Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Fajnie, ja tez juz chce uslyszec serduszko, teraz na prenatalnych moze da posluchac;)
A jeszcze co rodzicow, noe dsjmy wejsc na glowe ale z drugiej strony dbajmy obrelacje bo dzieci to lustra beda nas tak samo traktowac. Ja i mama i jej mama to mamyvtakie cieple stosunki a moj maz i jego mama i babcia takie malo wylewne. Noe chodzi tez o to ze facet bo on do mnie a do corki to super a mama to mama ale troche na dystans mimo ze mieszkamy bo tak go wychowala. Ja naucze dzieci mowic kocham Cie w kazdym wieku. I noe zeby zrobic z syna mamisynka. I pamoetajmy ze tez bedziemy babciami.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Miila, wykonczyc sie mozna, co !?! Mam nadzieje ze juz wkrotce bedzie troche lepiej. Ja gdybym mogla cofnela bym czas, zeby przez to nie przechodzic... straszne to!

Co do Mamy, pogadajcie poprostu, nic lepszeho chyba sie nie da zrobic. Znasz ja, wiesz jakim jezykiem mowic zeby zrozumiala i poczula sie dotknieta. Dla niej to tez nowa rola zyciowa, martwi sie o Was i pewnie chce dobrze. Ja mam cudowna mame i bardzo fajna tesciową, ale najfajniejsze w tym wszystkim jest to ze od dawna mieszkamy z mezem oddzielnie i dosc jasno ale bardzo delikatnie postawilismy granice.

Chociaz jak urodzil sie Adas, to ciut byli urażeni wszyscy bo przez dwa tygodnie zakazalismy odwiedzania rodzinie. Chcielismy byc z mezem i synkiem razem sami, rozumieć dziecko, nauczyc sie siebie...
Przeżyli wszyscy, chociaz i jedni i drudzy dziadkowie tesknili i palili sie do odwiedzin. Potem juz bylo ok.
Dobrze jest tez nie palic mostów zbyt brutalnie, bo jak mąż poszedł do pracy po 2 tygodniach urlopu to sama chcialam zeby moja mama a potem tesciowa przyjechaly do nas na jakis czas do pomocy:)

Zuzienko witaj na swiecie! 53 cm 2800gr godz.8.25 24.03.2016!

Odnośnik do komentarza

uff, w końcu nadrobiłam 20 stron:))

Sylwia, widzisz, serduszko bije, nie martw się, będzie dobrze, choć rozumiem, bo sama się przed każda wizytą denerwuję:(

Widzę że poruszyłyście temat rodziców i teściowych. Ja zaś Wam powiem z innego punktu widzenia, ja niestety nie mam rodziców i nie mam za bardzo z kim pogadać. Moi rodzice wprawdzie żyją, ale ani jeden ani drugi się mną nigdy nie interesowali.
Więc choć wierze, że czasem telefony i przewrażliwione zabobony rodziców, szczególnie mam, mogą być uciążliwe, to tak sobie myślę, że to chyba fajnnie, że ktoś się Wami interesuje:))
Ja mam tylko teściową i bardzo się lubimy, ale po pierwsze ona nnie jest zbyt wylewewna, a po drugie, faktycznie, jeśli zbyt często ze soba przebywamy to zaczynamy działac sobie na nerwy jeśli chodzi o róznicę poglądów na różne tematy.
Bo ja taka jestem, że jeśli chodzi o błahą rzecz, to przymknę oko, ale jeśli o coś ważnego np. opychanie córki kopiatym talerzem, no to niestety dla dobra dziecka trza zareagować.

Dziewczyny, które macie już 16/17 tydzień, czujecie już ruchy???
Ja mam wrażenie że coś tam czuję, ale mam też mega problem z jelitami i zaparciami i czasem trudno mi wyczaić co jest co:)))

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3yx8dtgjg9ll2.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h1bvqble9.png

Odnośnik do komentarza

Ja jeszcze nie czuje ruchów położna powiedziała mi dziś jeszcze trochę i poczuje i wtedy będę spokojniejsza
Niewiem ale mój niepokój to chyba to ze rzadko widuje moje maleństwo bo ostatni raz to w 12 tc 4 tygodnie temu a teraz usg będę miała dopiero 20 listopada u mojego gin On uważa że nie zbyt zalecane jest robienie często usg bo tak naprawdę to nie wiadomo jaki ma wpływ na maluszka
Co prawda będę mia la usg w następny poniedziałek ale nie we czy mi pokażą przed amniopunkcja

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sq3e3k617pkqzf.png]
http://s9.suwaczek.com/201604042750.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfaru6bdogya69q4.png

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie Mamuśki :)
długo mnie nie było, nadrobiłam kilka stron i chyba więcej nie dam rady. U nas już 17 tydzień leci i nie wiem czy to przez to, że młode większe prawie o tydzień na usg wychodzi czy przez to, że za bardzo nie tyję, ale czuję fikanie od ponad tygodnia, a dzisiaj to już dzidziol przechodzi sam siebie :D skacze i bryka od rana.
Na szczęście brzuch za bardzo nie urósł, za co dziecku dziękuję bardzo, bo w najbliższą sobotę się jakoś w suknię ślubną muszę wbić, a to już 18 tydzień będzie i aż mi się wierzyć nie chce, że się udało, bo w sumie mam z 4kg na plusie.

Pozdrowionka dla wszystkich, ja już chcę, żeby ten tydzień minął i będzie można wrócić do normalności. A 12 listopada mamy połówkowe USG i nie mogę się doczekać!

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny to prawda rozmowa to podstawa choć bywa ciężko...
My mieszkamy sami. I tak się złożyło, że do jednych i drugich rodziców mamy po 120 km tylko w dwie różne strony :-)
Moja mama jest cudowna. Nie wtrąca się i zawsze potrafi załagodzić wszystko. Z kolei teściowa jest bardzo kochana jednak lubi dorzucić swoje 3 grosze. Zawsze mówi: "ja nic nie mówię, ale... " Na całe szczęście mój mąż stawia twarde warunki i potrafi ustawić wszystko jak należy :-)

A co wózków stokke. Podobno są bardzo dobre jednak cena mnie przeraża...

http://www.suwaczek.pl/cache/ebe45947a3.png

Odnośnik do komentarza

Melly, podpisuję się pod twoją wypowiedzią dot. relacji międzypokoleniowych obydwiema rękami. Tak jak piszesz, dzieci to lustra, nie słowami ale czynami i własnym przykładem ich nauczymy jak się traktuje członków rodziny (czyt.jak będą traktować nas, jak ustawią relacje z ich przyszłymi małżonkami i dziećmi). No i nie zapominajmy my też będziemy kiedyś tymi piekielnymi teściowymi, hihi ;)

I tak sobie jeszcze myślę (strasznie jakaś sentymentalna się zrobiłam w tej ciąży, viva hormony!), nie pamiętam która z was jakiś czas temu wkleiła tu posta pewnej blogerki (o tym, że zamiast marudzić że ma się górę prasowania to powinno się to docenić bo to oznacza że ma się dla kogo prasować, zamiast się wkurzać że w domu znowu "pierdolnik" to się cieszyć bo mamy kogoś kto ten bałagan robi itp.) no utrzymując ten ton (i w nawiązaniu do postu Agusi, który mnie jakoś tak zasmucił) to powinniśmy się cieszyć że mamy te nadopiekuńcze, wtrącające się i wszechwiedzące mamy i teściowe, ponieważ, no właśnie- mamy je i to jest cudowne.
ehh, wiem wyszło strasznie sentymentalnie i patetyczni, sorry :/

http://www.suwaczki.com/tickers/6sutgov3q6ypds4d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe9vvjc0yguate.png

Odnośnik do komentarza

Przyznać się która to pisała o jedzeniu kwaśnych rzeczy? Było coś o bigosie i occie, szukam, szukam i nie mogę tego znaleźć!? Chciałąm ci koleżanko podziękować. Po przeczytaniu tego posta, poszłam na zakupy i nagle poczułam taką dziką żądzę do kiszonej kapusty że nie mogłam się opanować, kupiłam i co? No i pożarłam cały woreczek na surowo! A teraz sobie uroczo popierduję :D Bajka po prostu :D
... ale warto było, pycha! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/6sutgov3q6ypds4d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe9vvjc0yguate.png

Odnośnik do komentarza

co do wózka to ja jeszcze nie mam typów ba nie mogę zdecydować się a łóżeczko co do badania usg to mój lekarz ma takie samo zdanie że nie należy zbyt często przeprowadzać dlatego jak idę na wizytę to sprawdza czy rośnie i czy serduszko bije raptem 1 minutka badania ale co trzy tygodnie jeśli chodzi o kapustę to ja wcinam na surowo w kapuśniaku a w sobotę zrobiłam pierogi z kapusty i pieczarek bajka i do tego ogóreczek kiszony to dwa podstawowe składniki mojej diety

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44j81ysxl6n.png

Odnośnik do komentarza

anna13- ja mialam podwyzszone leukocyty w moczu. Mialam tez problem z oddawaniem moczu, parcie na pecherz i pieczenie przy siusianiu. Dodatkowo mialam podwyższoną kreatynine w krwi- badanie zrobione przez bol nerki. Skonczylo sie na leczeniu antybiotykiem.
Jesli Ty nie masz żadnych dolegliwosci staraj sie po prostu wiecej pic, by wyplukac pecherz. I spozywac duzo witaminy C by zakwasic srodowisko w ukladzie moczowym i nie dopuscic do infekcji.

Jagoda, 56cm 3820g, 11.04 godz 23:18

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...