dla mnie umowa miała znaczenie :/

☆☆☆Marcelek ☆☆☆
☆25.04.2016 godz.7:27☆
☆52cm, 3620g☆

Odnośnik do komentarza

Miila uroczy ten kacik! Ale brakuje mi zdjecia z daleka obejmujacego calosc jesli chcesz wiedziec czy kleic te kropki czy nie
Heltinne ja bym jej odpisala cos by jej popalic ale tak ze smakiem. Wlasnie a peopo tej Waszej umowy. Albo po prostu daruj sobie cokolwiek.. no brak słow,ale chyba sumienie jednak ja ruszylo skoro,cos napisala..

Odnośnik do komentarza
Gość Czarna23789

Jej, Miila, cudne to wszystko. Jak z katalogu ;) Uroczo jest już teraz, a z Jeremisiem będzie przefantastycznie!!!

Ja po usg, poszłam na nie cała w stresie, bo 3 godziny z rana nie czułam praktycznie żadnego ruchu. No ale wszystko jest ok. Szymek waży 3320. Lekarz mówi, że wszystko w normie i teoretycznie może bezpiecznie rodzić się nawet dziś.
Szkoda tylko, że nic nie wskazuje na to by Synusiowi chciało się wychodzić na ten świat.

Mąż wrócił późnym wieczorem. Popłakałam się tylko na jego widok i tyle. Jeszcze 29 dni do jego wyjazdu. A później nasze będą tylko soboty i niedziele do godz 12. I to pewnie nie wszystkie, tylko co 2. ;/
Pozwalam sobie na żale, bo widzę że nie mnie jedyną dopada taki stan.
U nas wali śnieg. Pogoda paskudna! Żreć (bo jeść to za mało powiedziane) chce mi się dosłownie co chwila. Chyba częściowo z tego stresu, bo zawsze go zajadam.
Jeszcze mąż do mnie, żebym przypadkiem nie przenosiła tej ciąży, bo jak za późno urodzę, bo nie zdąży formalności pozałatwiać. No k... jakby to ode mnie zależało. Faceci czasem nie myślą mam wrażenie.
Ot, tak to u mnie sobota.

Ściskam i przepraszam, ale jakoś mi lżej jak to napisałam.

A Naszym forumowym już urodzonym Małym Laleczkom i Rodzynkowi Wiktorkowi życzę dużo zdrówka, dużo snu i u Mam dużo uśmiechu :)

Odnośnik do komentarza

Miila pięknie, dokładnie tak to sobie wyobrażałam!:) Co do obrazka, to miałaś rację, jest cudowny! No i ja już wiem od wczoraj, że on jest mój, to po prostu kwestia czasu:) Co do kropek to osobiście nie widzę dla nich miejsca, wydaje mi się, że będzie naciapane. Ale zawsze możesz spróbować jak radzi heltinne, to pewnie nie jest jakiś mocny klej.

Tymon Franciszek ❤ 10.04.2016

Odnośnik do komentarza

Miila chyba Odpuscilabym kropki...Ale jak się nie ma porównania to można się mylić...
Mąż przy okazji po raz kolejny przekonał się ze w tych sprawach to jednak jego kobieta ma rację. Nie przyzna Ci jej ale następnym razem jest szansa ze nie będzie stawiał takiego oporu.
Czarna no to maz musi Ci pomóc abyś nie przenosila,nie powinien protestować ;)

A Mały ma prawo pospać albo pobawić się paluszkami,a Ty ciała byś skakać caly dzień ;)? Zrób mu następnym razem test lodowo-czekoladowy i się nie stresuj :)
Wiem co przeżywa. , mój wyjechał jak byłam w 5 mies ciąży i widziałam go rzadziej niż 1 na 3 mies. przez blisko 2,5 roku.
To jest trudne na początku,taka prawda,ale można przywyknąć...
Trzymaj się cieplutko! :*

Ataa eh, odp.jej tylko, że ok, juz mam wstępnie umówiony zakup wózka. I już. Krótko i na temat.
Niech sobie teraz myśli co chce o ile jej się w ogóle będzie chciało myśleć. .
Ludzie mają różne hierarchię wartości i priorytety.
Dla mnie na pierwszym miejscu są ludzie. A pieniądze...nie są wartością samą w sobie,dla mnie nigdy nie będą ważniejsze od drugiego człowieka.
Co jeszcze:
Teraz mąż się przyznał ze słyszał jak zona znajomego który miał przywieźć moja paczkę z PL a zawieźć coś innego, mowila:co, za darmo będziesz woził? kiedy rozmawiali.przez tel. Mógł przecież pow.ze usługa kosztuje..
Boże,w jakim ja świecie żyje,albo jestem taka dupa po prostu...

☆☆☆Marcelek ☆☆☆
☆25.04.2016 godz.7:27☆
☆52cm, 3620g☆

Odnośnik do komentarza
Gość Marty leb obdarty

Dziewczynki,
Vena i Flawia gratulacje, piekne istotki, wszystkiego dobrego dla was i dziewczynek.
Heltinne, te masaze to ponoc dla pierworodek, Ty juz naciaganie porodowe masz za soba wiec nie musisz.
Milla, pieknie to wszystko wyglada, rowniez wydaje mi sie, ze kropki to byloby juz za duzo
Magda 1010 a moze sprobuj sobie poduszke pod brzuch podlozyc, mi pomaga jak jest troszke wyzej i na miekkim.
Zoom tymi 3 palcami to nie wiedzialam, moj brzuch w takim razie juz chyba nisko, zreszta sikam non stop wiec moze i faktycznie...
Nos jakis taki zatkany ostatnio dzien i noc, nie wiem czy to katar czy ciaza.
Czy ktoras z was swedzi skora? Ja mam lepsze i gorsze dni, ale od jakiegos tygodnia nogi mnie swedza bez przerwy. Lydki, uda, z przodu, z tylu, a jak tylko drapne to nie moge przestac.
Humory widze nie dopisuja, to pewnie przed pelnia, budza sie wilczyce, juz wkrotce sprawdzimy teorie i zobaczymy na ktore z nas podziala ksiezyc :)
Ja pakuje dzis torbe, piore i prasuje, mam zamiar tez podciac i podszyc firany, ale zobaczymy jaki bedzie moj poziom energii.
Hrabia rozciaga sie okrutnie i miazdzy pecherz, taki typ :)
Milej soboty wszystkim
Marta 35t5d

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, czy wy rozważałyscie chustonoszenie? Nie wiem czy juz o tym pisalam, ale jak bylam 3 tyg temu na warsztatach to bylo 2 dzieci, ktore były zamotane w chusty i byly super spokojne, grzeczne, jak aniolki normalnie. Wtulone w rodzica (tak panowie, tez nosili dzieci w chustach i niesamowicie mnie to rozczulało)I ja sie bardzo na to nakrecilam. Na ostatnich zajeciach szkoly rodzenia mielismy mini warsztaty z chustowania i zakochalam sie w tym normalnie.

Tymon Jan ur 04.04.2016

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...