Kwietnióweczki 2016

[Gość Miila]

Nat no cudna Helena! <3 ja nam wrażenie, że mój mały juz tak wydoroślał..

[Ewee]

Dziewczyny, a wiecie moze co u secondtry?

[Ataa]

Juliax odwazny ten kolor :) tez jestem ciekawa jak sprawdzi sie ochrona koloru, mi marzy sie taki wiewiorkowy rudy, ale predzej ogarne jakies pasemka, bo naturalnie mam ciemne wlosy a nie podobaja mi sie ingerencje na zasadzie sciaganie koloru...

[Ataa]

Ewee no cisza. . Bohe sie ze jak trafili do tego centrum zdrowia dziecka to przyszedl kolejny kryzys :( ale mam nadzieje ze jednak wszystko ok i w koncu dochodzi do siebie i cieszy sie z obecnozci dwojki dzieci i po prostu nie ma dla nas czasu..

[Juliiax]

ja tez sie wahalam ze wzgledu na sciaganie koloru, ale na szczescie nie zniszczylam wlosow jakos tak zeby to odczuc. i tez mam naturalnie ciemne wlosy. a u fryzjera zamowilam maske do wlosow, mam nadzieje ze profejsonalna fryzjerska maska moze bedzie troszke lepsza :))

nie moge sie juz doczekac wizyty u lekarza. mam na 13 i jestem bardzo ciekawa czy sie cos dzieje. a dzisiaj od rana mam biegunke, przy tym boli brzuch. mam nadzieje ze sie nie zatrulam niczym... ;/

[ramajani25]

Nat tez przewalczylam brak jedzenia, Zosia cała 2. noc i cała niedziele wisiała na cycku, wszystkie pielęgniarki mi mówiły ze dziecko głodne, bo nic nie mam, teściowa z babcia dołożyły i chcialam pozwolić dokarmić, ale przyszła w końcu jedna wziąć mała do karmienia i powiedziała jakie jest jej zdanie, ze nie potrzeba dużo, ze jest zapas wagi i martwić sie spadkiem, ze nie sztuka rozepchać żołądek butlą i spokój, wiec dałam spokój i tylko kp. Następnej nocy juz chyba bym ja mogła w tym mleku wykapać. Teraz muszę tylko przewalczyć nawał oraz jakoś uporać sie z brodawkami i możemy sie juz spokojnie karmić. Ale to juz w domu, a ciagle czekamy na wizytę, coś tu maja zamieszanie dzisiaj.

[Ewee]

heltinne hop, hop! Co słychać? Mam nadzieje ze to wizyta mamy i pierogi Cie pochlaniaja :)

[Nat34]

Ramajani, super zrobilas:* Mam nadzieje, ze po poludniu juz w domku bedziecie, to wynagradza wszystko :)

[Ataa]

Sprulam moja robotke bo stwierdzilam ze jest za waska jak na kocyk i zaczynam jeszcze raz..

[Melly]

Oj dziewczyny fajnie juz zwalczacie problemy, a to dopiero przede mna. Dzisiaj juz mam posciel dla corki do nowego lozka i cala reszte ale musze czekac na ladna pogode zeby wyprac i ubrac odrazu, a poza tym jeszcze lozka nie ma. Eh i w takie dni robota przewyzsza moje ociezale cialo, choc mi ciezko, to odsunelabym porod jak najpozniej a zapewne pojutrze jak wszystko uszykuje to bede sie modlic o porod. Hehe.
Sama juz nie wiem czego chce. A tak serio to juz pewnie wrocic do formy.
Ewee mi tez kolezanka mowila dzisiaj ze nawet jak mi sie wszystko.trzyma mocno to w kazdej chwili moze sie zaczac wiec mam.nie patrzec za bardzo na to co lekarz gada;D
Lisci malin nie kupilam, seksu nie.ma.kiedy bo maz pozno.z pracy po 2 zmianie a do poludnia jest corka, sprzatanie-bylo w pt i na wiecej nie.mam.sily. hehe kiedy bedzie to bedzie i juz nic nie dam rady przyspieszyc lub opoznic.

Hmm co do gosci w szpitalu sie nie spodziewam choc siostra cos wspomniala, w sumie fajnie by bylo.bo maz z corka w domu a ona by popilnowala synka w czasie mojej kapieli. Do domu jedni sie zapowiedzieli na za tydzien, a tak to reszta pewnie tez, juz mam to gdzies niech przyjda zerkna i ida do tesciowej byleby mi w pokoju dzieci nie siedzieli.

[anawee]

Witajcie.
Gratulacje dla rozpakowanych mamusiek.

Ja mam woombie ale polozna absolutnie zabronila klasc malego na plecach. Ma spac wylacznie na boku. Czy w tym woombie mozna ukladac dziecko na boku?

Moje dziecko ma dziwny rtym dobowy. Wieczorami je od godziny 16 do ok 22 z malymi przerwami na drzemke i potem spi cala noc. Wczesniej go budzilam co ok 2h jadl 5 min i zasypial. Polozna byla wczoraj, zwazyla go, na wadze nie traci. Wiec mam go nie budzic co 2 h, tylko ok 4. Wczoraj obudzilismy go raz i tak to spal cala noc. Jak dla mnie to jest strasznie dziwne. Co prawda ja przesypiam noce, ale ciagle sie martwie, ze on jest glodny.

[Cathleen]

Uparlam sie na sn. Bo mialam zrobione wszystkie badania i wszystko z mala i ze mna bylo w porzadku. W pewnym momencie mala miala skoki tętna i wtedy podpisalam zgode na cc, bo stwietdzilam ze nie mozna ryzykowac. Po czym sie okazalo ze wystarczylo wyjac cewnik foleya (ktory zolozyli mi rano) i mala sie uspokoila a ja mialam juz 5cm rozwarcia.
Nastepna akcja byla jak lekarce nie chcialo sie czekac, az mala odpowiednio ulozy sie glowka (zrotuje). Bylam caly czas pod ktg i zapisy byly dobre. Bardzo wspieraly mnie położne. Jedna nawet postawila sie lekarce przy ostatniej akcji. Okazalo sie ze mala przy parciu sie odpowiednio ustawila.
Tak wiec wszystkim nierozpakowanym zycze by trafily na takie polozne jak ja.

A oto moja Jagódka

[malaga82]

anawee nie martw sie. Skoro przybiera na wadze to nie ma potrzeby wybudzac. Mi tez tak polozna mowila. Tylko przy zoltaczce podobno jest inaczej. Widocznie Tymek tak ma ze postanowil mamusi dac sie wyspac. Nie jest odosobniony.
ataa ty uwazaj z rozmiarami tego kocyka. Bo dzieci lubia czekac z porodem, az sie wszystko pokonczy hehe :) ja koncze rekawki mojego sweterka :)

[Ataa]

Malaga :) no ja takszybko tego nie skończę wiec lepuej by Robercik nie czekal az skoncze. Tylko ze poki co, suedze i robiebo glowa boli i nie umiem sie na niczym skupic..
Rano napisalam z mężem krotki plan porodu. Ale recznie poki co. Laktator przyszedl. I pierwszy raz podlaczylam sie pod to.ustrojstwo.. po 7 pociagnieciach sutki podeszly mi krwią.. w tych takich peknieciach ktore mam od zawsze.. eh.. zmalaly po smarowaniu maltanem a i tak dalej sa... nie wiem jak to rokuje karmieniu...

[Gość Marty leb obdarty]

Czesc wszystkim,
Gratulacje dla nowych mam,
Cathleen i Nat - wojowniczki, fajnie czytac, ze warto sie uprzec i walczyc o swoje.
Ja wczoraj na wizycie dowiedzialam sie, ze maly ma ok 3,5 kg i glowka juz wstawiona do kanalu takze teraz tylko czekac, ufff ja z tych niezbyt cierpliwych wiec zobaczymy. Staram sie zajmowac sobie czas zeby nie nakrecac sie, ale same wiecie jak to jest.
Wczoraj troche wieczornej bliskosci z mezem spowodowalo, ze dzisiaj jestem obtarta i jakies takie swedzenie mi sie zaczelo... po tych dwoch miesiacach bez seksu czulam sie jak dziewica i niestety nie bylo to zbyt przyjemne a szkoda... moze nastepnym razem bedzie lepiej.
Dzisiaj po raz pierwszy wzielam tez zelazo, lekarka powiedziala zebym brala chociaz 2-3 razy w tygodniu bo jesli spadnie ponizej normy to po porodzie bedzie ciezko je podciagnac.
U nas dzis przyjemnie choc pochmurnie, ale slonce ma wyjsc popoludniu wiec szykuje sie na spacer.
Trzymajcie sie i milego dnia
Marta 39t1d

[Vena127]

Miila genialnie, że zadziałał woombie. Miałam nadzieję, że zaskoczy bo po tym co pisałaś to Jeremi wyglądał na takiego, co lubi być przytulny.

Nat kurcze to fajnie, że dopilnowałaś wszystkiego w szpitalu jak chciałaś. Mówicie brak pokarmu … tam gdzie urodziłam, położne i lekarze nawet do tego tak nie podchodzili tylko mówili, że to faza siara i nie dokarmiają dzieci dopóki nie spadają poniżej 10%.

Ataa niestety efekty po ciąży z moim sercem będą jeszcze przez parę miesięcy. Wygląda, że osłabiło to serca i jest nadal niewydolność, do kilku miesięcy powinno być lepiej. Też mam nadzieję, że już ostani raz szpital, bo znam już połowę personelu po imieniu ;)

anawee moja w woombie śpi na boku. Na noc jest dodatkowo w beciku, to łatwo tak ją położyć.

Juliiax ja też chcę metamorfozę ;) za dwa tygodnie odwiedza mnie koleżanka, która jest stylistką to będę ja męczyć, co fajnego można zrobić, żeby było inaczej i łatwo utrzymać przy dzieciach

[malaga82]

ataa moze to akurat nie jest dobrze maltretowac sie laktatorem przed porodem. Bedzie dziecko to bedzie tez inaczwj. Samo patrzenie na dziecko powoduje ze mozg tak dziala ze rozpoczyna sie produkcja bo sie costam wydziela. A tak na sucho to o niczym nie swiasczy i ja osobiscie za tym nie jestem

[Ataa]

Malaga tylko ze ja musze wydobyc sutki, bo jakna razie to nie mam co dziecku wlozyc do buzi.. a widze ze takie cwiczenie przynosi efekty. Juz zaczely byc widoczne, ale do tej pory robilam to delikatnie i recznie a teraz juz nie boje sie ze wywolam sobie porod.. tyle co czytalam i rozmawialam na ten temat to musze je stymulowac juz teraz i pol godz przed kazdym karmieniem zebym miala czym karmic a fakt ze sa malutkie oznacza duzo wieksze prawdopodobienstwo poranienia ich..

[miszka83]

Cathleen gratulacje, śliczna Jagódka!
Nat ty naprawdę mogłabyś być holenderską położną, wszystko o czym piszesz, mam tu w praktyce. Nawet nikt nie wspomniał o dokarmianiu, codziennie ważą dzisiusia i uspokają mamy, że wcale nie jest głodny;) U mnie dopiero dzisiaj zobaczyłam pokarm "na żywo". Jest bardzo ciężko, bo nie mogę sobie poradzić z żelaznym uściskiem dziąseł mojego ssaka, trochę korzystam z nakładek, ale wiele to nie daje:( Poza tym jakoś sobie radzimy. Z woombie jeszcze nie korzystałam, bo on i tak śpi 3 - 3,5 godziny bez problemu, ale ma bardzo silny odruch ssania i nie wiem co biedny zrobi, jeśli schowam mu rączki (smoczka nie chce, sprawdzałam w akcie sutkowej desperacji).
Trzymam też kciuki za dziewczyny u których zaczęła się akcja, oby zgrabnie poszło. Jeszcze troszkę i wszystkie będziemy rozpakowane:)

[Szotka]

Ale sie super czyta, co mamusie piszą :) kurcze, z tym karmieniem to wyzwanie widze. Ja jestem nastawiona na kp, ale widze, ze sie da. Chyba nie ma sie co na zapas stresować. Dodajecie otuchy dziewczyny :)
Byłam dzis na ktg, polozna zdziwiona, ze jeszcze nie urodziłam (no sie nie dziwie, skoro "rodzę" od grudnia). Zadnego skurczu nie było hehe w domu za to miałam juz z 5.
W krzyżu mnie łupie - polozna powiedziała, ze to moze byc zwiastunem zbliżającego sie porodu, ale jednocześnie niekoniecznie znaczy, ze takie bole beda podczas porodu.
Tylko musze zasuwać (a najpierw umówić sie jakimś cudem) na wizyte do mojej pani dr, bo tak ja ostatnio zagadalam, ze sama zapomniałam, ze mam cukrzyce (a co dopiero ona) i nie mam skierowania do szpitala na dzien przewidywanego porodu, a polozna powiedziała, ze lepiej mieć... A ze i tak miałam iść na usg jeszcze przepływy zbadać i łożysko, to w sumie rybka, choc po cichu licze, ze nie dotrwam do ewentualnej wizyty, czyli do wtorku :)

Ataa ja juz chyba ze trzy całe kocyki sprulam i robiłam od nowa, bo albo powiększalam, albo wzor zmieniałam :) dzisiaj jeszcze jeden skończę i zwijam włoczki, bo faktycznie mi Iza bedzie czekała az pokończe... bardzo chciałam jeszcze dwie powłoczki na poduszki do jej pokoju zrobic, ale chyba odpuszczę.

Miłego dnia! Ja idę robic ciacho :)

[Gość Miila]

Cathleen no przesłodka! <3<br />
KP ja byłam bardziej w kierunku butelki całą ciążę, jakoś mnie to odrzucało i nie nastawiałam się w ogóle na karmienie, jednak po porodzie chciałam Mu dać wszystko co tylko mogę i się zmusiłam do walki o pokarm. Teraz mamy aż nadto :) były łzy, krew i rany, ale na prawdę warto. To jest niesamowite jak on się wtedy wtula, jak się czuje bezpiecznie, ahh!

Odwiedziny ja zapowiedziałam, że nie chcę odwiedzin w szpitalu, że w domu, na spokojnie jak się ogarniemy. Ale słysząc moją mamę podczas rozmowy z mężem (jak płakała ze wzruszenia i przezywała), powiedziałam, że może na chwilkę przyjechać - to było rano, po CC, stała i płakała :)

Nie wiem też co u Secondtry, przypuszczam, że nie ma teraz czasu na forum, bo jak pewnie pamiętacie, Zuzie mieli diagnozować.

Załączam zdjęcia mojego żółciutkiego dzieciątka, nie wierzę jak On się przez te kilka dni zmienił, zrobił się taki.. poważny, ah uciekną mi te chwile szybko coś czuję.
Swoją drogą - zamówiłam cudowną rzecz! dziennik małych, wielkich rzeczy, podlinkuje Wam, tani nie jest, ale cudownie wydany, to będzie wspaniała pamiątka. klik

[Gość Magda Ros]

Witam serdecznie dziewczyny....
moja kolezanka (profesjonalny fotograf) poszukuje noworodków urodzonych po 05.04.2016 jako modeli do warsztatów fotografi noworodkowej organizowanych w Warszawie w dniu 15/16.04.2015. Fotografowie prowadzący warsztaty to szanowani w Europie wykładowcy. po sesji rodzice noworodka dostają zdjecia w formie elektronicznej. Wszystkich informacji moge udzielić przez mail, jak równiez podesłac zdjecia, o jakiego typu zdjecia chodzi:))))
Pozdrawiam
Magda :)))
moj mail: teddyshatsworld@gmail.com (prosze jesli ktos bedzie zainteresowany o kontakt mailowy)

[Gość Magda Ros]

... poszukujemy jeszcze tylko 2 noworodków :)

[Juliiax]

Milla jaki śliczny Jeremi...

A ja juz po wizycie u lekarza. dowiedzialam sie ze mimo tabletek i tak mam za wysokie cisnienie i lekarz twierdzi ze najlepiej dla mnie by bylo jakbym jak najszybciej teraz urodzila, zalecil czeste stosunki ... ale zobaczymy czy cos dadza, główka co prawda bardzo nisko wiec bedziemy probowac dzialac

[Nat34]

Cudna Jagódka, prawdziwie słodko jagodowa ❤️

Jeremiś, wcale nie żółty za to rozkoszny, że ach ❤️

Ataa, w Twoim przypadku trening z brodawkami jak najbardziej zalecany przed porodem, zobaczysz kochana, że da to znakomite efekty :*

Miszko, jak czujesz taki bòl brodawki jak opisujesz to spróbuj sby syneczek uchwycił ciut więcej tej ciemnej otocxki wtedy będzie lepszy efekt i zmniejszy napiecie w samym sutku, będzie dobrze :*

W woombie możemy kłaść na boczku, Hela tylko tak śpi, więc nie stanowi problemu :)

Secondry, również trzymam kciuki za Was Dziewczyny i czekam na dobre newsy :*