Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

kumi ta Pola wlasnie walnela mnie miedzy oczy Zaproponuje mezowi i zobaczymy Ostatecznie moge byc w ciazy bardzo uparta i nie wolno mnie denerwowac :D
A co do tego wtracania sie innych Moi tesciowie zrobili akcje w dzien naszego slubu Bardzo chcialam uniknac wszelkiego cyrku z wyprowadzaniem panny mlodej itp a tu jego rodzice ze nie tak go wychowywali i orkiestra ma byc u mnie w domu Takim fochem walneli ze musialam odpuscic bo tylko przykrosci narobilam sobie i mezowi Wiec teraz jak im imie nie podejdzie to na chrzciny nie przyjda albo cos

Odnośnik do komentarza

@Agabalbina - absolutnie się nie przejmuj! to był WASZ dzień i powinni nie negować ŻADNEJ decyzji, nie przejmuj się - my wzięliśmy ślub bez gości - i tu nie żartuję, byliśmy tylko my i świadkowie :) rodzina się obraziła ale już jest ok i myślę, że na chrzciny na pewno przyjdą :D

Odnośnik do komentarza

agabalbina nie mieli prawa to wyłącznie Wasza decyzja jak ma wyglądać dzień Waszego!
Miila u nas była na ślubie najbluższa rodzina i świadkowie, a wesela nie było w całe. Trochę gadali, ale zaakceptowali, pomijając że stare ciotki musiały że do ślubu pójdę z brzuchem ;)
Za to mąż miał przekazane, że ma zanim po mnie przyjedzie ustawić mamusię, żeby żadnego komentarza nie puściła i jak koniecznie musi to uwagi przyjmuję następnego dnia po ślubie :D
Imiona męskie zwykle się podobały, ale co do żeńskich to w końcu teściowa mi powiedziała, że życzy mi samych chłopców. No i się nie spełniło :D będzie Klara, a jak coś to na chrzest nie musi przychodzić, mi tam za jedno, sama siebie ukarze,a nie mi przykrość zrobi.
Na prawdę Dziewczyny nasze dzieci, nasza sprawa imię ma podobać się przede wszystkim nam i naszym mężom.

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

agabalbina ja bym nigdy nie ustąpiła, niech się obrażają, nie odzywaja i co tam chcą, ale mieli już swoje śluby, wybory imion itd. więc niech pozwolą każdemu żyć swoim życiem. U mnie tesciom i babce mojego męża (nie cierpię jej) ciagle nie pasuje, ze wzięliśmy tylko cywilny, ale żale wylewali tylko do męża jak mnie nie było, bo ze mną by nie było dyskusji żadnych. Do tej pory nie wiedzą o ciąży i chyba z miesiąc jeszcze poczekamy. Chcemy odwlec zbędne pierdzielenie i zalew "dobrych rad" :-P

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6anliryno1zd8.png

Odnośnik do komentarza

Och kumi jak ja Cię dobrze rozumiem. Ja najchętniej to bym wysłała zdjęcie urodzonego dziecka z informacją, że jest ;)

Ale to chyba nie tylko moje nastawienie, że czasem teksty teściowej zabiją, bo jej córka nie powiedziała rodzicom o zaręczynach tylko przyniosła zaproszenie na ślub 3 miesięce przed datą :D my z mężem pół roku przed widzieliśmy …

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

vena tez bym tak zrobila, ale myślę, ze brzuch by mnie zdradził hehe :-P
U nas odwrotnie, my jestesmy bee, bo kochana coreczka, siostra mojego męża 10 lat chodzila z chlopakiem, pozniej huczne wesele, do ktorego mamusia sie mogla powtracac i wisienka na torcie: zaszla w ciaze w noc poślubna (tak przynajmniej wszystkim opowiada, chociaż nie wiem co to kogo interesuje). Nawet test przyjechala zrobic do mamusi i biegala z nim po domu (dobrze, ze nie musialam tego ogladac). No i teraz wnuk jest najlepszy, juz babka powiedziala, ze zostanie papieżem :-) a my mamy sie nim zachwycac (tylko ja jakos nie umiem bo byłyśmy rowno w ciazy z rozniaca jednego dnia, ale ja poronilam).
To takie mamy przeboje. Oni cacy a my nie, tyle, ze stwierdzilismy, że szkoda sie tym przejmowac, trzeba tylko zniesc pierdzielenie i zyc sobie po swojemu :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6anliryno1zd8.png

Odnośnik do komentarza

Udanego wypoczynku kumi korzystaj ;)

Z tego co mówisz to niezły cyrk z twoją szwagierką … mój mąż to ten "pierwszy po Bogu", patrz teściu ;) ale mimo, że potrafi trzymać mamusię na dystans to potrafi nam zajść za skórę… ale w końcu nie ma co narzekać, bo zawsze mi babcia mówiła, że teściowa to nie rodzina :D

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

@Pralinka - to jak my mamy na imię to nie ma żadnego znaczenia, bo nie my sobie je wybraliśmy :) właśnie tu chodzi o to, żeby dziecko potem ze swobodą mogło mówić jak się nazywa i żeby nikt nie dopytywał 'ale jak? :) ', mam nadzieję, że Cię nie uraziliśmy pisząc o tym, że szaleństwem jest zapożyczanie imion z zachodu :)

@Kumi- haha, padłam z tym papieżem. U nas w rodzinie (męża) też już są dzieci i oczywiście na pewno lepsze niż będzie nasze (na to się nastawiamy), ale u mnie w rodzinie to będzie pierwsze maleństwo i na pewno dostanie ogrom miłości od nas i tej mojej strony.
Czekaj więc dzielnie na jutro :D my zakazu też nie mamy, ale odkąd jestem w ciąży to nie przesadzam, doszło do 4 zbliżeń (czyt. przez 3 miesiące) - masakra. Może teraz mi się w końcu to zmieni i coś się zacznie w temacie dziać.

@Agabalbina - ja uważam, że mama jest tylko jedna i do teściów mówię Pan/Pani albo bezosobowo albo a Wy?
Jeśli wiecie o co mi chodzi :P
Piersi też chyba większe :D

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...