Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Marty leb obdarty

Paula, nasz w 18-tym tygodniu 240 gram i 12 cm.
Natalia, ja papy nie malam robionej, albo nie wiem, ze mialam...
Dziewczyny, moze zasugerujecie jakies imie meskie, miedzynarodowe tzn zeby sie latwo wymawialo nie tylko po angielsku, ale I po Polsku.
Mojemu mezowi podoba sie celtyckie Darragh, tylko wymawia sie Dara a to po polsku nieco jak imie dla dziewczyny...
Marta

Odnośnik do komentarza

Marta my z mężem gustujemy w tradycyjnych polskich plus muszą być międzynarodowe … to był nasz zestaw do dyskusji na teraz, ale z racji dziewczynki żadne nie pasuje: Artur, Adam, Jeremi, Edward, Eryk, Patryk, nasz młodszy syn to Robert.

Secondtry bardzo mi przykro. Wiem, jak Ci ciężko teraz. Myślę, że psycholog to dobry pomysł, jeśli nie najlepszy … wiem, bo sama go ostanio potrzebowałam, żeby przemyśleć parę rzeczy, nabrać dystansu i przestać płakać. Głowa do góry urodzisz zdrowe dziecko tylko musisz pozwolić sobie na chwilę żalu, a później już tylko myśleć że każdy dzień to krok do spotkania z maluchem. Wierzę, że dasz radę, już raz Ci się udało, teraz też tego dokonasz.

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

Marta mi oprócz tych co podała Vena i Nat przychodzi jeszcze na myśl Olaf.

PaulinaNo u mnie to samo, od zawsze na brzuchu, a teraz nie chce gnieść tego okruszka i też się męczę, może rzeczywiście ta poduszka przydałaby się już, muszę pomyśleć :)

Odnośnik do komentarza

ostatnie dni w pracy u mnie są intensywne, od grudnia już odpoczywam... zastanawiam się dziewczyny co ja będę robić, wiem że każdy mówi o wyjściu do znajomych, sprzątaniu i spacerach ale ile można... :D
szczerze to zazdroszczę że znacie płeć, trzy tygodnie temu dzidziuś lezał bokiem, ostatnio spał i opornie się budził, chyba na połówkowych dopiero się dowiemy... moze :P
dzisiaj mam dziwny dzień, po raz pierwszy czuję się przybita, dużo myślę i czuję jakbym miała jakiś strach, może dlatego iż ostatnio znajome opowiadały o porodzie, a na koniec dnia przypadkiem lekko zalała mi się karta ciąży, po prostu pech dnia dzisiejszego :)

pytanie za sto punktów, kupujecie już jakieś ciuszki ? to jest silniejsze ode mnie, już zaczynam chować przed mężem jak coś kupię :D

Odnośnik do komentarza

Ależ miałam dziwny sen dzisiaj.. Od kilku tyg śni mi sie co jakiś czas mała dziewczynka,taka 8-9 letnia,która jest duchem... Rożne sytuacje mi sie z nia śnią. Na początku sie balam,a później polubilam rozmowy z nią... Dzis było mniej przyjemnie. Przyszła do mnie z duchem niemowlaka na reku. Zspytalam jej co podania,dlaczego zabiera to dziecko ze sobą,ze ono musi żyć. A ona ma to,ze musi je zabrać,bo juz nic nie da sie zrobić. Spojrzalam na malucha,i okazało się, ze to 4 miesięczny Grzes z sąsiedztwa.. Powiedzialam dziewczynce ze zawsze można cos zrobić, tylko trzeba działać.Kazałam jej poczekać i wybieglam na ulice. Tam tłum ludzi i policjant. Widzę wózek, a w nim niemowlę.Pytam policjanta dlaczego nic nie robi,a on na to ze reanimowal chwile,ale nic to nie dało.Zaczelam krzyczeć na niego,ze jego zasranym obowiązkiem jest reanimowac dziecko az do przyjazdu karetki.To on zaczął znowu. Po kilku min,tuz przed przyjazdem karetki Maly otworzył oczy i zwymiotowal. Sanitariusze go zabrali placzacego.. Wrocilam do kamienicy z której wczesniej wyszlam.. Dziewczynka duch stała wciąż w tym samym miejscu,tyle ze sama i uśmiechnięta... Po chwili rozplynela sie w powietrzu..

Obudzilam sie z potworną migrena,ktora meczy mnie fo teraz,a ten sen ciągle siedzi mi w głowie...

http://www.suwaczek.pl/cache/2155b714fb.png
Trzy Aniołki 07-2014, 02-2015

Odnośnik do komentarza

ensueno co za sen, może sie najadłaś przed nocą ;) Domeną ciążowa z resztą są mega kosmiczne fantasmagorie , nie ma co sie przywiązywać co do ich treści, często przerażających.

Co do zakupów , to wczoraj kupiłam całą wyprawkę pieluch wielorazowych, nie mogłam się powstrzymać, takie emocje w związku z tym były :D

Helenka❤️Ziemowit❤️Jagódka❤️

Odnośnik do komentarza

Nat34 no zakupy dla dziecka\to emocje, ja tak\szalalam przy pierwszym a teraz czekam na plec bo nie chce zbednych wydatkow skoro dla dziewczynki\mam\duzo\bo nie wszystko sie\pokryje bo tamta corka z lata.
Ensueno moze Ty za duzo myslisz nad ta ciaza boisz sie o cos stresujesz moze za duzo sluchasz o roznych przypadkach a pozniej takie niespokojne sny.
Ja jestem taka padnieta ze mi sie w ciazy nic noe sni albo noe pamietam. W sumie ja spie czujnie\bo corka sie przebudza. Wlasnie odkad jestem mama ja nie sypiam ja czuwam ciekawe kiedy sobie tak naprawde pospie, bo poznien to juz bede czekac az\moje dziecko wroci do domu. Oj chyba dopiero kiedy dzieci sie wyprowadza to matka spi spokojniej. Hehe.
A ja mam intensywne dni. Wczoraj pojechalismy do marketu budowlanego mieli awarie wiec wszystko nam sie wydluzylo zamoenialismy sie zeby kazdy trzymal\corke na\rekach, bo przy tych rzeczach balam sie zeby biegala. W sumie wrocilam z napietym\bolacym\brzuchem, w nocy pobudka i rano o 6 kolejna i taki flak siedze a dzis maz musi zawiezc tesciowa popoludniu wiec ja znowu wielszosc dnia sama\z corka takze noe\wiem, jak przyjdzie mi lezec to nie wiem jak to bedzie bo nie ma takiej mozliwosci. Jeszcze czeka nas mini remont planuje jechac do mamy ale ona\też ma remont. Bardzo intensywna ta ciaza, ja to gadam ze ja noe mam warunków na ciaze ale chyba nigdy bym nie trafila z momentem.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Ja przed pierwsza ciaza mialam sen jak trzymalam syna na rekach jak\zywy bo wstałam i brakowało mi go ze nagle puste rece moze teraz bedzie syn skoro mam corke, ale w sumie tak jak w 1 mialan przeczucie tak teraz pojecia nie mam a za 3 tyg sie dowiem. Nie wiem mam\rozne zachcianki a z drugiej\str duzo mnie\odrzuca rzeczy. Wymiitowalam na widok ziemniakow tma wczoraj je zjadlam z bolem ale zjadlam i zostaly.staram sie juz jesc wszystko

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

A ja wracam do poczatkow, dzien zaczynam rzygiem, w nocy budze sie co 40 minut z mega mdlosciami... nie mam sily plakac.
Chcialabym zeby czas lecial szybciej, albo zebym wiexziala ze to wszystko sie dobrze skonczy.... dramat

Nie kupuje narazie nic... wszystko wstrzymane do jakiegos 30 tc...potem moze sie juz odwaze. Boli mnie serce ze smutku, jakos musze sie nastawic na to wszystko.
Zaluje ponownie ze sprobowalam, to byla nieodpowiedzialna decyzja...

Zuzienko witaj na swiecie! 53 cm 2800gr godz.8.25 24.03.2016!

Odnośnik do komentarza

Co do zakupów.... :)
Po pierwszym synku mam mnóstwo ubranek. Szczelnie zapakowane od lat czekały albo na moje drugie dziecko,albo na dziecko mojej siostry :)
Siostrze urodziła sie córeczka,wiec przydała sie tylko cześć tamtych rzeczy. Sama dokupowala wszystko dla malej (głównie na licytacjach na allegro, same cudenka za grosze).
Tak wiec jakiejkolwiek płci będzie moje maleństwo,to w ubranka zaopatrzone będzie na maxa :) hihi ;)
Nie zmienia to faktu,ze w ciuchlandii która mam pod nosem wypatruje różnych perełek, firmowych ubranej itp ;)
Oj,będzie z czego wybierać :) tylko szafę trzeba będzie dokupić :D hihi
W sumie z większych zakupów to zostało nam lozeczko i wózek :) plus oczywiście kosmetyki, pieluszki itp.
Laktator,lezaczek, mata edukacyjna, przewijał itp. teraz wykorzystywane sa przez moja siostrzenicę,ale jak maluch sie urodzi to mała będzie miala 8 miesiecy i z większości tych rzeczy juz korzystać nie będzie :)
Wymiana rodzinna następuje u nas ;)
Przy pierwszym dziecku dom pełen byl różnych gadżetów, które później stały nieużywane ;)
Teraz nieco mądrzejsza i doświadczona daruje sobie większość z nich :)
Jedyne co to nowe rzeczy będą ma wyjście ze szpitala, jako pamiątkowe później no i oczywiście kocyki, bo ręcznie robionym pięknościom oprzeć sie nie moge ;)
Nawet wózek czy lozeczko kupujemy używane... Można trafić naprawdę piękne rzeczy jeśli tylko dobrze sie poszuka :)

http://www.suwaczek.pl/cache/2155b714fb.png
Trzy Aniołki 07-2014, 02-2015

Odnośnik do komentarza

Wczoraj wieczorem z mężem postanowilismy ze bedziemy bawic sie z pieluchami wielorazowymi, a tylko na wyjscia jednorazowki. Pamietam ze moja mama uzywala do tego takiej ceratkowej nakładki zeby pielucha nie przeciekala, ktora byla dopasowana ksztaltem i zapinana na zatrzaski,

Tez bym cos takiego chciala ale nie mam pojęcia jak to sie nazywa, i co teraz sie stosuje, moze wymyslili cos lepszego?
Moze mozecie mi pomoc? Nie mam pojecia gdzie szukac i pod jakim hasłem ...

Odnośnik do komentarza

Ataa pomogę Ci bo przeczytałam już chyba wszystko w temacie wielo : P To o co pytasz to jest otulacz, jest kilka rodzajów. polecam ci stronkę pupus.pl tylko uważaj bo odleciał jak ja ostatnio ;) Do rzeczy,do takiego otulacza wkładasz albo gotowe wkłady np bambusowe, albo formowania albo tetrę, poczytaj też tam w poradniku dla początkujących. Super decyzja, będziemy wymieniać sie spostrzeżeniami :)

Secondry o rannnny...Nie wiem jak Ci pomóc prócz wsparcia, które ślę nieustannie :*

Helenka❤️Ziemowit❤️Jagódka❤️

Odnośnik do komentarza

Ataa pomogę Ci bo przeczytałam już chyba wszystko w temacie wielo : P To o co pytasz to jest otulacz, jest kilka rodzajów. polecam ci stronkę pupus.pl tylko uważaj bo odleciał jak ja ostatnio ;) Do rzeczy,do takiego otulacza wkładasz albo gotowe wkłady np bambusowe, albo formowania albo tetrę, poczytaj też tam w poradniku dla początkujących. Super decyzja, będziemy wymieniać sie spostrzeżeniami :)
Secondry o rannnny...Nie wiem jak Ci pomóc prócz wsparcia, które ślę nieustannie :*

Helenka❤️Ziemowit❤️Jagódka❤️

Odnośnik do komentarza

Mamapaulina, będziesz musiała się przestawic na zwolnione obroty i tyle. Ja też miałam plan pracowac do świąt albo i dłużej, jednak nawracające wciąż i wciąż przeziębienia uziemiły mnie w domu już miesiąc temu. I jakoś musiałam przywyknąc. Na początku to byłam słaba jak mucha i dużo odpoczywałam, bo organizm był wykończony ciągłą walką z przeziębieniem. A potem jakoś powoli się pozbierałam i sobie funkcjonuje.

Co do ubranek to ja też nie mogłam się powstrzymac i trochę już kupiłam na wyprzedaży w smyku... Kupowałabym dalej, ale mnie mój uświadomił że ta płec się jeszcze może zmienic, więc nie chce szalec...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg1g1k9nhx.png

Odnośnik do komentarza

marta dlanie uniwersalne imię dla chłopca to Alex.

ataa w życiu bym. Się nie zdecydowała na wieloraówki. Z tym jest masa roboty a po porodzie jednak kobieta długo do siebie dochodzi. W takim razie trzymam kciuki za wytrwałość!

secondtry nie myśl tak. Ta kruszyna ktora nosisz nie jest niczemu winna. Jesteś rozzalona i rozczarowna ze druga ciąża jest takim samym "koszmarem" jak pierwsza.ale spójrz teraz na swojego Adasia....... założę się ze nie żałujesz ani sekundy ciąży z nim bo jest fantastycznym dzieckiem! I teraz tez tak będzie!

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

Secondtry bardzo Ci współczuję, mocno trzymam kciuki i wierzę, że wszystko będzie w porządku i spokojnie wszystkie z forum dotrwamy do bezpiecznych terminów dla naszych dzieciaczków.

Ensueno ja też stawiam raczej na używane rzeczy, być może wózek kupimy nowy, ale dopiero w sobotę pojedziemy coś pooglądać, ciuszki w większości od rodziny, ale sama też oczywiście muszę coś kupić, bo to sama radość :) A jeśli chodzi o sen, to mi rzadko coś się śni i dobrze, bo jakbym miała takie jak Ty to bym była przerażona, ja to taka trochę boidupa jestem :)

anawee ja całe życie spałam na brzuchu, teraz staram się spać na lewym boku z długą poduszką między nogami, ale czasem mi to nie wychodzi i budzę się na prawym.

Miila zazdroszczę jutrzejszej wizyty :D o której masz? ja dopiero w przyszłą środę, a już standardowo mi bije w dekielek i jak mnie kłuje coś w podbrzuszu i ciągnie to mam najczarniejsze myśli.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6anliryno1zd8.png

Odnośnik do komentarza

secondtry jak nie urok to sraczka - sorry co delikatniejsze panie Musisz się ogarnąć bo wiesz ze stres tylko nakręca twoje rzyganie, a wtedy znowu się dobijasz My cie wspieramy jak się da ale może idź do psychologa, wyląduj się na nim, wylej frustrację, może pomoże Zła czy dobra decyzja to już nie istotne Miałaś parę dni fajnej ciąży więc się da Już dotrwalysmy do 5 mies Jeszcze tylko kilka i z głowy

Odnośnik do komentarza

@Kumi o 17! już odliczam :D ale jak sobie pomyślę, że wytrzymałam te 6 tygodni bez usg, gdzie ostatnim razem widziałam naszego okruszka kiedy miał 6,8 cm to nie wierzę i jestem z siebie dumna :D teraz będzie lepiej, bo 4.12 mam połówkowe, więc zobaczę znów, a potem wizytę przed świętami. Doczekasz się i Ty, nie panikuj z tym ciągnięciem, mnie też co chwile coś ciągnie.

@Secondtry wytrzymałaś 5 miesięcy, dzidziuś jest zdrowy i pięknie się rozwija, zaczął się nawet ruszać. Nie myśl o tym, że żałujesz, że gdybyś wiedziała, że tak będzie to byś się nie zdecydowała. Ja też miałam takie myśli pewien czas, nie sądziłam, że to takie trudne, nie wiedziałam jak ja dam radę do końca kiedy dopiero zaczęłam. Obiecuje Ci, że kiedy weźmiesz na ręce to maleństwo i je przytulisz pomyślisz sobie, że było warto :) głowa do góry, wytrwasz. Czas leci, zaraz święta, nowy rok, potem już z górki.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...