Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Vena rozumiem ale ja mialam podejdcie ze predzej czy pozniej ciuszki sie przydadza udalo sie za pierwszym razem super ale tak to by czekaly dlatego reszty nie skladalismy ale pokoj szykowac trzeba bylo, koniec remontu a ja trafilam do szpitala i juz by nikt za nas nie zrobil. Teraz latwiwj wszystko jest, moze 2 lozeczko tylko i jak chlopak to sciany bedzie trzeba bo jagodowe.
Hmm jest 3,30 a mi jest niedobrze wolalabym zwrocic a tak to codziennie nie wysypism sie jak nie corka to nudnosci.
Jak przeczytalam kbedle to mi zle, ja jem wszystko ale jak mysle np sniadanie to mi niedobrze i po tez, nie lubie tego uczucia.
Dzis okna myjemy. A byl poruszany watek farbownia ja od 1 ciazy bez amoniaku i powiem Wam zefryzjerzy jak scinaja to mowia ze zdrowe ladne takze nigdy nie zamienie, a mi moja pani dr bex amoniaku polecala a lekarz w szpitalu wyklad o farbowaniu.. bez amoniaku farbujcie.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Vena rozumiem ale ja mialam podejdcie ze predzej czy pozniej ciuszki sie przydadza udalo sie za pierwszym razem super ale tak to by czekaly dlatego reszty nie skladalismy ale pokoj szykowac trzeba bylo, koniec remontu a ja trafilam do szpitala i juz by nikt za nas nie zrobil. Teraz latwiwj wszystko jest, moze 2 lozeczko tylko i jak chlopak to sciany bedzie trzeba bo jagodowe.
Hmm jest 3,30 a mi jest niedobrze wolalabym zwrocic a tak to codziennie nie wysypism sie jak nie corka to nudnosci.
Jak przeczytalam kbedle to mi zle, ja jem wszystko ale jak mysle np sniadanie to mi niedobrze i po tez, nie lubie tego uczucia.
Dzis okna myjemy. A byl poruszany watek farbownia ja od 1 ciazy bez amoniaku i powiem Wam zefryzjerzy jak scinaja to mowia ze zdrowe ladne takze nigdy nie zamienie, a mi moja pani dr bex amoniaku polecala a lekarz w szpitalu wyklad o farbowaniu.. bez amoniaku farbujcie.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Vena rozumiem ale ja mialam podejdcie ze predzej czy pozniej ciuszki sie przydadza udalo sie za pierwszym razem super ale tak to by czekaly dlatego reszty nie skladalismy ale pokoj szykowac trzeba bylo, koniec remontu a ja trafilam do szpitala i juz by nikt za nas nie zrobil. Teraz latwiwj wszystko jest, moze 2 lozeczko tylko i jak chlopak to sciany bedzie trzeba bo jagodowe.
Hmm jest 3,30 a mi jest niedobrze wolalabym zwrocic a tak to codziennie nie wysypism sie jak nie corka to nudnosci.
Jak przeczytalam kbedle to mi zle, ja jem wszystko ale jak mysle np sniadanie to mi niedobrze i po tez, nie lubie tego uczucia.
Dzis okna myjemy. A byl poruszany watek farbownia ja od 1 ciazy bez amoniaku i powiem Wam zefryzjerzy jak scinaja to mowia ze zdrowe ladne takze nigdy nie zamienie, a mi moja pani dr bex amoniaku polecala a lekarz w szpitalu wyklad o farbowaniu.. bez amoniaku farbujcie.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Vena rozumiem ale ja mialam podejdcie ze predzej czy pozniej ciuszki sie przydadza udalo sie za pierwszym razem super ale tak to by czekaly dlatego reszty nie skladalismy ale pokoj szykowac trzeba bylo, koniec remontu a ja trafilam do szpitala i juz by nikt za nas nie zrobil. Teraz latwiwj wszystko jest, moze 2 lozeczko tylko i jak chlopak to sciany bedzie trzeba bo jagodowe.
Hmm jest 3,30 a mi jest niedobrze wolalabym zwrocic a tak to codziennie nie wysypism sie jak nie corka to nudnosci.
Jak przeczytalam kbedle to mi zle, ja jem wszystko ale jak mysle np sniadanie to mi niedobrze i po tez, nie lubie tego uczucia.
Dzis okna myjemy. A byl poruszany watek farbownia ja od 1 ciazy bez amoniaku i powiem Wam zefryzjerzy jak scinaja to mowia ze zdrowe ladne takze nigdy nie zamienie, a mi moja pani dr bex amoniaku polecala a lekarz w szpitalu wyklad o farbowaniu.. bez amoniaku farbujcie.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Ooo widzę, ze nie tylko ja tu buszuje o tej godz ;)
Wstałam i zasnąć nie mogę.

Ja z wyprawka czekam...u mnie była ta sama sytuacja, nastawienie na zakupy, info o wózku i innych sprzętach, a pozniej 11tc i ...
Wole tym razem poczekać, myśle pozytywnie i wiem ze tym razem sie uda, ale poczekam jeszcze z zakupami.
Na razie wyczekują kolejnych badań i czytam was kobitki, które naprawdę dajecie tu duże wsparcie! :)

Odnośnik do komentarza

Ja się czuję już jakoś spokojnie bezpiecznie, mimo, że to dopiero 9 tc - dla mnie w sumie już, ostatnio te tygodnie szybko mi lecą. 3 dni bez wymiotów, dziś przy śniadaniu tylko chyba za szybko i przez moment myślałam, że będzie źle ale się obeszło :) u mnie ochota na pomidory - wczoraj pomidorowa, na dzisiaj też zostało :)) powolutku chyba wychodzę z dołka łazienkowego! cieszy mnie to niezmiernie :)

Najbliższą wizytę mamy dopiero 24tego i to się jednak ciągnie. Chciałabym zobaczyć naszego okruszka.

Czy powiedzieliście już rodzicom i teściom o ciąży? my jeszcze przed - na przyszły weekend chcemy powiedzieć moim, a na kolejny teściom :)

Odnośnik do komentarza

Sobotnie Cześć Mamuski!
u nas pada od rana, a ja dzis chciałam nawet trawę skosić w moim Ogródku o szalonym metrażu 50 m kw... no nic innym razem.

Co do zakupów we wczesnej ciąży, optymistki działają inaczej, a te z nas które już przyszły kiedyś swoje tragedie będą bardziej ostrożnie. Każda z nas jest inna i stoją za każdą z nas inne doświadczenia i potrzeby. Najważniejsze to robić rzeczy zgodne z nami, to daje szczescie, pozbawia flustracji, pomaga walczyc ze strachem.

Ja od 19 tc w poprzedniej ciazy mialam zagrozenie wczesniejszym porodem, wiec lezalam glownie, do tego zle sie czulam wiec radosci z biegania po sklepach nie bylo. Kupilam w sieci kilka podstawowych rzeczy typu ciuszki 56 cm tak na poprawe humoru i zeby zobaczyc jak to jest trzymac w reku takie cudo. Pomoglo

Zuzienko witaj na swiecie! 53 cm 2800gr godz.8.25 24.03.2016!

Odnośnik do komentarza

My tesciom powiemy za dwa tygodnie. Moi rodzice nie poczuwają sie do rodzicielstwa, nie utrzymuje z nimi kontaktow i nie zamierzam ich informować (piszę chociaż wiem że niektórzy zaczną mnie osądzać). Za to na początku października będę chciała powiedzieć mojej ukochanej babci (babcia jest schorowana i widać że niknie w oczach). Pomyślałam że dam jej kwiaty i liścik od prawnuka, żeby o siebie dbała, bo prawnuk chciałby ją poznać.

Jagoda, 56cm 3820g, 11.04 godz 23:18

Odnośnik do komentarza

Wlasnie ja mialam zagrozenie porodem w 26 tyg takze soe cieszylam, ze troche juz rzeczy kupione. Ok konoec tematu kazda jest mama i kazda wie co dla noej najlepsze.
Witaj Elaiss ja tez mam roczna corke i noe powiem ciezko jest ale wole to niz jak siedzialam w ciazy sama w domu taka mala maskotka przytulaska i rozgadana.
A ja umylam okna zrobilam pranie firany wieszal maz bo ja sie boje, a tak to nadal zle mi jem i najchętniej bym to zwrocila. Obieram ziemniaki i noedobrze mi na sama mysl.
A ja mamie jeszcze nie mowilam chociaz wie o planach tesciowa mieszka z nami ale brzucha noe widac wiec narazie jestesmy cicho. Nie chce mi soe im narazie gadac jest corka oczko w glowie a my moze za 2 tyg moze 3.
A ja mam taka glupia mysl bo u nas jakos ostatnio\zanim\urodzila sie corka zmarla babcia meza, jak moja bratanica to zmarla moja babcia, teraz moja druga babcia jest juz kilka lat chora i mam nadzieje ze to\tylko nieszczesliwy splot zdarzen, noe mysle w kategorii zabobonow ale dziwnoe tak\bo ta meza babcia tak nagle a tak soe cieszyla na prawnuczke;(

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

@Cathleen - ja Cię na pewno osądzać nie będę, bo też łatwej sytuacji z rodzicami nie miałam. Mój tata nie żyje, a z mamą mieszkałam przez całe moje dzieciństwo może z 3 lata - wychowywali mnie dziadkowie. Mam do niej wiele żalu, stale próbowała mnie wykorzystywać itd. ale staram się o tym nie myśleć i mamy kontakt - stosunkowo teraz dobry. Często mi się śni, że próbuje mi zrobić na złość i się z nią kłócę.

Dziewczyny! właśnie czytam o becikowym 2016 i jest jakiś postęp! otóż teraz wyglądało to tak, że rodzina mogła dostać jednorazowo 1000 zł jeśli dochód na osobę netto nie przekracza 1922 zł. Teraz weszła w życie ustawa, która mówi o tym, że owe 1000 zł w takim przypadku wypłacane będzie przez 12 miesięcy. Warto poczytać i się zorientować. Oczywiście po narodzeniu dziecka Wasz przychód miesięczny netto (Wasz i męża lub jeśli nie jesteście po ślubie to tylko Wasz) dzieli się relatywnie na 3 lub 2 osoby - 3 jak jesteście małżeństwem + dzidziuś, a 2 jak brany jest pod uwagę tylko przychód matki i dzieli się na nią i dzidziusia :)

Odnośnik do komentarza

Becikowe faja sprawa, ja z Adasiem odebralam i wydalam na dwie szczepionki (rotawirus i cos tam jeszcze 5 w jednym) mily dodatek po po urodzeniu Dzidziolka tez wydatkow sporo jest. Chociazy same pampki, schodza ja woda:)
Teraz sie nie zalapiemy w widelki dochodow, ale ciesze się, ze wreszcie nasze Panstwo idzie po rozum do glowy i zaczyna myslec o swiezonarodzonych obywatelach.

Dziewczyny, jeszcze z polisy ubezpieczeniowej zwylke jakies 1000 -1500 jest na dziecko, zobaczcie jakie macie ryzyka przy ubezpieczeniu na zycie, prywatnym albo grupowym kupowanym czesto przez pracodwców jako benefit.

Zuzienko witaj na swiecie! 53 cm 2800gr godz.8.25 24.03.2016!

Odnośnik do komentarza

@Secondtry - ja to też muszę przekalkulować, bo może się okazać, że jesteśmy 'za bogaci' - zobaczymy. Jeśli chodzi o ubezpieczenie grupowe to mamy oboje wykupione na życie (AXA chyba) i tam w warunkach uzyskania środków za narodziny dziecka był okres karencji 9 miesięcy - my się ubezpieczyliśmy starając się i powinniśmy dostać po 1800 zł/osobę przy najwyższej stawce jaką płacimy.

Odnośnik do komentarza

@Cathleen im dłużej żyję i poznaję historie życia ludzi tym do mocniej zaczynam wierzyć, że rodzina jest ważna, ale często ludzie spoza niej bywają dla nas większym wsparciem.
Moje dzieci mają cudowną Ciocio-Babcię (siostra mojej matki) jest jedna sto razy lepsza niż moi rodzice, którzy zafundowali mi wspomnienia jakich nikomu nie życzę. Jak byłam dorosła to tylko wykorzystać chcieli … kiedyś myślałam czy im powiedzieć, że mają wnuków, ale doszłam do wniosku, że nie ma sensu. Wiele lat mi zajęło żeby odciąć się od złych wspomnień, po co wyciągać wszystko od nowa.
Ja od dwóch dni znów mam gorsze popołudnia i wieczory. Wczoraj mąż w desperacji zmusił mnie do wycięcia leków na wymioty po których śpię, trudno może to lepsze …mam już dość, czuję się jak zombi.

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

Miili ja pracuje m.in przy tych zagadnieniach o których piszesz i to nie jest tak ze 1000 zł przez 12 mcy tylko 1000 zł tzw rodzicielskiego dla tych kobiet które spełniają określone kryteria i to nie tylko dochodowe. Chodzi tu o te kobiety zatrudnione np za zlecenie.Co do wyliczania kryterium i osób w rodzinie to jeśli facet uzna dziecko to ZAWSZE będzie wliczony do dochodu bez względu czy jest mężem czy nie.ta zasada jest przy becikowym a czasem należy mieć zasadzień alimenty.jak masz jakieś pytania w tej tematyce to nie ma problemu pytaj.
Secondry....my też się nie zalapiemy na becikowe.z synkiem dostaliśmy bez problemu bo wtedy wymagano tylko aktu urodzenia i zaświadczenia lekarskiego.

Dziewczyny współczuję ciężkiego dzieciństwa. Ale najważniejsze że dalyscie rade i stworzylyscie same piękne rodziny pomimo trudnego życiowego startu.

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

My tylko wzieliśmy becikowe na pierwszego syna. Później już wyjechaliśmy z Polski, a poza tym nie spełniamy kryterium ;)
My powiemy dopiero za 2 tyg. W sumie wie tylko moja Ciocia, bo ona sama mnie wyczaiła, że źle wyglądam i zaczęła się dopytywać. Nie mogłam jej powiedzieć, że nie ciąża, bo by jeszcze jakieś poważnej choroby zaczęła się doszukiwać i martwiła, że jej np o raku nie chce powiedzieć.
Zauważyłam coś dziwnego, że w tej ciąży chcę jak najwięcej rzeczy zostawić dla siebie. Przez to, że jest ostania to chcę przeżywać ją bardziej intymnie. Nie chciałabym np mówić rodzinie o płci i imieniu… mój mąż na razie nie bardzo rozumie dlaczego, ale będę starała się mu to wytłumaczyć. Na szczęście, wiem że jeśli coś jest dla mnie ważne to nie będzie mi robił na przekór.

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

Współczuję wszystkim wymiotów, wiem co to znaczy bo w poprzedniej ciąży męczyły nie do 7 miesiąca, późno się zaczęły ok 9 tc i późno skończyły. Miałam takie "ciągi" po 2-3 dni wyjęte z życiorysu które spędzałam przewieszona przez kibel. Kiedyś jak trafiłam odwodniona na SOR to lekarzy polecał pić odgazowaną Cole, podobno pomaga... Teraz mam "tylko" nudności i boje się jak to się dalej rozwinie. Po za tym mam straszne migreny na które nic nie pomaga, poza specjalnymi lekami na migrenę których teraz brać nie mogę:(. Jak ktoś zna jakiś złoty środek to przyjmę każdą radę...

http://fajnamama.pl/suwaczki/9u3qma8.png

Odnośnik do komentarza

@Elaiss na migreny niestety nie mam złotego środka :/ wiadomo paracetamol to śmiech na sali na ten rodzaj bólu. Mi się ból głowy na skraju takiej migreny rozwija codziennie po 16. Widzę po sobie, że im mniej odpoczywam w ciągu dnia tym gorzej. Moja recepta to dużo wody, lód na głowę, maksymalnie cicho w domu jak się da (dwójka małych dzieci ;)) i umieramy do 1-2 w nocy. Później mi przechodzi do następnego dnia. Na pocieszenie dodam, że z migreny przeszły mi po pierwszej ciąży z kilku w miesiącu do raz na 3-4 miesiące. W ciąży znów wracają z racji na hormony.

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...